148 odpowiedzi w tym temacie

[budo_telex]

haftowany pas.... ? znaczy sie taki po imprezie ? :wink:

[budo_wosiu]

Tsunami to czysta poezja. Mnie sie to podobalo: "u nas w Tsunami to sa normalni instruktorzy a nie pedaly czy inni homoseksualisci jak w innych sekcjach".
Z tego co pamietam z owych zamierzchlych czasow to Murat zaczynal w shotokan ale z kyokushinkai tez cos kombinowal przed zalozeniem Tsunami. Co do 10 dana to nie musial sobie sam nadawac, nadali pewnie je sobie krzyzowo z Kondratowiczem od jujitsu i J. Brudnym z Pszczyny. Soke-ow ci u nas dostatek :-) . Na swiecie tez jest ich wielu, oj wielu. Jest organizacja International Sokeship Organization ktora nadaje stopien 10 dan i tytul soke kazdemu zrzeszonemu tworcy wlasnego stylu. Oczywiscie za odpowiednie pieniadze. Tak wlasnie 10 dan i tytul soke uzyskal jeden nasz rodak z Anglii (nazwiska nie pamietam) ktory wymyslil sobie niejakie Ty-Ga Karate. Ale co tam niewinny tytul soke, nie lepszy jest Grandmaster? :-) Mnie zastanowil taki tytul ktory podaje z pamieci, nie wiem czy dokladnie (do znalezienia w ksiedze gosci klubu Red Tiger): "Sabum Boguslaw Dolny, Grandmaster 6 dan". :-) Czy wie ktos co to jest Sabum? W dziedzinie folkloru mamy niezle osiagniecia: Pszczyna, Tsunami, Red Tiger, tybetanscy ninja z Rudy Sl. itp. No moze Shaolin Kempo Krauzego to niezupelnie tez to samo ale po prawdzie to taki z Krauzego Shihan jak z Murata Soke. Jak sobie styl wymyslaja to mogliby dowiedziec sie chociaz, ze Shaolin to po chinsku a Kempo to po japonsku, mogliby sie nazwac Shaolin Quanfa po chinsku albo Shorinji Kempo po japonsku ale sie uparli i jest pol po chinsku pol po japonsku :-) No coz, tamte nazwy sa juz przez kogos innego uzywane...Ze swiatowych osiagniec to ostatnio spodobal mi sie styl o bezpretensjonalnej nazwie Zen Tao Kempo Quanfa stworzony przez jakiegos kolejnego Grandmastera :-)
Powstaje pytanie co maja robic niezorientowani poczatkujacy wabieni magia stopni i tytulow roznych pseudomistrzow? Rozwiazanie jest proste, jak sie ma juz przynajmniej te 17-18 lat, to trzeba najpierw pocwiczyc 3 lata boks. Potem uczymy sie dalej tylko u tego "mistrza" ktory pokona nas w walce :-) :-) :-)

[budo_sepulka]

Rozwiazanie jest proste, jak sie ma juz przynajmniej te 17-18 lat,
to trzeba najpierw pocwiczyc 3 lata boks. Potem uczymy sie dalej tylko u tego "mistrza" ktory pokona nas w walce

Rozwiazanie problemu wyboru treneera przez test umiejetnosci? To mi sie podoba :wink: A tak powaznie to musialoby zabawnie wygladac jakby niewinny 20 latek przyszedl i poprosil o sparing z trenrem "bo chce sprawdzic jego umiejetnossci". A najsmieszniej gdyby trenerowi dolozyl 8)

[budo_robertp]

Rozwiazanie problemu wyboru treneera przez test umiejetnosci? To mi sie podoba :wink: A tak powaznie to musialoby zabawnie wygladac jakby niewinny 20 latek przyszedl i poprosil o sparing z trenrem "bo chce sprawdzic jego umiejetnossci". A najsmieszniej gdyby trenerowi dolozyl 8)

Nasz trener (judo) lał nas trzykrotnie. Jak miał nadmiar energii, to siadaliśmy wzdłuż krawędzi i On walczył kolejno z każdym. Bez żadnych przerw, jak skończył z ostanim, to znów brał pierwszego a potem jeszcze raz kolejkę. Czyli jakieś 50-60 walk, bez odpoczynku (inna sprawa, że czasem bardzo krótkich ) Czasem udawało się nam uciułać jakieś punkty, ale walkę kończył Krzysio (trener). Chyba nawet nie spytaliśmy, który ma dan. Dyplomu w ramkach nie pokazywał, po cholere

[budo_wallace]

Wosiu: co do Krauzego to na Twoim miejscu nie obrażałbym go, ani jego umiejętności, bo facet jest naprawdę dobry w tym co robi ... i zapewniam Cię, że nie jest to tylko moja opinia

[budo_mike^^]

Wosiu-akurat w przypadku Krauzego to umiejętności idą w parze ze stopniem.To jest jeden,jeżeli nie jedyny chlubny wyjątek od reguły grandmasterów...

[budo_wosiu]

Chyba dla G.Krauzego nie jest obrazliwe moje stwierdzenie ze jest takim shihanem jak Murat sokem? :-) Nie znam czleka, to fakt, slyszalem tylko juz pare razy opinie ze jest sprawny. Choc moze to opinie jedynie jego uczniow :-) Moze i jest sprawny, ba, moze nawet jest skuteczny w walce. Kto wie? Ale nie o tym sie wypowiadalem tylko o stopnio- i tytulomanii oraz stylotworstwie. Tutaj nawiazuje G. Krauze do innych niechlubnych przykladow. Moge jeszcz dodac jak sympatycznie brzmia jego pieczatki na ksiazce o jujitsu ktora kiedys brat kupil na straganie:

"TECHNICAL DIRECTOR
INTERNATIONAL BUDO FEDERATION
of Central and Eastern Europe
"SHAOLIN - KEMPO"
(-) Grzegorz Krauze

oraz


"I N S T R U K T O R
SHAOLIN-KEMPO-3DAN
JIU-JITSU-2DAN
Grzegorz Krauze - IBF"


:-)

[budo_mateusz wilk]

Odnosnie p. Krauzego musze sie z kolegami zgodzic - to jest naprawde duzej klasy ekspert.

Z tego co wiem "Sabum" to koreanski tytul instruktorski, odpowiednik senseia chyba, ale niech sie moze taekwondocy wypowiedza.
(Swoja droga czy Sabum B. Dolny to nie jest czasem ekspert od stylu Chilong - do i kolejna kultowa postac?

[budo_wosiu]

Swoja droga czy Sabum B. Dolny to nie jest czasem ekspert od stylu Chilong - do i kolejna kultowa postac?

Ten ci to, ten.

Jak mowicie ze G. Krauze taki dobry to niech mu bedzie, dajmy mu pokoj. Tylko czemu swoja osoba firmuje styl o cokolwiek glupkowatej nazwie i szpanuje stopniami, tytulami, pieczatkami...
Rozumiem ze nikt nie jest doskonaly, ale przynajmniej warto sie starac:)

[budo_gizmo]

Sabum to koreański tytuł dla posiadacza co najmniej 4 dan. To, od którego dana przestaje sie być sabum i zaczyna być czymś tam innym (sahyun, kwanjang) zależy już od odłamu taekwondo.

Pozdrówka

Gizmo

[budo_karateka1]

Wersja japońska jest chyba ładniejsza i prostsza

[budo_gizmo]

Kwestia gustu - zresztą zawsze, jak chłopaki z kyokushin mówią do mnie sensei, to walczę z przemożną pokusą obejrzenia się za plecy i sprawdzenia, do kogo mówią... Jak to sie mówi, co kraj to obyczaj. Dla mnie najładniejsza i najprostsza jest wersja polska - dzieciaki do mnie mówia po prostu "trenerze", zresztą wiedzą, że nie lubię azjatyckich tytułów. I wszystko jasne.

Pozdrówka

Gizmo

[budo_karateka1]

trenar to raczej tytuł dla człowieka ,który ma skończy AWF i mgr przy nazwisku!!!

[budo_gizmo]

tak się śmiesznie składa kolego, że ja mam mgr przy nazwisku i dyplom trenera II klasy...

Pozdrówka

Gizmo

[budo_karateka1]

drogi kolego proponuje tatuaż i dopisek sekurite

[budo_gizmo]

Taa, gratuluję pomysłu (zrób sobie sam ). Miałeś uwagi, to Ci na nie odpowiedziałem. Złośliwości dla samych złośliwości możesz sobie podarować.

Gizmo

[budo_gizmo]

Poza tym mam nieodparte wrażenie, że odeszliśmy od tematu i mod nas zaraz obturga, i co gorsza będzie miał rację. Dalsze komentarze odnośnie tytułów zawodowych proszę więc na priva...

Gizmo

[budo_mike^^]

W japońskim jeden tytuł brzmi podobnie do sabuma-oyabun,czyli egzaminator.Poza tym jakoś ten koreański mi nie leży-te wszystkie obdul maki,dubal dolyo chagi,teguk czil dżan-sorry za tą pisownię,ale nie znam oryginalnej-ja sobie na tym język łamię...
A jeżeli chodzi o inne podobieństwa w jezykach,to np.jedno poomse zwie się czite (znów ta pisownia )-znajomo brzmi kata jitte...
Wracając do Krauzego,to Wosiu masz nieaktualne dane:Shihan Grzegorz Krauze-Szkoła Starochińskiej Sztuki Walki Wręcz Shaolin Kempo-5 dan,Combat Jiu-Jitsu 6 dan,Karate-Do 5 dan...Ufff,nieźle tego,co? :wink:
Co nie zmienia faktu,że gość naprawdę jest dobry,a jak mu wygodniej z tymi tytułami...

[budo_martius]

Wracając do Krauzego,to Wosiu masz nieaktualne dane:Shihan Grzegorz Krauze-Szkoła Starochińskiej Sztuki Walki Wręcz Shaolin Kempo-5 dan,Combat Jiu-Jitsu 6 dan,Karate-Do 5 dan...Ufff,nieźle tego,co? :wink:
Co nie zmienia faktu,że gość naprawdę jest dobry,a jak mu wygodniej z tymi tytułami...

Mike - tez masz nieaktualne dane to jest juz 7 DAN

[budo_louis]

Czyli KYOSHI Grzegorz Krauze 8O wow...