396 odpowiedzi w tym temacie

[budo_ambull]

teraz pity nie sa sprawdzane i rozmnazane pod katem game, wiec pisanie o game pitach to wiesz.... proponuje game traktowac jako aspekt historyczny a pita chwalic albo ganic poprostu za zawzietosc

bo wiesz game to dla niektorych byly tylko psy ktore na skreczach sie rzucaly.... a to juz wogole zwyrodnieniem podpierdala i chora ambicja.

[budo_itosu]

myślisz że już nie ma psów z gamenessem ??

[budo_ambull]

Maja napewno i nie tylko Pity, ale wiesz zeby sprawdzic czy maja mosi ktos/cos zabijac Ci psa bo jak inaczej sprawdzic czy ma wieksza wole walki niz wole przezycia... Argentyna nie jestesmy, Texasem tez nie i u nas nie ma tradycji polowania z big game dog a jezeli nie interesuja Cie wali psow to cecha ta jest malo przydatna. Dogomani i mysliwi hoduja na game bo tam pies ma stawiac na jedna karte a oni maja ze soba szpital polowy.

Popatrz taki Kaukaz czy Azjata, powiedzmy stoich z szeroka lopata, jestes przygotowany na atak, leci Kaukaz, wyplacasz mu bombe na pelnej kurwie z odwaznym okrzykiem i poprawiasz, Kaukaz ucieka ale prawdopodobnie zaraz sie skas wynuzy bo jestes na jego terenie, psa game bedziesz mogl tluc i tluc on da sie zabic, bedzie walczyl do konca tylko po co ma tak robic... cecha napewno ciekawa ale jednak glownie jesli trzymamy sie scislych regol, jak nazwiesz typa ktorego trzymasz i napierdalasz w mazak, pytasz czy ma dosc a on NIE, JESZCZE! ZARAZ CIE ZAPIERDOLE! a przeciez trzymasz go pewnie i robisz mielone z japy...
Tak Azjaty przegrywaly walki z Pitami, bo Pitek juz zrogany, Azata czul sie zwyciesca wkoncu przed chwila ponizyl go, trzymal pewnie za kark, docisna do ziemi wiec Azjata puszcza (wkoncu pies chce wygrac nie zabic) a Pitek na niego, sytuacja sie kilka razy powtarza, Azjata wkoncu nie wie co zrobic, jest zmeczony, ucieka, kto wygral? ten kto zostal na ringu i mial ochote walczyc dalej....

[budo_itosu]

wiem o czym piszesz. ja nigdzie nie napisalem ze gameness jest pozytywna cecha. w przypadku psow uzytkowych jest czesto zdecydowanym minusem. poza tym jak sama nazwa wskazuje gameness jest swego rodzaju wynaturzeniem (jesli ja dobrze zrozummialem etymologie slowa).

jesli chodzi o psy to najbardziej balbym sie stanac z kangalem, kaukazem i podobnymi... tak mi sie wydaje. jeszcze w gre moga wchodzi molosy.

[budo_jon snow]

Niestety pity są rozmnażane pod kątem gamness, wystarczy trochę poszperać w sieci, coby przykłady tego znaleć. Pełno jest róznego rodzaju poje....ców, którym największą radość sprawia walka psów i zwycięstwo ich psa. I te psy rozmnażają. Wystarczy poszukać. Na szczęście istnieje drugi nurt - cywlilizowanych psich sportów.

Przeciętny, nieuzbrojony człowiek nie ma szans z psem, ale powtarzam przeciętny. Jak ktoś sobie daje radę, jak w opisywanych tutaj zdarzeniach, to na pewno nie jest przeciętny.
Ale pies, to tylko pies, jeśli człowiek dysponuje jakimś narzędziem - przewaga jest po jego stronie. Nawet psy stróżujące, patrolujące, obronne działają tylko we współpracy z człowiekiem w określonych sytuacjach - inaczej ich żywot byłby krótki, bo jaki sens bylby wypuszczać psa pracującego, którego trenowało się 2 lata na gościa z bronią palną?

A te pity rozwalające azjaty, to chyba nie za często się zdarzają Azjata to azjata, tak jak grapler kontra grapler - stawiam na siłę i masę w większości przypadków.

[budo_itosu]

ja czasami przechodzac pod plotem ludzi ktorzy maja kaukazy lub kaukazopodobne psiaki do pilnowania czesto obserwuje pod katem starcia na otwartej i powiem szczerze ze nie mam pojecia jakbym mial sie zabrac za te 60 kilo miecha.

nie wyobrazam sobie walki z wkurwionym takim czyms



ponoc gdzies w necie jest filmik jak kangal w obronie stada rzuca sie na lwice... ale nie znalazlem

[budo_ambull]

ziom Kaukaz to molos i mozesz spokojnie dopisac jeszcze full ras co z Mastifem Tybetanskim, Juzakiem czemu nie PitBull i jak mogles nie wymienic Bulldogow Amerykanskich szczegolnie w typie bully :wink: widzials File i Tose? w huj jest ras o predyspozycjach a wszystko zalerzy od sztuki psa, mowie Ci DC z lini IC poogladaj, maszyny ale duzo psow w polsce jest krytykowanych przez ludzi z ZK, potestuj bandogi - amerykanskie, australijskie, brazylijskie Neopity, Ambullneo, Pitbulldogi i generalnie crossy ludzie naprawde od dawna sie spieraja co jest grozniejsze i co bedzie lepiej pilnowalo i zagryzalo swinie, psy, jelenie - wszystko, ja uwazam ze i ak kazdy pies jest inny i moze byc Kaukaz cipa i Bokser kozak

i game to cecha uzytkowa

co do game to moge sobie wyobrazic ze jakies dziadki-bandziory dobrze zarobieni rozmnazaja psy na game, ale generalnie to w otwocku podobno byl typek co organizowal walki, kupil sporo pitow rasowych o zajebistym pochodzeniu, porozmnazal niby najlepsze a potem jak dokupil "nie sprawdzone" znowu zeby krwi dolac to szczeniaki po tych sprawdzonych byly hujowsze od tych od niesprawdzonych, wiec hodowla na game to ciezka sprawa i potrzeba wiedzy, dobrego materialu, szczescia i cierpliwosci do tego duzo kasy a to ciezko o ludzi z tym wszystkim, chyba ze chodzi Ci o te game pitbulle po 200 pln

[budo_ambull]

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[budo_kubuś puchatek]

Refleksja - to ludzie, a nie psy sa s.....y.
Szympans, a czlowiek. Dorosly szympans po prostu by takiemu "Pudzianowi", czy komus w jego pokroju, urwal zwyczajnie reke. Uderzenie jedno lapa szympnasa to parwie zdruzgotana czaszka. (To tez jest udikumentowane jak sadze). Dlatego wielu milosnikow szympansow, nie zdawajac sobie z tego sprawy, brali male sliczniutkie, a jako dorosle trzymali pozniej w klatkach.
Czlowiek zyjacy w naturze... Histora notuje takie przypadki - byli wynedzniali, schorowani i nie przerazali raczej sila, czy sprawnoscia.
Pozdrawiam
K_P

[budo_ambull]

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[budo_itosu]

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Walcza bardziej wilczym sposobem niz tak jak pitbule.

[budo_itosu]

Szympans, a czlowiek. (...)
Pozdrawiam
K_P

szympans ma tyle sily co Ty... napewno nie wiecej... reke to Ci goryl moze urwac ale ten ma 70 w bicu i piesci jak mloty (jednym strzalem zabija pantere )

[budo_smyk]

szympans ma tyle sily co Ty...

tak myślisz? jesteś w stanie się tak huśtać na jednej czy drugiej ręce jak szympans? to gratuluję siły... a co o tym powiesz:

[budo_itosu]

tak myślisz? jesteś w stanie się tak huśtać na jednej czy drugiej ręce jak szympans? to gratuluję siły... a co o tym powiesz:

nie powalilo mnie... reki mu nie wyrwal tak jak napisal KP mimo ze usilnie probowal... a co bys powiedzial na to:

polecam 19-sta sekunde

[budo_the_moon]

Malpy sa duzo silniejsze od ludzi przeliczajac na 1 kg masy ciala u czlowieka i jakiejkolwiek malpy. To kwestia genow (budowy calego ciala). Czlowiek wykorzystuje rozum i narzedzia zeby przetrwac a malpa (i inne zwierzeta) silne cechy fizyczne typu np sila, szybkosc, refleks, bron typu pazury, zeby, rogi, dziub oraz instynkt (pewna zdolnosc uczenia sie tez posiadaja, np ssaki posiadaja duza zdolnosc uczenia sie i to tez im pomaga). To wszystko razem sprawia ze np te takie male ssaki podobne do kuny gdzies tam w Afryce czy Ameryce potrafia przegonic kontratakujaca kobre o niesamowietj dynamice ruchu uzbrojonej w smiercionosny jad (bo maja niesamowity refleks i szybkosc i dobre zabki). Taki przykladow mozna tutaj pisac ksiazke.

Ten szympans nie urwal czlowiekowi reki bo mu na tym nie zalezalo a jakie ona tam mial silne ruchy i jakie stawial opory to tylko ten czlowiek wie, ktory wpadl do wody hehe i na filmiku tego nie zobaczysz.

[budo_thinspoon]

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Proszę. Ludzie też potrafią całkiem zgrabnie gibać się na gałęziach :wink:

[budo_itosu]

Malpy sa duzo silniejsze od ludzi przeliczajac na 1 kg masy ciala u czlowieka i jakiejkolwiek malpy. To kwestia genow (budowy calego ciala).

czlowiek to tez malpa genetyka swoja droga ale zwroc uwage ze malpy sa z wyjatkiem goryla mniejsze od ludzi. im mniejszy ssak tym wieksza sile wzgledna posiada. to wynika z budowy miesni ssakow. liczac w taki sposob jak Ty mozna smialo zaryzykowac ze najsilniejsze lapy maja gibbony...

To wszystko razem sprawia ze np te takie male ssaki podobne do kuny gdzies tam w Afryce czy Ameryce potrafia przegonic kontratakujaca kobre o niesamowietj dynamice ruchu uzbrojonej w smiercionosny jad (bo maja niesamowity refleks i szybkosc i dobre zabki).

a co ma piernik do wiatraka. mangusta egipska o ktorej piszesz to typowy przyklad ewolucji. od milionow lat te stworzenia zyly obok jadowitych wezy i natura przystosowala je do takiego sasiedztwa. poza tym jestes bardzo optymistycznie nastawiony bo walka mangusty z kobra wcale nie wyglada tak rozowo jak sie wydaje. fakt zwierzatka maja swietny refleks i zwinnosc ale to nijak ma sie do porownania z czlowiekiem. rownie dobrze moglbym napiac ze jestes cienias bo nie zapierdalasz po drzewie tak jak wiewiorka

Ten szympans nie urwal czlowiekowi reki bo mu na tym nie zalezalo a jakie ona tam mial silne ruchy i jakie stawial opory to tylko ten czlowiek wie, ktory wpadl do wody hehe i na filmiku tego nie zobaczysz.

ja nie napisalem ze szympansy sa slabe ale ze sa porownywalnie silne do silnego mezczyzny. tamten na filmiku nie byl idealem silnego chlopa poza tym stawiam 100 ze Fedor by z tego szympansa mielone zrobil 8)

[budo_slim]

niejestem tego taki pewien , dorosly szympans tez jest sporych rozmiarow ;] i ma swoja sile ;] za to z gorylem taki Fedor juz by przegral napewno ;]

zreszta co to za glupie porownania , szympans vs Fedor .... matko ..

Itosurulez , wybacz ale czasem mam wrazenie ze jestes z porcelany albo boisz sie calego swiata bo obstawiasz najbardziej glupie i smieszne opcje , zaatakuje mnie pies , hiena , malpa cokolwiek .. troche luzu w zyciu , i mniej paniki ...

[budo_prorock]

Czlowiek wykorzystuje rozum i narzedzia zeby przetrwac a malpa (i inne zwierzeta) silne cechy fizyczne typu np sila, szybkosc, refleks, bron typu pazury, zeby, rogi, dziub oraz instynkt (pewna zdolnosc uczenia sie tez posiadaja, np ssaki posiadaja duza zdolnosc uczenia sie i to tez im pomaga).

Wybitnej polskiej, a później amerykańskiej behawiorystce profesor Wyrwickiej zadano kiedyś pytanie, dlaczego zajmuje się procesami uczenia u kotów, kóz itp. zwierząt. Odpowiedziała, że zwierzęta mają chęć do nauki zawsze, a u większości ludzi ta chęć korzystania z rozumu szybko zanika.

[budo_itosu]

ok juz nic nie mowie