Obrona przed "banią"
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
najprosciej to nadstawić pięść
jasne.. pięść..wiesz jak gość cie bedzie chcial walnac z "banki" to raczej podejdzie na taką odległosc ,że tej piesci :
a) nie zdąrzysz nadstawic
nie będziesz miał jak
no chybaże gosc będzie piłkarzem i wybije się 2 metry od ciebie starajac sie walnac cie z tzw "szczupaka" ..ale chyba nie, jak sądzisz?
Napisano Ponad rok temu
RIP, gnojku! Przez ciebie oplulem monitorno chybaże gosc będzie piłkarzem i wybije się 2 metry od ciebie starajac sie walnac cie z tzw "szczupaka" ..ale chyba nie, jak sądzisz?
Napisano Ponad rok temu
no chybaże gosc będzie piłkarzem i wybije się 2 metry od ciebie starajac sie walnac cie z tzw "szczupaka" ..ale chyba nie, jak sądzisz?
Ludzie, dobrze Wam radzę. Nie próbujcie wyobrażać sobie tej sytuacji To dla dobra Waszych szczęk i mięśni brzucha
Napisano Ponad rok temu
potem mozna juz kombinować, choć zalecanego przez K. tomoe-nage bym nie ryzykował...
Byłem świadkiem sytuacji - próba baśki bez chwytu za frak - reakcja: odchył w tył i natychmiastowy hak podbródkowy z rąk trzymanych nisko, nokaut. zero gardy, po prostu wytrenowany w bójkach odruch.
Napisano Ponad rok temu
Kondratowicz zalecał w takiej sytuacji odchylenie tułowia w tył przy równoczesnym przyhamowaniu tułowia przeciwnika mozliwie wysoko, najlepiej za barki nasadami dłoni. I to może miec ręce i nogi, bo zawsze daje te kilka centymetrów.
Jeśli trzyma za szmaty to ciężko będzie kolesia przyhamować, poza tym można się łatwo przewrócić, jak się odchyla do tyłu - przeciwnik musi temu tylko troszeczkę pomóc. Sami się na chwilę wytrącamy z równowagi. Niemniej jest to zdecydowanie najlepsza i najbardziej sensowna jak dotąd propozycja
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Ale czy jest to skuteczne w każdej sytuacji to kwestia sporna.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Nie jest, na pewno. Przed "baśką" nie ma prostej, idealnej obrony, która gwarantuje 100% skuteczności.Ale czy jest to skuteczne w każdej sytuacji to kwestia sporna.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
pochylenie glowy sredni pomysl po jesli trafi dobrze moze wejsc za duze obciazenie na kark(s przyjmowanie ciosów to glupi pomysl) zreszta ja atakuje glowa pochylony tak by wejsc tym rogie glowy wiec nie ma opcji nadziania sie :-)
Napisano Ponad rok temu
Wg mnie najlepsza technika to polaczenie technik omowionych wczesniej:
Odchylamy sie i staramy sie zlapac glowe (zapobiec oderzeniu otwartymi dlonmi) , wlozyc palce do oczu albo skontrowac od razu hakiem na szczeke lub nos i jednoczesnie odsuwamy noge do tylu zeby nie stracic rownowagi.
Napisano Ponad rok temu
Jak nie trzyma cię koleś za fraki, to krypto-garda chyba jest sensowna, ktoś już wspomniał o tym jak to prezentuje rutten - pierwszą łapką chwytał się pod brode gestem zastanowienia, druga reka wspierał tą pierwszą. Mozna wtedy przechwycić barbarę zarówno z dołu, od niższego jak i z góry od wyższego. Pozycję ta przyjmuje się jak tylko ktoś się zbliża, a nie ma pewności co do jego zamiarów (wtedy zwykła garda może tylko sprowokować).
No a jak ktoś cię trzyma za fraki, to się chyba do kolesia "przytulamy", i obchodzimy się z nim w zwarciu, po kombatowemu. (jakieś brutalne wejścia w gardło, oczy, usta, klejnoty - za co da rade złapać, a jak trzyma za ręce to gryziemy). Ale to juz tworzę, bo w zasadzie nie widziałem konkrenej obrony przed barbarą u Kupsa czy tam innego Bryla.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
podglądywacze w pkp
- Ponad rok temu
-
co zrobic podczas takich zaczepek??
- Ponad rok temu
-
Obrona konieczna w świetle prawa
- Ponad rok temu
-
Kastet czy pałka
- Ponad rok temu
-
Troszke nietypowy "napad"
- Ponad rok temu
-
Jak reagować na "gapienie się"
- Ponad rok temu
-
NUNCHAKU - NIELEGALNE ?
- Ponad rok temu
-
Obrona w SAMOCHODZIE!!!!!
- Ponad rok temu
-
Dźwięki przeciw psom
- Ponad rok temu
-
Długopis?
- Ponad rok temu