Kurka, jak jadłem tego batona, to myślałem że z czekolady jest, karmelu itd. , nie wiedziałem że pożeram taką skuteczną broń
Hehe
. A tak swoją drogą, mając nawet wysokie kwalifikacje w okładaniu komuś ryłka, i być wyposażonym w niezły oręż, trzeba pamiętać o jednym: "i Herkules dupa kiedy ludu kupa".
Racja - pewnie - ale szanse masz większe o te kilkadziesiąt % - a o to chodzi.
Combat, myślę że jeżeli się jest kopanym to użycie każdej broni jest z lekka utrudnione
Hmm - jeśli nie mówimy o napadzie np. na kobietę, tylko na faceta - to może to być
a) atak - bo ktoś chce nas pobić,
atak rabunkowy,
c) wymuszenie (lżejszy wariant
d) walka z kibolami (jesteś ochroniarzem)
I tylko w c) i d) można zdążyć - a w wariantach a) i
- może być różnie. Jak ktoś widzi - że coś się "kroi" i ma puszkę w ręce - OK. Ale atak powinien i zwykle jest niespodziewany.
BTW: w Krakowie, w autobusie, w 1998 roku widziałem akcję - gdy goście się pobili 2/2 i jeden wysiadając prysnął CS-em jednemu w oczy (na koniec starcia). Wcześniej NIE BYŁO CZASU na użycie tego gazu (do tego gość był agresorem - to i był pewny swoich sił).