260 odpowiedzi w tym temacie

[budo_maciej t]

Temat, bardzo ogólny i o ile sprawdziłem "do tyłu" na forum nie widziałem(jeżeli się powtarza to zignorujcie)

Wymieńcie tych ,którzy mieli na Was wpływ.
Ja paru wymienię:
-Jarek Szymański (mój pierwszy nauczyciel)
-Liu Zhong Chun
-ekipa krakowska:
Chen Yongfa
Gaspar Garcia
Grzegorz Ciembroniewicz
Howard Choy

-Paweł Kijańczyk
-Doc Fai-Wong

Pozdrawiam

[budo_piotrj]

Temat, bardzo ogólny (...)

ogolnie jest ich wielu...

[budo_vingdragon]

moim pierwszym nauczycielem kung fu byl Henryk Hanak z Katowic ale styl ktorego uczyl nie dawal mi poczucia konkretnej wiedzy.
Pozniej poznalem styl Yong Chun a co za tym idzie kolejnych polskich nauczycieli takich jak: Jozef Szargut z Kozla, Janusz Szymankiewicz z Warszawy, Leszek H. Starybrat z Poznania oraz ich uczniow, jednak wielkim przelomem bylo dla mnie poznanie Andreasa Hoffmanna z Niemiec.

[budo_sebasw]

Jan Brudny - wielki mistrz z Pszczynskiej Akademi Sztuk Walki
oraz Adam Noras - obecnie uczy w Tychach.

[budo_misiek.green]

poyższe to chyba jakieś jaja

[budo_jarozwierz]

poyższe to chyba jakieś jaja

Niestety chyba nie. To przekrój pewnych tendencji w rozumieniu tego co wartosciowe.

[budo_sebasw]

???
jaja odnosnie mojej wypowiedzi ?

[budo_żwirek]

ocho...
zaczyna się znowu :wink:

[budo_skiper]

...coś prowokujące ostatnio tematy...

[budo_tsailifo]

A miało być o mistrzach i instruktorach kung-fu... a tu znowu pszczyna... bleee

[budo_sebasw]

uwazasz ze mistrz Brudny nie jest mistrzem ? ojej... brak slow.
a znasz go w ogole ?

[budo_tsailifo]

Moze i jest ale nie mistrzem kung-fu...
czytaj co piszę zanim coś palniesz głupiego !!!

[budo_sebasw]

ooo, to ciekawe. Wiec czego jest mistrzem ? :-O

[budo_tsailifo]

Nie mam pojęcia, ale moze mnie oświecisz jakiego stylu kung fu jest on mistrzem ?

[budo_dacheng]

Widzisz sebasw, nie trzeba go znać, żeby wiedzieć, że z pewnością nie jest mistrzem kung-fu. Z prostej przyczyny - nigdy się nawet porządnego chińskiego kung-fu nie uczył. Co najwyżej trochę takiego wietnamskiego miksu i trochę miksu chińsko-malajsko-japońsko niewiadomo jakiego z dużą dawką jiu-jitsu. To z takich rzeczy kungfupodobnych, pomijając inne i twórczość własną.
Pomijając to, dośc trudno być dobrego zdania o gościu, który się z Muratem obdziela wzajemnie 10 danami, wychwala książkę Murata i wzamian jest w niej przedstawiany jako... pionier kung-fu w Polsce . Tak jawne klamstwo i oszustwo jednak powinno być napiętnowane! Więc jeśli w ogóle mistrz, to z pewnością nie kung-fu. A myślę, że w ogóle, kogoś kto się angażuje aż w takie ściemniactwo trudno nazywać mistrzem czegokolwiek.

[budo_sebasw]

chan shaolin si
oraz dju su

[budo_sebasw]

w sumie to nigdy dokladnie tego tematu nie zglebialem. Ja wywodze sie z PASZW i nigdy nie bede wierzyl w to , ze mistrz Brudny jest sciemniaczem, czy cosik takiego.
Wasze zdanie jest Waszym, ale uwazam, za straszny blad ocenianie kogos nawet go nie znajac.
Mistrz NAPEWNO chetnie z Wami omowi Wasze watpliwosci, chociaz to starsza osoba i ma dosc malo czasu to na wyjasnienie takich zarzutow napewno znajdzie czas.

[budo_dacheng]

chan shaolin si
oraz dju su

Czyli trochę miksu chińsko-malajsko-japońsko niewiadomo jakiego z dużą dawką jiu-jitsu autorstwa mongolskiego księcia, który większość swoich umiejętnosci zawdzięcza nauce jiu-jitsu w Holandii.

Poza tym, zaczął się tego uczyć gdzieś tak koło połowy lat 80., więc nawet jesli uznać to za kung fu, to gdzie to pionierstwo?

[budo_tsailifo]

Chcialem delikatniej ale Dacheng ostatnio nie przejmuje sie konwenansami

[budo_sebasw]

ja nie pisalem, ze jest pionierem.
wiesz, dla mnie najwazniejsze jest to co dana osoba potrafi, co pokaze na sali, co chce przekazac

w zw. z tym Brudny zawsze bedzie wielkim mistrzem.