Skocz do zawartości


Zdjęcie

Dobry "tekst" na ulicę.


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
916 odpowiedzi w tym temacie

budo_paweł_gdańsk
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 215 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:kickboxing "DUET" Gdańsk
  • Zainteresowania:KB

Napisano Ponad rok temu

Re: Dobry "tekst" na ulicę.
tak...znam ten kawał...ale ci kolesie nawciskali
  • 0

budo_kot behemot
  • Użytkownik
  • 1 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Dobry "tekst" na ulicę.
Kolejne tzw. urban legends, ale i tak fajne.... :)
  • 0

budo_miszczu
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 285 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kraków

Napisano Ponad rok temu

Re: Dobry "tekst" na ulicę.

Historia wydarzyła się parę dni temu kolegom na Accenture’owym projekcie we Wrocku: Key account z Computerlandu zaprosił kilku informatyków od naszego klienta na kolację do La Scali na rynku wrocławskim. Restauracja spokojna, ale jak się czasem zdarza, blisko nich siadła grupka panów z bardzo szerokimi karkami i złotymi łańcuchami. Oczywiście odbierają komórki, i rzucają tekstami typu "ten na granicy to k**** nasz, bierz bm-ke do Siergieja." Nasi, jak to informatycy, siedzieli skromnie starając się nie zwracać na siebie uwagi. W pewnym momencie zadzwonił telefon do jednego o problemie na produkcji, chłopcy rozmawiają i pada zdanie:
- To zrób mu kill’a jak inaczej nie możesz.
Po rozmowie, jeden z kolegów z szyją odwraca się, patrzy na naszego i z uznaniem w glosie mówi:
- Szacuneczek.

(To akurat zaslyszane, ale chyba niezly tekst... ;) )

Joemonster.org
  • 0

budo_vlodarius
  • Użytkownik
  • Pip
  • 49 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Dobry "tekst" na ulicę.
Hmm, jestem nowy, ale myslę że w temacie jest historia z wydziału, gdzie studiuję.
Doktor archeologii wracał z wykopalisk w Rosjii, a jako ze polska ekspedycja, wiózł szkielet z kurhanu w pudle po telewizorze. Na dworcu w Moskwie odłączył się od grupy i spotkał 2 nowych Ruskich -wielcy, napakowani, skórzne kurtki...
tekst:'dziengi masz??"
:Nie mam jestem naukowcem z Polski..bla bla.."
:aa, to mu bierzemy telewizor.."
"to nie telewizor.."
"jasne"
Otworzyli pudło, a tam czaszka, żebra...
Goście popatrzyli, zamkneli :"to my Ciebie przepraszamy.."
I poszli :)
Może niezupełnie w temacie, ale na mnie zrobiło wrażenie...
I raczej jest prawdziwe :)
  • 0

budo_sombre
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 296 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:z Gdańska

Napisano Ponad rok temu

Re: Dobry "tekst" na ulicę.
Topic z dowcipami jest gdzie indziej ... :roll:
  • 0

budo_acid
  • Użytkownik
  • 2 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Dobry "tekst" na ulicę.
Witam.
Sytuacja sie rozerala w pociagu relacji szczecin-lublin,, ja sobie spokojnie wracalem do domu w szczecinie ale trafiem na grupke wracajacych z przepoostki wojakow. chlopaki lekko zachwiani z wyposazeniem(piwami) wsiedli do pociagu i rozsiadli sie po wagonie. do mojego przedzialu wsiadlo dwoch niegroznie wygladajacych zolniezy. widzialem po minach wspolpasazerow ze nie byi zabardzo zadowoleni nowymi podruznymi gdyz ci raczej glosno sie zachowywali. Mnie to jednak zabardzo nie przeszkadzalo, tak dlugo dopooty dopooki nie nikomu nic zlego innym sie nie dzialo. jeden usiadl obok mnie a drugi na przeciwko mnie. z nimi takze wsiadl jakis facet okolo 45 lat. malo zadbany, wracal pewnie z jakiejs ciezkiej fizycznej pracy, czlowieka tego spotkali pewnie na dworcu i "zaprzyjazlini" sie zapewne z nim czekajac na pociag. i wszystko bylo ladnie az do czasu giedy wzmoglo ich pragnienie. wyjeli piwa i jednemu ulamalo sie "oczko" puszki to do otwierania. Poprostu wiedzialem ze kogos tym piwem teraz obleja bo w sposob niekonwencjonalmy musial je otworzyc. i stalo sie tak jak mowilem. rozchlapal piwo po przedziale i inych pasazerach z czego znaczna czesc znalazla sie na moich spodniach. Nie przeprosili, tylko sie cicho smiali. we mnie wrzalo ale spokjnym stanowczym glosem powiedzialem "Prosze wyjdzcie sobie Panowie zapalic" chcialem dac sobie czasu zeby ochlonac i nie zrobic jakiegos glupstwa. wyszli, na zewnatrz przedzialu obmyslali jak tu mi "wpierdolic" dlugo sie nie namyslili, tek ktory nie oblal mnie wrocil i przeprosil za to co sie stalo, drugi wszedl po chwili, nie spojzal sie na nie wcale, usiadl i zasnal.


Moral dla mnie z tego taki, gadaj krotko i zwiezle, jak masz juz cos powiedziec to mow krotko nie dyskutuj to chyba najwaniejsze. Ja nie moglem ich zwyzywac bo w pociagu jechali przeciez i ch koledzy w cytuje "hurtowej ilosci"

Pozdrawiam.
  • 0

budo_kapral
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3301 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:jakaś afryka, sam nie wiem
  • Zainteresowania:Muay Thai

Napisano Ponad rok temu

Re: Dobry "tekst" na ulicę.
trzyma sie wtedy noga drzwi od pzredzialu i nie ma chuja zeby nie weszli.
Juz kilka razy tak okupywalem pzredzial pzred najebanymi rezerwistami, ktorych NIE NA WI DZE.
:)
  • 0

budo_acid
  • Użytkownik
  • 2 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Dobry "tekst" na ulicę.
heh dobre :)
czesto jezdze pociagami wiec napewno bede mial okazje wykorzystac ta technike :>
  • 0

budo_liczmistrz
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2877 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawka

Napisano Ponad rok temu

Re: Dobry "tekst" na ulicę.

trzyma sie wtedy noga drzwi od pzredzialu i nie ma chuja zeby nie weszli.

Lepsza linka albo lancuch przewiazany przez klamke i wieszak. :)
  • 0

budo_kapral
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3301 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:jakaś afryka, sam nie wiem
  • Zainteresowania:Muay Thai

Napisano Ponad rok temu

Re: Dobry "tekst" na ulicę.

trzyma sie wtedy noga drzwi od pzredzialu i nie ma chuja zeby nie weszli.

Lepsza linka albo lancuch przewiazany przez klamke i wieszak. :)


a ska wezmiesz linke i lancusz w pociagu?:)
  • 0

budo_smoke
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1960 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Katowice
  • Zainteresowania:Boks

Napisano Ponad rok temu

Re: Dobry "tekst" na ulicę.


Lepsza linka albo lancuch przewiazany przez klamke i wieszak. :)


a ska wezmiesz linke i lancusz w pociagu?:)


trza myśleć taktycznie i wziąść z domu 8) :) ...
  • 0

budo_liczmistrz
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2877 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawka

Napisano Ponad rok temu

Re: Dobry "tekst" na ulicę.

a ska wezmiesz linke i lancusz w pociagu?:)

Jakis nylon zawsze nosze w kieszeni.
A na jazde pociagiem trzeba sie przygotowac :)
  • 0

budo_kot behemot
  • Użytkownik
  • 1 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Dobry "tekst" na ulicę.
[/quote]
Lepsza linka albo lancuch przewiazany przez klamke i wieszak. :) [/quote]

Najlepszy kijek trekkingowy, jak rozkręcisz i zaklinujesz nie ma bata.
Kiedyś w pociągu relacji Poznań-Zakopane (strasznie kradną) uprzejmy pan konduktor przypieprzał się, ze blokuję drzwi. Zaproponowałem mu, by wystawił mi podpisany i opieczątkowany glejt ze: zapewnia mi 100% bezpieczeństwa i ewentualne pokrycie kosztów ewentualnej kradziezy, a ja wtedy chetnie sie skimam przy otwartych drzwiach. Kanar się zmył i grzecznie pukał jak sprawdzał bilety i chciał zobaczyć czy nikt się nie dosiadł do przedziału :D

Tekst wprawdzie w pociągu, ale chiba może być?

:oops:
  • 0

budo_hakas
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 481 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Zachodniopomorskie

Napisano Ponad rok temu

Re: Dobry "tekst" na ulicę.
A jak by wam taki tekst pasował na ulcę:
Jak cię pie#$%$% to ci łeb razem z korzeniami odpadnie a do tej dziury po szyji to ci nasikam, potem ci twój własny łeb wsadzę w dupę i tak kopnę, że na miejsce wróci :twisted:
To tekst, którym próbował mnie przestraszyć jakiś cwaniaczek, ja osobiście nie mam zwyczaju wdawać sie w gadaninę z cymbałami jak chcą drobne to dam a jak chcą wpierdol to służę :wink: Pozdrawiam.
  • 0

budo_angmoh
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 247 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:z Antypodów

Napisano Ponad rok temu

Re: Dobry "tekst" na ulicę.

A jak by wam taki tekst pasował na ulcę:
Jak cię pie#$%$% to ci łeb razem z korzeniami odpadnie a do tej dziury po szyji to ci nasikam, potem ci twój własny łeb wsadzę w dupę i tak kopnę, że na miejsce wróci :twisted:
To tekst, którym próbował mnie przestraszyć jakiś cwaniaczek, ja osobiście nie mam zwyczaju wdawać sie w gadaninę z cymbałami jak chcą drobne to dam a jak chcą wpierdol to służę :wink: Pozdrawiam.


Nieuk jakis, leb to sie wyrywa z plucami a nie z korzeniami!!! Widac ze gosc o anatomii nie ma zielonego pojecia!!!!

A w sumie to ciekawe jak dlugo uczyl sie tak wielokrotnie zlozonego zdania.... Hakas, gosc walnal to z pamieci czy mial sciage w rece???? :rofl:
  • 0

budo_hakas
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 481 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Zachodniopomorskie

Napisano Ponad rok temu

Re: Dobry "tekst" na ulicę.
Salwe Angmoh! Nie wiem może długo ćwiczył przed lustrem 8O Nie zdążyłem go zapytać o to a po moim udowodnieniu co do urywania i sikania oraz wracania na miejsce to facet zbytni nie nadawał sie do konwersacji.
  • 0

budo_kapral
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3301 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:jakaś afryka, sam nie wiem
  • Zainteresowania:Muay Thai

Napisano Ponad rok temu

Re: Dobry "tekst" na ulicę.
noo, w sobote mialem mala scyscje.
Ale nie mowilem prawie nic, bo bylem zbyt wkurwiony. Dobzre ze mnie tzrymali.
  • 0

budo_baca
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 129 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Z Świata
  • Zainteresowania:Muay Thai

Napisano Ponad rok temu

Re: Dobry "tekst" na ulicę.
Znajomy Horwat stary wojak 3 razy postrzelony na wojnie zawsze chodzi z kosą 20 cm ostrze pod przejściem podziemnym klient podchodzi do niego wyciąga strzykawkę z igłą i mówi dawaj kase bo cię ukuje i hivem zaraże na to horwat wyciąga swój kozik to kłuj ale ja jak ukłuje to już ci nic nie pomoże klientowi kopara opadła i pyta co ty rusek a horwat weż mnie kurwo nie obrażaj bo cię potne i klient w nogi.


Stoję przed dyskoteką z paroma kumplami przychodzi jakiś pedał i startuje wkońcu jeden kumpel się wkurzył i pyta wyj...ać ci frajeże a klient na to ty uważaj bo mój stary jest policjantem i możesz mieć przesrane a że koledzy to stara bandytka policji nie nawidzą to się zaczeło palant po jednym ciosie uciekł na dyskoteke w szeregi swoich ziomali myślał że mu to pomoże przeliczył się i on i ziomale w dyskotece po ryjach dostali.
Na następnej dyskotece przyszedł i ja bardzo panów przepraszam.
Ciekawe jak by trafił na takich co by się nie umieli obronić pewnie by ich z ziomalami okopał.

Jak ci małolat wyskoczy z kosą złam mu ręke.Jeśli jakaś sytuacja będzie mu się kojarzyć z bólem będzie jej unikał.Bo jeśli odpuścisz za pare lat nie będziesz miał już tej szansy jak ci z nozem wyskoczy(no chyba że jesteś supermenem) i możesz stracić życie ty albo ktoś inny


Nie rozumiem ludzi którzy widząc że jakiś debil zaczepia kobietę zdzieckiem nie reagują i pozostawiają to losowi,przecież w takiej sytuacji gdyby coś się stało kobiecie albo dziecku to według mnie oni również ponoszą moralną odpowiedzialność za to co się stało.


Ja zawsze chodzę z kosą tak dla pewności (od czasu jak na forum przeszytałem jak klient kopał ciężarną kobiete która zasłaniała ciałem męży żeby go nie bił,zrozumiałem wtedy że są skurwiele na tym świecie i można takiego ciula spotkać) bo w sytuacji kryzysowej zawsze można użyć a że często chodzę z kobitką to ucieczka odpada,poza tym jak widzę grupę debili to zawsze ide pewnie i jakoś mnie nie zaczepiają.No raz mnie chcieli skrojć ale miałem cenne rzeczy w plecaku i ładnie ubrany byłem bo do panny jechałem więc się skończyło na gadce na drugi dzień wziołem kolegę i na środku dworca autobusowego dostali wpi...ol.
Póżniej co ich spotykałem na mieście pojedynczo to biłem w łeb(za tych wszystkich skrojonych)




Czasy niebezpieczne coraz więcej dresów chodzi ze sprzętem więc myślę Ze najlepiej udać że się bardzo spieszysz i oddalić się szybko jeśli jest ta możliwość,jeśli nie łap co popadnie i walcz jakbyś walczył o życie matki ojca żony córki(Rydzyka Milera),Albo udawaj że masz chore serce i masz atak może się uda w końcu dresy wtedy ryzykują spowodowanie śmierci a to już jest przesrane.
  • 0

budo_pokemon
  • Użytkownik
  • 3 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Poznań

Napisano Ponad rok temu

Re: Dobry "tekst" na ulicę.

moim zdaniem na ulicy, w kazdej sytuacji ekstremalnej, najlepiej przygrac swira, psychola. najlepszy jest jakis tekst albo gest np. wyciagnac noz i krzyknac "Nareszcie krew" lub gdy jest kilu, to wyjechac z tekstem - "mozecie mnie zajebac, ale najpierw ja zajebie kilku z Was". ot, to wszystko na temat ulicy




no nie tak do konca, to ostatnie zdanie powinno brzmiec "mozecie mnie zajebac, ale za nim to zrobicie to pierwszego ktorego dorwe to ja zajebie" i to tylko wtedy gdy umiesz sie naparzac :)
  • 0

budo_skorpiob
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 876 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:polska :D

Napisano Ponad rok temu

Re: Dobry "tekst" na ulicę.

Nie rozumiem ludzi którzy widząc że jakiś debil zaczepia kobietę zdzieckiem nie reagują i pozostawiają to losowi,przecież w takiej sytuacji gdyby coś się stało kobiecie albo dziecku to według mnie oni również ponoszą moralną odpowiedzialność za to co się stało.


W sumie trzeba przyznac ze ponosza i czesto niektorych potem targa sumienie ale nad tym trzeba sie glebiej zastanowic by zrozumiec takie postepowanie np. jesli to jest banda dopakowanych kolesi ?? widac ze stac ich na wszystko ?? moza poprostu stracic zycie udajac bohatera a jak juz sie zajmą "bohaterem" beda kontynuowac bardziej poddraznieni maly sens :? Dalej mowiac jesli jest to np. jeden dres ok mozesz cos podejsc powiedziec moze dzialac jesli jest wiecej telefon na policje wydaje sie jedynym rozwiazaniem. Do tego jest jeszcze aspekt ze przecierz nie kazdy trenuje SW i nawet w zyciu na "sucho" nie uderzal taki nie da sobie rady nawet z jednym dzieciakiem ktory ma 'doswiadczenie" takze sprawa ma duzo watków .. :?
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024