47 odpowiedzi w tym temacie

[budo_raf77]

Witam. Mam pytanie jak w temacie. Może ktoś wie jak załatwić pozwolenie na broń do ochrony osobistej mając już pozwolenie na broń sportową (bo niestety nie mogę chodzić z tym rodzajem broni)? Dzięki za wszelkie podpowiedzi i pozdrawiam

[budo_dedi]

Po aktualne in formacje najlepiej zadzwoń do Wydziału Postępowań Administracyjnych właściwej KWP, tam ci powiedzą jakie wymagania należy spełnić.

He, he... Jeden gość ma do celów sportowych: 2 pistolety, strzelbę - pompkę i kałacha (oczywiście nie-automatycznego), a do ochrony osobistej - pistolet gazowy. Takie mu wydał Komendant, łaskawca, pozwoleie.

[budo_raf77]

Cześć. Na policji standardowo za każdym razem jedna i tasama gadka (ponadprzeciętne zagrożenie życia lub zdrowia ... ble ble ble) chodziło mi o to czy może ktoś był w tej samej sytuacji co ja i czy udało mu się coś załatwić w tej sprawie oczywiście pozytywnie. Dzięki za odpowiedź. Pozdrawiam

[budo_lord von banan]

Zapomnij.






Chyba, że masz plecy, ale wtedy byś się nie pytał.........

[budo_raf77]

O "plecach" to ja już wiem że w ten sposób to najłatwiej można załatwić ale to sporo kosztuje (niestety). Myślałem że może jest jakiś "kruczek prawny" o którym nie wiem

[budo_raf77]

A jeszcze jedno jak już jesteśmy przy temacie broni to ajką amunicję najlepiej zabrac na ulicę?

[budo_cougar]

na ulicę ? antyrykoszetową.
nabroj tak żeby ktos wysadził ci samochód > wtedy MOŻE dostaniesz.

[budo_kooniu]

pomóz swojej gwieździe i .... sam se wysadź samochód co tam będziesz na bandytów liczyć :twisted:

kooniu

[budo_dedi]

A jeszcze jedno jak już jesteśmy przy temacie broni to ajką amunicję najlepiej zabrac na ulicę?

Zależy z czego strzelasz.
Ja np. na ulicę noszę antyrykoszetową S&B (9 mm LUGER), podobno dobra jest też antyrykoszetowa Lapua. Za to odradzano mi rozmaite naboje "woreczkowo-śrutowe", czy "niepenetrujące", jako zawodne (zacięcia + przypadki nieprzeładowania przy strzale).

Co do pozwolenia.
Nie należy zapominać, że decyzja KWP nie jest ostateczna i zawsze można się odwołać do NSA. Jak już masz pozwolenie na broń sportową, to zapewne łatwiej Ci będzie dostać pozwolenie na broń do ochrony, niż gdybyś w ogóle pozwolenia nie miał.

[budo_raf77]

Niestety plecy mam tylko swoje a autka jeszcze nie posiadam ;(( ale może się coś jeszcze pojawi Jak argumentować chęć posiadania pozwolenia do ochrony osobistej mając pozwolenie na broń sportową ?

[budo_dedi]

Że np. musisz mieć czym się obronić przed próbą odebrania broni sportowej w drodze na strzelnicę. Możliwości jest wiele, trzeba tylko trochę pogłówkować i ładnie to opisać.

[budo_raf77]

Czy w tym wypadku który podałeś (odebranie broni sportowej) ma znaczenie wartość broni, bo niestety nie posiadam zbyt cennej broni (Glock 17) czy wystarczy sam fakt jej posiadania? Co do dobrego opisania to mam znajomego, który się tym profesjonalnie zajmuje w razie czego podam kontakt.

[budo_raf77]

Do DeDi. Mam jeszce pytanko czy ubiegałes się może w ten sposób o pozwolenie do ochrony osobistej? Czy napotkałeś jakieś trudności?

[budo_cougar]

dedi chyba zażartował
taka argumantacja, że broń musisz miec do ochrony broni bojowej na która masz pozwolenie sportowe jest do dupy. WPA odpisze ci ,że skoro sie boisz nosic broń bo mozesz ją utracic to prosże zwrócić zezwolenie sportowe i pozbyć sie broni lub przechowywac ją na strzelnicy i nie nosic wcale.

żeby miec pozwolenie do ochrony osobistej bez pleców (hihi..jak to brzmi) to musisz miec realne i potwierdzone w zgłoszeniach na policji zagrozenie zycia lub mienia wielkiej wartości i tylko tak możesz argumantowac chęc posiadania tak NIEBEZPIECZNEJ BO NOSZONEJ W UKRYCIU GOTOWEJ DO STRZAŁU broni bojowej

[budo_szeryf]

raf77 był już kiedyś podobny topic. Najczęściej Ci co trenują strzelanie praktyczne a mają broń na zezwolenie sportowe noszą ją mimo wszystko. Źle to czy dobrze zdecyduj sam... moim zdaniem to indywidualna sprawa.

Jeden z moich znajomych chcąc być super fer wobec prawa postanowił zdobyć pozwolenie kategorii A (czyli ochrony osobistej jeśli dobrze pamiętam) po wielu nerwach, udowadnianiu, że "nie jest wielbłądem" stracie masy czasu... bez rezultatu, dał sobie spokój.
Teraz nosi broń jak wszyscy...

Czego to dowodzi... taki kraj.

Poza tym jeśli będą Cię kiedyś sprawdzać, a nie bedzie to np. klub nocny o 3 nad ranem to zawsze możesz powiedzieć, że jedziesz lub wracasz, że strzelnicy. Pozostaje jeszcze sposób przenoszenia, który nie różni się aż tak bardzo, bo możesz przecież korzystać z kabur, reszta to Twoja inwencja i wyrozumiałość stróżów prawa których serdecznie pozdrawiam

[budo_raf77]

Wiecie co jeśli chodzi o chodzenie z bronią to wiem, że należy ją przenosic bez magazynka i naboi w samej broni, oraz w drodze na lub ze strzelnicy. Słyszałem też od znajomego, że mając dogi model broni sportowej można się ubiegac o pozwolenie do ochrony osobistej ze względu na wartość tejże broni (np. żeby zapobiec kradzieży jeśli się ją przewozi na jakieś zawody itp.)

[budo_dedi]

dedi chyba zażartował
taka argumantacja, że broń musisz miec do ochrony broni bojowej na która masz pozwolenie sportowe jest do dupy. WPA odpisze ci ,że skoro sie boisz nosic broń bo mozesz ją utracic to prosże zwrócić zezwolenie sportowe i pozbyć sie broni lub przechowywac ją na strzelnicy i nie nosic wcale.

żeby miec pozwolenie do ochrony osobistej bez pleców (hihi..jak to brzmi) to musisz miec realne i potwierdzone w zgłoszeniach na policji zagrozenie zycia lub mienia wielkiej wartości i tylko tak możesz argumantowac chęc posiadania tak NIEBEZPIECZNEJ BO NOSZONEJ W UKRYCIU GOTOWEJ DO STRZAŁU broni bojowej

To, o czym napisałeś nie wynika z ustawy, ale jedynie z prób zaostrzenia prezz policję kryteriów ustawowych wydania pozwolenia na broń. Dlatego wcale nie jest konieczne potwierdzanie "w zgłoszeniach na policji zagrozenia zycia lub mienia wielkiej wartości", a jeżeli ci WPA tak odpisze (tzn. tak uzasadni decyzję o odmowie wydania pozwolenia), to zawsze można się odwołać - w ostateczności do NSA, który oceni czy obiektywnie istnieją prezsłanki do wydania pozwolenia. Na etapie załatwiania sprawy w policji wiele zależy od poglądów właściwego komendanta wojewódzkiego. Z tego powodu w jednych miastach jest łatwiej dostać pozwolenie, w innych trudniej.

[budo_cougar]

bez sensu byłoby wydawanie pozwolenie na broń do ochrony osobistej z uwagi na to , że ktoś ma cenną broń sportową.przeciez równie dobrze mozna by było wydac pozwolenie do ochrony na te jednostke broni sportowej dotychczas.wtedy stałaby sie ona twoją bronia do ochrony.
jesli jest to specjalistyczny sprzęt wysokiej klasy to troszke inna bajka ale tu nie mamy z tym do czynienia a poza tym warunki uzyskania pozwolenia na broń do celów ochrony osobistej są zupełnie rózne od broni sportowej.
mając na uwadze powyżesz każdy mógłby:
a) uzyskac pozwolenie sportowe o co jest stosunkowo łatwo
kupic jednostke brobi dużej wartosi
c) uzyskac broń do ochrony pierwszej broni i oczywiście te pierwszą schowac do szuflady i nosic broń do ochrony pieprząc pozwolenie i broń sportową.
no chyba to troche bez sensu, nie ??

żeby uzyskac broń do ochrony osobistej jak twierdzi dedi nie trzeba udokumantowanych zajść z dziedziny zagrożeń. no jasne, że moga na słowo uwierzyć, ba! nawet na słowo honoru!! ale jednak jesli istniehje realne zagrożenie to najczęsciej jest udokumentowane i to najlepiej wskazac we wniosku a nie opierac sie tylko " na gebie"..


wg normalnego prawa to obywatel zdrowy i czysty prawnie powienien móc miec broń....ale ja prywatnie do tej pory nie wiem do końca mimo, że o tym mysle, jakie zając stanowisko w kwestii wydawania pozwoleń na broń bojową do celu ochrony osobistej , która mozna nosic w ukryciu gotowa do strzału.
do domu - prosze bardzo, do strzelań sportowych - prosze bardzo.....ale na ulice > chyba tylko w wyjątkowych,udokumentowanych zagrozeniach.

[budo_cougar]

[w policji wiele zależy od poglądów właściwego komendanta wojewódzkiego. Z tego powodu w jednych miastach jest łatwiej dostać pozwolenie, w innych trudniej.

nic prostszego jak poprosic kolege, wujka itp żeby na czass wyrobienia zezwolenia zameldował nas w tych "łatwiejszych" miastach a potem sobie wrócimy do starego meldunku ))
które sa te łatwiejsze ???

[budo_raf77]

W tej chwili mieszkam w Piasecznie a załatwiałem pozwolenie w Rzeszowie. Całkiem przyjemnie i bez stresu. Do pierwszego pozwolenia dostałem dwie jednostki broni