106 odpowiedzi w tym temacie

[budo_slaszysz]

No ale np. (przynajmniej u nas) po jakims rzucie, gdy chcesz gościa dobić, to dobrze jest zejsc do takiego bardzo niskiego zkd, wręcz z przyklękiem... I nie chodzi tu wlasnie o ciągłe poruszanie sie w tej pozycje, lecz o umiejetnosc zastosowania jej i innych w okreslonych momentach walki (kiba-dachi tez na pewno moze sie przydac). Takie jest moje zdanie

Jak chcesz dobić, to łapiesz ręką za co się da (zależy jak się ułoży), przygniatasz kolanem i wtedy możesz dobijać. Inaczej ci ucieknie. :-)

[budo_marchew]

A ja bym nie szukal dziury w calym, po co kombinowac 'ta technika moze sie przydac'. Dawno juz udowodniono, ze to co najprostsze to czesto najskuteczniejsze i w walce sie sprawdza. Jesli jakas pozycja wymaga kosmicznych domyslow 'do czego moglaby sie nam przydac', to znaczy ze przydatna nie jest.

M.

[budo_wnuk]

Co w zkd? jest kosmicznego? noga wykroczna ugięta w kolanie na wysokości palców (trzymanie wyprostowanej w stawie to chyba nie najlepszy pomysł), a zakroczna podtrzymuje i nadaje siłe uderzaniu podobnie jak biodra. Gdzie tu filozofia? Pytam się więc jak powinna wyglądać pozycja do walki :wink: (bo jak na mój gust to tylko tradycyjne poruszanie się w niej nie nalezy do najlepszych pomysłów).

Jak zwykle mogę się mylić.

[budo_nightwolf]

to jest normalna pozycja walki w karate kyokushin, no moze powinna byc odrobine obnizona ale niewiele,(garda pozostawia wiele do zyczenia)

[budo_nightwolf]

to jest pozycja kiba dachi

a to neko ashi dachi

[budo_nightwolf]

sorry ze nie w jednym poscie :roll:

zenkutsu dachi

[budo_wnuk]

dzieki Nightwolf, z tym że ten gościu od tradycyjnego to nie potrafi nawet pożądnie taikyoku shodan wykonać (mi lepiej wychodzi) wiem bo jak zaczełem wykonywać obrót w taki sposób jak on na filmiku to okazało się że kupa, co do jego pozycji to można się jedynie w niej dobrze rozciagnąć, więc fakt w tym się nie da walczyć ( za niskie to zkd ). Z kolei to co mamy na treningach przypomina raczej kompromis między tym a, zwykłą stujką. Chociaz w zasadzie zalezy to od stopnia generalnie im wyższy tym na bardziej normalną pozycję można sobie pozwolić, w kumite oczywiście. Ja natomiast i mi podobni musiamy schodzić do niskich pozycji, nawet w kumite. (bo wiadomo jakie mamy kumite :? jak mamy białe pasy )

[budo_wnuk]

ej no nie wiedziałe że mój post zadziała tak piorunująco

[budo_andrzej tylenda]

każda sztuka walki ma swoje wady i zalety, ważne jest tylko to w jaki sposób się to uzupełni.
ćwiczę karate tradycyjne i co do wad, wszystko zależy od osoby ćwiczącej. nie jestem adwokatem każdej osoby ćwiczacej shotokan - pisze za siebie. u mnie w klubie kihon jest niski, jednak w jiu kumite walczy się już w wysokich. niskie pozycje maja to do siebie że jak się w nich pochodzi i podwyższy, nabiera sie dużej dynamiki. także ćwiczy sie low kick, a co do (często podnoszonej na forum) bezkontaktowości uderzenia na jodan są kontrolowane na "klepnięcie" (rece i nogi) chudani gedan 50 %, dużo ćwiczen na makiwarze, tarczach i worku do wyrobienie uderzenia
uważam że jest to właściwa formuła do ćwiczeń. ćwiczymy dużo rzutów, wycięć w parterze niestety mniej brak warunków. na zawody nie jeżdzę ponieważ uważam usportowienie karate za pomyłkę, jak mam się z kim to się klepię
uważam że najważniejsze jest zdrowe podejście do tego co się robi.
nie chcę dowodzić że akurat to co robię jest najlepsze (dla mnie jest) lecz zalatuje mi indoktrynacją gdy ktoś twierdzi że "moje najlepsze"
z pozdrowieniami dla aktywnych :wink: :wink: peace

[budo_wnuk]

Popieram przedmówcę. Wzasadzie pomijając Kirina i moze paru innych jest to kolejna osoba która napisała coś na temat. I w końcu ktoś napisał jak to jest z tymi pozycjami w tradycyjnym naprawdę.

PS: Ja też npisałem sporo postów nie na temat :wink:

[/u]

[budo_trzyule]

niskie pozycje maja to do siebie że jak się w nich pochodzi i podwyższy, nabiera sie dużej dynamiki.

często się podnosi ten argument, ale czy rzeczywiście tak jest?
jesli ktoś chce szybko pływać kraulem, to niech pływa kraulem, a nie żabką mówiąc, że jak przejdzie do kraula to dynamiki nabierze...

[budo_marchew]

Nalezy zadac sobie pytanie czy da mu taki sam skutek jak temu ktory cwiczy poruszanie sie stricte pod walke. Nie chce leciec stereotypami ale wystarczy sprawdzic jaki postep robia ludzie z kicka/thaia/boksu/sekcji karate gdzie cos takiego jak kihon robi sie tylko przed egzaminami a jaki Ci ktorzy non stop siedza w niskich pozycjach. Walki mozna nauczyc sie walczac, a nie chodzac w niskich pozycjach, takie jest moje zdaine.

M.

[budo_vince]

Nalezy zadac sobie pytanie czy da mu taki sam skutek jak temu ktory cwiczy poruszanie sie stricte pod walke. Nie chce leciec stereotypami ale wystarczy sprawdzic jaki postep robia ludzie z kicka/thaia/boksu/sekcji karate gdzie cos takiego jak kihon robi sie tylko przed egzaminami a jaki Ci ktorzy non stop siedza w niskich pozycjach. Walki mozna nauczyc sie walczac, a nie chodzac w niskich pozycjach, takie jest moje zdaine.

Oczywiscie ze NAJLEPSZYM sposobem na nauczenie sie walki jest kumite, aczkolwiek kihon w niskich pozycjach sprawia, ze kopie nam sie latwiej w kumite dachi - sa to slowa mojego sempaia, ktorych prawdziwosc mialem okazje juz wielokrotnie zweryfikowac na treningach. Wyjatkiem od tej reguly jest chyba tylko mae kage ktory mnie przynajmniej lepiej wykonuje sie w zenkutsu

[budo_andrzej tylenda]

niskie pozycje maja to do siebie że jak się w nich pochodzi i podwyższy, nabiera sie dużej dynamiki.

często się podnosi ten argument, ale czy rzeczywiście tak jest?
jesli ktoś chce szybko pływać kraulem, to niech pływa kraulem, a nie żabką mówiąc, że jak przejdzie do kraula to dynamiki nabierze...

moim zdaniem trening karate należy traktować jako pewien proces mający na celu ukształtowanie ciała do takiej formy jaką chcesz osiągnąc. dopiero po uzyskaniu pewnych cech motorycznych i odruchów (jak u psa Pawłowa) można zabierać się do kumite. bez tego jest to po prostu bezwładna kopanina.
nie wiem czy jest to w Polsce używane, niemniej na pewnym etapie treningu karate mój instruktor wprowadził do treningu "trzysekundówki" czyli starcie nie trzy minuty nie 1,5 - jesno starcie bez czajenia - czysta żywa wełna - na ulicy najczęściej nie ma czasu na dłuzsze starcia, a przeciwnik nie musi być jeden 8)
dziesiaj jestem lepszy niż wczoraj, jutro będę leprzy niż dzisiaj -nie pamiętam kto to powiedział

[budo_andrzej tylenda]

pośpiech jest najlepszy do łapania pcheł

[budo_nightwolf]

mae keage to nie jest kopniecie stosowane w kumite, jest to cwiczenie rozciagajace sciegna, miesnie, stawy nogi, najczesciej wykonywane w zenkutsu, w kumite najczesciej trzymasz pozycje kumite dachi i w niej sie poruszasz bez schodzenia do jakiejkolwiek innej :? typu zenkutsu itd.

masz racje gosciu, owszem sztuki walki jak najbardziej dla takich kolesi, ale bez wiazania sie z nimi na dluzsza mete

[budo_trzyule]

Andrzej - szczerze mówiąc nic z tego postu nie zrozumiałem, poza tym, że u Was w dojo speringi zadaniowe się robi. i bardzo fajnie, moim zdaniem poprawia to skutecznośc w realnej walce. nie widzę jednak związku z zkd...
pozdrawiam
artur

[budo_trzyule]

mae keage to nie jest kopniecie stosowane w kumite, jest to cwiczenie rozciagajace sciegna, miesnie, stawy nogi, najczesciej wykonywane w zenkutsu,

rozciąganie stawów?? w liczbie mnogiej?? niby kolan i biocer??
pozdrawiam, chociaż powinienem współczuć wszystkim rozciągającym stawy....
artur

[budo_slaszysz]

mae keage to nie jest kopniecie stosowane w kumite, jest to cwiczenie rozciagajace sciegna, miesnie, stawy nogi, najczesciej wykonywane w zenkutsu,

rozciąganie stawów?? w liczbie mnogiej?? niby kolan i biocer??
pozdrawiam, chociaż powinienem współczuć wszystkim rozciągającym stawy....
artur

No cóż, nie każdy wie, że powinno rozciągać się głównie mięśnie, a nie wiązadła i stawy. Rozciąganie wiązadeł i stawów może prowadzić do utraty stabilności stawów, a chyba nikt nie chce mieć kolana czy łokcia skaczącego na boki.

Co do zenkutsu-dachi - wyrabia ono specyficzną siłę i wytrzymałość mięśni. Kwestią dyskusyjną jest to, czy jest ona potrzebna czy nie.

[budo_gokken]

Co do zenkutsu-dachi - wyrabia ono specyficzną siłę i wytrzymałość mięśni. Kwestią dyskusyjną jest to, czy jest ona potrzebna czy nie.

...dyskusje pozostawilbym wyzszym stopnia typu 7, 8 ,9 DAN

pozdr!!

Michal