Skocz do zawartości


Zdjęcie

Znani mistrzowie i instruktorzy kung-fu


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
260 odpowiedzi w tym temacie

budo_maciej t
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 336 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Poznań

Napisano Ponad rok temu

Re: Znani mistrzowie i instruktorzy kung-fu

1. GRZEGORZ CIEMBRONIEWICZ - Jeśli chodzi o Polske, Europe numer 1
(za całokształt, promowanie Choy Lee Fut, umiejętności, wiedze...)
1. Chen Yong Fa - To tak ogólnie :-) za wiedze...
2. Gaspar Garcia - Europa, (nauczyciel "starej daty", chyba tyle komenta wystarczy)
3. Tomasz Chabowski - ambicja,ambicja,ambicja


Gaspar Garcia nie jest taki stary!! :D
Mimo , ze był nauczycielem G.Ciembroniewicza.

Co rozumiesz przez "starej daty"??

Ogólnie jest to w swiecie kung-fu i qigong postać bardzo ciekawa!!
  • 0

budo_żwirek
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 795 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wrocław

Napisano Ponad rok temu

Re: Znani mistrzowie i instruktorzy kung-fu
a ja w sumie na odwrót - ale jak podejrzewam zdanie o w/w metodzie nauczania starochińskiego kung fu :wink: mamy podobne
  • 0

budo_tsailifo
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2580 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Szczecin

Napisano Ponad rok temu

Re: Znani mistrzowie i instruktorzy kung-fu

Gratuluje wiedzy panie moderatorze jak Chrzescijanstwo to sekta
z buddyzmu itp. czerpiemy to co najlepsze.
Ale JESTESMY CHRZESCIJANAMI I SIE TEGO NIE WSTYDZIMY.


A dziękuję bardzo... z tym tylko że chrześcijanie to nie tylko katolicy... a mieszanie religii z treningami to juz lekka przesada.

Z chreścijaństwem też nie ma się co zbytnio obnosić bo jak wiadomo z historii "TROCHE" złego w świecie zrobili :twisted:
  • 0

budo_peter
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 523 postów
  • Pomógł: 0
1
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Znani mistrzowie i instruktorzy kung-fu

Ale JESTESMY CHRZESCIJANAMI I SIE TEGO NIE WSTYDZIMY.


A ja nie jestem i wstydze sie za Was.
Petr
  • 0

budo_maciej t
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 336 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Poznań

Napisano Ponad rok temu

Re: Znani mistrzowie i instruktorzy kung-fu
Z chreścijaństwem też nie ma się co zbytnio obnosić bo jak wiadomo z historii "TROCHE" złego w świecie zrobili :twisted: [/quote]

Lekko powiedziane "TROCHĘ"(choć wiem co u Ciebie to słowo w tym kontekście znaczy :D )
Często zastanawiam się czy na przestrzeni wieków nie zrobili więcej złego niz dobrego!
NIESTETY!!
  • 0

budo_wosiu
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1070 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdynia

Napisano Ponad rok temu

Re: Znani mistrzowie i instruktorzy kung-fu
Trochę sobie zważać jeden z drugim i trzecim na wypowiedzi o chrześcijaństwie, dobrze !?


Wosiu
  • 0

budo_tsailifo
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2580 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Szczecin

Napisano Ponad rok temu

Re: Znani mistrzowie i instruktorzy kung-fu
A cóż to ? Jakaś cenzura ma być czy jak ?
  • 0

budo_gpw
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 475 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:usa-chicago

Napisano Ponad rok temu

Re: Znani mistrzowie i instruktorzy kung-fu
No i tak jak zawsze nas uczono od malego to kosciol nas wychowuje wiec jest najlepszym nauczycielem.A nie tam sifu ciembroniewicz czy inni. :)
Zawsze znajdzie sie tu na forum jakis nawiedzony "as" ktory zejdzie z tematu tu gora byli adepci"pszczynskego kung fu"i jakis nawiedzony mininstrant ,niech zajrza do radia maryja moze tam jest jakies forum razem z mistrzem przeorem Rydzykiem.Bez obrazy dla wierzacych ja tez chodze do kosciola ale nie ktorzy tu przeginaja.
  • 0

budo_wosiu
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1070 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdynia

Napisano Ponad rok temu

Re: Znani mistrzowie i instruktorzy kung-fu

A cóż to ? Jakaś cenzura ma być czy jak ?


Skądże... ale jak obrazicie komuś uczucia religijne - albo chociażby poczucie historycznej sprawiedliwości względem chrześcijaństwa - to możecie od niego doznać w zamian jakiejś przykrości czy coś :-)

Wosiu
  • 0

budo_peter
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 523 postów
  • Pomógł: 0
1
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Znani mistrzowie i instruktorzy kung-fu

to mo¿ecie od niego doznaæ w zamian jakiej¶ przykro¶ci czy co


Mowa o jakims paleniu na stosie jak za inkwizycji? Czy wybijaniu zebow jak za krola ???jakiegos??? (pani z histori bylaby ze mnie niezdowolona) - bo to chyba blizsze temu forum???
Petr
  • 0

budo_wosiu
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1070 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdynia

Napisano Ponad rok temu

Re: Znani mistrzowie i instruktorzy kung-fu

Mowa o jakims paleniu na stosie jak za inkwizycji?


Nie chce mi sie robić z wami dyskusji OT dlatego się zdawkowo wypowiedziałem ale o tym szczególe mogę parę słów napisać, czułem że o takie klimaty się rozchodzi. Otóż drodzy znawcy zafałszowanej wersji historii, z paleniem na stosach i Świętą Inkwizycją to wredna i bezczelna bujda. Ogólnie antychrześcijańska a konkretnie antykatolicka. Mit jest taki, że Święta Inkwizycja to coś jakby katolickie gestapo, które ma na swoim koncie niezliczone ofiary, nawet jak jakiś idiota napisał, miliony ofiar (sic!). Tymczasem prawda jest taka, że sądy świętej inkwizycji stosowały dużo łagodniejszą procedurę niż ówczesne świeckie sądy w całej Europie, dającą oskarżonemu większe szanse na obronę i sprawiedliwy proces oraz orzekały dużo łagodniejsze kary. Po prostu ówczesną normą były tortury podczas odbierania zeznań i okrucieństwo kar ale sądy Świętej Inkwizycji odbiegały od sądów świeckich na plus w takim stopniu, że jak mówią zachowane świadectwa, tam gdzie była możliwość wyboru między sądem świeckim a inkwizycyjnym oskarżeni bez wyjątku oddawali się pod osąd Inkwizycji. Co do skali działalności Inkwizycji, to Inkwizycja w Hiszpanii, rzekomo ta najkrwawsza, w okresie swojej największej aktywności, czyli na przestrzeni wieku XvII i XVIII, w ciągu 200 lat skazała na spalenie na stosie ok. 500 osób. W tym czasie świeckie sądy w krajach protestanckich skazały na spalenie na stosie ok. 15.000 osób, głównie kobiet w procesach o czary!!! Taka jest prawdziwa relacja. Ale o tym się nie mówi, jak w ogóle się nie mówi o prześladowaniach katolików w krajach protestanckich, gdzie np. w Angli za Crommwella w jednej tylko fali prześladowań katolików, w ciągu kilku tygodni powieszono 12.000 niewinnych osób. Tu 12.000 w kilka tygodni a tam 500 w ciągu 200 lat. Taka jest prawda. Niestety agresywna antykatolicka propaganda stworzona przez protestantów do dzisiaj święci swoje tryumfy. A to dlatego, że z czasem wzmocnili ją zawsze nienawistni wobec chrześcijaństwa ale najbardziej wobec katolicyzmu Żydzi, potem różni masoni i sataniści oraz od czasów rewolucji francuskiej wszelkiej maści rewolucjoniści i wojujący ateiści. I tak do dzisiaj wmawiają wam bezczelne kłamstwa o rzekomych zbrodniach katolików a wy to bezkrytycznie łykacie (wy w znaczeniu ogólnym, nie chodzi mi o konkretne osoby). Pewnie też nikogo nie dziwią takie zjawiska jak oczernianie i ośmieszanie kościoła, księży katolickich, zakonnic itp., co? Ta nieustanna seria różnych "Uciekających zakonnic", "Zakonnic w przebraniu" itp. Nikt nie zadaje sobie pytania czemu nie ma w ogóle żadnych filmów ośmieszających czy stawiających w złym świetle rabinów czy pastorów protestanckich? No właśnie, a takie pytania należy sobie zadawać a nie pierdolić głupoty i powtarzać jak papuga antykatolickie czy antychrześcijańskie brednie. To tyle, więcej nie piszę. Kończę tylko apelem żeby wnikliwiej zdobywać wiedzę historyczną.


Wosiu
  • 0

budo_vingdragon
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2334 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:z chinskiej dzielnicy

Napisano Ponad rok temu

Re: Znani mistrzowie i instruktorzy kung-fu
Wosiu a co powiesz na krucjaty? to tez bujda?
  • 0

budo_wosiu
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1070 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdynia

Napisano Ponad rok temu

Re: Znani mistrzowie i instruktorzy kung-fu

Wosiu a co powiesz na krucjaty? to tez bujda?


Krucjaty, aczkolwiek z namaszczeniem papiestwa, były inicjatywami świeckimi, więc co to ma do chrześcijaństwa (tak jak późniejsza ekspansja Imperium Otomańskiego w Europie nie ma nic do islamu). Wtedy cała Europa była chrześcijańska więc możnaby w ten sposób wszelkie zło w Europie zrzucić na chrześcijaństwo, co nie? Niektórzy zresztą tak czynią, np. sataniści. Nota bene krucjaty zostały wywołane prześladowaniami chrześcijan w Ziemi Świętej. Sułtan Saladyn który rozbił krzyżowców przywrócił tolerancję religijną w Ziemi Świętej i czas krucjat minął. Dobra, nie róbmy OT.


Wosiu
  • 0

budo_suseł
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 349 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Poznań / Londyn

Napisano Ponad rok temu

Re: Znani mistrzowie i instruktorzy kung-fu
Tak,tak, zawsze mozna powiedziec "To nie my, to _ONI_". Tylko kto ? Robili to w imie Boga i mieli przyzwolenie od Papierza (aprobata wrecz). Heh Ale odchodzac od kart historii - ciagle jest ten sam syf. To jest jedyna religia, ktorej nie lubie, jednak musze tolerowac. (I mowie tu nie tylko o odlamie chrzescijanskim, takze o calym katolicyzmie).

Pozdro
  • 0

budo_wosiu
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1070 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdynia

Napisano Ponad rok temu

Re: Znani mistrzowie i instruktorzy kung-fu

Tak,tak, zawsze mozna powiedziec "To nie my, to _ONI_". Tylko kto ? Robili to w imie Boga i mieli przyzwolenie od Papierza (aprobata wrecz). Heh Ale odchodzac od kart historii - ciagle jest ten sam syf. To jest jedyna religia, ktorej nie lubie, jednak musze tolerowac. (I mowie tu nie tylko o odlamie chrzescijanskim, takze o calym katolicyzmie).


Taaaaaaak, wg Ciebie chrześcijaństwo jest odłamem katolicyzmu? Ciekawe! :) Możesz wytłumaczyć bliżej? I wytłumacz też dlaczego lubisz judaizm, islam, buddyzm, hinduizm, animizm i co tam jeszcze jest na świecie a akurat nie lubisz chrześcijaństwa/katolicyzmu? I kto i co robił wg Ciebie w imię Boga i z przywoleniem Papierza? Oczywiście rozumiem, że zdajesz sobie sprawę że na robienie czegoś przez kogoś w imię Boga i za przyzwoleniem Papierza musiałyby być jakieś poważne fakty, co? Chyba napis "Gott mit uns" na klamrach pasków żołnierzy Wehrmahtu nie jest wystarczającą legitymacją, że to co robili niemieccy żołdacy było robione w imię Boga itp.? I może wytłumaczysz przy okazji co znaczy Twój nick? To jakiś anioł ciemności czy coś? Jesteś może satanistą? Co na to Twoi rodzice? Wypomniałeś już im tą straszną krzywdę, że dali Cię do chrztu? I w ogóle o co Ci chodzi względem religii? A może zgwałcił Cię katecheta? Wal śmiało!


Wosiu
  • 0

budo_mateusz wilk
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 722 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wawa/Krakow/Paryz

Napisano Ponad rok temu

Re: Znani mistrzowie i instruktorzy kung-fu
Wosiu: z Inkwizycja oczywiscie masz racje, ale krucjat to ja bym nie nazwal inicjatywa swiecka z namaszczeniem papiestwa (no a przynajmniej pierwszej, czyli "ideologicznie" najwazniejszej krucjaty bym tak nie nazwal, bo owszem byly takie, ktore tak mozna okreslic). Jesli o pierwsza krucjate chodzi to owszem, wizerunek pierwszej krucjaty jako "prekolonizacji" czy "pozbywania sie" nadmiaru rycerstwa i feudalow i powiazany sila rzeczy z historia gospodarcza byl rozpowszechniony w nauce przez dlugi czas i spopularyzowany w Polsce glownie, co tu kryc (badania nad historia krucjat nie sa w naszym kraju zbyt popularne, teraz sie to troche zmienia) przez podrecznik Benedykta Zientary, ktory byl mediewista wybitnym, ale znal sie glownie na historii gospodarki, zwlaszcza Slaska, zas o historii duchowosci pojecie mial dosc nikle i przyznaja to nawet jego koledzy i wspolpracownicy (prof. Zientara zmarl przedwczesnie). Sprawia to, ze jego dobra skadinad ksiazka ("Historia powszechna sredniowiecza") przedstawia krucjaty wlasnie w takim "archaicznym" ujeciu. Trzeba pamietac, ze Urban II gloszac I krucjate na synodzie w Clermont (1095) mial rowniez bardzo okreslone cele polityczne, glownie uzyskanie przewagi w toczacym sie wlasnie sporze o inwestyture (zauwaz, jak malo Niemcow czyli stronnikow cesarza wzielo udzial w I krucjacie) oraz zjednoczenie Kosciolow i zakonczenie trwajacej od 1054 roku "schizmy wschodniej" (jednym z aspektow polityczno-miltarnych byla pomoc Bizantynczykom po straszliwej klesce jaka poniesli oni z rak Turkow-Seldzukow pod Mantzikertem w 1071 roku). Poza tym nie mozna tu chyba mowic tylko o "namaszczeniu" papiestwa, bo zbyt wielki i zbyt bogaty byl program religijny ideologiczny, ktory gral role przy gloszeniu krucjaty. Niestety znana i doskonala z punktu widzenia historii politycznej ksiazka Runcimana "Dzieje wypraw krzyzowych" nie mowi o tych aspektach zbyt wiele (jest juz dosc stara, pochodzi z polowy lat 50, ale jako kompendium faktograficzne wciaz nie do pobicia, mimo ze Runciman daje w niej wyraz b. wyraznym sympatiom i antypatiom w stosunku do postaci historycznych). Oczywiscie nie chce tu budowac "czarnej legendy Kosciola", ktora mnie rowniez wkurza (zreszta poglady mowiace, ze krucjaty to "ludobojstwo" czy cos w tym stylu sa stosunkowo malo uzasadnione) - chce tylko powiedziec, ze nie mozna ruchu krucjatowego postrzegac zbyt jednostronnie. Nt. tych ideologicznych aspektow krucjat najlepiej przeczytac prace (wszystkie w miare nowe) Jeana Floriego, Jonathana Riley-Smitha czy Kennetha Settona, jesli Cie to interesuje, sluze dokladnymi tytulami, opisami bibliograficznymi itp. A tak w ogole to chyba czas skonczyc, bo to jeszcze wiekszy off-topic niz ten o Pszczynie, chociaz rozmowa ciekawsza. :)
  • 0

budo_wosiu
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1070 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdynia

Napisano Ponad rok temu

Re: Znani mistrzowie i instruktorzy kung-fu
No się OT straszny zrobił, ale trudno. Masz rację, że sprawy krucjat w ogóle jest bardzo trudno całościowo uchwycić i wysnuwać jakieś ogólne wnioski. Choćby cassus tzw. "krucjaty dziecięcej" jest bardzo egzotyczny i interesujący zrazem, wiele innych spraw też. Nie można jednak godzić się na wykorzystywanie tej dziedziny w jakiejś antychrześcijańskiej propagandzie. Mnie pod kątem antychrześcijańskim interesuje tzw. prawdziwa pierwsza krucjata czyli kampania odwetowa (tutaj sorry ale kompletnie zapomniałem dokładne daty i nazwy) bodajże casarza bizantyjskiego Aureliusza w IX w. (a może VII?) po ataku Persów na południowe krańce ówczesnego Bizancjum, kiedy to Persowie oblegli Jerozolimę i Jerozolima upadła na skutek wewnętrznego zdradzieckiego buntu Żydów w którym doszło do masakry kilkudziesięciu tysięcy Jerozolimskich chrześcijan wymordowanych właśnie przez Żydów. Którym się to za bardzo nie opłaciło bo Persowie nie nagrodzili ich za tą rzeż bynajmniej a później bizantyjczycy też, niemniej nie było pomsty równoważącej skalę tamtego mordu. To tyle OT :-)

Wosiu
  • 0

budo_mateusz wilk
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 722 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wawa/Krakow/Paryz

Napisano Ponad rok temu

Re: Znani mistrzowie i instruktorzy kung-fu
Dobra, to ja jeszcze uzupelnie - otoz cesarz nazywal sie Herakliusz, bylo to w VII wieku (621-626), i pomimo tego, ze religia tam odgrywala naprawde duza role (Persowie w 614 roku wywiezli z Jerozolimy relikwie Prawdziwego Krzyza i chodzilo m.in. o jej odzyskanie, co sie zreszta udalo, zreszta cesarz zagrzewal, jesli wierzyc zrodlom, niezdyscyplinowane na poczatku wojska do walki przy pomocy wizerunku Chrystusa) to ja bym tego "krucjata " nie nazwal - wydaje mi sie, ze analogia jest zbyt odlegla (chociaz masz racje o tyle, ze czasem sie to w literaturze tak nazywa, ale wydaje mi sie, ze nie ma to wielkiego sensu). Acha, z tym spiskiem Zydow, to nie wiadomo czy on byl czy go nie bylo, wystepuje to w zrodlach, ale nie wiadomo na ile te oskarzenia sa uzasadnione. Podam porownawczy przyklad bardziej z mojej "parafii", mianowicie w chrzescijanskich kronikach hiszpanskich opisujacych podboj Plw. Iberyjskiego przez Arabow w 711 roku pojawia sie motyw Zydow wydajacych Arabom miasta (glownie w tzw. "Kronice mozarabskiej 754 roku") i w to juz jestem w stanie zupelnie spokojnie uwierzyc, zwazywszy fakt, ze ostatnie synody wizygockie wydaly bardzo wiele antyzydowskich regulacji, co sprawialo ze sytuacja Zydow w panstwie Wizygotow byla bardzo trudna, gdy tymczasem Arabowie zostawiali ich zasadniczo w spokoju i pozwalali im bez wiekszych przeszkod wyznawac judaizm, pod warunkiem ze zaplacili oni podatek (tak samo zreszta jak chrzescijanie, byla to tzw. "dhimma" (ar. "ugoda, umowa, przymierze")), a to Zydow urzadzalo nieporownanie bardziej.
Co do "krucjaty dzieci" 1212 roku istotnie sprawa jest fascynujaca i bardzo powiklana, dzisiaj jest nawet tendencja by mowic, ze zadnej krucjaty dzieci nie bylo, i ze jest to XVIII/XIX wieczny konstrukt bioracy sie z mylnej interpretacji zrodel i ze w istocie byla to krucjata ludzi z marginesu i ogolnie nizszych warstw spolecznych, a nie szlachty. (Sam sie nie wypowiem bardzo autorytatywnie, bo nie znam tych zrodel wiec nie moge sobie wyrobic jakiegos bardziej podbudowanego pogladu).
A zaraz moderatorzy zamkna na dobre pewnie ten jakze fascynujacy topik. :)
  • 0

budo_gpw
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 475 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:usa-chicago

Napisano Ponad rok temu

Re: Znani mistrzowie i instruktorzy kung-fu
Jeszcze tak dalekiego zejscia z glownego watku to chyba nie bylo na forum .Panowie prosze ,wrocmy do tematu i prowadzmy tak zarliwa i wyczerpujaca rozprawe na to kto zasluzyl na hall of fame w naszym swiatku. No bo niewatpliwie jacys wielce zasluzeni sa choc chyba to tylko MURAT :) dostawal jakies panstwowe odznaczenia. :) Ja bym wymienil chocby Szymankiewicza ale swego czasu wojowal ze wszystkimi wingtsunowcami w polsce wiec jemu sie nie nalezy.Ciembroniewicz zgoda facet wie co robi i ma duzy wklad rozwoj sztuk walk w polsce.Jest jeszcze jedna postac Jozef Szargut z kedzierzyna kozla mogl facet zrobic bardzo duzo w swoim czasie jednak ...........kazdy wie o czym mowa,Slawomir Mielczarek z tego co pamietam to na poczatku zaczynal od ksiazek ale jak widac dobrze przerobil te ksiazki i plony zbiera.To ci ktorych mozna uznac za pionierow a co zmlodym pokoleniem ?
  • 0

budo_mateusz wilk
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 722 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wawa/Krakow/Paryz

Napisano Ponad rok temu

Re: Znani mistrzowie i instruktorzy kung-fu
gpw: OK, powrot do tematu. :) A ja uwazam, ze p. Szymankiewiczowi "hall of fame" sie nalezy. Moze i wojowal ze wszystkimi wing tsunowcami (ja zreszta osobiscie jestem za mlody na Heroda, zeby to pamietac), mozna mu poza tym to i owo zarzucic, nieslawny motyw z baguazhang w pierwszej kolejnosci, ale zwroc uwage, ze to on jest pionierem tego stylu w Polsce i naucza w sumie nieprzerwanie od b. dlugiego czasu na wysokim poziomie i jest to nauczyciel, ktoremu na pewno nie mozna zarzucic wciskania sciemy, ani komerchy (szkola nie ma nawet plakatow na miescie). Coz, jesli mozna mu cos zarzucic od strony dydaktycznej, to moze spora nerwowosc i uzywanie nie calkiem parlamentarnego slownictwa :twisted: , ale z drugiej strony zawsze tlumaczy jasno, bez udziwnien i jeszcze nie widzialem, zeby komus nawrzucal niezasluzenie (dotyczy to takze mnie, kiedy tam cwiczylem :oops: :D ), moglby co prawda inaczej sie odnosic, bo osobom mniej odpornym psychicznie to przeszkadza, ale dobrych nauczycieli w Polsce jest na tyle malo, ze absurdem byloby moim zdaniem odmawiac mu zasluzonego miejsca w naszej "hall of fame". :)
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 3

0 użytkowników, 3 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024