47 odpowiedzi w tym temacie

[budo_szeryf]

cougar jeszcze jedna kwestia wydawania pozwoleń ochrony osobistej.
Mianowicie co kto umie. Wydaje sie pozwolenie obywatelowi, który owszem ma udokumentowane zagrożenie, dostanie broń, pójdzie ze trzy razy na strzelnice i mu sie znudzi. Nie jestem pewien czy to taka dobra droga. Bo jak przyjdzie co do czego to prawdopodbnie sam sie postrzeli.

Fajnie byłoby, gdyby broń do ochrony osobistej mógł mieć każdy (i nic nikomu do tego dlaczego - bo chce i tyle) ALE!! masz broń to musisz ćwiczyć!!
Tylko jak to egzekwować sprawdzać, egzaminować... utopia, niewykonalne... bo jak komuś się nie chce to i tak sie wymiga

Koło się zamyka... i dalej nie ma złotego środka. Mimo wszystko trzeba czasu, żeby trochę się unormowało, ale na pewno nie jest drogą ograniczanie dostępu do broni i robienie z niej jakiegoś "zakazanego owocu". Jak ktoś stara się o pozwolenie to przcież nie jest to wróg publiczny tylko praworządny obywatel.

Jeszcze na koniec, to najlepszym środkiem do tej pory jest zdrowy rozsądek poparty kulturą broni, a na wykształcenie tego trzeba czasu.

[budo_dedi]

W tej chwili mieszkam w Piasecznie a załatwiałem pozwolenie w Rzeszowie. Całkiem przyjemnie i bez stresu. Do pierwszego pozwolenia dostałem dwie jednostki broni

A z czego strzelasz? Tak z ciekawości pytam.

[budo_raf77]

Obecnie mam Glocka 17. Jakoś bardzo przypadł mi do gustu, moze dlatego że się dużo naczytałem na jego temat chciałem jeszcze HK USP ale niestety fundusze ;( o ile dobrze pamiętam to masz Walthera P99. Pozdrawiam

[budo_raf77]

Pytanko do Dedi. Posiadasz poawolenie na sportową czy do ochrony? Też czysta ciekawość

[budo_dedi]

Do ochrony, ale strzelam wyłącznie sportowo - na razie (na szczęscie)

[budo_brisban]

Szeryf co do egzaminowania to wystarczyloby wprowadzic raz do roku egzaminy. Przeprowadzane podczas cwiczen policji na przyklad, aby zmniejszyc koszty. Okreslic pewne kryteria stan broni, zabezpieczenie jej, obchodzenie sie z nia i samo strzelanie. Za to wszystko wprowadzic punktowanie i jakas granice ponizej, ktorej zabierano by pozwolenie. Za egzamin i amunicje placilby sam zainteresowany stanowiloby to dodatkowy dochod dla policjantow i sprawdzalo umiejetnosci poslugiwania sie bronia.

[budo_raf77]

Do DeDi. Ciekawy jestem jak wyglądała twoja "przygoda" z pozwoleniem, czy miałeś jakieś większe trudności, czy może wszystko przebiegło gładko i sprawnie?

[budo_dedi]

Wszystko przebiegło gładko i sprawnie - od strony administracyjnej. Nie robili problemów. Za to na egzaminie teoretycznym okazało się, że jedno pytanie bym oblał - mieli błąd w pytaniu, ale gdy zrobiłem im wykład na temat stanu wyższej konieczności (o to chodziło w pytaniu), komisja pytanie zaliczyła.

[budo_raf77]

Wiesz co piszesz, że "Wszystko przebiegło gładko i sprawnie - od strony administracyjnej. Nie robili problemów" i zastanawiam się jakich użyłeś przekonujących argumentów że wszystko było ok Pozatym chciałbym się dowiedzieć jak wygląda część egzaminacyjna czy oblewa dużo osób, jakie są pytania, ile można mieć błędów itp...

[budo_dedi]

Egzamin teoretyczny to 10 pytań z przepisów dot. broni (ustawa +rozporządzenia) oraz z Kodeksu karnego - te, które dot. broni oraz obrony koniecznej i stanu wyższej konieczności. Test jednokrotnego wyboru. Żeby zaliczyć, trzeba odpowiedzieć prawidłowo na wszystkie 10 pytań.
Egzmin praktyczny to sprawdzenie umiejętności obsługi broni i stosowania zasad bezpieczeństwa (składanie, rozkładanie, rozładowanie, usuwanie zacięć itp.) + strzelanie: pięć strzałów do tarczy, trzeba wystrzelać min 25 punktów. Ogólnie - wielki shit, bo np. w Szczecinie dają do tego P-64 i jak ktoś się uczył na jakiejkolwiek "cudownej dziewiątce" to może mieć problemy. Ja np. z tego zabytku strzelałem pierwszy raz w życiu i ledwo wystrzelałem 25 punktów, pomimo że z Glocka strzelałem wcześniej bez problemu "wszystko w czarnym polu".

[budo_raf77]

A jak to było z tym umotywowaniem w twoim wypadku? Jeśli nie chcesz odpowiadać to nie ma problemu nie obrażę się. Czy może spotkałeś się z jakimiś materiałami do nauki do egzaminu może jakaś książka lub konspekt opracowane specjalnie pod tym kątem? Pozdrawiam

[budo_cougar]

rafi...dedi ma plecy jak pół stodoły ..nie dedi ??

[budo_raf77]

Szczęściarz z niego wielki

[budo_dedi]

Nie mam pleców, po prostu wykonuję specyficzny zawód.

[budo_dedi]

Była kiedyś taka książka, jakieś vademecum dla ubiegających się o pozwolenie na broń. Jak znajdę dokładne namiary (może to zająć sporo czasu), to prześlę. Jednak na egzamin teoretyczny wystarczy zapoznać się z tekstami aktów prawnych - pytania nie wykraczają poza to, co jest w nich napisane. Poczytaj też tu: [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[budo_cougar]

Nie mam pleców, po prostu wykonuję specyficzny zawód.

jasne...pies prawnika (prorok,sadzia?) wyczuje nawet przez monitor..a powiedz jeszcze, że nie masz znajomych policjantów;)...oczywiście dla mnie to jest w porzo bo każda droga do zdobycia broni legalnie jest dla mnie do zaakceptowania..a i zagrożenia w organach sciagania czy wytmiaru sprawiedliwości bywaja wieksze niz u zwykłych smiertelników;))

[budo_dedi]

Mam znajomych policjantów (bo jestem karnistą), ale akurat nikogo nie znam z WPA.

[budo_raf77]

Cougar napisał "każda droga do zdobycia broni legalnie jest dla mnie do zaakceptowania" i tutaj się z nim całkowicie zgadzam ja mam już sportową i myślałem, że na tym poprzestanę, ale jak zauważyłem mam coraz większą ochotę na pozwolenie do ochrony osobistej i niestety nadal szukam swojej legalnej drogi ...

[budo_cougar]

powiedział ktos: szukajcie a znajdziecie..proście a bedzie wam dane...
nie wiem czy panowie i panie z wpa znają te cytaty ale życze ci powodzenia.
osobiście tez sportowe pozwol;enie uwazam za dalece "kalekie" i nawet nie wiem czy bym takowe chciał miec ;(.

[budo_raf77]

cytaty znam bardzo dobrze a co lepsze często je nawet stosuję Dzięki za wiarę mam nadzieję że mi się poszczęści Co do pozwolenia to lepsze sportowe niż żadne - przynajmniej mogę sobie postrzelać na strzelnicy ze swojego Glocka