69 odpowiedzi w tym temacie

[budo_łabędź]

Taaaak, wiem że otwieram przysłowiowa puszkę z Pandora :wink: ale gwoli informacji ciekawi mnie kto czytał i co sadzi na temat tego artykułu w ostatnim numerze miesiecznika Twój Styl. Jest tam m.in. reportaż o dziewczynach w sztukach walki - aikidoi reprezentuje Agnieszka Potok z CAA w W-wie. Jakies odczucia? uwagi? spostrzeżenia? :wink:

Link do niestety tylko zajawki w TS [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[budo_pmasz]

są jakieś rozbierane zdjęcia... może ktoś to zeskanować.... pedzę do kiosku....

[budo_łabędź]

są jakieś rozbierane zdjęcia... może ktoś to zeskanować.... pedzę do kiosku....

Pmaszu - mylisz swa podstawowa lekture :wink: z szacownym pismem dla Pań po 30 - 40.

A zreszta skad wiesz czy napasłbys swe oczeta widokiem zgodnym z twoim wysublimowanym gustem :wink: 8) No chyba ze liczy sie jedynie golizna :roll: :wink:

[budo_hara-kiri]

Ja czytałem.

Odczucia: Reportaż utrzymany w typowym dla tego pisma stylu (nomen omen :-) ). Podobnie piszą o nowoczesnych paniach uprawiających ekstremalne sporty albo oddających się innym, bardzo trendy, rozrywkom. Troszkę nabzdyczony.

Uwagi: Brakowało mi może tylko cen strojów, w których panie trenują i informacji w dziale "gdzie to kupić" ;-)

Spostrzeżenia (z dedykacją dla Feniksa a propos jego topicu "gabaryty")
Pani trenująca kung-fu cytuje swojego Mistrza, który mawia:
"Jedni są jak słoń, który jest duży i powolny ale przenosi ciężary, inni są jak łabędź (;-)), który lata, ale nie może nic udźwignąć. Jest taka różnorodność stylów, że każdy znajdzie coś dla siebie".

I tym optymistycznym akcentem się pożegnam.
Pozdrawiam :-)

[budo_feniks]

Wielkie dzieki chlopie, tym cytatem podniosles mnie na duchu i uwolniles mnie od mej wielkiej deprechy

[budo_dee dee]

Oj, czytałam :roll: Wszystko opisane pobieżnie (ale jak tu w artykule o 3 kobietach dokładnie wytłumaczyć o co w tym wszystkim chodzi). A jakiś czas temu też był artykuł w TS o kobietach uprawiających różne sporty 8) i też była tam jakaś laska, która trenowała aikido. Teraz to wszystkie panny będą leciały do sekcji się zapisywać, bo to przecież trendy

[budo_łabędź]

Teraz to wszystkie panny będą leciały do sekcji się zapisywać, bo to przecież trendy

OJ TAK TAK TAK Ni ma jak świezy narybek. człowiek staje sie taki..... opiekuńczy :wink:

[budo_dee dee]

oj, Łabędź, Łabędź, tobie to tylko jedno w głowie :roll:

[budo_szczepan]

Moze ktos by zrzucil skan tego artykulu?

[budo_kyrielejson]

Moze ktos by zrzucil skan tego artykulu?

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Jak tam do wasz przyjadę to stawiasz piwo :-)

[budo_aiki]

labedz.. hmm twoj styl, tytusy.. ile ty masz lat? 15?

[budo_pmasz]

Moze ktos by zrzucil skan tego artykulu?

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Jak tam do wasz przyjadę to stawiasz piwo :-)

hehehehe zawsze byłem ciekaw kto komu i kiedy mówi sensei. hehehehe sorry nie mogłem sie powstrzymać...

[budo_joshin]

Oj, czytałam :roll: Wszystko opisane pobieżnie (ale jak tu w artykule o 3 kobietach dokładnie wytłumaczyć o co w tym wszystkim chodzi).

czytałem artykuł ze skanu . domo arigato za fatyge . o co im chodzi ? chyba o nic poza przedstawieniem swojego podejścia do SW . każdy ma swoje zdanie na ten temat a One akurat miały okazję wypowiedzieć je na łamach gazety .
że wszystko opisane pobieżnie ?? a co Ci miały opisać swoje sny erotyczne ??
te panie przypomniały mi czym jest pasja . nie jest istotne czy uprawiasz aikido czy dziergasz sweterki na drutach . obie czynności mogą być prawdziwą pasją a One jedynie ją definiują .
powiem szczerze, nabrałem wiary w to co robie . to był dodatkowy bodziec . sam artykuł bije na głowę te wszystkie wypociny nieletnich jak sądzę forumowiczów o skuteczności aikido bądź innej SW .
PS.
ciekaw jestem co Szczepan ma do powiedzenia w tej materii . Chyba czytałeś art.?

[budo_szczepan]

ciekaw jestem co Szczepan ma do powiedzenia w tej materii . Chyba czytałeś art.?

No artykul, jak artykul 8)
ogolnie w porzadku. Akurat przystepnie napisalny dla tego rodzaju czytelnikow.
Jest tez troche sprzecznosci, np Agnieszka pisze, ze aikido to nie przeciwstawianie sie atakujacemu, a jak ja rok temu napadl zlodziej, to chciala wyprowadzic cios, ale nie mogla. Jak ma sie cios, do nieprzeciwstawiania sie atakujacemu? Dlaczego cios a nie wykorzystanie ataku zlodzieja? Nie chciala oddac torebki, ciagnela w swoja strone , zlodziej w swoja.............znaczy przeciwstawiala sie atakowi, nie? Widac ze powtarza takie wyczytane albo zaslyszane teoretyczne ogolniki........

Po prostu nie cwicza w dojo na oporze, i nigdy nie miala okazji robic technik na agresywnym, powaznie atakujacym napastniku. Ztad tez ten pomysl z atemi :roll:

no i pozycje Agnieszki z mieczem sa niezwykle przesmieszne Chyba sie za duzo filmow naogladala :wink:

Ale nie jest zle jak na poczatek, wierze ze nastepny artukul bedzie lepszy!

[budo_sigh]

Szczepan:: Po prostu nie cwicza w dojo na oporze, i nigdy nie miala okazji robic technik na agresywnym, powaznie atakujacym napastniku. Ztad tez ten pomysl z atemi

Powiem szczerze ostanio mój mistrz rógał mnie za zbyt dużą sztywność w technikach (oporwoanie). Ćwicząć "Panzer Aikido" (czyli tylko efektywność kosztem wykorzystania energii) za bardzo nie wiedziałe o co mu chodzi. Ale po paru treningach i przemyśleniach teraz widzę efekty i to jak bardzo kiedyś się myliłem. Uke rozluzniony jest w stanie wyczuć intencję shitei i tym samym wykonać kontr technikę (keshiWasa). Jestem wdzięczny że mam takiego mistrza jakiego mam. I wszystkim rzyczę znaleznienia swojego mistrza.

Osu.

[budo_scorpio]

ludzie co wy piszecieto waszym zdaniem dobry artykuł
jak to czytałem to nie wiedziałem śmiać się czy płakać
zdjęcia jak z kiepskiego filmu kung fu takich min nie powstydził by się nawet Rysio Murtar
gadka o tym jak jedna z bochaterek zamierzała najebać jakimś gówniarzom którzy zachowywali sie niegrzecznie
wszystkie panie dzięki swoim ćwiczeniom czują się super bezpiecznie fakt że złodziej jednej z nich wyrwał torebke a ona nic ni mogła zrobić jakos nie dał jej do myślenia
druga nie ma sparingów bo ćwiczy tylko układy ale jak by chciała to by 10 chłopa położyła
to że jakas sztuka walki może być dla kobiety pasją że może się bardzo mocno w to zaangazować i poświęcać temu dużo czasu to wszystko ok
propagowanie sztuk walki też jest jak najbardziej ok
ale robienie czytelniczkom wody z mózgu i wmawianie że jak się pomacha troche nogami i rękoma porobi dziwne miny i pokrzyczy to można się czuc bezpiecznie to szczyt głupoty

[budo_szczepan]

Powiem szczerze ostanio mój mistrz rógał mnie za zbyt dużą sztywność w technikach (oporwoanie). Osu.

Taaaaa........to tez jest moj problem, Sigh. Mnie tez za to rogaja. Mysle ze to jest cienka czerwona linia. Faktycznie, zeby sie nauczyc nie przeciwstawiac atakowi(i np zalozyc kontre), musi sie wytworzyc bardzo finezyjne wyczucie ruchu, co jest mozliwe jedynie przy cwiczeniu mieciutko i bez oporowania. Wtedy jestes w stanie niejako "sluchac ruchu" i nawet z zamknietymi oczami skontrowac.

Z drugiej jednak strony, przy druzgocacym ataku, przy znacznej przewadze sily i masy atakujacego, te finezyjne wyczucie od razu zawodzi, bo jest wytworzone niejako w "inkubatorze".
Dlatego ja przynajmniej 30% treningu usiluje poswiecic na techniki robione na oporze, niekoniecznie od razu oporze na maxa. Wystarczy ze uke zaczyna "ciezko chodzic" i juz wszystko sie zmienia i inaczej te wyczucie zaczyna pracowac. Poza tym, kazda technika ma pewne slabe strony, i trzeba sie nauczyc jak sobie radzic jak uke zaatakuje wlasnie ta slaby punkt.

Tak ze to proces skomplikowany i z cala pewnoscia musi sie odbywac pod kontrola doswiadczonego instruktora ktory umie zachowac rownowage Elementow(ognia, wody, ziemi, zelaza, powietrza...itd) 8)

[budo_joshin]

Scorpio ma swoje zdanie i dobrze . świat byłby ponury gdyby wszyscy rozumowali podobnie .
Dam pod rozwagę taki oto ptzykład . Prowadzicie samochód w zimie po śliskiej nawierzchni . Nagle pojazd wpada w poślizg . Co w tedy robicie ?? napewno każdy otwiera podręcznik albo przypomina sobie co mówił instruktor . Tak wynika z wypowiedzi scorpio . Ja myslę że każdy działa wtedy instynktownie i nie zastanawia się nad doborem techniki . Myślę że stąd jedna z pań chciała uderzyć przeciwnika . Czy należy ją za to ganić lub wyśmiewać ?

[budo_jusi]

Ej!Musze stanąć w obronie Agnieszki -.-
Agnieszka jest super, wywiad jest fajny i ogólnie wszystko jest super !!!!
:wink:

[budo_pancer]

Ćwicząć "Panzer Aikido" (czyli tylko efektywność kosztem wykorzystania energii) za bardzo nie wiedziałe o co mu chodzi.

MHm........Ale o co chodzi..???? :wink:

Pancer (zaciekawiony... :wink: )