89 odpowiedzi w tym temacie

[budo_andeus]

Hmm Iaito raczej z zalozenia nie powinno byc ostre i z definicji nie powinno byc a cwiczenie ostrym mieczem (katana/"iaito") jest tez malo rozsadne. No chyba ze przy 8 danie ale raczej takiego sensei polski nie posiada. Pozatym nie widze sesu w tym by cwiczyc ostrym... Iaito to kata wiec oprocz ciecia slomy uzywanie ostrego miecza jest bezsesowne. Co dlugosci mieczy to sa przystowsowane do wzrostu ... katana ponad 100 cm to raczej przeciw konnicy. To do przecinania konikom peciny. Zdaje sie byly kute tachi w epocoe Koto i to byly takie powyzej 100 i takie cusie byly noszone ostrzem ku dolowi wiec klasyfikowac to do iaido a miecz taki do iaito to raczej pomylka.

[budo_andeus]

Ogolnie to byla odpowiedz do postu na temat ostrego Iaito aczkolwiek z checia bym poruszyl temat rodzajow katan i ich wykonania chodzi mi glownie o ery i przyporzadkowane do nich rodzaje mieczy. Oczywiscie glownym punktem byla by optymalnosc miecza pod wzgledem szybkosci i jakosci wykonania.

[budo_szczepan]

Hmm Iaito raczej z zalozenia nie powinno byc ostre i z definicji nie powinno byc a cwiczenie ostrym mieczem (katana/"iaito") jest tez malo rozsadne.

AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA!!!!!!!!!!

A co to za herezje??? Niektore szkoly miecza wrecz wymagaja od samego poczatku posiadania ostrego miecza. Moze to tylko w Polsce sa takie glupie zwyczaje. Czasem czytam jak ktos pisze ze nie mozna cwiczyc ostrym mieczem jesli prowadzacy nie ma takiego 8O 8O 8O to chyba tylko taki zakaz jest z zazdrosci , ze nie ma ostrego miecza.
Obecnie na swiecie juz kilka firm produkuje ostre iaito, nawet nadajace sie do ciecia cienkich rzeczy.

Jest bardzo wiele zalet rozpoczynania treningu iaido od razu ostrym mieczem.

[budo__samuel_]

Myślę, że mamy tu na forum do czynienia z pewnym mitologizowanie katany. Że jak taką weźmiesz do ręki to od razu się poharatasz, wbijesz sobie w stopę, odetniesz jakąś część ciała... tak jakby sam miecz był żywy i tylko wyglądał z kogo by tu krwi upić :wink:

[budo_andeus]

Co do charatania sie to raczej szanse sa spore szczegolnioe jak sie nie mialo doczynienia z bronia biala... Co do szkol co odrazu skupiaja sie na ostrym "iaito" to raczej rozsadek nimi nie kieruje... Od kiedy poczatkujacym wrecza sie ostre zabawki z dopiskie "let's play". W polsce zdaje sie jest respektowane iaito nie ostrzone , czysto trenigowe. Dodatkowo jaki mial by byc ses ostrego iaito ???

[budo_marcin954]

cholernie spore, niech tam ktoś nie zrzyna cwaniaka, samuraje na co dzień jak ćwcizyli to nie machali żelastwem do walki tylk ocwiczebnym, podobnie jest dzisiaj.

Tak, w Polsce są takie zwyczaje jakie są, dzięki temu wszyscy jeszcze mają palce, oczy itp... Już się nasłuchałem co potrafią tacy różni za oceanem iw Japonii, piąte dany podczas taikai odcinają sobie palce, był jankes, co sobie łeb odciął, do dziś sie zastanawiam jak on to zrobił

Katana moim zdaniem to nie dla każdego, dajesz początkującemu, to tak jak byś dawał nóż małpie, kogoś bedzie bolało i to najpewniej małpę.

[budo_abanico]

Popieram przedmówce...
z wlasnych doswiadczen wiem ze gdyby na treningu Kenjutsu dawali katane to liczba cwiczacych w zastraszający sposob by sie skurczyła...
Po to jest Iaito... jak ktos chce zgrywac kozaka to niech sobie trenuje w domu. A powoływanie sie na historie, i fakt ze ponoc samuraje cwiczyli katanami jest chyba mocno kontrowersyjny... i nie udowodniony.

Przy okazji moze macie jakies kontakty gdzie mógłby kupić dobry miecz iaito???

[budo_abanico]

ah jezeli chodzi o zalety rozpoczynania treningu z ostra bronia... to chyba chodziło o pomoc w pracch kuchennych...

DZI... Wieksze od brygady Dzi

[budo_marcin954]

Przy okazji moze macie jakies kontakty gdzie mógłby kupić dobry miecz iaito???

napisz do mnie na priva to ci dam telefon do odpowiedniej osoby.

[budo_szczepan]

Wlasnie cwiczenie ostrym mieczem pozwala rozwinac ducha walki. Bowiem cwiczacy musi w kazdej chwili byc skoncentrowany na maxa i czuc w kazdej chwili prawdziwe a nie wymyslone niebezpieczenswto. A ostry miecz takie odczucia zapewnia

Tym sie rozni cwiczenie miecza od klubu socjalnego wzajemnej adoracji 8)

[budo_andeus]

Co do klubiku adoracji i cwiczen to raczej bractwo rycerskie sie klania a nie iaido... A jak chcesz poczoc dodatkowe wrazenia daj katane bialaskowi w sztukace wladania mieczem i popatrz jak krew sika a swiat traci kolejnego zapalenca... oczywiscie na rzecz "klubu". I ciekawe czy sam machasz osrtra zabawka czy bawisz sie bokkenem/Jo czy czymkolwiek innym A gdyby grupa samurajow cwiczyla/sparowala na ostro szybko ichnie szeregi by sie przezedzily i nawet tajfun by ich przed mongolami nie uratowal

[budo_szczepan]

Co do klubiku adoracji i cwiczen to raczej bractwo rycerskie sie klania a nie iaido... A jak chcesz poczoc dodatkowe wrazenia daj katane bialaskowi w sztukace wladania mieczem i popatrz jak krew sika a swiat traci kolejnego zapalenca... oczywiscie na rzecz "klubu". I ciekawe czy sam machasz osrtra zabawka czy bawisz sie bokkenem/Jo czy czymkolwiek innym A gdyby grupa samurajow cwiczyla/sparowala na ostro szybko ichnie szeregi by sie przezedzily i nawet tajfun by ich przed mongolami nie uratowal

AnDeus,
Co ty jestes taki szybki lopez? :wink: Spoko, nie goraczkuj sie...
U nas niektorzy ludzie cwicza iaito inni ostrym mieczem i nie ma zadnych trupow jak dotad Najtragiczniejszy wypadek sie zdarzyl, jak instruktor sobie ucial troche wlosow z glowy.

Ostry miecz to nie jest zaden ewenement. Nie jest to zaden powod do dumy , do przechwalania czy wywyzszania sie. Ot, normalny przedmiot do treningu. Instruktor ma np miecz z rodzinnej kolekcji z 18 czy 19 wieku, nikt z tego powodu nie robi zadnego wielkiego halo. Nie cwiczymy po to zeby rozwijac snobow czy nawalencow.

Nie wiem jak u was, ale my na pierwszym treningu uczymy poczatkujacych jak sie poslugiwac mieczem w sposob BEZPIECZNY dla siebie i dla otoczenia. To nalezy do calkowicie podstawowej etykiety. Poczatkujacy wykonuja cwiczenia powoli i nienerwowo, dlaczego maja sie zabijac???

U nas nikt sie bronia nie bawi. Nawet mi nigdy nie przyszlo na mysl takie okreslenie. Nikt tez nie cwiczy iaido bokenem, to jest zabronione, bo jest zupelnie bez sensu.
W iaido nie ma tez zadnych sparringow, wiec nie ma niebezpieczenstwa zeby sie ciac.

Mam nieodparte wrazenie ze ty zyjesz w jakim dziwnym swiecie fantasy, bo sie naczytales jakis ksiazek czy opowiesci o samurajach.Wylej sobie na glowe kubel zimnej wody...Nie, samurajow juz nie ma. I my nie bawimy sie w samurajow, nie usilujemy tez udawac wspolczesnych samurajow.

[budo_andeus]

W sumie zasady to zasady, a kazdy robi jak mu sie zechce ale nadal nie widze kozysci plynacych z cwiczenia ostra katana... Oczywiscie pomijajac aspekt maczo i +/- pare set zlotych. Co do samurajow zapewne pewna grupka zapalencow by sie klucila a ja jedynie dodam ze sama etykieta, sposob bycia w dojo raczej nawiazuje do tradycji samurajskich. W poprzednim posice jak dobrze widzisz przytoczylem przyklad z przed kilkuset lat (skoro iaido pochodzi z japoni). Ostre "jaito" to dla "euroentuzjastow" mocnych wrazen.

[budo_prorock]

samuraje na co dzień jak ćwcizyli to nie machali żelastwem do walki tylk ocwiczebnym, podobnie jest dzisiaj.

A to ciekawe. Nie spotkałem się jeszcze z takim twierdzeniem. Dla bezpieczeństwa i treningu kontaktowego stosowano miecze drewniane i bambusowe w różnych wersjach. Metalowy miecz zawsze był ostry, dopiero po II wojnie światowej stworzono iaito jako bezpieczną atrapę do ćwiczeń.

Ciekawy artykuł o historii iaito: [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[budo_abanico]

Andeus ma racje... po co dawać osobie początkujące ostry miecz, albo iaito... nie widze w tym zadnego sensu a co najbardziej metodycznego... po prostu jest to dla mnie kpina. I brak umiejetnosci i wiadomosci trenerskich.

Powoływanie sie na histroie jako argument jest nieudolne. Nie moge zrozumiec.

To jest zwykłe nabijanie sobie kieszeni... ciekawe czy ktoś powoła sie na historie:-)

Ale super tez bym chciał chodzic na takie treningi... pierwszy trening i juz katana w powietrzu macham super...

Jest to dla mnie zniszczenie mistyki iaido czy kenjutsu... z iaito czy katana bierze sie odowiedzialnosci...za siebie i innych. Aby trenowac w ten sposob trzeba zasłużyc na to. Trzeba wykazać sie nie tylko umiejetnosciami ale wlasna psyche... Tego zawsze chciałem uniknąć w sztukwach walki czyli komrcjalizacji, najbijania kasy na ludkach z ulicy.
Nie kazdy zasługuje by ćwiczyć z katana, czy iaido, a w szczególności nie zwykły szaraczek, który opłacił swój pierwszy miesiąć treningu.


Taki temat i problem w nim zawarty uzmysławia mi fakt dlaczego tyle komercji sie tworzy w SW. To ze ktoś umie doskonale SW nie znaczy ze bedzie sie znał na trenowaniu ludzi. Bo to jest odpowiedzialnosc, kto tego sobie nie uzmysłaia jest jeszcze w ciemnogrodzie. SW nie jest juz sztuką a stają sie formą zarobku... niszczy sie ich podstawy i metodologie treningu... tworzy sie twór zdrowy jak Hamburgery w Mc Donaldzie...
szybki do konsumpcji bo którym rozpier.. zdrowie..

[budo_abanico]

Oczywiscie ze nie ma samurajów, wygineli... ale są częscia kultury i to w jaki sposób ich zapamietamy zwiazane jest z naszymi nauczycielami...

Wy sie nie bawicie w samurajów i ich nie nasladujecie, to moze tak skoczymy na Mc Samuraja... :twisted:

[budo_marcin954]

Dla bezpieczeństwa i treningu kontaktowego stosowano miecze drewniane i bambusowe w różnych wersjach. Metalowy miecz zawsze był ostry, dopiero po II wojnie światowej stworzono iaito jako bezpieczną atrapę do ćwiczeń.

Ciekawy artykuł o historii iaito: [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

wiem o tym, tylko źle wyraziłem to co myślałem.

[budo_solitaire]

Jest to dla mnie zniszczenie mistyki iaido czy kenjutsu... z iaito czy katana bierze sie odowiedzialnosci...za siebie i innych. Aby trenowac w ten sposob trzeba zasłużyc na to. Trzeba wykazać sie nie tylko umiejetnosciami ale wlasna psyche... Tego zawsze chciałem uniknąć w sztukwach walki czyli komrcjalizacji, najbijania kasy na ludkach z ulicy.
Nie kazdy zasługuje by ćwiczyć z katana, czy iaido, a w szczególności nie zwykły szaraczek, który opłacił swój pierwszy miesiąć treningu.

8O
To jest własnie problem. Tworzysz z miecza jakiś fetysz, który przysługuje tylko "wybrańcom". Zdrowa wizja Szczepana odpowiada mi zdecydowanie bardziej.
I co to za przekonanie, że ludzie się potną? W iaido, gdzie trenuje się czyste formy? Wystarczy być skupionym i nie szarżować ponad swoje umiejętności. Toż przecież nikt nie chce sparować w kenjutsu katanami...

[budo_andeus]

Coz mozna sie interesowac tylko machaniem mieczem i to jest OK ale mozna sie tez interesowac machaniem mieczem oraz, tradycja, zasadami oraz historiia Japoni i wtedy traktowanie katany w sposob bardziej uduchowiony a mniej uzytkowy jest raczej wskazane. Czyje podejscie jest lepsze nie wiem. Wole to 2 jest duzo bardzie ciekawe i wnosi bardzo wiele w caly aspekt iaido. Oczywiscie mozna pominac cala etykiete i wartosci ale czym to sie bedzie Iaido?

[budo_szczepan]

przepraszam, ale co tu ma etykieta i tradycja wspolnego?
Wyglada na to ze ty w ogole nie masz zielonego pojecia jak sie cwiczy iaido :roll: Wlasnie etykieta nauczona na pierwszych treningach sprawia ze cwiczenie, nawet ostrym mieczem jest BEZPIECZNE. Czescia etykiety jest bezpieczny sposob poslugiwania sie mieczem(chowanie, wyjmowanie, zachowywanie odleglosci od innych cwiczacych, w jaki sposob sie chodzi z mieczem itd...)

Za kilka lat wszystkich bedzie w Posce stac na kupienie ostrego miecza. Moze nie super jakosci, ale ostrego. Moze wtedy miecz przestanie byc symbolem snobizmu? Bo jak narazie to widze ze ci nieliczni ktorzy maja ostry miecz, odczuwaja z tego powodu jakas niezdrowa wyzszosc nad innymi, ktorzy takiego miecza nie maja.

To jest po prostu zalosne, i jest kompletnie przeciwne do duchowego poslannictwa SW.