131 odpowiedzi w tym temacie

[budo_spajk]

Bardzo chcialbym mieszac w panstwie gdzie nie ma policji bo jest do niczego potrzebna w panstwie gdzie nie ma bandziorow zlodzieji itp. Wiem ze jest to nie mozliwe. Mysle ze brak zaufania do policji bierze sie z braku szacunku do niej. Nie da sie tak szybko wymazac obrazu policjanta z czasow kouny. Czlowieka ktoremu sie wydawalo ze jest panem i wladca. Jest jeszcze taki aspekt ze nawet i dzisiaj wielu policjantow nie ma szacunku do zwyklego obywatela. Jezeli ktos nie wie o czym mowie niech zapyta jak zachowuja sie amerykanscy czy niemieccy policjanci jesli poprosi sie ich o pomoc chocby w drobnej sprawie. Nie chce uogolniac bo jest tez caly masa wartosciowych ludzi ktorzy wykonuja swoja prace z pasja i powolaniem. Dla nich szacunek. Wielu jednak zapomina ze to oni powinni sluzyc spoleczenstwu a nie odwrotnie. Jesli ktos decyduje sie byc policjantem poinien miec swiadomosc swoich obowiazkow a nie tylko poczucie wladzy. Wniosek z tego taki ze oceniani zlej pracy policji przez pryzmat tylko braku pieniedzy jest po prostu bez sensu. Trzeba miec jeszcze checi zaangazowanie i cala mase innych cech. Jestem za tym aby dzwonic na policje ale tutaj trzeba przyznac ze na tle innych normalnych krajow jestesmy na samym koncu. Nie chodzi mi wcale o rozwiazywanie wielkich afer ale o zwykly codzienny kontakt na poziomie obywatel policjant. Tak na koniec kiedys byla instytucja dzielnicowego i kazdy go znal i mial respekt przed nim on tez wiedzial co sie dzieje na jego terenie. Jak jest teraz znacie swoich dzielnicowych ? Znaja oni swoj teren ? Wydaje mi sie ze nie.

[budo_cougar]

chcesz zobaczyc czym zajmuja sie dzielnicowe policjanty ???
poszukaj w sieci stron o problematyce pracy w policji wpisując w przeglądarce "policja,przepisy policyjne"
dzielnicowy istnieje w policji nadal...i jest jak YETI > wszyscy o nim wiedza ale nikt go nie widział)

[budo_spajk]

Chodzilo mi oto ze za moich mlodych lat wszyscy znalismy dzielnicowego mielismy przed nim respekt i on rowniez dobrze wiedzial co sie dzieje na osiedlu. Byl poprostu zaangazowany. Teraz to i owszem dzielnicowy jest ale jakby anonimowy malo kto go zna a i on nie bywa zbyt aktywny. MOze wart by bylo chocby porozwieszac po klatkach jakies namiary na dzielnicowych z numerem telefonu lub czasemdac jakies ogloszenie w prasie lokalnej aby ludzie wiedzieli z kim moga sie kontaktowac. Przeciez taki ktos jesli wymaga wspolpracy od mieszkancow powinien tez w jakis sposob starac sie dotrzec do tych ludzi. Moze sie myle nie jestem policjantem i pewnie inni wiedza lepiej.

[budo_aniol]

nie wiem jak w innych miastach ale w Krakowie na klatkach są wywieszone nazwiska, telefony i dyżury dzielnicowych
swojego poprzedniego dzielnicowego znałem z widzenia, nowy się jeszcze nie ujawnił ale patrole z pieskami albo w radiowozach szwędają się po osiedlu zwłaszcza po parkingach i w okolicach sklepów więc ja na policję nie narzekam

[budo_cougar]

panowie: znalezienie dzielnicowego jest b.proste tylko ludziom sie nie chce bo nie maja widocznie problemwo:

dzwonimy pod 997 i pytamy jaki komisariat rządzi na naszej ulicy...dostaniemy tam telefon (jesli sami nie umiemy znależć bop jestesmy głąbami)..potem dzwonimy na komisariat i prosimy do telefony dzielnicowego z ulicy takiej a takiej...i dostajemy numer do niego łącznie z informacją kiedy bezie albo nas łączą...

czy to az taki problem????
dzielnicowy jest jeden a mieszkańców nawet 10 tysięcy na osiedlu którego pilnuje..

[budo_yak]

ja po przeczytaniu tamtego forum cougar sie normalnie zalamalem...jebane panstwo...ale stan mojej uczelni (politechnika warszawska) jest podobny...polska potrzebuje jeszcze wieeele czasu. niektorzy po prostu musza powymierac. i to najlepiej nie zostawiwszy potomstwa.

[budo_piaba]

Wlasnie kilka dni temu pewien amerykanin wygral w sadzie (niestety nie u nas) sprawe za mruganie swiatlami. Sad uznal ze to jego konstytucyjne prawo, do mrugania i uchylil mandat

Tak,ale w Ameryce wszystko jest mozliwe.Ja slyszalem,ze koles,ktory zostal w Burger Kingu oblany goraca kawa,zazadal 2 miliony dolcow odszkodowania,i ... wygral.Tylko w Stanach sa mozliwe takie idiotyzmy.
Kraj,w ktorym zakladajac konto,dostaje sie strzelbe,nie jest w moich oczach do konca normalny.Polecam film "Bowling for Columbine" :wink:

Co do tego kolesia,co napisal do polityki,to coz... Wiem,ze moje rozwiazanie nie jest idealne i nie jest dla wszystkich mozliwe.Ale wydaje mi sie,ze w wiekszosci przypadkow mozna dojsc swego wlasnie przez nacisk.Sztuka jest tylko umiec zapobiec nadmiernemu rozglosowi.Jesli wybiera sie juz opcje napisania do prasy,trzeba liczyc sie z konsekwencjami wymieniania jakiejs afery vox populi.Nie mozna liczyc na to,ze w momencie,kiedy sprawa nabierze rozglosu,bedziemy mogli sie zachowywac jak zawsze.Ale jesli juz cos naglosniles,to masz wplyw na zmiane sytuacji i musisz rwac sie o to,zeby dali Ci dojsc do glosu.Jesli bedziemy sie demotywowac pojedynczymi przykladami,to sytuacja sie nie zmieni.

Prosta sytuacja: Zadzowniles na policje.Twoim obowiazkiem jest wiec wyjsc im naprzeciwko,podejsc do nich,powiedziec co zaszlo i byc przede wszystkim uprzejmy,a nie wymagac nie wiadomo co.I zobaczysz,ze jak im skazesz gosci,to zalatwia ten problem,a jesli sie nie boisz mozesz nawet pojsc z nimi i sluchac rozmowy.

[budo_ptysiu]

heh dorzuce swoje dwa grosze:

1) "mysl globalnie, dzialaj lokalnie" - budowanie praworzadnego panstwa zaczyna sie od niewyrzucania papierkow na ulice - serio! brak biernej postawy przy najdrobniejszych przewinieniach procentuje pozniej - czyli prewencja stosowana...

2)Polska a Hameryka - Paaanie a za wodą to... kury ogonami szczekaja. - jak raz tyfdzien temu mialem przyjemnosc rozmawiac z obywatelka LA w wieku Studenckim - slowa jej brzmialy (pomijam "polskosc" przekazu):[quote] u nas tez nie jest OK - my mamy wysoki Crime - ty mozesz isc ulica i ktos moze ciebie zastrzelic - to nie jest jak widze w Polsce... ale ty mieszkasz tu i pewnie wiesz jak jest w Polsce naprawde"[/quote]

kazda sroczka swój ogonek chwali?

ptys[/quote]

[budo_saszak]

A moglbys tak w skrocie napisac, co Ci odpowiedzieli?
Bardzo mnie to interesuje.

W skrocie to tak
1.wyslalem skarge
2.odeslali mi ze brak adresu powoduje rozpoznanie skargi jako anonimowej i jej odrzucenie
3.wyslalem skarge z uzupelnionym adresem (4.XI)
4.czekam. wg. kpa maja bez zbednej zwloki w czasie nie dluzszym niz miesiac zalatwic moja sprawe. Czyli do 4.XII

[budo_jacu$]

Szkoda, myslalem, ze juz cos konkretnego Ci odpisali. Ciekawilo mnie, czy ich odpowiedz bedzie szczera, czy grzeczna.

[budo_cougar]

saszak a jak oni ci odesłali skarge jak nie było adresu ???

a odpowiedz dostaniesz taka :

bla blabla..nasza centrala jest b.obciazona ..blablabla..ilosc dzwoniących powoduje przeciazenia..blablabla...w przyszłosci postaramy sie blablabla...zyczymy zdrowia psychicznego :policja.)

[budo_saszak]

Jacu$: Odpowiedz pierwsza byla grzeczna,zobaczymy druga.

Cougar: Na skargi mailowe mozna odpowiedziec,nawet nie majac adresu snail. Tak mysle.

A co do odpowiedzi - takiej sie spodziewam. Juz jedna taka mam jak interwencyjny nie odpowiadal przez 20 minut "blablabla po wszczeciu procedury i przesluchaniu nagranego materialu i analizie otrzymalismy, iz srednia dlugosc rozmow wynosila 4 minuty i blablabla jest nam przykro ale bedzie lepiej".

Ale tyle moje, ze cos zrobilem. Wole to niz potem rozmawiac i narzekac:
- zadzwonilem i nie odebrali
- a zrobiles cos z tym?
- nie, bo po co

Ostatnio kolega mi opowiedzial, jak kradli mu rower, napatoczyli sie Straznicy Miejscy, potem swiadek ktory poswiadczyl kradziez, potem Policja, a moj kolega powiedzial, ze sie spieszy i pojechal do domu. Alez go zjebalem.

[budo_dareczo]

u mnie na osiedlu kiedys byly rozrobki nawet na samochody policji raz to sie pod moim blokiem lali i to nie raz to jakas babka zadzwonila i policji zeszlo 1-2 minuty bo..... posterunek jest na tej zamej ulicy ale teraz codziennie patrole jezdza okolo 2 furgonetki wiec jest spokuj :twisted:

[budo_cougar]

Jacu$: Odpowiedz pierwsza byla grzeczna,zobaczymy druga.

Cougar: Na skargi mailowe mozna odpowiedziec,nawet nie majac adresu snail. Tak mysle.

.

no tego to sie nie spodziewałem zeby mailem policja odpowiadała....to ja chyba nie nadążam za własną firmą ))

[budo_robertp]

no tego to sie nie spodziewałem zeby mailem policja odpowiadała....to ja chyba nie nadążam za własną firmą ))

Nadążasz, mnie rzecznik KSP nie odpowiedział na maila.

[budo_saszak]

no tego to sie nie spodziewałem zeby mailem policja odpowiadała....to ja chyba nie nadążam za własną firmą ))

Nie wiem czy jakis akt prawny reguluje odpowiedzi, ale przyjmowanie:

Rozdzial 2

Przyjmowanie skarg i wniosków

§ 5. Skargi i wnioski moga byc wnoszone pisemnie,
telegraficznie lub za pomoca dalekopisu, telefaksu,
poczty elektronicznej, a takze ustnie do protokolu.

[budo_robertp]

Nie wiem czy jakis akt prawny reguluje odpowiedzi, ale przyjmowanie:

Rozdzial 2

Przyjmowanie skarg i wniosków

§ 5. Skargi i wnioski moga byc wnoszone pisemnie,
telegraficznie lub za pomoca dalekopisu, telefaksu,
poczty elektronicznej, a takze ustnie do protokolu.

Odpowiedzi na skargę to reguluje KPA. A składając cokolwiek ważnego drogą faksową lub mailową trochę Ci trudno udokumentować, że adresat odebrał wiadomość. Więc możesz składać, ale jak udowodnisz, że złożyłeś
P.S. Wiem, są logi serwerów itp., ale idź z tym do sądu ?

[budo_saszak]

Jak mi odpisywali to sami pisali ze opieraja sie na art 63 KPA i na tym rozporzadzeniu.

[budo_saszak]

Tak tylko dla zainteresowanych:
Cos sie w sprawie rusza,bo dzisiaj panowie z KWP do mnie dzwonili. Termin rozpatrzenia skargi uplywa 4 grudnia.

[budo_saszak]

Wczoraj przyszlo pismo zgodnie z przewidywaniami o tresci (mniej wiecej):
przeprowadzono postepowanie wyjasniajace, w wyniku ktorego sprawdzono,ze w godzinach 19.19-19.29 byly 24 zgloszenia, co spowodowalo, ze dyzurni byli zajeci, ze to nie zla wola policji, i ze w tym okresie nastapila "zwielokrotniona ilosc zgloszen od obywateli".

Tak czy siak, gdyby kazdy kto sie nie dodzwonil na Policje ruszylby sie i napisal te pare slow ktore ja napisalem i na mase takich pism Policja musialaby odpowiedziec, to moze znalazlyby sie pieniadze na pare dodatkowych telefonow i policjantow do ich obslugi.