Skocz do zawartości


Zdjęcie

weterani uliczni - menele


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
49 odpowiedzi w tym temacie

budo_jarozwierz
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 341 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: weterani uliczni - menele

chyba inaczej rozumiemy słowo menel :wink:
ostatnio (hmm to chyba już rok temu) "dobry nożownik" chciał porozmawiać z nami przy pomocy scyzoryka :D
Okazalismy się (z dobrym kolegą jeśli się poczuwa to się przyzna :) ) "nie dobrymi beznożownikami" (choć mój udział nie był wielki) a menel omija kolegę szerokimi łukami, na mnie ostatnio nie trafia.
Niec nie działa lepiej niż przykład własny i perswazja :twisted:



Dajmy spokój ja nic nie wiem nie widziałem to tylko nam się zdawało :wink: takie tam wychowawcze działanie na rzecz społeczeństwa.
  • 0

budo_misiek.green
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 128 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa-Bemowo

Napisano Ponad rok temu

Re: weterani uliczni - menele
:) uderz w stół a nożyce się odezwą :wink:
może wszyscy razem wystąpimy o jakis medal "za zasługi dla dobra społecznego"
a na odworcie będzie sentencja anonimowego "sprzątacza" :lol:
"wyrwałem chwasta" :twisted: :wink:
  • 0

budo_jarozwierz
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 341 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: weterani uliczni - menele

:) uderz w stół a nożyce się odezwą :wink:
może wszyscy razem wystąpimy o jakis medal "za zasługi dla dobra społecznego"
a na odworcie będzie sentencja anonimowego "sprzątacza" :lol:
"wyrwałem chwasta" :twisted: :wink:


Jeszcze jakby tak po jakimś Staropramenie lub innym Bażancie albo nawet dziewicy :oops: w nagrodę. A tu nic ino panie cięgiem niewdzięczność i sromota :)
  • 0

budo_misiek.green
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 128 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa-Bemowo

Napisano Ponad rok temu

Re: weterani uliczni - menele
ożeszty :twisted:
waszmość mi tu prywatą w oczy ciśniesz a ja to wszytko jeno pro publico bono, dla Ojczyzny.... i dla Dziewic :D ofkors,
ale odeszliśmy od tematu:
Czy ktoś ma jeszcze jakieś "cudowne" sposoby na meneli?
  • 0

budo_shaft
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1759 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:chinatown

Napisano Ponad rok temu

Re: weterani uliczni - menele
a ja wam powiem ktory typ menela jest najgorszy.
ten parkingowy co to ci samochodziku przypilnuje!

młody zdolny do pracy a sie op... znajoma nie lekarka nie płaciła pod szpitalem im i w koncu jej wycieraczki ulamali. podszedł do niej jeden i mowi" gdyby pani zapłąciła, to bysmy przypilnowali by nie urwali".


kilka dnipozniej ja mu urwałem. co innego....

są tragiczni i namolni. ci co jezdzą wiedza o co chodzi:)
  • 0

budo_jarozwierz
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 341 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: weterani uliczni - menele

ożeszty :twisted:
waszmość mi tu prywatą w oczy ciśniesz a ja to wszytko jeno pro publico bono, dla Ojczyzny.... i dla Dziewic :D ofkors,
ale odeszliśmy od tematu:
Czy ktoś ma jeszcze jakieś "cudowne" sposoby na meneli?


"cudowne" powiadacie" hmmmm a ot co:
A jeszcze mi się tak przypomniało jak mnie w zębce chciał robol jakowyś zmacać łapskiem sękatym co jądra jego boleśnie odczuły.Zgrzeczniał cosik i łapy opuścił pod sklepem jak pi..da stojąc i oczami przewracając.
To już są dzieje mopanku oj były czasy...
Pozdrowionka (kur.. zmokłem wczoraj :wink: )
  • 0

budo_luke_pl
  • Użytkownik
  • Pip
  • 46 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Szczecin

Napisano Ponad rok temu

Re: weterani uliczni - menele

a ja wam powiem ktory typ menela jest najgorszy.
ten parkingowy co to ci samochodziku przypilnuje!

młody zdolny do pracy a sie op... znajoma nie lekarka nie płaciła pod szpitalem im i w koncu jej wycieraczki ulamali. podszedł do niej jeden i mowi" gdyby pani zapłąciła, to bysmy przypilnowali by nie urwali".


kilka dnipozniej ja mu urwałem. co innego....

są tragiczni i namolni. ci co jezdzą wiedza o co chodzi:)


Widze ze ty wszystkich juz podkladasz pod meneli. Parkingowych, tych od biletow postojowych to i innych pewnie tez. Mysle ze juz chyba za szeroko sie menelstwa doszukujesz.

Moim zdaniem typowy menel jest calkowicie niegrozny (z wyjatkami oczywiscie) i jedny czym ci grozi to ze cie zanudzi na smierc :!: :!: :!:
  • 0

budo_zatara
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 52 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: weterani uliczni - menele

poprostu jak do mnie podchodzi koles odrazu mówie mu stanowczo NIE on nawet nie zdąży nic powiedzieć a ja ide dalej. Skutkuje i to bardzo.


hehe zanim chłopak zdążył powiedzieć że zbiera na Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy usłyszał głośne NIE :wink: :)

a na poważnie niezły sposób - mój ojciec często stosuje podobną metodę, jak ktoś nieznajomy dobija się do drzwi. Otwiera mówiąc, że nie ma pieniędzy i co najciekawcze często słychać tylko: " a to przepraszam"
:) :) :)
ech co za ludzie
  • 0

budo_shaft
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1759 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:chinatown

Napisano Ponad rok temu

Re: weterani uliczni - menele
nie stary nie doszukluje sie menelstwa wszedzie, wiec nie pisz tak, bo nie widze zebym gdzies tak napsial.
powiedz mi wiec jak nazwiesz przygłupa który ma pod 30 zdrowe raczki i nozki wali od niego wódą i mówi "peyeyyeyyelnujeeeee płanu samooochchchcooodu" a jak nie zapłącisz to ci lakier umie porysowac?
jak dal mnie to są menelki takze i tyle/
  • 0

budo_madhornet
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 394 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: weterani uliczni - menele
shaft zgadzam sie i wkurwia mnie to bardzo jak jakis typ mi chce samochodzik popilnowac, na szczescie mozna powiedziec ze zaplacisz potem i odjechac nie placac :) w koncu za darmo pieniedzy rozdawac nie bede :) a co kurde
  • 0

budo_qb
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 93 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdynia

Napisano Ponad rok temu

Re: weterani uliczni - menele

ee jak dla mnie stary to strszną bzdure strzeliłes.
zajechało mi pokemonami. pytasz sie o zachowania wobec dziadków itp po czym wyskakujesz z honorem?
to jaki ty masz honor?
niezwykle wysokie zapotrzebowanie dowartosciowania i wymuszone normy postepowan.
masz słowniczek w stylu kodex hammurabiego?
on mi to to ja jemu w imie honoru iserca.

nie no formułka piekna....
ale w tak idiotycznym miejscu ze głowa mała:)
pzdr


Przez napisalem, ze jak trzeba to wtedy bron honoru. Ty widocznie lubisz jak ci ktos duzo nawrzuca, a szczegolnie jakis menel. Pozatym Menele to nie zawsze dziadki tylko ludzie kolo 40.
  • 0

budo_gacman_c
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 661 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:Capoeira

Napisano Ponad rok temu

Re: weterani uliczni - menele
Ja jeszcze nie trafilem na agresywnego ''menela'' zawsze albo puszczam teksta w stylu ''nie ja biedny student jestem'' albo zasapac zulika do bolu ,sam se daje spokoj .....to 2 jak mam czas ;)

pozdr.
  • 0

budo_olaff
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 515 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Edinburgh / Breslau

Napisano Ponad rok temu

Re: weterani uliczni - menele
Jakieś 2 tygodnie temu jadą autobusem z kolegą i jego dziewczyną byliśmy świadkiem "bijatyki" ;) dwóch meneli ( była z nimi jeszcze kobieta ). Wstałem z kolegą i na najbliższym przystanku wykopaliśmy jednego z nich z autobusu ( były tam kobiety, dzieci, a nie wiadomo, jak się może skończyć coś takiego, na tak małej powierzchni - ktoś przypadkowy mógłby dostać w głowę np. ) - dość delikatnie ... aczkolwiek nie wdając się z nim w dyskusję.
W autobusie został jeden z nich + kobieta.
Cała akcja ucichła, aż tu nagle menel znów ma jakiś problem - podchodzi i chce się z nami bić ... dostał parę razy na szczęke i się uspokoił ... ludzie w autobusie zaczęli się teraz na nas patrzeć jak na bandytów ... kobieta jadąca z nim oczywiście też miała wiele do powiedzenia ( kurwy, chuje i muje ;) ).
Kiedy drzwi otworzyły się na kolejnym przystanku w kobietę mojego kolegi poleciała reklamówka, w której była butelka po winie ... a rzuciła ją owa pani ...
miarka się przebrała...
wybiegliśmy za nimi - ja zająłem się gościem, a mój kolega zaczął tłuc głwą tej pani o autobus ... mówcie i myślcie , co chcecie, ale wogóle mu się nie dziwie ... nic jej nie zrobił poważnego. Dziewczyna kolegi na szczęście miała tylko guza ;) ( to w sumie szczęście , bo dostała z odległości 2-3 metrów butelką w głowę ), ale z początku wyglądało to naprawdę groźnie ...
Pewnie ktoś teraz powie " mogliście się nie wtrącać" itp... ale ja uważam, że zachowaliśmy się jak trzeba wyrzucając jednego z nich ... nie mieliśmy pojecia, że tamci będą jeszcze coś takiego robić ...tak wyleciałaby cała trójka ... co ciekawe, po całej tej sytuacji ludzie z autobusu nas w jakiś sposób bronili i pocieszali ...
  • 0

budo_shaft
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1759 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:chinatown

Napisano Ponad rok temu

Re: weterani uliczni - menele
ale zostawiles stary nie dokonczoną sprawe
zamiast wywalic wszystkich wywalasz czesc.
po drugie koles dostał pare razy na szczeke
pare razy?
to tez brzmi dziwnie.
jak 3 minutowe starcie.
  • 0

budo_olaff
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 515 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Edinburgh / Breslau

Napisano Ponad rok temu

Re: weterani uliczni - menele
z tego , co widzę trenujesz kravkę ... czemu więc parę strzałów traktujesz jak 3 minutowe starcie ?? ;)
Masz rację, powinniśmy wywalić wszystkich.

pzdr.
Olaf
SKMP ;)
  • 0

budo_shaft
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1759 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:chinatown

Napisano Ponad rok temu

Re: weterani uliczni - menele
stary tio było z przymruzeniem oka:)

zastanawia mnie tylkop jak musiał wyglądac koles walący głową baby o autobus:)
  • 0

budo_fuzzy
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 142 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdansk

Napisano Ponad rok temu

Re: weterani uliczni - menele
Musial wygladac jak ostatni cham. Wcale bym sie nie zdziwil, gdyby z przystanku podlecial ktos i mu zajumal za to, niewiedzac co bylo przedtem :)

Co do jechania na meneli z parkingu, nie wszyscy sa tacy, jak ktos opisal, spotkalem pozadnego. Nawet chodzil do tej samej szkoly co ja, mimo, ze sptkalem go w warszawie, a jestem z gdanska. Bardzo sympatyczny, dostal 5pln i sie wywiazal, wszystkie fury zastawili, a moja czysty wyjazd, szybki umyl, reflektory, a ze z trasy bylem to fajnie. Starszy koles, bardzo mily, trzezwiutki.
  • 0

budo_madhornet
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 394 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: weterani uliczni - menele
fuzzy to to nie byl menel tylko normalny koles co widac roboty chwilowo nie mial, bo taki typowy menel parkingowy to bierze kase, fury nie pilnuje, a juz na pewno jej nie wypucuje
  • 0

budo_boneface
  • Użytkownik
  • Pip
  • 25 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Poznań

Napisano Ponad rok temu

Re: weterani uliczni - menele
Ja tam takich ignoruje! Skoro wiem że nie jest w stanie mi nic zrobić to po co mam go tłuc. Z resztą nikomu nic nie musze udowadniać, więc omijam śmiecia nawet jeśli jakieś teksty wali i idę dalej. Uwielbiam za to tłuc po ryjach 16/17 latków w bluzach pitbulla na bujance, podpitych, agresywnych... każdy wie chyba kogo mam na myśli-wygląda jak pióro a chodzi jak kogut, połaził tydzień na siłownie i myśli że wszystkich do okoła by rozniósł. Raz kiedyś na sylwestra(2002/2003) banda takich "papierowych kozaczków fajnie się nacieła". hehe. To była noc :]
wracając do meneli kiedyś w nocnym zaczepił mnie i panienke jeden i pierdzieli cos ze jej skalpy chce czy cos. Zareagowalem, a ten zaczol na mnie bluzgac, splywalo po mnie, chcialem zimna krew zachowac. Minal tydzien i znow ten sam pojechaniec sie czepia na przystanku i lezie za nami prawie az pod klatke bloku(panienke odprowadzalem). Zaczol cos pierdzielic ze kose wyjmie zaraz wiec od razu barana na glebe(kosotogari) plucka se troche odbil, oddechu zlapac nie mogl , baniakiem troche w chodnik przywalil wiec sie wystraszylem z lekka tym bardziej ze charczal tylko i galami przewracal jakos dziwnie. Spierdzielilem, calej nocy nie przespalem, balem sie ze czlowieka zabilem. Omijalem pasarz na ktorym to sie stalo, kamien spadl mi z serca gdy spotkalem go z dziewczyna pod monopolem. Jakos dziwnie uprzejmy byl ;]
Dostalem jednak nauczke(mnustwo stresu). Obiecalem sobie ze juz nigdy nie tkne scierwa dopuki nie bede pewien w 100% ze moze cos mi zrobic jak go nie wyprzedze z atakiem. Co o tym sądzicie?
  • 0

budo_shaft
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1759 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:chinatown

Napisano Ponad rok temu

Re: weterani uliczni - menele
oo tak kolesie wbluzach pitbulla i hooligansa to jest to co lubie.
na imprezie jezeli zaczyna szalec i robi sie niebezpieczny to normalnie nei moge spobie odpuscic zeby go nie wyprowadzic i rzucic pod drzwiami.
no poporstunie toleruje..ot taka moja fobia.
PSYCHOZA... staje sie wtedy agreswyny jak takich widze
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024