Trening w butach.
Napisano Ponad rok temu
Okolo roku temu mialem dosc powazna kontuzje stawu skokowego. Stopa tak spierdolila ze lezac na plecach z wyprostowana noga moglem podziwiac swoja stope od spodu Panowie szanowni lekaze genialni nasi polscy wszystko ladnie zoperowali przelezalem kupe czasu w szpitalu wydalem kupe pieniedzy na rehabilitacje i wszystko jest ok .... poki siedze i sie nie ruszam Podczas kazdego kroku czuje jedno przeskoczenie kosteczek za drugim. Narazie nie zanosi sie na jakies samoczynne wypadniecie kostki ze stawu ale do czego zmierzam. Zabieram sie wlasnie za SW i boje sie ze podczas treningow na ktorych nie malo sie skacze i czasem mozna nie fortunnie upasc a na dodatek cwiczy sie boso kosteczka stopa ucieknie i nie wroci Na codzien musze chodzic w wysokim obuwiu (przynajmniej z przezornosci wole takiego uzywac) wiec moje pytanie jest takie czy w japonskich sztukach walki mozna walczyc w obuwiui czy wogle wypada i czy nie godzi sie to z ideologia bo nie ufam tym wszystkim sciagacza i usztywniacza lateksowym. Z gory dzieki za odp i mam nadzieje ze komus chcialo sie czytac tego dlugasnego pelnego glupot posta
Napisano Ponad rok temu
Jezeli juz koniecznie musisz to oszczedzaj noge i kup porzadny uszytwniajacy sciagacz.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
wiec moje pytanie jest takie czy w japonskich sztukach walki mozna walczyc w obuwiui czy wogle wypada i czy nie godzi sie to z ideologia
A co ma do tego ideologia? W Japonii po prostu ściąga się obuwie pod dachem, tradycja, obyczaj ale nie filizofia/ideologia.
Ale po tak poważnej kontuzji, może daj sobie trochę czasu i na razie idź na tai chi. Piszę serio. Będziesz ćwiczył, wzmacniał nogi a ryzyko urazu minimalne
Napisano Ponad rok temu
W pełni popieram, nie ma co szarżować....Ale po tak poważnej kontuzji, może daj sobie trochę czasu i na razie idź na tai chi. Piszę serio.
Poza tym co z rehabilitacją: jeżeli lekarze tylko kiwają głową nad rendgenem i mówią "wszystko w porzadku" "nic juz nie można zrobić, to tak już będzie" itp. to idź na wschodni masaż i igły (akupunktura)... generalnie korzystaj ze wszystkiego co może Ci pomóc...
Pozdrawiam!
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Chodzilo o to czy jakby np. odwiedzil nas sensei w sekcji jakis japonski to czy na widok mnie cwiczacego w butach nie obrazil by sie czy cus
Tak off-topicznie Ci poradzę. Przeczytaj książkę Marc Olden "Giri" (wyszło już dawno w Polsce, szukaj w bibliotece). W twojej sytuacji może Ci się spodobać. To niezła sensacja, dużo karate i gliniarz w podobnej do twojej sytuacji (kolano).
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
jeszcze raz kolana, masci , odywki
- Ponad rok temu
-
ochraniacze na kolana
- Ponad rok temu
-
Cynk+B6+magnez
- Ponad rok temu
-
Pływanie
- Ponad rok temu
-
Trening obwodowy=utrata wagi=utrata wytrzymałości???
- Ponad rok temu
-
Kolano
- Ponad rok temu
-
Cwiczenia w domu- czy mozna?
- Ponad rok temu
-
biceps-problem....
- Ponad rok temu
-
tai chi i nie tylko w Czestochowie?
- Ponad rok temu
-
Środki antykoncepcyjne - szkodzą zdrowiu czy nie?
- Ponad rok temu