Skocz do zawartości


Zdjęcie

karate rulezzzzz!!!!


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
246 odpowiedzi w tym temacie

budo_combat
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3360 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: karate rulezzzzz!!!!

-Wezmy np TKD ktore stworzyl GENERAL armii Koreanskiej, wprowadzil jako element szkolenia w wojsku i zostalo przetestowane na wojnie, w swoim czasie bylo wprowadzane do jednostek specjalnych roznych krajow swiatam.in. w USA. Wiadmoa sprawa ze zolnierze nie uczyli sie calego TKD ale wybranych najskutreczniejszych technik.


I tu się mylisz. Wiesz jaka jest specyfika wojny i walki wręcz?

To trenujący sztuki walk NAIWNIE i GŁUPIO (bez urazy !! - to nie do Ciebie - tylko ogólnie - o wielu osobach) sądzą że po iluśtam letnich treningach na pewno będą wymiatać w siłach specjalnych, komandosach etc... A po co walka wręcz? Dla kondycji i morale - bo do walki to ...

Niedawno zresztą rozmawiałem z wojskowym - potwierdził wszystko co napisałem nt. walki wręcz. Wojsko ma przede wszystkim BROŃ!!

Zacytuje co napisałem dawno temu :wink:

Kolejne nieporozumienie! Jeśli czegoś używa armia, policja, FBI, CIA, grupy antyterrorystyczne to WCALE NIE ZNACZY, że sprawdzi się to w przypadku cywili!!! Czemu?

Różne formacje i siły - używają:

1) W pierwszym rzędzie: broni palnej - do strzelania,

2) Broni palnej - jako narzędzi do walki wręcz: kolba karabinu, bagnet + karabin itp.

3) Noży, granatów - np. armia,

4) Pałek, tonf - konfrontacja przy użyciu gołych rąk - więc w ogóle NIE NASTĘPUJE,

5) Siły te działają w grupie - tak więc jest to zupełnie co innego niż 99% sytuacji cywilnych,

6) Poza tym walka wręcz (zwłaszcza unarmed) dla wymienionych grup nie jest już taka ważna - jak dawniej,


To nie pierwsza wojna światowa, czy druga (komandosi zrzucania na tyłach). Co nieco się zmieniło :)

Po cholerę mi UNARMED COMBAT (walka bez broni), jak nożem po 6 miesięczym szkoleniu rozpruję przeciwnika jak poduszkę?

Do takiej sytuacji też raczej nie dojdzie... O ile ktoś z bronią ma CHOĆ TROCHĘ zdrowego rozsądku!!

-
Zgadzam sie z OBRONCA ze grunt to prostota


Ekhm - ja o tym pisałem :)
  • 0

budo_combat
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3360 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: karate rulezzzzz!!!!

Owszem w tej dziedzinie żaden ze mnie ekspert, opieram się tylko (co pewniejest błędem) na tym co zobaczyłem u chłopaka który przyszedł do nas po roku Takewondo


Uuu - no to faktycznie nie mógł nic pokazać...

Ale dalej się będę upierał że kopnięcia Kick bokserskie mają więcej sensu niż z Takewondo


I tu się kolejny raz MYLISZ. Cholera już wiem czemu tak wiele osób sądzi, że TKD jest SŁABE, DENNE I NIESKUTECZNE :evil: :)

Tak się składa, że podstawowe techniki nopne w kicku są praktycznie takie same (a jeśli różnice - to NIUANSE - ew. przewaga techniczna TKD :) ) jak w TKD. (wspomniany front-kick, okrężne, boczne...)

Polecam:

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
  • 0

budo_obronca
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 564 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Z lasów zachodnich

Napisano Ponad rok temu

Re: karate rulezzzzz!!!!

A wiesz, w czym kruczek?

1) Gdyby do końca techniki wysokie nic nie dawały, to bym sobie od początku dał spokój z TKD (i trenował tylko lowki etc.). Chodzi o to, że kto jest w stanie kopnąć wysoko i silnie, to nisko kopnie jeszcze silniej i jeszcze szybciej. Kombinacje nożne np. nisko, nisko, wyżej - wykonuje się także błyskawicznie. A jak się dobrze kopnie lowka czy na kolano - jest to przykre, ale to bardzo przykre dla przeciwnika.

Nogi mają potężny power - który na KM widziałem tylko w pojedynczych wypadkach. Gros powinien nauczyć się kopać...

Zgadzam się kto kopie wysoko dobrze, z pewnością kopnie nisko bardzo dobrze.Ale pomyślcie o tym tak: ile czasu trzeba stracić żeby faceta nauczyć dobrego kopania.... rozciąganie, nauka kilku typów kopnięć na głowę z obrotu wyskoku itd... ile czasu trzba by zrobić faceta dobrym kopaczem? Po to by na końcu powiedzieć facetowi: sory ale musisz to wyżucić do śmietnika, bo się możesz na ulicy pośliznąć, przewrócić, bo łatwiej jest kopąć w krocze itd..., jest to czasowo nieekonomiczna metoda- nauczanie wysokich kopnięć na początku, zajmijmy się tym co jest osiągalne teraz, a kopnąć w krocze każdy umie. Oszczedzamy czas, szybciej się rozwijamy i oto chodzi. Owszem sam cenię sobie możliwość przykopania w "ryja" gościowi, ale nie jest to repertuar w którym czuję się najmocniej. No i dodajcie taki problem: Czy żołnierz który przeszedł 15 km z ciężkim oporządzeniem, w ciężkich wojskowych buciorach będzie miał siłę kopnąć wysoko?.
  • 0

budo_gizmo
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2337 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Świdnik/Lublin

Napisano Ponad rok temu

Re: karate rulezzzzz!!!!

jest to czasowo nieekonomiczna metoda- nauczanie wysokich kopnięć na początku, zajmijmy się tym co jest osiągalne teraz, a kopnąć w krocze każdy umie.


Cały dowcip polega na tym, że nikt nie uczy na TKD wysokich kopnięć na początku - jest to jeden ze stereotypów na temat tej sztuki walki. Dopiero po opanowaniu techniki na dostatecznym poziomie można zwiększać wysokość.

Pozdrówka

Gizmo
  • 0

budo_gizmo
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2337 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Świdnik/Lublin

Napisano Ponad rok temu

Re: karate rulezzzzz!!!!
Sorki, oczywiście jak zwykle jest jeden wyjątek - naeryo chagi (odpowiednik kickboxerskiego axe kick). Ale ta technika jest z założenia na strefę wysoką... :)

Gizmo
  • 0

budo_combat
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3360 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: karate rulezzzzz!!!!

Ale pomyślcie o tym tak: ile czasu trzeba stracić żeby faceta nauczyć dobrego kopania.... rozciąganie, nauka kilku typów kopnięć na głowę z obrotu wyskoku itd... ile czasu trzba by zrobić faceta dobrym kopaczem? Po to by na końcu powiedzieć facetowi: sory ale musisz to wyżucić do śmietnika, bo się możesz na ulicy pośliznąć, przewrócić, bo łatwiej jest kopąć w krocze itd..., jest to czasowo nieekonomiczna metoda- nauczanie wysokich kopnięć na początku, zajmijmy się tym co jest osiągalne teraz, a kopnąć w krocze każdy umie.


Ale pomyślcie o tym tak: uczycie takiego gościa co przychodzi bez żadnego przygotowania na krav-maga. Naoglądał się plakatów, uwierzył w legendy i marketing... Uczycie go różnych obron, kombinacji, rozbrojeń takich-siakich, obrona 360' - słowem gościa z bronią połamie i wbije do kanału, a gościa z nożem -to normalnie zmiecie z ziemi. Uczycie ataków rękoma i nogami, dźwigni, obron przed kopnięciami, elementów parteru. Gość trenuje i trenuje - i umie niewiele z tego wszystkiego razem. CO GORSZA: taki kravaciarz nie za bardzo umie trzymać gardę i nigdy nie zetknął się z wyższym poziomem zaawansowania w uderzeniach (tak jak ja na sparingach np. z byłym mistrzem Polski w kick-boxingu!) - o ile w ogóle sparował z jakimś fachowcem... Czyli właściwie dostanie wp.... od pierwszego lepszego zawodnika, który potrafi trzymać gardę, dobrze kopać i agresywnie atakować - nie? A jeśli ten gość w tym czasie opanowałby dobrze te kopnięcia i ręce (TAK - W DOBRYCH SEKCJACH TKD UCZĄ GARDY i UDERZEŃ RĘKOMA!!) - to będzie umiał już sporo!

Dołoży sobie do tego trochę parteru (o ile go nie nauczyli w sekcji -TAK dobre sekcje TKD to MMA - parter TEZ JEST!!!)

A jeśli nie to jak pisałem: boks (garda, poruszanie, uderzanie) + TKD i już jest dobrze. Do tego około roku-dwóch KM i ... co da więcej?

(WIEM, WIEM GENIALNY SYSTEM KM OCZYWISCIE DA WIECEJ - ale w praktyce to niestety tak nie jest)...


No i dodajcie taki problem: Czy żołnierz który przeszedł 15 km z ciężkim oporządzeniem, w ciężkich wojskowych buciorach będzie miał siłę kopnąć wysoko?.


Takie dywagacje to element MARKETINGU - żeby ćwiczące chłopaczki poczuły się masterami, trenującymi tajny cholera, wojskowy system... :? :lol:
  • 0

budo_combat
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3360 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: karate rulezzzzz!!!!

Cały dowcip polega na tym, że nikt nie uczy na TKD wysokich kopnięć na początku - jest to jeden ze stereotypów na temat tej sztuki walki. Dopiero po opanowaniu techniki na dostatecznym poziomie można zwiększać wysokość.

Gizmo


Wiesz co Gizmo?? Ja do cholery zrobię chyba OD ZERA STRONĘ WWW NA TEMAT: CZYM JEST TAEKWON-DO 30%, i CZYM NIE JEST, CZEGO NIE UCZA, I CO DAJE, CO SIE TRENUJE ETC. 70%

Bo widzę że najwięcej o TKD mają do powiedzenia (i to tych negatywnych rzeczy) osoby które trenowały w słabych sekcjach, krótko i niewiele zobaczyły.

Jeśli osoba mająca właściwe techniki nożne z TKD potrafi trzymać gardę i uderzać rękoma - to umie dużo!! (do tego dochodzi adaptacja pod kątem starć realnych - a o tym mówimy... to nie problem - kwestia trenera)
  • 0

budo_obronca
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 564 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Z lasów zachodnich

Napisano Ponad rok temu

Re: karate rulezzzzz!!!!

. CO GORSZA: taki kravaciarz nie za bardzo umie trzymać gardę i nigdy nie zetknął się z wyższym poziomem zaawansowania w uderzeniach (tak jak ja na sparingach np. z byłym mistrzem Polski w kick-boxingu!) - o ile w ogóle sparował z jakimś fachowcem... Czyli właściwie dostanie wp.... od pierwszego lepszego zawodnika, który potrafi trzymać gardę, dobrze kopać i agresywnie atakować - nie?


Nie - nie dostanie wp... od pierwszego lepszego zawodnika, bo ma parę przewag:
umie się bić we wszystkich dystansach,
gdyby trafił na boksera i to dobrego to przecież nie będzie się z nim boksował bo to nie ma sensu, na jego polu nie wygra, tak jak żaden facet z Takewondo, Aikido itd... Ma za to parę sztuczek które pieknie się nadają do walki z bokserem. A jak się nie da to w parter ściągać i się miętośić, a ponieważ w boksie nie ma walki w parteże tacy goście moga być bezbronni (mój trener opowiadał mi że jak był na zjeździe KM i trafił mu się bokser, to bokser klepał go jak chciał, ale w parteże to robił boksera niemiłosiernie).

Gdyby trafił na judoke, zapaśnika, faceta z bjj trzeba było by go trzymać na dystans i boksować. Nie jest to wielka tajemnica i odkrycie.

Wszechstronność, operowanie na 4 dystansach, nie oznacza złej jakości, zapominasz combat że my to wszystko upraszczamy do maksimum, z kilkudziesięciu technik które moga być przydatne w danym dystansie wybieramy pare naprawdę niezbędnych, w ten sposób uczymy się na dobrym poziomie tych paru technik, nie tracimy czasu na rozległą gamę technik, możliwości itd... To stanowi o skuteczności systemu przedewszystkim-dobra nowoczesna i nieźle pomyślana metodyka nauczania. To co reprezentujemy sobą jest tylko pokłosiem tego co i jak uczymy się na treningu.
  • 0

budo_obronca
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 564 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Z lasów zachodnich

Napisano Ponad rok temu

Re: karate rulezzzzz!!!!


No i dodajcie taki problem: Czy żołnierz który przeszedł 15 km z ciężkim oporządzeniem, w ciężkich wojskowych buciorach będzie miał siłę kopnąć wysoko?.


Takie dywagacje to element MARKETINGU - żeby ćwiczące chłopaczki poczuły się masterami, trenującymi tajny cholera, wojskowy system... :? :lol:


Nie jak się jest wojskowym.
  • 0

budo_combat
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3360 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: karate rulezzzzz!!!!

Nie jak się jest wojskowym.


Wiesz jak wygląda obecnie walka wręcz w armii? To zapytaj jakiegoś wojskowego :)

Jest zbędna, ma się karabin, granaty, ew. nóż. KM zbędna, kopnięcia tym bardziej... No chyba że chodzi o kondycję etc.
  • 0

budo_combat
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3360 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: karate rulezzzzz!!!!

umie się bić we wszystkich dystansach


Chyba po 10 latach treningu? :) Bo po 3 taki kravaciarz dostał bardzo (ode mnie osobiście) - w stójce, bez żadnego problemu... Jakoś nie mógł mnie sprowadzić do parteru gdy dostawał strzały na szczękę i kopy... Dziwne?

gdyby trafił na boksera i to dobrego to przecież nie będzie się z nim boksował bo to nie ma sensu, na jego polu nie wygra, tak jak żaden facet z Takewondo


Nie mieszaj TKD z aikido please - to tak jakby mieszać KM z tai-chi! 8O :lol:

Zaden facet z TKD - co to znaczy dobrego boksera? Mistrza Europy? :?:
Tak się składa, że co nieco boksowałem no i nie powiem... czy TKD-owcy są bez szans - może trenowałem w specyficznej sekcji (w kickboxingu nie są najgorsze tzw. ręce - a sekcję prowadzi właśnie były kick-boxer)...
Generalnie w 90% wypadków się zgodzę - jeśli idzie o to co jest w Polsce.

Ma za to parę sztuczek które pieknie się nadają do walki z bokserem. A jak się nie da to w parter ściągać i się miętośić, a ponieważ w boksie nie ma walki w parteże tacy goście moga być bezbronni .


Jak do tego czasu nie będzie KO. A wiem że jak ktoś ma mocne ręce, a najlepiej do tego TROCHE nóg - to jest ciężko. I ja to wiem nie z pieprzonego teoretyzowania (ktoś mi powiedział) tylko z praktyki.

Gdyby trafił na judoke, zapaśnika, faceta z bjj trzeba było by go trzymać na dystans i boksować. Nie jest to wielka tajemnica i odkrycie.


Ekhm - dobre - ja bym chciał to umieć - trzymać na dystans grapplera. W UFC to się nikomu praktycznie nie udało... (no chyba, że ktoś znał doskonale BJJ, zapasy itd.).

To taka sama TEORIA jak trzymać na dystans nożownika.
  • 0

budo_obronca
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 564 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Z lasów zachodnich

Napisano Ponad rok temu

Re: karate rulezzzzz!!!!

I ja to wiem nie z pieprzonego teoretyzowania (ktoś mi powiedział) tylko z praktyki.
[.


Rad bym usłyszeć,
tyż mam trochę praktyki ale nijak niej tu nie udowodnię wiec wspominanie o tym nie ma sensu.
  • 0

budo_obronca
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 564 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Z lasów zachodnich

Napisano Ponad rok temu

Re: karate rulezzzzz!!!!

[Ekhm - dobre - ja bym chciał to umieć - trzymać na dystans grapplera. W UFC to się nikomu praktycznie nie udało... (no chyba, że ktoś znał doskonale BJJ, zapasy itd.).

To taka sama TEORIA jak trzymać na dystans nożownika.


Nothing imposible, szczególnie jak się to ćwiczy, przez ostatnie dwa lata w KM była moda, trend na obrony przed graplerami: wejście w nogi itd, i jest tego sporo, aż za dużo.
  • 0

budo_obronca
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 564 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Z lasów zachodnich

Napisano Ponad rok temu

Re: karate rulezzzzz!!!!

Jak do tego czasu nie będzie KO. A wiem że jak ktoś ma mocne ręce, a najlepiej do tego TROCHE nóg - to jest ciężko.


Oczywiście jak postawisz faceta ktory trenuje 10 lat boks i kravaciaża który trenuje 2, lub 3 lata, to ten ostatni może mieć ciężko. Ale postaw gości równożędnych sobie w stażu, warunkach fizycznych itd..., wtedy kto będzie miał przewagę???,..... solidny strzał w krocze załatwia połowę problemów.
  • 0

budo_obronca
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 564 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Z lasów zachodnich

Napisano Ponad rok temu

Re: karate rulezzzzz!!!!
A napisz coś o tym kravaciarzu kturemu spuściłeś łomot, z jakiej sekcji, u kogo się uczy, wymiary fizyczne, no i szczegóły walki detale please :)
  • 0

budo_combat
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3360 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: karate rulezzzzz!!!!

A napisz coś o tym kravaciarzu kturemu spuściłeś łomot, z jakiej sekcji, u kogo się uczy, wymiary fizyczne, no i szczegóły walki detale please :)


1) Z sekcji Krzysztofa Sawickiego (był świadkiem :) : może powiedzieć na ten temat więcej osobiście - ale raczej nie powie). Jeden raz na seminarium "przywiózł" swojego wychowanka (jakieś 187 wzrostu, średnia budowa, imię Łukasz - nazwiska nie znam...).

Był to październik 2002 roku (19 - 20)... Wyszedłem i szybko był koniec walki. Kop na brzuch, 5 strzałów na twarz - przerwano walkę...
NIC nie był w stanie zrobić.

Jako jedyny z nim wygrałem... (no cóż - nie trenuję krav-maga i całe szczęście :wink: :lol: )

Już się raczej nie uczy-nie wiem (trzeba pojechać do Poznania
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] myślał że krav-maga to magiczny system -i chyba się zraził...

2) Byli też inni - ale to parter i niewygodne rękawice - poza tym nie trenowali długo...

3) Już nie wspominam o potyczkach ze znajomym - ale on trenuje dopiero rok - poczekam :)
  • 0

budo_combat
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3360 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: karate rulezzzzz!!!!

Oczywiście jak postawisz faceta ktory trenuje 10 lat boks i kravaciaża który trenuje 2, lub 3 lata, to ten ostatni może mieć ciężko. Ale postaw gości równożędnych sobie w stażu, warunkach fizycznych itd..., wtedy kto będzie miał przewagę???,..... solidny strzał w krocze załatwia połowę problemów.


Tak - o ile uda się kopnąć w jaja... KM to system raczej na laików...
  • 0

budo_combat
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3360 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: karate rulezzzzz!!!!

Nothing imposible, szczególnie jak się to ćwiczy, przez ostatnie dwa lata w KM była moda, trend na obrony przed graplerami: wejście w nogi itd, i jest tego sporo, aż za dużo.


Jeden instruktor sprawdzał tą obronę - to skończyło się kiepsko...
  • 0

budo_obronca
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 564 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Z lasów zachodnich

Napisano Ponad rok temu

Re: karate rulezzzzz!!!!

A napisz coś o tym kravaciarzu kturemu spuściłeś łomot, z jakiej sekcji, u kogo się uczy, wymiary fizyczne, no i szczegóły walki detale please :)


1) Z sekcji Krzysztofa Sawickiego (był świadkiem :) : może powiedzieć na ten temat więcej osobiście - ale raczej nie powie). Jeden raz na seminarium "przywiózł" swojego wychowanka (jakieś 187 wzrostu, średnia budowa, imię Łukasz - nazwiska nie znam...).

Był to październik 2002 roku (19 - 20)... Wyszedłem i szybko był koniec walki. Kop na brzuch, 5 strzałów na twarz - przerwano walkę...
NIC nie był w stanie zrobić.

Jako jedyny z nim wygrałem... (no cóż - nie trenuję krav-maga i całe szczęście :wink: :lol: )

No to gratulacje,
ale czy on nie był aby kiepskim zawodnikiem?
A czemu się nie zabrałeś za Krzysia Sawikckiego (ten jest bardziej uzdolniony ruchowo), trzeba się brać za dobrych nie za cieniasów :) :) :) .


  • 0

budo_obronca
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 564 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Z lasów zachodnich

Napisano Ponad rok temu

Re: karate rulezzzzz!!!!
[quote name="Combat"][quote name="budo_Obronca"]A napisz coś o tym kravaciarzu kturemu spuściłeś łomot, z jakiej sekcji, u kogo się uczy, wymiary fizyczne, no i szczegóły walki detale please :) [/quote][/quote]

1) Z sekcji Krzysztofa Sawickiego (był świadkiem :) : może powiedzieć na ten temat więcej osobiście - ale raczej nie powie). Jeden raz na seminarium "przywiózł" swojego wychowanka (jakieś 187 wzrostu, średnia budowa, imię Łukasz - nazwiska nie znam...).

Był to październik 2002 roku (19 - 20)... Wyszedłem i szybko był koniec walki. Kop na brzuch, 5 strzałów na twarz - przerwano walkę...
NIC nie był w stanie zrobić.

Jako jedyny z nim wygrałem... (no cóż - nie trenuję krav-maga i całe szczęście :wink: :lol: )

[quote name="Combat"]

No to gratulacje,
ale czy on nie był aby kiepskim zawodnikiem?
A czemu się nie zabrałeś za Krzysia Sawikckiego (ten jest bardziej uzdolniony ruchowo), trzeba się brać za dobrych nie za cieniasów :) :) :)
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 7

0 użytkowników, 7 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024