Psychika Kibica (kibola? hools'a?)
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Adam ale ty glupoty piszesz.Z tego co napisales wynika...ze np wyzywasz kogos od pedalow lub innych skurwieli i to odrazu oznacza ze myslisz tak o jego rodzinie i bliskich.Jak juz piszesz to pisz z sensem.
Wogole idiotyczny temat.Poco taki temat zakladac jesli sie nie ma pojecia o kibolach,chuliganach,szalikowcach...jak kto woli, o ich psychice nie wspominajac.
To jest tak jak ja bym wypowiadal sie na temat na ktory nie ma zielonego pojecia a slyszalem jedynie o nim w TV lub z gazet.
Napisano Ponad rok temu
Skonczylibyscie panowie z tekstami ze nie mamy pojecia (my nie-kibice) o czym piszemy, tylko nas laskawie oswiecili w tej kwestii...
[uwaga teraz bedzie pytanie]
Co robi kibic swojego klubu, krzyczacy "XXX to chuje" w momencie kiedy XXX pokona w meczu druzyne ktorej kibicuje ten co krzyczy na XXX ?
(juz chyba prosciej sie nie dalo)
Proste pytanie - w jaki sposob oni sie do tego ustosunkowuja. Kropka.
A nie zadne, ze jest wiele rodzajow kibicow (o czym wiemy) i inne nie majace zwiazku z pytaniem teorie.
Napisano Ponad rok temu
Wogole idiotyczny temat. Poco taki temat zakladac jesli sie nie ma pojecia o kibolach,chuliganach,szalikowcach...jak kto woli, o ich psychice nie wspominajac.
Ja pie*dolę. Pionas, ku*wa, SKUP SIĘ.
Jakbym był ekspertem, to bym chyba nie pytał, nie?
Napisano Ponad rok temu
Wogole idiotyczny temat.Poco taki temat zakladac jesli sie nie ma pojecia o kibolach,chuliganach,szalikowcach...jak kto woli, o ich psychice nie wspominajac.
Ktoś pracuje w fabryce robaków. W takiej hodowli gdzie się je karmi, rozmnaża, pakuje w słoiczki i sprzedaje wędkarzom. Obserwuje jak robaki się bawią, rozmnażają. Widzi je w grupach i pojedyńczo. Obserwuje każdą z ich zasranych specyficznych cech. Spotykasz kiedyś takiego człowieka i pytasz, czy zna twojego osobistego robaka. On na to, że nie, ale tak naprawdę zna się na robakach. Jeden robak nie różni się ani trochę od pozostałych Andrew Vachss "Flood"
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Co robi kibic swojego klubu, krzyczacy "XXX to chuje" w momencie kiedy XXX pokona w meczu druzyne ktorej kibicuje ten co krzyczy na XXX ?
Odp. Opuszcza razem z innymi kibicami stadion, potem albo idzie do domu albo spotyka się z przyjaciółmi.
Debilne pytanie, prosta odpowiedź.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Tak krótko, w punktach:
Założenia:
1. Mamy grupę osobników, wykazujących następujące cechy:
- znajdują się na stadionie lub w jego okolicy,
- wrzeszczą teksty, z których wynika, że przeciwna drużyna/cały klub/kibice/piłkarze/działacze są beznadziejnymi lamusami/dziwkami/najgorszą swołoczą itd., podczas gdy "ich" drużyna jest super i w ogóle och i ach.
(zaznaczam, że są to jedyne warunki, wymienione przez Adama - nie ma znaczenia, czy owi osobnicy są hoolsami, czy ultrasami, czy mają wyższe wykształcenie, czy twardą psychikę, czy cokolwiek innego)
2. Sytuacja: drużyna przeciwna wygrywa mecz. Wynika z tego rzecz następująca: "nasza" drużyna (ta co to jest super) dostała łomot od przeciwników (tych lamusów i palantów).
Problem:
Czy jeżeli "nasza" drużyna przegrała z drużyną lamusów, której kibicują dziwki i zera, to czy nasza drużyna to jeszcze gorsze patałachy i debile? Czy ci, którzy się z nią identyfikuja i wyrażają to poprzez wykrzykiwanie obelg w kierunku przeciwnej drużyny to same dna i 3 metry mułu?
Tego dotyczyło pytanie. No chyba, że to ja kompletnie nie zrozumiałem postu Adama.
Pozdrawiam,
anjin
(mający wyższe wykształcenie, średnią psychikę, nie kibicujący w zasadzie nikomu)
Napisano Ponad rok temu
Jak widać to nie jest takie trudne 8)
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Zrozumiałeś
Jak widać to nie jest takie trudne 8)
No dzięki... Skoro nawet ja zrozumiałem...
Pozdrawiam,
Napisano Ponad rok temu
Kiedys w jakims talk show widziaslem jak sie hoolsi wypowiadali na ten temat, jeden co byl za Legia rzekl, ze oni maja w dupie mecze, zawodnikow itd. bo to ONI [czyt. hoolsi] to jest prawdziwa Legia. Ciekawe podejscie.
No i takie podejscie to chyba nic dziwnego. Nie od dzis wiadomo, ze te debile nie maja w zasadzie zadnego pojecia o szeroko pojetym futbolu.
Napisano Ponad rok temu
Kiedys w jakims talk show widziaslem jak sie hoolsi wypowiadali na ten temat, jeden co byl za Legia rzekl, ze oni maja w dupie mecze, zawodnikow itd. bo to ONI [czyt. hoolsi] to jest prawdziwa Legia. Ciekawe podejscie.
I mają racje. Drużyna to nie zawodnicy, prezes, trener czy szatniarz. Oni przychodzą i odchodzą. Drużyna to nazwa, barwy, wierni kibice i osiągnięcia drużyny - te rzeczy są wieczne.
...Jak by się tak zastanowić, to taka przegrana ma pewne konsekwencje dla światopoglądu takiego człowieka... powinna przynajmniej mieć.
Tak ma, chodzi jakiś czas smutny. Jeśli zmierzasz do tego że porażka drużyny jest przyczyną niszczenia przystanków, wyrywania krzesełek czy ustawek to jestes w błędzie.
Moze tym postem troche was oświeciłem może nie.
Ale nadal twierdze że macie jedynie gazetowe doświadczenie z otoczką Polskiej piłki nożnej przez co macie lekko okrojony światopogląd w tym temacie.
Pozdrawiam.
Napisano Ponad rok temu
Moim zdaniem to ze mamy taka a nie inna sytuacje z kibicami to jest w dużej części wina rządu i policji .Dlaczego tak mysle ? Przykładam moze byc sytuacja w Angli gdzie wporowadzono specjalne ustawy dotyczące karania niesfornych kibiców. I co najwarzniejsze te prawa są egzekwowane. Teraz maja spokuj z kibicami ,rozruby są tylko kiedy wyjerzdzają na mecze rozgrywane poza granicami ich kraju.
Napisano Ponad rok temu
Bez obrazy POZDRAWIAM :-)
Napisano Ponad rok temu
I mają racje. Drużyna to nie zawodnicy, prezes, trener czy szatniarz. Oni przychodzą i odchodzą. Drużyna to nazwa, barwy, wierni kibice i osiągnięcia drużyny - te rzeczy są wieczne.
No ale skoro zawodnicy sie nie licza to czyja zasluga sa osiagniecia druzyny? Hoolsow napierdalajacych sie po lesie?
Napisano Ponad rok temu
I mają racje. Drużyna to nie zawodnicy, prezes, trener czy szatniarz. Oni przychodzą i odchodzą. Drużyna to nazwa, barwy, wierni kibice i osiągnięcia drużyny - te rzeczy są wieczne.
Wierni kibice.... buahaaaaaaa
Moze tym postem troche was oświeciłem może nie.
Ale nadal twierdze że macie jedynie gazetowe doświadczenie z otoczką Polskiej piłki nożnej przez co macie lekko okrojony światopogląd w tym temacie.
No mnie jakos rzeczywiscie nie oswieciles. Widze, ze prawdziwy z Ciebie "kibol" i to w dodatku jestes jedyna osoba na VB, ktora zna sie na polskiej pilce... Nie jest to najlepszy temat do sprzeczania sie, ale nastepnym razem, zanim napiszesz cos o swiatopogladzie innych, zastanow sie lepiej nad swoim...
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
dresiarze
- Ponad rok temu
-
Dylematy Trib'a
- Ponad rok temu
-
Skąd dziesiątki postów - wyjaśnienia :)
- Ponad rok temu
-
Fantazje o ulicy
- Ponad rok temu
-
Strach przed uderzeniem
- Ponad rok temu
-
Mężczyzna vs Kobieta (lub odwrotnie:))
- Ponad rok temu
-
Honor,zasady...
- Ponad rok temu
-
Front kick na ulicy ?
- Ponad rok temu
-
paralizator
- Ponad rok temu
-
Noszenie noża, siekiery, pałki, nunczaku czy tonfy!
- Ponad rok temu