187 odpowiedzi w tym temacie

[budo_tiana]

Mala slodka, kochana, zawsze pomocna dziewczynka....cud miod i oszeszki, pruchnicy bylo mozna ode mnie dostac

Dobrze ze chociaz to mam za soba, z pryszczami sie mecze do dzisiaj;)
Ale rozni ludzie, wiek i nowe zainteresowania robia swoje.

[budo_kapral]

gdyby nie MA do dzisiaj naprawiałbym pralki i masturbowałbym się w wannie

[budo_tiana]

Hehehheheheheheh;))))

[budo_kapral]

no i łokieć mnie nie boli :wink:

[budo_marcin954]

lekko ciapowaty i ustępujący miejsca w tramwaju bez powodu, teraz też ustepuję ale kiedy mam powód aha, bałem sie oberwać od takiego co się na mnie patrzał, teraz też sie boję oberwac, ale też doszła kwestia co ja powiem później panom co zadają trudne pytania Wcześniej miałem kumpli z podwórka, klasy i letnich obozów, teraz znam pół miasta - jest małe więc to niewielkie stadko ludzi Wczesniej jak była gadka o bójkach to mi klata rosła podczas opowieści, teraz już mi nie rośnie i nie wiem dlaczego wcześniej film amerykan nindżia i inne tego typu to były cool super i the best, a teraz to jest beta. W epoce przed trenigowej autorytetami jak kogoś uderzyć byli panowie z fimów akcji, bo było to cool, kopanie w ryło i zęby oraz uliczni zabijacy, teraz jestem samotny, bo nie mam już idola, jest tylko trener, który każe cwiczyć, i to bardzo rzadko uderzanie lub kopanie w papę. Kiedyś słuchałem hip-hopu, ale jak zacząłem trenowac to dorosłem i słucham rocka, heavy metalu, gotyku itp. No i najsmutniejsze, kiedyś miałem w zwyczaju co jakiś czas pić alkohol niewiadomego pochodzenia o właściwościach nokautujących, z nieznanymi osobami w dziwnych miejscach jak boisko szkolne, kiedy nastała era trenowania to się zmieniło. Już mi się od lat nie zdarzyło, że się odwracam a tu chodnik. :-)

[budo_kapral]

Już mi się od lat nie zdarzyło, że się odwracam a tu chodnik.

Smutne masz życie....

[budo_mesjasz]

Witam..Ciekawi mnie jacy byliscie przed tym jak zdecydowaliscie sie zapisac na jakas sekcje???

Miałem wiecej włosów na głowie bo to dawno było.
Łysiejący,długowłosy i mocno skacowany Mesjasz

[budo_mate]

gdyby nie MA do dzisiaj naprawiałbym pralki i masturbowałbym się w wannie

hueuheuhe a teraz masturbujesz sie w rękawicach bokserskich

[budo_mate]

Ja przed trenowaniem piłem paliłe śpałem a teraz tylko pije.
Przed trenowaniem miałem wszystkie zęby, zdrowe kolana i telefon który zajebali mi w szatni.
Przed trenowaniem unikałem zadym z obawy że mi ktoś wpierdoli a teraz unikam z obawy że mnie ktoś zajebie (bo wiem jakie mam możliwości i wiem ze inni mają większe) albo że ja kogoś zajebie i pójde siedzieć

[budo_tengu]

bylem maly i okragly i wierzylem w Mikolaja po 14 latach jestem duzy i polamany i wierze w karte kredytowa !

[budo_smoke]

ja wam powiem ciotowaty byłem, dalej chyba jestem ...
ale wiem że jestem wstanie choc próbować się bronić a moze coś z tego wyjdzie ...
przed zapisaniem się na moją pierwszą sw było to karate kyokushin ...
bałem się wszystkiego i wszystkich ...
mnie też sie bali bo byłem wiekszy a tak naprawdę to nie potrafiłem nic ...
po karate byłem trochę pewniejszy siebie ...
z czasem wróciłem do punktu wyjścia ...
teraz trenuje capo ...
ale staram zadawać się z właściwymi ludzimy a niewłaściwych omijam ...
nigdy nie cwaniaczyłem i nie cwaniaczę ....

[budo_mijar]

Treba by spytać ludzi którzy znają mnie na tyle dobrze by móc to zaobserwować...

A! Wiem! Wczoraj udało mi się kopnąc spadającą z kanapy szklanke (widziałem tylko kątem oka ruch nie wiedziałem co leci) tak że poleciała w góre i wylądowała na kanapie. Powaga...

[budo_charlie novak]

matrix-reaktywacja?swoja droga nic juz nie pomoze matrixowi....

wracając do tematu:byłem zdrowsyz i bardziej nieszcżesliwy....teraz jestem w miare normalny i szcżesliwy,aczkolwiek moje cialo ucierpialo troszke...

[budo_moki54]

Przed treningami byłem spokojny teraz nadal taki jestem.Oczywiscie jestem bardziej pewnny siebie ( rok ćwicyłem w pszczyńskiej akademi a teraz ćwicze miesiąc bjj) ale nie jestem jakims kozakiem . A co do twojego kolegi jak kiedys dostanie wpier... to spokornieje. :-)

[budo_zyxwu]

Tak jak większość wypowiadających się w tym topicu byłem i jestem nadal człowiekiem bardzo spokojnym. Nigdy nie szukałem zaczepki na ulicy i nadal tego nie robię. Jako dziecko byłem bardzo pewny siebie, ale gdzieś po drodze tą pewność siebie zgubiłem i taekwondo pomogło mi ją odnaleźć na nowo. Dzięki temu stałem się chłodny i można powiedzieć twardy, bo wszystko co mnie spotka złego spływa po mnie jak po kaczce. Bardzo dobrze maskuję moje uczucia, nawet w sytuacjach ekstremalnych. I najważniejsze - trudno mnie teraz czymś zaskoczyć.

[budo_fuba]

hymm.... jaki byłem przed rozpoczęciem treningów..... byłem słaby i strachliwy :? A teraz, po tych wszystkich latach treningów, jestem pewniejszy siebie i poprawiła mi się kondycja fizyczna hehe... Ale nie zmieniło się to, że jestem spokojny (może za bardzo :wink: ) i rozważny.

[budo_rip]

byłem brzydki. teraz jestem jeszcze brzydszy bo mi wlasnie oko na treningu podbili.

8O

[budo_zolin]

Huh keidys gdy jeszcze nie cwiczylem nic....to po paru drinkach bylem wielki kozak, czasem sie sprzedalo jakiegos plaskacza, uroslo przez to w oczach kumpli itd. Wielki maczo ze mnie byl w tamtych czasach....odkad zaczalem cwiczyc caly moj prosty swiatek runal w gruzy. Od kumpli sie odlaczylem, przestalem pic, zrobilem sie spokojniejszy i nabralem ogolnie szacunku do ludzi. Teraz sam juz nie dymie, a jak sie cos dzieje w okol mnie to uspokojam sytuacje, robie za mediatora i przewaznie sie mnei sluchaja. Oprocz tego to doroslem, dojrzalem, znalazlem dziewczyne, nabralem motywacji do zycia. No i ten tego srednio raz w miesiacu obserwuje wyniki swych wysilkow po treningach, a to jakis miesien nowy urosnie a to jakies sadlo zniknie jakas fajowa kontuzja sie przytrafi, ktora mozna pozniej szpanowac....ogolnie jest GIT! Pozdro

[budo_buasheii]

Trening wytłumił we mnie agresję. Najpierw uważałem że to źle, ale teraz stwierdzam że dzięki temu uniknąłem wielu kłopotów .

Bosh, Patrol, Ty byłeś kiedyś agresywny?

[budo_shaft]

zanim zaczalem trenowac znalem o wiele mniej przeklenstw.