Ehhh...90% Polaków nie rozumie tego co czyta...... to nie film z Jackie Chanem ... po drugie koles musialby uderzac glowa w zwolnionym tepie :wink:I opcja - jeśli mieliśmy chwilę i zdążyliśmy - wystawiasz obydwa kciuki na wysokość oczu przeciwnika (dłonie ustawiasz tak jakbyś chciał złapać jego głowę jak piłkę :wink: , tylko zamiast kciuki mieć odgięte, to nastawiasz je na oczka)...brutalne, skuteczne, ale...musisz zdążyć.
No bez jaj... :roll:
Napisałem - jeśli zdążysz, tzn. jeśli agresor jest amatorem i uderza z zamachu. Jeśli na dodatek trzyymasz pseudo-gardę to masz spore szanse zablokować taki atak.
I napisałem też na dole, że to trudny i szybki atak.
Jeśli jednak wolisz przyjmować ataki na głowę, zamiast chociaż spróbować je zablokować rękoma to......życzę powodzenia. I mocnej głowy.....
Smoku