obrona przed psem
Napisano Ponad rok temu
To zalezy od wielu czynnikow - kondycji psa, charakteru, wieku. Ja mam 14kg kundelka ze szczeka jak ratlerek. Ostatnio (mam pecha jak nic i moj piesek tez), kolo mojego domu bylem z moim psem na przejsciu dla pieszych. Podbiegl, schylil leb i ugryzl mojego pieska w podbrzusze - wielgachny, wybiegany - okolo trzyletni owczarek niemiecki (moj pies ma juz 10 lat i wyraznie sie starzeje, choruje takze).
"Wilczur" nadbiegl z trawnika na koncu ktorego byla jego pani i mial w dupie, ze jej pies biega luzem, bez kaganca, a na dokladke jak sie pokazalo - nie ma zadnej wladzy nad swoim pieskiem.
Atak byl tak niespodziewany, ze nie zdarzylem w ogole zareagowac, a moj pies wykonac zadnego ruchu, bo byl na smyczy krotko przy nodze.
Ale widocznie bol byl tak wielki, ze wyrwal mi lebek z ciasnej (!) obrozy i... zaczal sie gryzc z tamtym. Potworna dynamika akcji, nie nadazalem zeby mu pomoc. Nagle patrze, a tamten spie...do swojej pani, a moj piesek wczepiony zebami w jego (niestey za mala szczeka) - siersc na gardle, troche z boku. W pewnym momencie moj puscil, ale tamten nadal uciekal.
Dzialo sie tu wszystko wsrod pisku hamujacych aut, wieczorem.
Z daleka zobaczylem, ze pani bierze swojego psa na smycz i probuje sie oddalic.
Wzialem mojego psa na smycz i pobieglem w tamta strone.
Kobieta w ogole sie poczuwala do odpowiedzialnosci. I jeszcze probowala szczcuc mnie swoim psem, ktpry znowu nabral odwagi przy niej. Przez moment nawet zastanawialem sie, czy nie wpierd... wilczurowi kosy w gardlo, a pani dac w pysk. Ale kocham zwierzeta, i to nie ich wina, ze maja nieodpowiedzialnych wlascicieli.
Pani powiedziala, ze i tak nic jej nie zrobie.
Moja utarczke slowna przerwalem, bo zauwazylem, ze moj piesek krwawi z podbrzusza.
Poszedlem szybko do domu, gdzie zauwazylem, ze wilczur tym piewrszym zdradzieckim ugryzieniem ogdgryzl prawie siurka mojemu.
Natychmiast w samochod i operacja pod pelna narkoza. Udalo sie. Codziennie zabiegi w przychodni zdrowia dla zwierzat. Wyszedl z tego calo. Dodatkowo ma jeszcze blizny-dziury na boku. i na spychice - trzesie na widok kazdego wilczura i... gotowy jest nie sprzedac skory za darmo.
Sprawe zglosilem na policje i.. zaczynam zalowac, bo...
Policja szybciutko ustalila ja (znalem ja z widzenia). Zlozyla wniosek do sadu.
Ale... jak to z polskim sadem - sedzia nie patrzac, ze ja mam troche jednak km z Anglii (w czasie pogryzienia bylem na urlopie w kraju), do Polski, po prostu rozprawe odroczyl - pani bowiem powiedziala, ze przyniesie jakies zaswiadczenie od bieglego. Jakiego bieglego? Sedzia juz mi nie raczyl powiedziec.
Pewnie biegly wykarze, ze moj piesek to red nose i to on zatakowal biednego wilczura.
Pointujac - myslalem, ze po moim psie - tam 40kg potezna szczeka, mlodosc, kondycja - z drugiej strony dziadek juz, 14kg i siwy pyszczek jak u jamnika.
Pozdrawiam
K_P
Napisano Ponad rok temu
Pozdrawiam
K_P
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
O awanturach pomiedzy psami juz nie wsponiman bo bylo tego wiele, ale moj pies tych czasow nie dozyl. Kot ma sie dobrze :-)
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Nie rozumiales? Kopnal jamnika. Mozna kopnac silengo, sporego psa, ale jak kogos innego atakuje i nie jest zainteresowany Toba, jak Cie zaatakowal, to mozna zdarzyc czasami ruszyc reka.
Kopnij np. kaukaza:) (Malem do czynienia). Nie ma czasu nawet na modlitwe, pozostaje czasami lut szczescia.
Pozdrawiam
K_P
Napisano Ponad rok temu
Jak to psy nie sa do bronienia, sa i hodowla powinna sie opierac na psach zdolnych do tego, moze Ty bys chcial zeby kazdy pies byl jak przyslowiowy "labrador"i podoba Ci sie ze Tosa ma nie reagowac na obcych ale mi nie i nie jest to ruski zwyczaj tylko naturalna cecha psow ze wzglegu na ktora ludzie na calym swiecie trzymaja psy, popatrz jak wygladaja testy fili w brazyli
Napisano Ponad rok temu
Tak niezrozumialem ale w sumie to malo zmienia bo te dwa powinny go wtedy przyatakowac.
Widze ze znasz sie na psychice psow skoro rzucasz takie stwierdzenia...
Napisano Ponad rok temu
Ostatnio znowu ten kundel przyczepił się do mojego psa ale tak się składało że miałem gaz dostał gazem po oczach i od tej pory już nie podchodzi.
Napisano Ponad rok temu
Tak niezrozumialem ale w sumie to malo zmienia bo te dwa powinny go wtedy przyatakowac.
Widze ze znasz sie na psychice psow skoro rzucasz takie stwierdzenia...
No staram sie, uwazam ze mam spoko psy (bo tez nie ideolo) i po swoich wiem ze jak jeden zawarczy, zaszczeka to drugi reaguje, mialem sytuacje kiedy jeden gosc zlapal psa za glowe, drugi odrazu na niego skoczyl ale jak zobaczyl ze koleszka sie chwieje to nie kontynulowal, w kazdym razie reakcja byla raczej na slepo uslyszl ze drugi warczy/gryzie i skoczyl chociaz bylo tez widac ze nie do konca on wiedzial czy ma gryzc czy sie bawic, tak na moje oko
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
I jednego nie rozumiem (choc dlugo juz zajmuje sie psami), np. dzis - te psy nie tylko staffiki, ale i inne rasy chodza luzem po parku, spotykaja sie i jakos nie ma zadym z tego powodu. W sumie prawie wszystkie zachowuja sie jakby tego drugiego... nie bylo.
A smiac mi sie dzis chcialo, jak spanielek niosacy w pyszczku pileczke, warknal dzis na takiego byczka staffika, ktory wiecej mial z przodka bulterriera - masywny bardzo (podbiegl do spanielka pobawic sie, i "usmial sie" tez z tego warkniecia).
K_P
PS. Brazylia to dziki kraj jak nasz i sowieci. W wielu krajach Europy Zachodniej nie mozna trzymac specjalnych psow w celu ochrony posesji. jak kto sie boi to noech sobue giwere kupi. Takie jest moje zdanie. bo swoje leki przenosi na psy, i najczesciej ofiara sa niewinne istoty.
Napisano Ponad rok temu
Lepiej nie eksperymentowac. Nie obydwa zyja w spokoju. A sprawe niskiego ogrodzenia zglos na policje, albo straz miejska, z tego moze byc niesczescie - kaukaz moze skoczyc nawet ponad 2 metry. Bylem swiadkiem.
Pozdrawiam
K_P
PS. W starozytnej Japonii na jednej z ciasnych uliczek Kioto, stak kon i.... kopal kazdego kto probowal przejsc. I nikt nie dawal rady. Przechodzil tamtedy znany z cech "nadprzyrodzonych" mistrz zen. Tlum niecierpliwie czekla co tez mistrz zrobi. A mistrz... przeszedl wybierajac... sasiednia ulice. Ty zrob to samo:)
Napisano Ponad rok temu
Lepiej nie eksperymentowac. Nie obydwa zyja w spokoju. A sprawe niskiego ogrodzenia zglos na policje, albo straz miejska, z tego moze byc niesczescie - kaukaz moze skoczyc nawet ponad 2 metry. Bylem swiadkiem.
Pozdrawiam
K_P
PS. W starozytnej Japonii na jednej z ciasnych uliczek Kioto, stak kon i.... kopal kazdego kto probowal przejsc. I nikt nie dawal rady. Przechodzil tamtedy znany z cech "nadprzyrodzonych" mistrz zen. Tlum niecierpliwie czekla co tez mistrz zrobi. A mistrz... przeszedl wybierajac... sasiednia ulice. Ty zrob to samo:)
Napisano Ponad rok temu
Lepiej nie eksperymentowac. Nie obydwa zyja w spokoju. A sprawe niskiego ogrodzenia zglos na policje, albo straz miejska, z tego moze byc niesczescie - kaukaz moze skoczyc nawet ponad 2 metry. Bylem swiadkiem.
Pozdrawiam
K_P
PS. W starozytnej Japonii na jednej z ciasnych uliczek Kioto, stak kon i.... kopal kazdego kto probowal przejsc. I nikt nie dawal rady. Przechodzil tamtedy znany z cech "nadprzyrodzonych" mistrz zen. Tlum niecierpliwie czekla co tez mistrz zrobi. A mistrz... przeszedl wybierajac... sasiednia ulice. Ty zrob to samo:)
Napisano Ponad rok temu
K_P
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
eksperymentowac nie mam zamiaru bo szkoda psa i na spacery zdecydowanie trzeba bedzie wybrac inna droge.
Napisano Ponad rok temu
czy to jest wymog prawny ze przy rasie niebezpiecznej ogrodzenie musi byc min 2 metry?
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
SMYCZ jako ciekawa alternatywa
- Ponad rok temu
-
Plecak
- Ponad rok temu
-
Brutalna sytuacja w szkole.
- Ponad rok temu
-
8 miesięcy treningu Kyokushin i pierwsze sprawdzenie się
- Ponad rok temu
-
Czy dobrze postąpiłem???
- Ponad rok temu
-
Historia z życia
- Ponad rok temu
-
Młodzi Kozacy
- Ponad rok temu
-
Pojednanie kibiców ... na długo ?
- Ponad rok temu
-
takie tam wydarzenie
- Ponad rok temu
-
styl na solówke
- Ponad rok temu