Skocz do zawartości


Zdjęcie

Relacja ze stażu EFE Zamość 15-16.05


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
3 odpowiedzi w tym temacie

budo_jon snow
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 759 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Z połączenia chromosomów

Napisano Ponad rok temu

Relacja ze stażu EFE Zamość 15-16.05
W którejś z ostatnich relacji pisałem, że Siedlce są daleko? W takim razie Zamość leży bardzo, bardzo daleko, gdzieś w odległej galaktyce :) , za górami, za lasami... I tamże w ostatnią sobotę i niedzielę odbył się ostatni w tym sezonie staż EFE dla obu grup z naszej szkoły. Dotrzeć było łatwo, ale wyjechać zdecydowanie trudniej, ale o tym potem...
Dla części EFEowiczów staż zaczął się już w piątek, kiedy to odbył się trening otwarty dla zamojskiej częsci naszej grupy. I tu okazało się, że bywają ludzie więksi od senseja Mańka (tego z Epoki Lodowcowej :wink: ). Szczególnie wesoło miał sensej Maciek (nie jest on szczególnej postury, żeby nie powiedzieć: wzrostu nikczemnego, ale serca wielkiego :) ) kiedy ćwiczył z tymże człowiekiem koshinage. Oj spadało się z wieżowca, spadało....
Potem panowie i panie oczywiście rozkręcili się w piątkowy wieczór, podobno było bardzo miło, co niestety rzutowało na nieobecność części w sobotni wieczór :cry:

Sobota zaczęła się dość łagodnie, dopiero o 10:00 zaczęliśmy treningi. I trenowaliśmy do wieczora. W sensie technicznym cały weekend poświęcony był pracy nad technikami z różnych uchwytów głównie podstawowych, sporo też było bokkena, zwłaszcza podstaw przemieszczania, zasłon, kilka kihonów z grupy podstawowych i trochę jo tori-przegląd różnych form rzutowych i na koniec nawet kaeshi waza z tymże. Techniki 'ręczne' nad którymi pracowaliśmy nie były może zbyt skomplikowane (o ile oczywiście techniki aikido w ogóle są proste :lol: ), ale nie to było klu programu. Sporą część niedzieli przepracowaliśmy z zamkniętymi oczyma...i uke miewał je zamknięte, i tori, i czasami obaj. Bardzo ciekawe odczucia...przestaje się przywiązywać tak dużą wagę do zmysłu widzenia i zaczyna się szukać czucia gdzie indziej. Inspirujący rodzaj pracy.
Uprzedzę wszystkich prześmiewców, nie pracowaliśmy z bokkenem z zamkniętymi oczyma....i dobrze, bo niektórzy mieli problem z kontrolą (moje guzy były na szczęście mało widoczne :) )
Niedziela zaczęła sie wcześnie rano o 7:30 (wcześniej się nie dało, bo ku naszemu nieutulonemu :wink: żalowi OSiR nie otwierał wcześniej swoich podwoi). Wszyscy myślli, że nasz nowo mianowany sandan sensei Jerzak będzie nas męczył taiso, a tu taka miła niespodzianka: spokojny trening, dzięki któremu nasze stawy miały szanse się wzmocnić i uelastycznić. A potem nastapiły dalsze (wyżej już opisywane) okrutne nauki mistrza Pai Mei.
Co do sobotniej części rozrywkowej nie za bardzo mogę się wypowiadać, bo nie wiedzieć czemu (chyba organiczne zmiany w organizmie po okrutnych naukach mistrza Pai Mei) zmyłem się bardzo szybko i o 23:30 już smacznie spałem. Ta część chyba była dość zróżnicowana w doznaniach, stara Gwardia była jak zwykle w stopniu przynajmniej dostatecznym twarda (sensei Panzer oczywiście :) ), a niektórzy to wrócili do domu koło 5tej rano...
Do Zamościa było łatwiej dojechać, ale wyjechać dużo trudniej. Okazało się, że nikt z W-wy nie chciał przyjąć naszej małej gromadki do samochodu, a w najbliższym busie do Lublina nie było miejsc. Kiedy już poważnie rozważaliśmy porwanie jakiegoś autochtona, a najlepiej autochtonki :wink: z samochodem, kierowca busa wpuścił nas na ostatnie 3 miejsca, zwolnione przez nieprzybyłych rezerwowiczów. Po małym biegu w Lublinie do pociągu, odstaniu 2,5 h w zatłoczonym do granic możliwości pociągu (ja jako kontuzjowany siedziałem :) ) dotarliśmy do W-wy, a stąd po złączeniu z resztą naszego komanda mogliśmy powrócić do błotnistych macierzy...
  • 0

budo_łabędź
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2100 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Swanderful country :)

Napisano Ponad rok temu

Re: Relacja ze stażu EFE Zamość 15-16.05
Brawo JS :!: I dzieki za relację - przynajmniej okrutny Szczepan nie bedzie mógł powiedziec, ze znów jakies tajne przez poufne, chociaz jak znam naszego Moda to i tak coś będzie miał naprzeciw :wink: :) :lol:

Jakies zdjątka będą - czy to za wiele jawnosci :wink: :P
  • 0

budo_jon snow
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 759 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Z połączenia chromosomów

Napisano Ponad rok temu

Re: Relacja ze stażu EFE Zamość 15-16.05
Nie wiem czy zdjątka będą, bo nie widziałem błysku cyfrówek :) , zdecydowana większość ćwiczyła, choć kilka chorych i kontuzjowanych niedobitków na ławce się zapodziało, ale oni raczej piórami skrzypiali. No chyba, że się jakiś papparazi w części rozrywkowej trafił...
  • 0

budo_wingman
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 673 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Marchia Północna

Napisano Ponad rok temu

Re: Relacja ze stażu EFE Zamość 15-16.05
A momemty były??? :)
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024