Co sadzisz na ten temat: [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
NO dobra , ale to tylko potwierdza , że jakby facet dostał dożywocie to nie byłoby problemu, czapa nie jest tu konieczna... To , że niektórzy zawalają sprawę , i taki gośc wychdzi po 25 latach , ani nie wyleczony , ani nie pilnowany , zamiast gnić w celi do konća życia mówią tylko tyle ,że sędziowie robią błędy...
A propos tego społecznego poparcia dla kary śmierci: dziś generalnie w Polsce ludzie deklarują , że chcieliby przywrócenia kary śmierci, a przestępców każe się zbyt łagodnie. Ale były przeprowadzone badania , w krórych najpierw zadawano standardowe pytanie "Czy pan/pani jest za", a potem pokazywano konkratne sprawy w których przestępcy dostali karę śmierci , z prośbą by ankietowani powiedzieli na jaki wyrok zasłużył oskarżony . I wiecie co - 10 % badanych ludzi zawyrokowało zgodnie z sentencją wyroku , tzn dali karę smierci.
Poza tym jednego nie mogę zrozumieć - kara śmierci jest nieskuteczna - nikogo nie odstrasza , a gościa można w spokoju zamknąc na lkucz , a klucz wyrzucić , więc po co zabijać ?
Jeżeli ktoś się przy tym upiera , dla mnie oznacza to tylo jedno - widocznie uważa że faceta trzeba złożyć w ofierze przebłagalnej na ołtarzu sprawiedliwości. Tylko mi to przypomina mord rytualny. "Zły człowiek złamał prawo , zaburzył porządek zniszczył równowagę , obraził bogów. Zabijmy go a wszystko będzie w porządku , od razu nam ulży" a potem potańczymy wokół ogniska i powyjemy do księżyca . Sorry ja już z tego wyrosłem ...
PS a propos tekstu Korwina-Mikke : no cóż , stek bzdur , kupy się nie trzyma , czysta demagogia. Czytam regularnie jego felietony , ten tekst był chyba najgorszy. Ale ogólnie potwierdza moje zdanie o człowieku :bardzo inteligentny , ale niestety jeden z tych którzy "wiedzą wszystko , oprócz tego co się do nich mówi".