126 odpowiedzi w tym temacie

[budo_yak]

hmm...a jesli by nie mialo?

[budo_elgyrkos]

hmm...a jesli by nie mialo?

Jeśli, gdyby... to tylko gdybanie!! Wierzę w to, że miałoby.
Udowodnij mi, że nie będzie żadnego skutku po wprowadzeniu kary śmierci to wtedy odpowiem na Twoje pytanie.

[budo_telex]

Co da Ci "zlikwidowanie" przestepcy oprocz samej satysfakcji?Nic.

Da poczucie moralnej sprawiedliwosci. Latwiej bedzie sie pogodzic z losem i zyc dalej.
Ta "satysfakcja" - nie wroci straty ale zamknie pewien rozdzial, nie bedzie mysli typu "a ten sk... chodzi sobie teraz na przepustki" "moze dostanie zlagodzony wyrok... bo moze sie dobrze zachowuje albo opowiedzial ze szczegolami jak to zrobil i bedzie to okolicznoscia lagodzaca" itp itd
Latwiej bedzie zyc dalej, albo chociaz probowac zyc dalej.
Jestem za kara smierci, nie mam zadnych watpliwosci ze powinna byc.
Niewazne czy to sie bedzie nazywalo zemsta czy wymysla inne ladne slowo. Niewazne ze moze ja kiedys bede zagrozony ta kara. Akceptuje to i godze sie na to. To zaden argument drodzy przeciwnicy kary smierci.

[budo_yak]

elgyrkos: ale wlasnie pokazuje ci gdybanie zeby ci pokazac sile twojego wczesniejszego argumentu ktory li jest rowniez wylacznie gdybaniem.
telex: ale jakie przepustki???
ja jestem za ostrym karaniem ale z wylaczeniem kary smierci jako nieodwracalnej i ostatecznej. jezeli ktos jest okrutnym morderca to dostaje dozywocie. zadnych przepustek, zadnych lagodnych wyrokow...mowisz tak jakbym chcial zeby tacy ludzie po ulicach chodzili. ja po prostu nie chce zyc w panstwie ktore dziala tak jak oni. zabija bezbronnch ludzi ktorzy nie stanowia dla panstwa zagrozenia. rozumiesz?

[budo_elgyrkos]

elgyrkos: ale wlasnie pokazuje ci gdybanie zeby ci pokazac sile twojego wczesniejszego argumentu ktory li jest rowniez wylacznie gdybaniem.

Yak, życie polega na dokonywaniu wyborów. Wierzę w to, że wprowadzenie kary śmierci uratuje wiele niewinnych żyć. Możesz w to wierzyć lub nie, masz prawo do tego. Ja już dokonałem wyboru, Ty też. Słuszność naszych decyzji może potwierdzić tylko statystyka po wprowadzeniu takiej kary, choć i ona może być niemiarodajna.

telex: ale jakie przepustki???
ja jestem za ostrym karaniem ale z wylaczeniem kary smierci jako nieodwracalnej i ostatecznej. jezeli ktos jest okrutnym morderca to dostaje dozywocie. zadnych przepustek, zadnych lagodnych wyrokow...mowisz tak jakbym chcial zeby tacy ludzie po ulicach chodzili. ja po prostu nie chce zyc w panstwie ktore dziala tak jak oni. zabija bezbronnch ludzi ktorzy nie stanowia dla panstwa zagrozenia. rozumiesz?

Ok, dostaje dożywocie, to o jakiej Ty tu drugiej szansie mówisz, ten człowiek nigdy nie wyjdzie na wolność.
Powiedz mi tylko co da opcja kumulowania kar, jak i tak największą możliwą karą będzie dożywocie. Jedynie kara śmierci może skuteczniej odstraszyć bandytów.
Chyba, że dla Ciebie taka rzeczywistość z bandytami, których duża liczba nie boi się więzienia jest jak najbardziej w porządku.

[budo_yak]

skoro kara smierci odstrasza to powiedz mi czemu nie przeklada sie to na statystyki?

[budo_yak]

a druga szansa to na przyklad porzadne zycie w wiezieniu. albo za pare lat znalezienie prawdziwego sprawcy. albo w przypadku chlopakow z dlugu wyjscie z paki po 15 latach...w twoim swiecie te wszystkie osoby by zostaly zamordowane...nie przeraza cie to?

[budo_elgyrkos]

skoro kara smierci odstrasza to powiedz mi czemu nie przeklada sie to na statystyki?

Możesz podzielić się tymi statystykami ze mną.

a druga szansa to na przyklad porzadne zycie w wiezieniu. albo za pare lat znalezienie prawdziwego sprawcy. albo w przypadku chlopakow z dlugu wyjscie z paki po 15 latach...w twoim swiecie te wszystkie osoby by zostaly zamordowane...nie przeraza cie to?

Nie czytałeś uważnie tego co napisałem na temat sytuacji z długu.

[budo_zyxwu]

Wydaje mi się, że ci goście nigdy porządnie nie dostali, bo gdyby dostali to pewnie by wiedzieli jak bardzo coś takiego boli, nie mówiąc już o zadawaniu komuś smierci. Wydaje mi się, że kara śmierci byłaby odpowiednia w ich przypadku, chociaż są jeszcze młodzi. Tu nie da się zwalić winy na brutalne filmy, czy gry komputerowe, jak ktoś nie jest psychopatą to pod wpływem gry czy filmu nie wyjdzie na ulicę z siekierą i nie zacznie zabijać.

[budo_pan przem]

. juz nawet nie wspomne o tym ze kara smierci jest niechrzescijanska a 98% polakow to zadeklarowani chrzescijanie.

A ja proponuje zebys wziol Biblie do reki otworzyl zaraz po 10 przykazaniach i przeczytal.... Na wypadek jakbys nie mial Bibli pod reka albo nie chcialo ci sie szukac zacytuje (z pamieci): "....a brata swego co zasadziwszy sie na blizniego swego zabije go, wezmiesz spod mego oltarza i ukamieniujesz....". Uwazasz ze to nie jest jednoznaczne?
Pozatym zwaz ze kosciol od czasu do czasu, prosi o odstapienie od wykonania kary smierci ( jak np. przed wizyta Papieza w USA), ale nigdy nie zada!

[budo_mateusz wilk]

Pozatym zwaz ze kosciol od czasu do czasu, prosi o odstapienie od wykonania kary smierci ( jak np. przed wizyta Papieza w USA), ale nigdy nie zada!

Ale to nie wynika z tego, ze Kosciol jest za kara smierci, lecz z tego, ze nie chce mieszac sie do polityki swieckiej na tyle, by czegos zadac. Poprzedni argument z cytatem z Biblii takze jest slaby, od kiedy to nauczanie Kosciola katolickiego zaklada przestrzeganie norm prawnych ustanowionych dla biblijnego Izraela? Szczegolowe normy i regulacje zawarte w Piecioksiegu (a do takich nalezy ta podana przez Ciebie) nie sa zadnym zrodlem prawa i nie wynika to w zadnym razie z doktryny katolickiej.

[budo_madhornet]

z doktryny katolickiej to w ogole wynika tylko to co im jest na reke

[budo_yak]

no tia...na taki argument to ciezko cos znalezc 8O
ps. pan przem: tylko blagam nie wyciagaj rowniez cytatow o ofiarze calopalnej z wolu :wink:

[budo_madhornet]

tam zdaje sie cos nawet o paleniu ołtarzy innych religii cos bylo

[budo_pan przem]

[quote]
Ale to nie wynika z tego, ze Kosciol jest za kara smierci, lecz z tego, ze nie chce mieszac sie do polityki swieckiej na tyle, by czegos zadac. Poprzedni argument z cytatem z Biblii takze jest slaby, od kiedy to nauczanie Kosciola katolickiego zaklada przestrzeganie norm prawnych ustanowionych dla biblijnego Izraela? Szczegolowe normy i regulacje zawarte w Piecioksiegu (a do takich nalezy ta podana przez Ciebie) nie sa zadnym zrodlem prawa i nie wynika to w zadnym razie z doktryny katolickiej.[/quote]
Zaraz nie rozumiem... Czyli (wg.Boga) w Biblijnym Izraelu kara smierci jest spoko, a potem juz nie? No tak bo przeciez Bog dal ludziom resocjalizacje! :wink: . Ale powaznie. Zwroc uwage ze w Nowym Testamencie (a ten chyba uwazasz za aktualny) nie ma slowa przeciwko karze smierci. A na Golgocie? Jezus przeciez wisial na krzyzu w towarzystwie nawroconego grzesznika (czyt. zresocjalizowanego), wiec dlaczego go nie uwolnil? [/quote]

[budo_yak]

ech chyba niezbyt masz pojecie o czym mowisz...wiesz czym jest dla chrzescijan dekalog? znasz piate przykazanie? tyle. a nawroconemu grzesznikowi Jezus obiecuje zywot wieczny w niebie. przegapiles ten fragment? generalnie to czego sie starasz dowiesc? ze chrzescijanizm nie zabrania mordowania?? no daj spokoj...

[budo_mateusz wilk]

Pan Przem: Wlasnie, z takim podejsciem do tekstu Biblii da sie udowodnic na jego podstawie dokladnie wszystko. I mylisz sie, otoz ja uznaje Stary Testament za jak najbardziej aktualny, tylko staram sie go interpretowac zgodnie z nauka Kosciola. Otoz nie wynika z tej interpretacji to, ze nalezy stosowac regulacje biblijnego Izraela, aktualnosc tych fragmentow polega na zupelnie czym innym, ale nie bede sie tutaj w to wglebial, bo nie jest to chyba odpowiednie miejsce. Z takim zas argumentem, jak ten o Dobrym Lotrze dyskutowac naprawde trudno. Zaraz nam powiesz, ze z tego, ze Chrystus sam nie zszedl z krzyza wynika, ze popieral on kare smierci. Litosci. Dla mnie EOT. :nie:

[budo_pan przem]

ech chyba niezbyt masz pojecie o czym mowisz...wiesz czym jest dla chrzescijan dekalog? znasz piate przykazanie? tyle. a nawroconemu grzesznikowi Jezus obiecuje zywot wieczny w niebie. przegapiles ten fragment? generalnie to czego sie starasz dowiesc? ze chrzescijanizm nie zabrania mordowania?? no daj spokoj...

Mordowania? No chyba przesadzasz. A wojna? To jest dopiero niesprawiedliwosc. Pomysl. Kara smierci jest wykonywana np. na mordercy, a na wojnie masowo wyrzyna sie ludzi ktorych jedyna wina jest to, ze ktos pod przymusem dal im bron i wyslal na front.
A moze jestes przeciwnikiem wojen?
Zastanow sie jeszcze czym jest zabicie kogos w obronie wlasnej?

[budo_pan przem]

ech chyba niezbyt masz pojecie o czym mowisz...wiesz czym jest dla chrzescijan dekalog? znasz piate przykazanie? tyle. a nawroconemu grzesznikowi Jezus obiecuje zywot wieczny w niebie. przegapiles ten fragment? generalnie to czego sie starasz dowiesc? ze chrzescijanizm nie zabrania mordowania?? no daj spokoj...

Mordowania? No chyba przesadzasz. A wojna? To jest dopiero niesprawiedliwosc. Pomysl. Kara smierci jest wykonywana np. na mordercy, a na wojnie masowo wyrzyna sie ludzi ktorych jedyna wina jest to, ze ktos pod przymusem dal im bron i wyslal na front.
A moze jestes przeciwnikiem wojen?
Zastanow sie jeszcze czym jest zabicie kogos w obronie wlasnej?

[budo_yak]

hehe, oczywiscie ze jestem przeciwnikiem wojen. a co ty jestes ich zwolennikiem?? 8O