Skocz do zawartości


Zdjęcie

Nieporozumienie ???


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
83 odpowiedzi w tym temacie

budo_tomasz
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2420 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Pekin

Napisano Ponad rok temu

Re: Nieporozumienie ???


To znaczy na przyklad taka jak ma Price Nazeem?
Bokserem zdaje sie jest niezlym :)



?? Nie znam


Krzysiek po co Ty z nim w ogole dyskutujesz.... gosc twierdzi co chwile ze boks to podstawa uderzen recznych a nie zna czlowowych bokserow nawet przestraszony
daj sobie spokoj.....
  • 0

budo_haqqax
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 854 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Nieporozumienie ???
Przy okazji Wing Tsun, ktore tu zosalo wspomniane. Kiedys Yak zmieszal z blotem skutecznosc polskiego Wing Tsun ze szkoly Janusza Szymankiewicza. Ale sa tez inne opinie... na zagranicznym Wing Tsung'owym forum trafilem przypadkiem na to:

Yes I have!

I have even been filmed by eyal yanilov(world chief instructor KM), as he was amazed by my chisao. He did a seminar in my former club. And when they were done we started our training session so I talked a little bit with him. Very nice guy. I tried it out some 5-6years before that but it did not seem like anything for me.

My description of krav maga would be a mix of martial arts put together. But still they have their 360 degree defence wich is an imagniary circle infront of you wich enables you to block any incoming attack, and they use as in WT simultanously attack and defence. But still it is more like a method, while WT is a system. I have seen som techics directly copied from WT but with diff. footwork etc. so it does not even work as efficient as in WT. One more thing that struck me is that sometimes they train very unrealistic, like this example, they taught defence against a Assault rifle with an bajonette on. Like this: step to the side when he stabs you with the bajonette and then spin-backkick him. They also had this "slowfight" wich was a sparring but in slowmotion, and here we could try anything, so of course I did my WT wich created many problems for both the students and the instructor, since I always went straigth to the point and did waste any time on circular movements etc. This was very frustrating for them. It looks quite funny when someone tries to block chainpunches. Of course Krav Maga is not made to work against WT and it does not, however it is quit easy to learn, and I suppose it works well against people with no skills on the street and that is the main purpose of a selfdefence sso I guess it´s ok for that. But I for sure would not trade my WT for Krav Maga. Go try a lesson and se what you think yourself, as you said when people explain krav maga it sounds just like WT in a way. And that was the reason I tried it out, because they stated to be the "best selfdefence there was". But I immediatly saw the weeknesses against WT. And maybe you will learn you 360-blocks quick but still if you train the same amount of time doing chainpunches and steps you would be better I think, even a lot better. Most problem people have in WT is that they spend to much time on details doing chisao 99% of the time while its gonna be used 1% of the time in a real fight. To me basic footwork and chainpunches can get you very very far in WT.

It´s funny how demanding you get after training WT, not much impress me nowadays.


Dalej w tym watku ludzie napisali zreszta sporo pozytywnych rzeczy o Krav Maga.
  • 0

budo_stando
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1196 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:okolice Warszawy
  • Zainteresowania:JJ

Napisano Ponad rok temu

Re: Nieporozumienie ???
tego się już nie daje czytać
" "gloryja" najmundrzejszym tego świata MA"
co ja robię trenując jj od 18/19 lat ?
  • 0

budo_combat
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3360 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Nieporozumienie ???

Krzysiek po co Ty z nim w ogole dyskutujesz.... gosc twierdzi co chwile ze boks to podstawa uderzen recznych a nie zna czlowowych bokserow nawet
daj sobie spokoj.....


Oj facet ale ty walisz teksty... :lol: :lol: Nie mogę ...

"Price Nazeem" - 3 wyniki w google'u
a mówimy raczej o "Prince Nazeem"

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] 118 wyników

Tego to znam - ale też nic specjalnego...

Ot taki wyjątek od reguły (z tą gardą)

Ale to że nie zna się jakiegoś zawodnika, o niczym nie świadczy...
  • 0

budo_krzyst
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1354 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Nieporozumienie ???
Literowki - rzecz ludzka :)
Zdolnosc kojarzenia - rzecz nabyta :) :wink:

K.
  • 0

budo_cocosh
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 215 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:W-wa

Napisano Ponad rok temu

Re: Nieporozumienie ???
Wiesz co Combat - ja czegos nie rozumiem. Najpierw twierdzisz, ze byles na treningu modliszki, a potem mowisz o treningu kf dajac przyklad WingTsun... Moze ty nie rozumiesz, ze roznice miedzy stylami kf, sa takie jak miedzy np. Karate a Aikido - to znaczy sa zupelnie inne.
A moze ty widziales jakas forme modliszki w wykonaniu ludzi z red tigera... bo to faktycznie musi byc zalosne. A poza tym to oni faktycznie maja glupi system stopniowania.
Rozumiem, ze bylbys znacznie bardziej zainteresowany, gdyby Wang Lang te pareset lat temu nazwal swoj system Combat Mantis... Albo Mega Full Destruction Mantis Combat Ultimate Fighters.
Proponuje, zebys wpadl na trening modliszki w Warszawie na Stegnach /w przyszlym sezonie, bo w tym juz skonczylismy/ i zobaczyl jak cwiczymy walke... wtedy na pewno zmienisz zdanie. A gdybys chcial, to na pewno znajdzie sie ktos, kto zechce sie z toba sprawdzic.
A - i ostatnia sprawa. Nie ma ludzi z kf w UFC itp., bo my nie cwiczymy walki sportowej, tylko sande tradycyjna, a robi sie to zupelnie inaczej. Miedzy innymi dlatego trzymamy dziwna garde /zreszta ty pewnie myslisz nie o takiej gardzie jaka trzymamy my, tylko ludzie z WT, albo RT. podpowiem ci - jedna reka przy twarzy, druga idzie przez brzuch, a piesc zaslania krocze/ No wlasnie - krocze. Bo w tradycyjnej sandzie, tak jak na ulicy wolno uderzac na krocze. Poza tym, tak schowanej reki nie mozna zlapac, czy uderzyc...
Roznych innych bledow w twojej wypowiedzi znalazlem wiele, ale mysle, ze juz sie nie bede dalej rozpisywal, tylko zaproponuje, zebys naprawde przyszedl i zobaczyl. Wtedy na pewno bardzo zmienisz zdanie. END
  • 0

budo_combat
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3360 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Nieporozumienie ???

Wiesz co Combat - ja czegos nie rozumiem. Najpierw twierdzisz, ze byles na treningu modliszki, a potem mowisz o treningu kf dajac przyklad WingTsun...


Daję przykład jeszcze innych nieciekawych rzeczy - które znalazłem - ogólnie...

Moze ty nie rozumiesz, ze roznice miedzy stylami kf, sa takie jak miedzy np. Karate a Aikido - to znaczy sa zupelnie inne.


Ehh - jeśli są takie OGROMNE różnice, to świadczy tylko na niekorzyść.

A moze ty widziales jakas forme modliszki w wykonaniu ludzi z red tigera... bo to faktycznie musi byc zalosne. A poza tym to oni faktycznie maja glupi system stopniowania..


Nie, byłem na treningu w Lublinie... A o red tigerze to słyszałem :lol: :lol:

Rozumiem, ze bylbys znacznie bardziej zainteresowany, gdyby Wang Lang te pareset lat temu nazwal swoj system Combat Mantis... Albo Mega Full Destruction Mantis Combat Ultimate Fighters.


No nie całkiem :wink: Lubię skuteczność i prostotę - a jak do tego nazwa nie jest zbyt skomplikowana - tym lepiej!!

Proponuje, zebys wpadl na trening modliszki w Warszawie na Stegnach /w przyszlym sezonie, bo w tym juz skonczylismy/ i zobaczyl jak cwiczymy walke... wtedy na pewno zmienisz zdanie..


Byś może właśnie SA dobre sekcje - ale generalnie dla ćwiczących BEZPIECZNIEJ chodzić na KB, boks, thaia czy TKD nie sądzisz?

A gdybys chcial, to na pewno znajdzie sie ktos, kto zechce sie z toba sprawdzic.


Ehh - jeśli ktoś reprezentuje poziom gości po 5-6 latach Kick-boksingu lub 4 latach krav-magi - to chętnie :)

A - i ostatnia sprawa. Nie ma ludzi z kf w UFC itp., bo my nie cwiczymy walki sportowej.


UFC to walka sportowa?? Bardzo ciekawe - polecam edycję 1, 2 i 3...

SKORO KF modliszka bazuje tylko na kopach w jaja - to świadczy to BARDZO zle...

, tylko sande tradycyjna, a robi sie to zupelnie inaczej. Miedzy innymi dlatego trzymamy dziwna garde /zreszta ty pewnie myslisz nie o takiej gardzie jaka trzymamy my, tylko ludzie z WT, albo RT. podpowiem ci - jedna reka przy twarzy, druga idzie przez brzuch, a piesc zaslania krocze/ No wlasnie - krocze. Bo w tradycyjnej sandzie, tak jak na ulicy wolno uderzac na krocze.


Ciekawe.

To może jeszcze raz - masz link do jakiejś strony o modliszce? (z technikami)

Poza tym, tak schowanej reki nie mozna zlapac, czy uderzyc....


Uderzyć?? - Ręki - to ciekawe? Łapać?? Jeszcze ciekawsze... Proponuję przespacerować się na krav-maga :)

Roznych innych bledow w twojej wypowiedzi znalazlem wiele, ale mysle, ze juz sie nie bede dalej rozpisywal, tylko zaproponuje, zebys naprawde przyszedl i zobaczyl. Wtedy na pewno bardzo zmienisz zdanie. END


Lol
  • 0

budo_anjin
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 600 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Nieporozumienie ???

Ehh - jeśli są takie OGROMNE różnice, to świadczy tylko na niekorzyść.


Na niekorzysc czego? Roznice miedzy np. karate a jj czy judo tez swiadcza na niekorzysc, tym razem japonskich SW? 8O


Byś może właśnie SA dobre sekcje - ale generalnie dla ćwiczących BEZPIECZNIEJ chodzić na KB, boks, thaia czy TKD nie sądzisz?


Bezpieczniej, bo co? :?:

UFC to walka sportowa?? Bardzo ciekawe - polecam edycję 1, 2 i 3...


A tam to niby byla jaka? Nie sportowa?

Uderzyć?? - Ręki - to ciekawe? Łapać?? Jeszcze ciekawsze... Proponuję przespacerować się na krav-maga [icon_mrgreen.gif]


a ja na judo albo jj - moze sie dowiesz, co mozna zrobic ze zlapana reka...
  • 0

budo_combat
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3360 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Nieporozumienie ???

Na niekorzysc czego? Roznice miedzy np. karate a jj czy judo tez swiadcza na niekorzysc, tym razem japonskich SW? 8O



Ehh - może uważnie czytaj to co piszę 8O :evil:


Jak coś się nazywa X, a różnice między poszczególnymi stylami w obrębie X-a są KOLOSALNE (jak w rzuconym przykładzie) - to bardzo źle. Ja idąc np. na kicka/thaia wiem czego się spodziewać (raczej nie walki parterowej np.). Idąc na karate też wiem co tam spotkam - a jeśli coś w kung-fu w dwóch stylach TAK BARDZO się różni - świadczy to o dowolności technik, pozycji itp. itd. A powinien być zwarty system, o jasnych kryteriach itp. itd.

Jak tak dalej pójdzie ja też założę sobie szkołę KF - kto sprawdzi uprawnienia, techniki, racjonalność itp. ?

"No wiecie, my co prawda w naszym KF nie mamy uderzeń, tylko parter - techniki zaczerpnięte z BJJ -ale to jest KF styl "chwytanego bawołu ośmiu trygramów pomarańczowej salamandry kaczki mandarynki".
:lol: :lol:

Bezpieczniej, bo co? :?:


J.w.

A tam to niby byla jaka? Nie sportowa?


Ehhh sparowałeś kiedyś sportowo? Np. w TKD - powiem Ci że to zupełnie inna para kaloszy... W UFC jeśli następuje konfrontacja więcej niż jednego stylu - to nie jest już walka sportowa. To 1
2: goście na UFC nie walczą na punkty - tylko na nokaut / zwycięstwo


a ja na judo albo jj - moze sie dowiesz, co mozna zrobic ze zlapana reka...


Ehhhhhh - bossh - gość trzyma rękę przy jajach i ją łapać??????? 8O 8O

Ty chyba nigdy nie stoczyłeś walki :wink: 8O

Wiem co można zrobić ze złapaną ręką - stosuję dźwignie i rzuty. Chodziłem na JJ... A rzuty i dźwignie są też w combatach (i to sporo) - nie wspominając o parterze... (inna kwestia).

Ale w takim dystansie i sytuacji - są lepsze rozwiązania (lepiej np. jak już jest się tak blisko chwycić za łep i założyć duszenie, łokcie, kolana, krtań .... )
  • 0

budo_krzyst
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1354 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Nieporozumienie ???

Jak coś się nazywa X, a różnice między poszczególnymi stylami w obrębie X-a są KOLOSALNE (jak w rzuconym przykładzie) - to bardzo źle. Ja idąc np. na kicka/thaia wiem czego się spodziewać (raczej nie walki parterowej np.). Idąc na karate też wiem co tam spotkam - a jeśli coś w kung-fu w dwóch stylach TAK BARDZO się różni - świadczy to o dowolności technik, pozycji itp. itd. A powinien być zwarty system, o jasnych kryteriach itp. itd.


:) :) :)

Combat, czy Ty naprawde jestes takim ignorantem, czy robisz sobie z nas jaja?
Wu shu czy tez jak to sie przyjelo nazywac na Zachodzi kung fu to kilkaset styli walki. Mozna powiedziec, ze roznych sztuk walki. Ktore laczy chinski rodowod i czesto nic poza tym. I znakomita czesc z nich jest jasna, o okreslonych kryteriach i zasadach. Ale w ramach wlasnego stylu. A Ty zachowujesz sie jak gosc, co widzac kaszubski taniec ludowy stwierdza, ze polskie tance ludowe sa do dupy, bo te Kaszuby z ciupagami nie biegaja, a przeciez wiadomo, ze tance polskie to zbojnicki :)
Idac na karate wiesz, co tam zobaczysz? :rofl:
Znaczy chodzi Ci o to, ze beda biale kimonka chyba...
Bo ja widzialem kilka sekcji karate i wiesz... cholernie sie od siebie roznily technikami...
Tak naprawde o tym, czy styl sie do czegos nadaje niekoniecznie decyduje to, czy kazda kolejna technika, z ktorej sie sklada jest "ta najlepsza". Duzo wiecej "do gadania" ma tutaj cos, co moznaby okreslic jako spojnosc. Czy te techniki tworza jakas konkretna calosc, dajaca sie zamknac w ramach okreslonej motoryki. I metodyczne nauczanie. A wszystko to mozna w przyzwoitych szkolach kf znalezc.

Natomiast odnosnie "bezpieczenstwa" cwiczacych to caly problem sprowadza sie tak naprawde do fachowosci trenera. Kiepski trener boksu, kicka czy thaja tez Cie daleko nie zaprowadzi.
Faktem jest natomiast, ze laikowi byc moze bardziej przemawia do przekonania jasny system kryteriow sportowych. Tyle, ze jak chwile sie temu poprzygladac, to wyjdzie, ze to wcale nie jest takie oczywiste. Poszczegolne szkoly sportowe tez czesto roznia sie od siebie.
I o ile w przypadku takiego np. boksu nie ma wielkich roznic (choc i owszem sa), to w przypadku takiego MMA jest pelen balagan - bo jest to nowy twor, tlum szkol i wez sie czlowieku zorientuj co i jak. A jeszcze wiadomo, ze kazdy najlepszy :)

K.
  • 0

budo_combat
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3360 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Nieporozumienie ???

Wu shu czy tez jak to sie przyjelo nazywac na Zachodzi kung fu to kilkaset styli walki. Mozna powiedziec, ze roznych sztuk walki. Ktore laczy chinski rodowod i czesto nic poza tym.


I to powinien być wystarczający powód - żeby tego nie trenować.
Jeśli są to różne SW to niech zmienią nazwy - tak czy inaczej w KF nie uśwadczysz parteru! Tak!? No więc wykładnię można znaleźć...

I znakomita czesc z nich jest jasna, o okreslonych kryteriach i zasadach. Ale w ramach wlasnego stylu.


No wiesz - padło przyrównianie AIKIDO do KARATE / KF wingtsun do modliszki itp. A to przesada, nie sądzisz!

Bo ja widzialem kilka sekcji karate i wiesz... cholernie sie od siebie roznily technikami...


Tak - ale wszystkie były uderzane?

I metodyczne nauczanie. A wszystko to mozna w przyzwoitych szkolach kf znalezc.


Tylko jak zweryfikować dany styl?? Jak pisałem - każdy może sobie coś takiego propagować...

Natomiast odnosnie "bezpieczenstwa" cwiczacych to caly problem sprowadza sie tak naprawde do fachowosci trenera. Kiepski trener boksu, kicka czy thaja tez Cie daleko nie zaprowadzi.


Jednak można prościej SPRAWDZIC trenera kicka/thaia - bo TECHNIKI SA ZNANE, szczegółowo opisane i standardowe. A w KF? W większości nie!

Jak już pisałem wcześniej - nikt nie wrzucił linka do SENSOWNEJ strony kung-fu modliszki ze szczegółowym wykazem technik i zdjęciami.


I o ile w przypadku takiego np. boksu nie ma wielkich roznic (choc i owszem sa), to w przypadku takiego MMA jest pelen balagan - bo jest to nowy twor, tlum szkol i wez sie czlowieku zorientuj co i jak. A jeszcze wiadomo, ze kazdy najlepszy :)

K.


MMA to inna bajka- MóWIMY o pojedycznych STYLACH.
  • 0

budo_krzyst
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1354 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Nieporozumienie ???

I to powinien być wystarczający powód - żeby tego nie trenować.
Jeśli są to różne SW to niech zmienią nazwy - tak czy inaczej w KF nie uśwadczysz parteru! Tak!? No więc wykładnię można znaleźć...


Zabawny jestes...
Zmieniac nazwe? A po co? przeciez one MAJA nazwy. Odrebne nazwy styli. Te smieszne, co Cie tak bawily na poczatku naszej dyskusji. To laicy wrzucaja je wszystkie do jednego worka. W ramach uproszczen, malej wiedzy o temacie, whatever.
Co do parteru natomiast, to jak znam zycie daloby sie znalezc przyklady styli o chinskim rodowodzie, w ktorych parter w jakims tam zakresie wystepuje. Zazwyczaj ludzie nastawieni "prokungfowo" wymieniaja tu styl Psa z prowincji Fukien, ktory zawiera techniki podobne do dzisiejszych pedelad z BJJ, przetowczenia po glebie, obrone przed kopnieciami w parterze i tym podobne kwiatki. Zreszta ja jestem raczej przekonany, ze proste, intuicyjne rozwiazania typu przyduszenie powalonego przeciwnika czy przytrzymanie i dzwigniowanie istnialy w kazdym stylu, ktory byl w miare kompletny, bo w koncu nie tylko dzis zdarza sie ludziom skonczyc walke na glebie. Ale rzeczywiscie parteru w takim rozumieniu jak sie zazwyczaj rozumie zazwyczaj w chinskich stylach sie nie uswiadczy. Zreszta nie tylko w chinskich ;)

Tak - ale wszystkie były uderzane?


Szczerze mowiac, ja nie wiem, co Ty nazywasz "uderzane". "Uderzany" sensu stricte to jest dla mnie sport - boks, kick, thai. Wszystkie style, gdzie mozna w czasie uderzania zlapac reke przeciwnika, splatac ja, przywdzigniowac dla mnie "uderzane" nie sa. A wszystkie te elementy w karate widzialem, choc zadnym ekspertem od karate nie jestem. Po prostu w wiekszosci stylow wystepuja rozwiazania grapplingowe, przynajmniej jak dla mnie, nawet jezeli wieksza uwage przywiazuje sie do uderzen. Bo tej szarpaniny naprawde ciezko uniknac.
To co poniektorzy nawiedzeni fani ufc wykreowali taki smieszny poglad, ze styl grapplingowy to taki, co sie w nim cwiczy tylko wjazd w nogi i parter. ;)

Tylko jak zweryfikować dany styl?? Jak pisałem - każdy może sobie coś takiego propagować...


Wiesz, moze to banalne, ale... trzeba chciec. I to sie spokojnie da zrobic. Czytac, chodzic, cwiczyc, ogladac. Weryfikowac. Mozliwe o ile sie troche pracy wlozy.
A tak z innej beczki - jak zweryfikowac typowy Combat?
Przeciez to to samo - najlepsze, najskuteczniejsze techniki, "Zbyt niebezpieczne" na zawody, "dla elity". Ilez razy ja slyszalem cos takiego w szkolach uczacych kiepskiego kung fu, nie wspomne. :)

Jednak można prościej SPRAWDZIC trenera kicka/thaia - bo TECHNIKI SA ZNANE, szczegółowo opisane i standardowe. A w KF? W większości nie!


OK. Wezmy hipotetycznego trenera boksu z osiedlowego klubu. Pan z brzuszkiem, rozklepany nos. Papiery jakies tam ma, zrobione 20 lat temu.
Skad wiesz, czy jest dobry w tym co robi?
Prosta sprawa - patrzy sie na zawodnikow. Jak cos umieja, znaczy, ze trener jest ok. Jak nie umieja, to zeby nie wiem jak super hiper sie trener prezentowal normalny czlowiek sobie taki klub odpuszcza i tyle. I wcale nie jest to kwestia sprawdzania trenerskiej techniki prostego.

Jak już pisałem wcześniej - nikt nie wrzucił linka do SENSOWNEJ strony kung-fu modliszki ze szczegółowym wykazem technik i zdjęciami.


Bo ludzie sa na tyle madrzy, ze wiedza, ze ze zdjec sie i tak nie da wiele zobaczyc. Zwlaszcza w przypadku czlowieka, ktory sie na tym po prostu nie zna. Bo to sie nieco rozni od boksu ;)
A powazniej - wiesz, na Twojej stronie tez jest multum zdjec, do ktorych sie mozna przypieprzyc. Ale nikt kto ma troche oleju w glowie nie wydaje oceny tylko na podstawie zdjec.
Zreszta moze niech Modliszkowcy podadza linka do jakis wiarygodnych ich zdaniem stron.

MMA to inna bajka- MóWIMY o pojedycznych STYLACH.



Alez skad. W MMA jest juz cala masa styli. Konkretnych, kompletnych do tej formuly. To juz nie jest czesto bjj + thai + boks. Jest cala masa nowych technik powstalych w wyniku utworzenia takiej a nie innej formuly. Choc czesto sa to techniki istniejace wczesniej, ale "zreinterpretowane" poprzez taki a nie inny trening pod konkretna formule. Zobacz chocby zawodnikow japonskich na Pride. A co do styli - jest chocby Shidokan czy Shootfighting. O obu zdecydowanie mozna powiedzic, ze maja wlasna tozsamosc, a wymienilem zaledwie dwa stanowiace wierzcholek gory lodowej. I te style sa tworzone na dokladnie takiej samej zasadzie, jak tworzyly sie style dawniej. Ktos majacy podstawy w jakims stylu uczyl sie czegos nowego, kompilowal i tworzyl wlasny styl.

K.
  • 0

budo_combat
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3360 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Nieporozumienie ???

Zmieniac nazwe? A po co? przeciez one MAJA nazwy. Odrebne nazwy styli.
.


Taak, a wszystko się nazwa kung-fu - to jest dobre...

Ale rzeczywiscie parteru w takim rozumieniu jak sie zazwyczaj rozumie zazwyczaj w chinskich stylach sie nie uswiadczy. Zreszta nie tylko w chinskich ;)


O właśnie.

Szczerze mowiac, ja nie wiem, co Ty nazywasz "uderzane". "Uderzany" sensu stricte to jest dla mnie sport - boks, kick, thai. Wszystkie style, gdzie mozna w czasie uderzania zlapac reke przeciwnika, splatac ja, przywdzigniowac dla mnie "uderzane" nie sa. A wszystkie te elementy w karate widzialem, choc zadnym ekspertem od karate nie jestem.


Ehh - trudno klasyfikować. CHODZI o to, że na karate nie zobaczysz np. parteru! I taką wspólną cechę można znaleźć z innymi stylami. A skoro KF różni się tak bardzo - ehhh - to niedobrze.

Wiesz, moze to banalne, ale... trzeba chciec. I to sie spokojnie da zrobic. Czytac, chodzic, cwiczyc, ogladac. Weryfikowac. Mozliwe o ile sie troche pracy wlozy.


A jak coś nie jest opisane, a gość wygląda na fachowca? To się nie za dużo stwierdzi.


A tak z innej beczki - jak zweryfikowac typowy Combat?
Przeciez to to samo - najlepsze, najskuteczniejsze techniki, "Zbyt niebezpieczne" na zawody, "dla elity". Ilez razy ja slyszalem cos takiego w szkolach uczacych kiepskiego kung fu, nie wspomne. :)


Prosto. Np. w obrębie krav-maga patrzysz na stopień gościa, sprawdzasz np. w IKMP czy SKMP (instytut i stowarzyszenie krav-maga Polska)...

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

I już wiesz. Poza tym dzięki STANDARDOWI technik - porównujesz to co się trenuje z oficjalnymi technikami i ...

OK. Wezmy hipotetycznego trenera boksu z osiedlowego klubu. Pan z brzuszkiem, rozklepany nos. Papiery jakies tam ma, zrobione 20 lat temu.
Skad wiesz, czy jest dobry w tym co robi?
Prosta sprawa - patrzy sie na zawodnikow. Jak cos umieja, znaczy, ze trener jest ok. Jak nie umieja, to zeby nie wiem jak super hiper sie trener prezentowal normalny czlowiek sobie taki klub odpuszcza i tyle. I wcale nie jest to kwestia sprawdzania trenerskiej techniki prostego.


Tak, ale w przypadku KF nauka dziwnych (niech będzie że średnio skutecznych) uderzeń - będzie na porządku dziennym - bo nie ma standardu...

A powazniej - wiesz, na Twojej stronie tez jest multum zdjec, do ktorych sie mozna przypieprzyc..


??? He he - proszę - chętnie się dowiem.

Ale nikt kto ma troche oleju w glowie nie wydaje oceny tylko na podstawie zdjec.


Nie tylko na podstawie - ale to o WIELU rzeczach świadczy...
  • 0

budo_anduina
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 584 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:tam jak się idzie

Napisano Ponad rok temu

Re: Nieporozumienie ???

Idąc na karate też wiem co tam spotkam - a jeśli coś w kung-fu w dwóch stylach TAK BARDZO się różni - świadczy to o dowolności technik, pozycji itp. itd.


Żeczywiście TAK BARDZO się nie różnią. Takie na przykałd karate Shidokan i KK, albo shotokan i ashihara, albo shotokan i style okinawskie.
Nie no gdzież, tożto prawie to samo i naprawdę trudno jest je rozróżnić :twisted: kurde...
  • 0

budo_combat
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3360 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Nieporozumienie ???
Taak,

tyle że tym wszystkim karate bliżej do siebie, niż
karate do aikido - nieprawdaż?? (a taki padł przykład w kontekście kung-fu...)
  • 0

budo_tomasz
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2420 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Pekin

Napisano Ponad rok temu

Re: Nieporozumienie ???

Taak,

tyle że tym wszystkim karate bliżej do siebie, niż
karate do aikido - nieprawdaż?? (a taki padł przykład w kontekście kung-fu...)


w jezyku chinskim kungfu a wlasciwie gongfu oznacza mistrzostwo czy umiejtnosci wiec mozesz miec kungfu w szydelkowaniu... :)

a sztuki walki to wushu i slowo to odnosi sie rowniez do sztuk zagranicznych np boksu :) i odpowiada ono mniej wiecej japonskiemu slowu budo

wiec porownaie w tym kontekscie budo (czyli karate i aikido i reszty styli japonskich z kendo nawet) do kungfu jak przyjeto nazywac na zachodzie wushu ma sens i jest jak najbardziej wlasciwe
:!: :!: :!:

roznorodnosc chinskich styli jest olbrzymia i takie np. shuai jiao wyglada prawie jak judo a ma wielesetletnia tradycje w Chinach wiec jest starsze niz judo, ich gi ma krotkie rekawki a nie dlugie jak judo
i takich przykladow mozna by setki
  • 0

budo_haqqax
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 854 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Nieporozumienie ???
Combat, zdziwilem sie czytajac Twoje argumenty przeciwko chinskim sztukom walki. To, ze termin "kung fu" mozna porownywac raczej z terminem "musul" a nie "taekwondo" zostalo juz wyjasnione. Z tego samego powodu nie mozna porownywac "karate" z "kung fu" - mozna by raczej mowic o "bujitsu".

Co do jasnosci programu nauczania i opisu technik... Program nauczania w Yong Chun np. jest chyba rownie jasny jak w taekwondo, a przynajmniej tak mi sie zdaje. To, ze ktos np. widnieje w spisie instruktorow Krav Magi niekoniecznie swiadczy o jego poziomie (mam kolegow ktorzy nabijaja sie ze swojego znajomego, instruktora kravki), tak samo na pewno jest w Yong Chun. Napewno sa tez style, gdzie nie tak latwo dotrzec do oficjalnego programu i spisu technik, tak samo bedzie w bujitsu (np. ju jitsu) i musul (na tym sie nie znam, ale wezmy za przyklad wonhwado - tu znam tylko nazwe). Nie pokazesz mi rozrysowanych wszystkich technik w Internecie dla tych stylow, mam racje?

Teraz, jak sprawdzic poziom? Po pierwsze nie sprawdzisz poziomu dla calego kung fu, niestety. Mozesz jedynie sprawdzac poziom danej sekcji. Jest to wykonalne. Bierzesz stroj treningowy, rekawice, zglaszasz sie do instruktora sekcji sanda i mowisz: "Nazywam sie Combat, trenowalem x lat taekwondo, y lat krav maga, z lat boks. Chcialbym zobaczyc czy sanda sprawdza sie w sparringu. Czy moge sprobowac powalczyc z Pana uczniami?" Podejrzewam, ze nie kazdy instruktor zezwoli na cos takiego, (tak samo jak na taekwondo, kravce czy sekcji kicka), ale chyba jest duza szansa, ze nie odejdziesz z kwitkiem. W bardziej tradycyjnych szkolach (tych udziwnionych, powyginanych), szansa na takie podejscie jest nikla. Ale tez nie stracona.

Moja opinia tez jest taka, ze wiekszosc sekcji kung fu to sciemnianie. I ze wychowankowie tych sekcji nie potrafia walczyc, poniewaz nie trenuja tak naprawde do walki. Zyja jakimis mitami, bardziej zaawansowany jest ten, kto zna wiecej form, sparringi to wielka rzadkosc a techniki cwiczy sie z powietrzem. Tez mysle, ze latwiej trafic na dobry poziom w sekcji taekwondo niz kung fu. Ale mowiac szczerze mysle, ze chinskim kung fu jest o wiele wiecej technicznych patentow do walki na ulicy niz w taekwondo. Prostszych, wymagajacych mniejszego przygotowania i bardziej brutalnych. Tyle, ze kung fu do walki jakby... umarlo. (zaraz sie na mnie rzuca :( )

Co do stron w Internecie, to niestety... Ale mozna znalezc troche informacji w ksiazkach. Poszukaj ksiazek o sanda (to bedzie o walce sportowej). "Realne" (tzn. nie prezentacja zastosowan ruchow z form i powyginanych technik) techniki byly np. rozrysowane w ksiazce o "Duan da" - nie wiem czy to nazwa stylu czy czegos innego. Nauczane jest to na jakims uniwerku w Chinach, jesli to Cie interesuje to moge sprawdzic na jakim, kto tego uczy i podac dokladniejsze dane o ksiazce. To zestaw prostych technik kung fu do samoobrony, zadnych wygibasow, sama prostota. Ta sama filozofia co w Kravce.
  • 0

budo_haqqax
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 854 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Nieporozumienie ???
Jeszcze dodam, dla zupelnej jasnosci:

"wushu" (po chinsku), bujitsu (po japonsku) i musul (po koreansku) to dokladnie to samo slowo i pisze sie dokladnie tymi samymi znakami.

sztuki walki to wushu i slowo to odnosi sie rowniez do sztuk zagranicznych np boksu


Tomek, pomijajac to co napisalismy powyzej, czy nie jest tak ze wspolczesnie jak slyszysz "wushu" to myslisz o sportowym wushu? I ze jak chcesz mowic o "prawdziwym" wushu to czujesz potrzebe uscislenia lub uzycia innego slowa?
  • 0

budo_tomasz
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2420 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Pekin

Napisano Ponad rok temu

Re: Nieporozumienie ???

Tomek, pomijajac to co napisalismy powyzej, czy nie jest tak ze wspolczesnie jak slyszysz "wushu" to myslisz o sportowym wushu? I ze jak chcesz mowic o "prawdziwym" wushu to czujesz potrzebe uscislenia lub uzycia innego slowa?


nie w Chinach, wushu oznacza wushu, nikt tu nie utozsamia tego slowa z sportowcami, kungfu w kontekscie tradycyjnych styli nie jest w ogole uzywane,
rozrozniajac mozna po prostu powiedziec tradycyjne wushu lub sportowe wushu ale zawsze wystepuje slowo wushu
  • 0

budo_tomasz
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2420 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Pekin

Napisano Ponad rok temu

Re: Nieporozumienie ???

Moja opinia tez jest taka, ze wiekszosc sekcji kung fu to sciemnianie. I ze wychowankowie tych sekcji nie potrafia walczyc, poniewaz nie trenuja tak naprawde do walki. Zyja jakimis mitami, bardziej zaawansowany jest ten, kto zna wiecej form, sparringi to wielka rzadkosc a techniki cwiczy sie z powietrzem. Tez mysle, ze latwiej trafic na dobry poziom w sekcji taekwondo niz kung fu. Ale mowiac szczerze mysle, ze chinskim kung fu jest o wiele wiecej technicznych patentow do walki na ulicy niz w taekwondo. Prostszych, wymagajacych mniejszego przygotowania i bardziej brutalnych. Tyle, ze kung fu do walki jakby... umarlo. (zaraz sie na mnie rzuca :( )



ale Haqqax ja sie z Toba zgadzam :!: Ty masz absolutna racje i combat tez czesciowo bo to ze nia zadnych mozliwosci sparwdzic autentycznosc instrutkoras kungfu przyciagnelo do niego sporo oszustow i tak na dobra sprawe 95% sekcje kung fu w Polsce i pewnie tez na swiecie to sciema...
ktos sobie jedzie na tydzien do Chin pstryka zdjecia z paroma mistrzami o otwiera sekcje....
tak to niestety wyglada i robi opinie chinskim stylom. akurat wspominani modliszkowcy (warszawscy) cwicza solidnie i godnie reprezentuja swojego nauczyciela co nie mozna powiedziec o wielu innych
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024