Czy SW które ćwiczycie mają wady?
Napisano Ponad rok temu
Wady karate Shotokan (wersja tradycyjna): równomierne i ciągłe przechodzenie w niskich postawach, brak skutecznej gardy, często też nauczanie dla czystego zysku w wyniku czego osoba z wyższym pasem przegra z pierwszym lepszym leszczem (widziałem zdjęcie z jednego treningu pewnej sekcji widok żałosny age-uke przypominało sieganie po cherbatniki, a pozycja zkd była tak prawidłowo wykonana że nietylko pierwszy lepszy low-kick zakończył by sprawę to jeszcze zuki miało by siłę motyla), na treningi karate shotokan przychodzą często ludzie, którzy i tak nie chcą nauczyć się walczyć, boją się uderzyc a bloki wykonują tak że jeśliby wykonać maksymalnie dynamiczny atak to co niektórych można by zeskrobać z podłogi, w sporej częsci szkół w walkach nie ma kontaktu (jeżeli chodzi o naszą to jest tylko jeden warunek nie wybić zębów bo są drogie), nie wiem jak w innych szkołach ale gdzieniegdzie brak technik chwytanych, chociaż i tak zapisać sie najlepiej dod. na judo ew. bjj ale wtedy może też można zamienić karate na boks tajski, różnica polaga na tym iż ćwicząc pierwsze połaczenie mamy szanse dłużej utrzymać dobrą formę, a czwicząc drugie zyskać lepszą skuteczność ale na jak długo? co niektórzy mogą wytzrymać długo, a inni np. ok. i po 30 mają już problem, czasami za dużo kata, za mało kumite.
Napisano Ponad rok temu
Oyama jest stylem knockdown, kumite rozgrywane są więc bez ataku rękami na twarz. To poważne ograniczenie. Na szczęście coraz więcej klubów wprowadza elementy full-contact do programu treningów lub organizuje osobne grupy zajmujące się tylko fc- więc sytuacja nie jest tragiczna. Jednak dla przeciętnego oyamas full-contact to nadal czarna magia :? - i do tej grupy zaliczam się również ja (mimo, że mam możliwość bezpłatnego uczęszczania na prowadzone w naszym klubie trenigi fc).
Powszechnie wytykaną słabością karate jest brak technik chwytanych. Jak bardzo są one przydatne uzmysłowiło mi starcie z judoką , który zaczął trenować w moim dojo (widok własnych stóp na tle sufitu śni mi się po nocach ). Ja do tych braków dodał bym jeszcze brak ataku łokciami na głowę (jak w Muay Thai).
W całej tej analizie słabych punktów ćwiczonej przez danego zawodnika SW powinno się jednak uwzględnić dwie kwestie:
1 - u kogo się ćwiczy (trener)
2 - JAK się ćwiczy
Moim zdaniem lepiej jest trenującym do upadłego wychowankiem świetnego trenera Shotokan niż obijajcym się na treningach podopiecznym kiepskiego trenera Muay Thai.
Swoją drogą ludzie z kręgu karate tradycyjnego wyuchnęli by śmiechem gdyby zobaczyli w jaki sposób wykonują kihon i kata osoby ćwiczące bardziej "walczące" style karate
Napisano Ponad rok temu
jako wadę karate, najczęściej wymienia się brak chwytów. jest to wada w przypadku większości trenujących karate, ale znam też sempaia (1 kyu), który jest barrrrdzo szybki, po prostu trudno go złapać :wink: .
jak już mówiłem, karate jest bardzo dobre jako podstawa do treningu wielu innych stylów. w karate znajdziecie bardzo dobrych instruktorów, którzy po prostu myślą na treningach, a sam trening stanowi przemyślaną całość. na karate nauczysz się cierpliwości i ostrożności - moim zdaniem dobry fighter ma te cechy.
czasem za wadę karate uznaje się brak walk w pełnym kontakcie. jest to niewątpliwa wada, ale dopiero na wyższym poziomie umiejętności.
krótko mówiąc - oceniam, że karate spełnia moje wyobrażenia o dobrym stylu walki w 80%.
Napisano Ponad rok temu
hmmm... z tym karate, to moim zdaniem jest tak, że jest to świetna szkoła walki dla początkujących, tzn - daje najlepsze przygotowanie do walki. wyrabia kondycję, siłę i refleks, potrafi nauczyć poruszania się w walce. karate daje 80% wiedzy, której potrzebujesz, żeby zwycięsko wyjść z pojedynku na ulicy.
8O 8O Jest dokladnie odwrotnie Stary!!!
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Ja też nie wiem co to znaczy, mugłby chociaż napisać co ćwiczy.Nie nadążamNie
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Chriser00 to twoje subiektywne zdanie , zreszta jak kazdego kto pisze o wadach czy zaletach swojegi stylu. Wiadomo ze kazdy bedzie bronił tego co cwiczy, ale z punktu widzenia innej osoby Twoja SW rowniez ma słabe strony. Jezeli ty ich nie widzisz to trudno , widocznie nie masz dystansu do tego co robisz i nie widzisz + i - .
W KK mi osobiscie przeszkadza brak uderzenia na twarz i zakaz przytrzymywania , łapania z gi na zawodach , bo w czasie normalnych treningow/sparingow to zakazy sa pomijane .
Wnuk dlaczego uwazasz ze ludzie z KK i Oyama nie mieli by szans z rownymi sobie ludzmi z Muay Thai tylko z mniejszymi ?
Napisano Ponad rok temu
A co do Kicka i Muay Thai to jestem pewien że niejeden gościu z Oyama i Kyokushin, nakopałby tym cwaniakom, pod warunkiem że niemiałby do czynienia z przeciwnikem o podobnych gabarytach. Co do tego co napisał wesley i stalin to prawda jest po środku.
Sorki tam miało być "miałby" za miast "niemiałby", pomyłka w czasie pisania. Chodziło mi o to żeby nie wystawiać na kogoś kto zaczyna w KK i waży załużmy 70 kg na gościa o wadze 100 kg ćwiczącego Kicka już łądne pare lat.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
MOja SW jest najlepsza i nie ma zadnych wad basta
Jestes glupim klamczuchem oszukanczym i nie jestes prawdziwym adeptem SW.
Przejzyj na oczy... MOW O WADACH .. wyrzuc to z siebie... no mow!!!!!!!!
:wink:
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
MOja SW jest najlepsza i nie ma zadnych wad basta
Jestes glupim klamczuchem oszukanczym i nie jestes prawdziwym adeptem SW.
Przejzyj na oczy... MOW O WADACH .. wyrzuc to z siebie... no mow!!!!!!!!
:wink:
Nie ma wad i tyle jest najlepsza na swiecie , wszyscy byscie chcieli ja cwiczyc ale wam sie nie uda!!!
Napisano Ponad rok temu
MOja SW jest najlepsza i nie ma zadnych wad basta
Jestes glupim klamczuchem oszukanczym i nie jestes prawdziwym adeptem SW.
Przejzyj na oczy... MOW O WADACH .. wyrzuc to z siebie... no mow!!!!!!!!
:wink:
Nie ma wad i tyle jest najlepsza na swiecie , wszyscy byscie chcieli ja cwiczyc ale wam sie nie uda!!!
sąsiedzie z sosnowca, co ty właściwie trenujesz?
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
nie moge zdradzic bo wszyscy byscie to chcieli i za duzo osob by zaczelo trenowac
no wyduś to z siebie jeszcze tylko moment i będzie po wszystkim
Napisano Ponad rok temu
Np. kata. Jeśli trenujesz kika lub thaia to TYLKO walczysz. GDy jesteś za stary na zawody i sparrinki (wiek 50+) to jedyne co zostaje ci za całego życia treningu tych SW to kopanie w worek.
Tymczasem karate możesz doskonalić doputy dopóki wogóle jesteś w stanie się ruszać.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Seitedo proponuje ligę karate
- Ponad rok temu
-
Odnośnie Karate Shotokan
- Ponad rok temu
-
Karate w Krakowie
- Ponad rok temu
-
Karate czy KickBoxing?
- Ponad rok temu
-
test 100 kumite co to takiego
- Ponad rok temu
-
skutecznosc sztuk i sportow walki w aurze zimowej i innej
- Ponad rok temu
-
troche fajnej historii Kyokushin (niestety english)
- Ponad rok temu
-
II Zimowe seminarium kumite - Walcz
- Ponad rok temu
-
dylemat nt. kimono
- Ponad rok temu
-
Seminarium we Wrocławiu
- Ponad rok temu