strzał w krtań?
Napisano Ponad rok temu
Jest sto innych "smiertelnych ciosow" i nikt sie nimi nie zajmuje, ale kazdy dyletant za obowiazek poczytuje sobie wypowiadanie opowiesci o gardle i jajach. Acha i oczach. Wiec informuje - mozna wlozyc paluch w oczy, nawet 2,5 cm w glab i... gowno sie dzieje. Widziale tez wielu ludzi kopnietych w jaja, ktorzy kontynuowali walke.
O wiele bardziej "smiertelne" i skuteczne jest jakiekolwiek duszenie z szerokiego wachlarza duszen. Fakt sa "malo tajemne" i trzeba sie ich nauczyc. A prawdopodobienstwo, ze wyjdzie jest sto razy wieksze niz "uderzenie w gardlo". Ale jakos nikt tego nie walkuje...
Te opowiesci z "gardlem' przypominaja mi arytykuly w ktorych glupia pani "redaktor" opisuje podniecajac siebie, sobie podobne i "niebieskie kolnierzyki" jakiegos superspeca: "Potrafi zabic czlowieka np. dlugopisem, albo gazeta. Potrafi tez to zrobic golymi rekami!!".
Przypominam. Czlowieka mozna zabic na sto tysiecy sposobow, a ze sie tak zbyt czesto nie dzieje, to tylko albo znak Opatrznosci, albo to, ze mamy wyjatkowe szczescie, albo jest to tylko kwestia statystyki.
Niedawno jakis chlopak wywinal orla na lekcji WF i wyzional ducha z rozbitym lbem. Prawdopodobienstwo, ze zdarzy sie to ponownie jest takie jak to, ze komus z Was wyjdzie "tajemny" cios w gardlo.
Dla porownania. Statystycznie np. co trzeci lewy prosty dochodzi celu.
K_P
Napisano Ponad rok temu
dziekuje, ze uraczyles nas swoja wiedza ale mam pewne watpliwosci. Mam nadzieje, ze je rozwiejesz. Przytocze pewna standardowa, uliczna sytuacje:
Podchodzi dwoch dresow do Ciebie. Maja jakies ALE. Wiekszy zaczyna Cie popychac i obrzucac mocno niecenzuralnymi wyrazami. Drugi sie czujnie przyglada.
Pytanie brzmi: Strzal w krtan czy duszenie?!
Mariusz
PS.Pare lat temu glosno bylo o instruktorze, ktory zabil ucznia uderzeniem w przepone. Nieopodal mojej miejscowosci jeden uczen chwycil drugiego, sciagnal do parteru i kopnal w skron. Skutek wiadomy.
Napisano Ponad rok temu
Dusic to Kubusiu mozesz.ale jak juz jestes z gosciem w klinczu lub w parterze.A pierdolniecia w krtan urzywa sie wowczas gdy do tego klinczu dopuscic nie chcemy,lub chcemy sie poprostu uwolnic.To dwie rozne sytuacje.
Kiedys bylem z kolesiem na imprezie.I znalazl sie taki pseudo kikbokser,co chodzil po calym lokalu z posepnym wzrokiem,i szukal dymu.
No i dopierdolil sie do tego mojego kumpla.Ale ze nie byl na tyle zdecydowany,zeby od razu na wymiane isc,to traktowal mojego kolesia wyzwiskami.Ale widac bylo ze z nienacka moze uderzyc,To ten moj koles zeby uprzedzic sytuacje postanowil go sprowokowac.
I na dziendobry pierdolnol mu w krtan strzal,takie skrocenie dystansu z wejsciem w krtan na dyszlu.Koles sie zapowietrzyl,zgiol sie w pol,i jak juz odzyskal mowe,to tylko cos gadal o swoich kolegach.
Musze powiedziec ze strzal weszedl czysciutki,otwarta dlonia.Wiec trafic napewno moznaTa sytuacja skutecznie zniechecila go do daleszej wymiany uprzejmosci.Amen.
Napisano Ponad rok temu
Zreszta z tzw. dresami to sie ma problemy w Twoim wieku, w moim juz sie inaczej takie sprawy zalatwia. Wiec nie odpowiem Ci na to pytanie.
A gdyby spotkal mnie jakis nieznajomy i nieswiadomy "dres", a z boku bedzie ten drugi, co czujnie sie rozglada, to ten pierwszy zanim mnie pierwszy raz popchnie, dostanie jak zwykle - prostego w nochala i poprawke krzyzowego z drugiej reki. W odroznieniu od "tajemnego" ciosu w gardlo, te razy, choc sa oczywiste dla kazdego - zapewniam cie, ze wchodza w 90 proc.
K_P
PS. Mysle, ze za duzo zaprzatacie sobie glowe, co by bylo, gdyby bylo - trenujcie. Choc rozumiem, ze mozna czuc sie elita, jak sie "zna" "smiertelny cios. To taki balsam na wciaz przestraszona dusze. A mowiac juz bez ironii jezykiem psychologii - przestancie produkowac te przemoc i jej scenariusze, we wlasnej glowie!
Napisano Ponad rok temu
Tak jak wszystkie combaty - moze byc tylko dodatkiem do szerszego spectrum... I nic wiecej, a nie recepta na bezprecedensowe zwyciestwa.
A opisywana sytuacja...
To byla jakas niedowartosciowana pizda, ze zwichrowanym ego, nie kickbokser. Ja w grudniu przebywalem z wielokrotnym mistrzem Polski i Europy w tej dyscyplinie i nie zauwazylem, zeby ktos mu sie "nie podobal". Przeciwnie - jest to szczegolnie lagodny i wyrozumialy czlowiek.
K_P
Napisano Ponad rok temu
A ze tamten koleszka zakompleksiona pizda byl...nie zaprzeczam.Kazdy srednio wyszkolony gosc nie dal by sie tak trafic.A kazdy srednio normalny czlowiek nie chodzi po lokalu udajac rambo.
A wracajac do samego meritum.srzal w krtan nie jest zadnym zlotym srodkiem.Nie o to chodzi w dyskusji.Chodzi o to ze moze byc bardzo skuteczny.Jak zreszta wiele innych ciosow,chwytow, czy zutow.Wszystko zalezy od aktualnej sytuacji.A wracajac do przytoczonej przeze mnie sytuacji.Jak widac na tamtego kolesia taki strzal podzialal,wiec poco mowic ze leprze jest np.duszenie.
Napisano Ponad rok temu
Nikt nie twierdzi, że uderzenie w krtań to jakiś "tajemny" cios! Jest on pokazywany na pierwszych zajęciach z dowolnego combata ! Chodzi o to jakie jest prawdopodobieństwo ukatrupienia kogoś. Bo jeśli duże (jak już wejdzie - ale każdy cios zadajesz w takiej sytuacji, kiedy uważasz, że wejdzie), a chodzi tylko o komóreczkę albo obronę czci osobistej to chyba nie warto. Jak wolisz walic w kichawe i chcesz to przedyskutować to załóż taki wątek!
Tym co wnikają w klimaty samurajskie i analizują niuanse posługiwania się mieczem też piszesz, żeby dali sobie spokój i wytrenowali sobie piąche w nos???
Pozdro
ps. przyznasz chyba, że żeby kogoś uśpić strzałem w nos to chyba trzeba użyć kilofa?
ps.2. co za różnica czy 'kickboxer' miał problemy z ego? ważne, że był dym
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Nie to że się czepiam, ale dobry zwyczaj mówi że tematy sprzed wieeeelu miesięcy to się wyciąga na wierzch jak się ma do powiedzenia coś NAPRAWDĘ istotnego.
Pozdrawiam,
AdamD
Napisano Ponad rok temu
"zgadzam sie"
ale zobaczy za kare "post za krótki"
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
zapytuje grzecznie, acz ciekawie i z nadzieja, na szybka odpowiedz co oznacza ze " jestes po ratownictwie"
interesuje mnie mianowicie cytat powyzszy, ze wzgledu na chec poznania glebiej faktow..czyli jak udzieliles pomocy poszkodowanemu ktorego uprzednio znokautowales...
nie ujmujac nic Twojej osobie, sadze ze to kit, pól prawda, lub conajmniej malo inteligentny jestes.
czemu?
chyba sie domyslasz.
czekam na relacje i opis ratowniczej pomocy
Napisano Ponad rok temu
Bardzo wiarygodna historia. poklonja kiedys sprzedale klijetowi w krtan na ulicy trafilwm bez problemu gosc siadl i stracil oddech dobrze ze jestem po ratownictwie bo by juz kwiatki wachal od spodu a ja pewnie siedzial ale co do strzalu w krtan to nie jest tak trudno wystarczy rozproszyc goscia jakims markiem i sie odslaniaja ale jest to bardzo niebespieczne ale lube ta technike
- uderzałeś w krtań, nie bałeś się konsekwencji
- nie dość, że się nie bałeś to jeszcze trafiłeś
- i to tak, że gość stracił oddech ale siadł, nie padł tylko siadł (może przysiadł tylko, no wiesz taka przera na fajkę)
- spokojnie mu udzieliłeś pomocy, zero paniki papieros
- skąd wiedziałeś kiedy przestać, żeby go zanadto nie podrasować do dalszych harców?
Napisano Ponad rok temu
kawalek losia z ciebie stary... nie wiem po jakim jestes kursie, ale kawal obciachu przysparzaja takie jednostki jak ty takim jak ja.
przynajmniej w zakresie ratownictwa.
nie ma to jak pracowac na opinie srodowiska, tu zapracowales na dwie
srodowiska sportow walk jak i ratownikow wszelakich.
jestes boski stary.
pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
nie ma to jak pracowac na opinie srodowiska, tu zapracowales na dwie
srodowiska sportow walk jak i ratownikow wszelakich
Hehe nawet na opinie 3 środowisk. Oprócz 2, które podał shaft dochodzi jeszcze środowisko zawodowych ściemniaczy, którym zawsze wkręcić się udaje Nie tak ja Tobie, panie zapas :wink:
Napisano Ponad rok temu
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Bumfights - realne walki meneli w USA
- Ponad rok temu
-
Artykul w GW
- Ponad rok temu
-
JAK TO CZARNY PAS????
- Ponad rok temu
-
RUN FOREST !! RUN!!!!!!
- Ponad rok temu
-
Kobiety ćwiczące ale czy praktykujące!
- Ponad rok temu
-
Kieszonkowcy, mało tego...
- Ponad rok temu
-
Jak zachowac sie w trakcie napadu?
- Ponad rok temu
-
Kobieta zabila nozem Amstafa
- Ponad rok temu
-
Tramwaje i komórki
- Ponad rok temu
-
Strach !!!!!!
- Ponad rok temu