260 odpowiedzi w tym temacie

[budo_qixing]

A może odwrócić pytanie co jest łatwiej znaleźć dobrego nauczyciela dla ucznia czy też dobrego ucznia dla nauczyciela

wedlug mnie raczej to drugie: latwiej znalezc dobrego i oddanego ucznia niz nauczyciela.

Może być i tak ale niekoniecznie.

MW

[budo_qixing]

Ostatni numer CKM a w nim artykuł pióra Marcina Gienieczko o Shaolinie, pominę ogólne bzdety w artykule i przejdę do konkretów. Otóż autor spotyka w Shaolinie polaka z Kolonii, Darek Kucewicz, który za 3 miesięczny kurs zapłacił 6.000 (słownie sześć tysięcy) euro . Jeśli to prawda w co trochę wątpię (ze względu na czasopismo) to mamy króla jeleni. Oczywiście nie trzeba komentować jego stwierdzenia, że przez 3 miesiące nauczył się dwa razy więcej niż przez 6 lat treningów w Polsce i Niemczech. Drugi punkt to autor chętnych do trenowania w Shaolinie odsyła by skontaktowali się cytata" z Mariuszem Soroczyńskim jednym z najbardziej znanych mistrzów kung fu w Polsce". :wink:
To wszystko apropo tematu.
Pozdrawiam
MW

[budo_maciej t]

Ostatni numer CKM a w nim artykuł pióra Marcina Gienieczko o Shaolinie, pominę ogólne bzdety w artykule i przejdę do konkretów. Otóż autor spotyka w Shaolinie polaka z Kolonii, Darek Kucewicz, który za 3 miesięczny kurs zapłacił 6.000 (słownie sześć tysięcy) euro . Jeśli to prawda w co trochę wątpię (ze względu na czasopismo) to mamy króla jeleni. Oczywiście nie trzeba komentować jego stwierdzenia, że przez 3 miesiące nauczył się dwa razy więcej niż przez 6 lat treningów w Polsce i Niemczech. Drugi punkt to autor chętnych do trenowania w Shaolinie odsyła by skontaktowali się cytata" z Mariuszem Soroczyńskim jednym z najbardziej znanych mistrzów kung fu w Polsce". :wink:
To wszystko apropo tematu.
Pozdrawiam
MW

Z tymi cenami jest nawet możliwe...Szukają jeleni i ich mają. A resztę szkoda komentować

[budo_oldman]

Może lepiej w takich czasopismach jak CKM lub playboi ograniczyć się do oglądania panienek. Czytać można od biedy podpisy pod zdięciami a już cytować jest bez sensu. Nie wydaje mi się żeby Mariusz Sroczyński organizował jakieś wyjazdy do Shaolin'u.

[budo_krzyst]

Kurczę, a może powinien? Ja bym na jego miejscu zorganizował i skasował delikwenta spokojnie na 1,500 Euro za pośrednictwo

K.

[budo_krzyst]

Kurczę, a może powinien? Ja bym na jego miejscu zorganizował i skasował delikwenta spokojnie na 1,500 Euro za pośrednictwo

K.

[budo_oldman]

NO ja też. A z przyjemnością to już zależy od płci jelenia... tylko po pierwsze nie posiadam kontaktów a po drugie naprawde sądzisz że są tacy Jelenie gotowi płacić 6000 Euro za taki wyjazd. Chciałem napisać że niepoważnym jest powoływanie się na niepoważne źródła

[budo_krzyst]

Oj, są tacy, są
Zapytaj moderatorów
Albo poczytaj amerykańskie listy dyskusyjne
Albo niemieckie, jak to ludzie bulą tysiące Euro za np. nauczenie się formy
A co do kontaktów, to nie trzeba ich posiadać, wystarczy po sieci pogrzebać "Klasztory" nader chętnie się tam reklamuą. Nawet numer konta jest i zastrzeżenie jakie karty kredytowe honorują. Widać mnisi też wkroczyli w XXI wiek

K.

[budo_vingdragon]

...wracajac do tematu znanych mistrzow...

nie wiem czy pamietacie postac Tadeusza Gackiego. wedlug mnie bardzo porzadny gosc, mily, uprzejmy i nalezy do grona 'Starszych Propagatorow Kung Fu' w Polsce

[budo_peter]

pamietacie postac Tadeusza Gackiego

Pamietamy, pamietamy - dziwne opowiadania o nim kraza. Ale to moze ktos z YMAA cos powie.
Petr

[budo_oldman]

On już jest poza YMAA

[budo_maciej t]

pamietacie postac Tadeusza Gackiego

Pamietamy, pamietamy - dziwne opowiadania o nim kraza. Ale to moze ktos z YMAA cos powie.
Petr

Ja równiez , słyszałem rózne zdania , nie znam osobiście zatem nie lubię tak oceniać.
Ale jego książka o Chi-Kung np zawierała formy "Lecacego Żurawia", której nauczył się od Mistrza Liu Zhong Chuna.

Problem polega na tym , że Liu nie wyraził zgody na publikację jego przekazu...

[budo_peter]

On ju¿ jest poza YMAA

No chodzilo mi o okolicznosc czemu poza.
Petr

[budo_oldman]

Ja to widzisz drobny żuczek jestem i gdzie mi tam na salony więc nie wiem dlaczego. Zresztą to nie za mojej kadencji się działo. Sądze jednak że masz pod ręką dobre źródło informacji więc możesz się wypytać.

[budo_wosiu]

Uważam, że temat jest prowokacyjny :-) Ogólnie to nie chce mi się na ten temat wypowiadać ani mi nie wypada przedstawiać swoje oceny publicznie co do osób których początki obserwowałem osobiście. Ogólnie moim zdaniem mogliby wszyscy mieć większe zasługi gdyby się bardziej starali i przedwcześnie im do głowy nie uderzył ich "sifuizm". Jedno tylko powiem, nie przesadzajmy z zasługami Szymankiewicza. Na samym początku był jeszcze z nim i dużo wniósł Marek Stefaniak a sam Szymankiewicz na długo udupił w oczach "władzy" polskie kung fu swoim słynnym bezmyślnym i nadętym stwierdzeniem w jednym z pierwszych programów telewizyjnych o kung fu w Polsce z przełomu lat 70/80, że "my w wingczun uczymy zabijać"...
Ale żeby nie było tak poważnie, jako ciekawostkę podam, że na jednych, ciekawych zresztą zachodnich stronach internetowych jako przodujący nauczyciel w kung fu w Polsce był wymieniony Tadeusz Gacki a jako czołowy zawodnik, Narcyz Latecki (?) Zna ktoś?


Wosiu

[budo_taaigihk]

Ale żeby nie było tak poważnie, jako ciekawostkę podam, że na jednych, ciekawych zresztą zachodnich stronach internetowych jako przodujący nauczyciel w kung fu w Polsce był wymieniony Tadeusz Gacki a jako czołowy zawodnik, Narcyz Latecki (?) Zna ktoś?

Jasne. Pamietam. Sprawny byl. Jezeli myslimy o tych samych stronach, to poszedl chyba w kierunku sportowego wushu. :-)

[budo_żwirek]

Narcyz Latecki (?) Zna ktoś?

Zna, zna...nawet kiedys u niego egzamin zdawał...
Wosiu, pozdrawiam serdecznie z dalekiego Wrocławia (heh, dawne sentymenty budzisz...nie powiem)

[budo_vingdragon]

Narcyz Narcyzem a Jacka Zajaca pamietacie?

[budo_dzumka]

Uważam że trzeba tu również wymienić Darka Różańskiego gdyż on jako jeden z pierwszych zaczął propagować inną odmianę W.C. niż jedynie słuszne wywodzące si od Yip Man'a.

[budo_peter]

Uwa¿am ¿e trzeba tu równie¿ wymieniæ Darka Ró¿añskiego gdy¿ on jako jeden z pierwszych zacz±³ propagowaæ inn± odmianê W.C. ni¿ jedynie s³uszne wywodz±ce si od Yip Man'a.

hello Ja wiem ze sa Swieta Wielkanocne - ale nie rob se z nas jaj.
Petr