379 odpowiedzi w tym temacie

[budo_an_ge]

Misza, cicho, bo jak moj chlopak sie dowie o atrakcjach wliczonych w podroz, to zadne magi a tym bardziej kravy mi nie pomoga ;]
swoja droga, to slyszalam ze nie tylko Eyala nie bedzie, ale i noclegu ;]
wszyscy ktorym widzi sie wspolne nocowanie na sali treningowej (w koncu - nie zaspi sie na trening) lapki w gore!
[an_ge przezornie trzyma swoje pod pupa]

[budo_*michu*]

Mam trochę znajomych w Wawie, może coś znajdą dla nas.

Chociaż perspektywa spania na sali w spiworach wcale mnie nie przeraża. Tylko wątpię by nam na to pozwolono.

Wesołych Świąt

[budo_an_ge]

nie przeraza?!!
to teraz wyobraz sobie, ze pani sprzataczka zamknela cie w czwartek po treningu na naszej sali. pot, syf, krew na parkiecie, *odurzajace wonie* w powietrzu.
i teraz pomnoz to przez setke ludzi i 7 godzin
malo?
dodaj wiec chrapanie, bezsennosc przejawiajaca sie w wierceniu, jakis kaszel i lunatyka (rachunek prawdopodobienstwa spelniony. bedzie na sali lunatyk. 100%). a jesli lunatyk cie nie nadepnie, to zrobi to zaspany 100kg kraver w drodze do odcedzalni kartofelkow.
owszem, owszem, mozesz liczyc na zlosliwosc instruktorow, ktorzy stwierdza ze trening kraverow wzietych z zaskoczenia w kompletnych ciemnosciach o 4 nad ranem ("A moze im parter zrobimy? Taaa, niech maja ekstreme.") jest tym co tygryski lubia najbardziej, ale.. jesli zlot ma byc udany, to nie moze byc przeladowany (nadwyrezone sciegna, kontuzje konczyn i zyganie ze zmeczenia akurat dla mnie nie swiadcza o "wyzszosci" jednego treningu nad drugim) (co, jak ostatnio przeczytalam, swiadczy o wyzszosci IKMA nad IKMF) (hehe).
poza tym..

kurde, Misza, przeciez tam twardo bedzie!

[budo_*michu*]

An_ge nie pękaj, coś znajdziemy. Pamiętaj jeśli kitajce i inne ludki zza wielkiej wody przyjeżdżają do tego miasta i nie śpią na ulicach to my też nie będziemy.

A wiesz dziecinko, że w przyszłym tygodniu trening poniedziałkowy odrabiamy w piątek, pół godzinki wcześniej niż zwykle.

[budo_deila]

ooo WOW !!! bedziecie mieli fajne doswiadczenia :-) a ja teraz jestem w raju kravera (no prawie, bo Trenera nie ma ) Cudowna baza wojskowa, wielkie zielone boiska , sala treningowa 24h for me silownia z biezniami itp. itd. i jak ja mam spokojnie sie poruszac? wczoraj kilka h na trampolinie spedzilam, pozniej odlot na placach zabaw, dzieci maja takiego powera, ze wreszcie poczulam przyjemne zmeczenie fizyczne. Dzisiaj kondycje odbudowywalam na imprezie.
An ge skup sie na tym co pozytywne :-) z tyloma kraverami spac w jednej sali.. sama przyjemnosc

[budo_an_ge]

Deila, zamienie sie z toba i jeszcze doplace!!!
ja chce na trampoline!
boze, umieram juz w tym lozku. kraverzy, uczcie sie obrony przed grypa, bo wychodze na ulice.

[budo_rudeboy777]

8O skoro jeszcze nie ma zadnych zyczen wiec... 8)
zycze wszystkim trenujacym ma, mma, combat & whatever sparingow z mocniejszymi sparingpartnerami roztrzygnietych na swoja korzysc :twisted: "bo nie sztuka jest byc wielkim wsrod malych czy rownych sobie ale sztuka jest NIE byc malym wsrod wielkich " - Choi Hong Hi, prawda Ange :wink: , a kontynujac zyczenia to
0 (słownie zero) kontuzji, chorob i ect. , udanych wypadow do warszawki i miedzyrzecza i wogole udanych wyjazdow na obozy treningowe (vide szklarska poreba :twisted: )
ps
w sumie to chyba bardziej zyczenia noworoczne niz wielkanocne ale zawsze lepiej pozno niz wcale :wink:

[budo_deila]

o jak milo, ja tez wszystkich zycze USMIECHU OPTYMIZMU i duzo duzo treningow !!!

[budo_*michu*]

Uwaga zainteresowani wyjazdem na zlot Kraverów do Wa-wy - mam nocleg za 41 zł.
Angii, nie będziesz spała na sali z tłumem facetów tylko z małą grupką Zielonogórzan maks 8 osób.

A swoją drogą ile osób od nas jedzie? Na tę chwilę zrobiłem rezerwację na 6 miejsc, ale jeszcze są możliwości na większą grupę.

Pozdr.

Michu

[budo_thedyzma]

A dla tych którym Wawa nie pasuje z różnych powodów przypominam że jest okazja spalić pare kalorii na dwudniowej imprezie w Gorzowie i Międzyrzeczu:
Rozkład jazdy:
nauka strzelania z instruktorem,
nauka zjazdów i wejść po linie,
walki w pomieszczeniach cqb,
pirotechnika i dymy,
wchodzenie do pomieszczen typu AT,
techniki interwencji na angresywnych napastników,
potem wyjazd do MRU:
zwiedzanie,
trening,
survival,
ognisko i spanie 20 metrów pod ziemią.
Kto jest zainteresowany niech mi da znac na treningu lub na GG: 1836736

TheDyzma

[budo_jaramgibony4]

Dzien dobry Za co An Ge chciala mnie bic lopatka po glowie?? W kazdym razie obrona przed lopatka by byla chyba taka sama jak przed, wlasnie nozem czy palka, zalezy tez od ataku An Ge Znowu nie trafilem w temat, wyjazdy i w ogole. Jak kraverzy spedzili lany poniedzialek Do widzenia ;]

[budo_gieroj]

oj lany był lany..., w sumie każdy jest lany

[budo_jaramgibony4]

Jak tam kraverzy po treningu w saunie

[budo_deila]

Trening w saunie beze mnie ?? ojj, czuje jak zycie kraverki przechodzi bokiem, kiedy odrabiamy poniedzialkowy trening??

[budo_deila]

powiem Wam, ze troche sie zawiodlam ogolnie na naszej zielonogorskiej ekipie, tyle gadania o zlocie o w koncu jeden odważny Tomek pojechał wiecznie zapracowany a na jego łóżku to już pajęczyny obrosły, zal mi Go bylo wczoraj jak mi mówil, ze sam jedzie do WAWY bo wszyscy wymiekli -to jest najgorsze -gadac a pozniej nie dzialac, Ale dobrze, ze chociaz jeden odwazny zielonogórzanin tam sie pokaze

[budo_*michu*]

Deila, najgorzej jest się wypowiadać jeśli się nie wie o czym wówi. Wkurzyłem się czytając te bzdury o odwadze.

W czwartek na treningu okazało się, że załoga "naszego" samochodu (5 osó rozpadła się, powód? Bardzo proszę.

Darek musiał zostać szukać sali na treningi dla nas, bo bez zapowiedzi zostaliśmy bez miejsca na treningi przez najbliższe 3 tygodnie - matury w szkole.

Chłopak z pierwszej grupy (sorry, ale nie zapamiętałem imienia) się rozchorował.

W tej sytuacji zrzuta na paliwo do Wawy i spowrotem zmusiły Angelę od odpuszczenia i tak zostaliśmy dwaj z Tomkiem.

DO wieczora byłem przekonany, że jedziemy razem pociągiem, ale gdy wieczorem podliczyłem jaki ostatecznie wychodzi koszt, to bardzo przepraszam tych, których moja nieobecność mogła zawieść, ale nie mam wolnych 300 zł do wydania na jeden wekend.

Jestem przekonany, że będą jeszcze nie raz okazje na wspólne spotkania z bracią kraverską. Żal mnie wielki ściska, że mnie tam nie ma, ale cóż.

Pozdrawiam zlotowców bardzo gorąco

Michu

[budo_deila]

ok, rozumiem, dziekuje za wyjasnienia, a Tomek nie jest odwazny jadac samemu pociagiem do Wawy ?? tez tam sama jechalam ale on nie ma mojego usmiechu :-) , a w niektorych sytuacjach bardzo pomaga hehe

[budo_an_ge]

kuzwa, widzicie te pogode za oknem?
no to nas matury uwalily. mam nadzieje ze po czwartkowym cqb nie wyladuje w lozku (sama ;]).
Wlasnie, Deila, postaraj sie byc w ten czwartek na 17:15!!! bedziemy jechac do spalonej szkoly!!! i bedziemy robic pomieszczenia. a poniedzialek odpracowujemy z tego co wiem w ten piatek.

wracajac do sprawy - naprawde nikt nie widzial jakiejs hali do wynajecia?
w ogole w tej szkole mamy przechlapane , co rusz cos "wypada", a sala tez pozostawia do zyczenia.

[budo_rudeboy777]

Shalom kravaciarze, moze ktos (czyt. deila) z tzw drugiej reki opowie jak bylo w Wawie no chyba, ze na forum zawitalby nasz samotny wilk McQuade :wink: i zdal relacje ze zlotu, a tak na powaznie to respect dla kol. Tomka, ktory sam wybral sie do stolycy.
ange bez obaw wlasnie widzialem dlugoterminowa prognoze pogody, wg ktorej juz od srody ma byc cieplo i slonecznie, takze po czwartkowym Close Quarters Battle raczej nie wyladujesz w lozku z powodu choroby... a jesli nawet to zapewniam Cie, ze nie sama :wink:

[budo_an_ge]

no i wojewodzki zaszpanowal ;]
Close Quarters Battle! os!