Bezczelne pytanie
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Czytajac to tak mi przyszlo do glowy. Taka kobieta, jesli zostanie napadnieta
Po pierwsze poczytaj tu [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Po drugie systemy takie jak WSDP powstały na podstawie
w oparciu o iles sytuacji w którch kobiety zachowywały sie róznie i różnie
na tym wyszły.
Najczęście facet wcale nie chce by zostały jakieś ślady walki, bo jest znajomym i liczy, że mu nic nie udowodnią. Zdarzają się psychopaci, tylko że na WSDP uczą takich rozpoznawać. Z tego co pisał tu Paweł w ogóle połowa sztuki to rozpoznawać sytuacje potencjalnie niebezpieczne.
Opisane wyżej "przewrócenie się" służy do tego by z miejsca publicznego nie dać się zaciągnąć gdzieś w odosobnienie. Bo na ulicy pełniej ludzi możesz zosatać skopany i nikt z przechodniów nie kiwnie palcem, niemniej zgwałcić i udusić to skurwiel jednak by wolał bez świadków.
Sam sobie odpowedz, wolisz dostać kilkanaście kopów (w tym w głowę) na chodniku czy pójdziesz grzecznie z kimś do poblizkiego lasu gdzie Cię ktoś zgwałci i bardzo prawdopodobnie zabije. A znauką walką bronią to już zależy głównie od czyichś predyspozycji psychicznych. Umiesz komuś wbić ten nóż w szyję albo nie.
A
Napisano Ponad rok temu
Niedziel, sam piszesz, ze nie byles na takim kursie, to skad wiesz, czego tam ucza? To jest kurs, ktory ma nauczyc sposobu myslenia o zagrozeniu, wyksztalcenia pewnych reakcji, a nie stworzyc maszyny do zabijania.
Kladzenie sie na ziemi - a zastanow sie chwile, czy latwiej jest zaslonic sie przed uderzeniem w glowe w stojce, czy kiedy lezysz na plecach i bronisz sie nogami?
Te dziewczyny sa oklamywane.
No comments.
Pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
Czy latwiej sie obronic przed ciosami w stujce, czy w patrerze.
Glupie pytanie!! Oczywiscie ze w stujce. Jak kros lezy to mozesz go kopac wszedzie bo jest celem nieruchomym.
Wiec w czasie walki mam sie klasc na plecy??
Fakt kobieta am prawo i musi sie bronic.
Gwalt ZAWSZE zostawia slady.
Napisano Ponad rok temu
zgadzam sieCzy latwiej sie obronic przed ciosami w stujce, czy w patrerze.
Glupie pytanie!! Oczywiscie ze w stujce. Jak kros lezy to mozesz go kopac wszedzie bo jest celem nieruchomym.
Wiec w czasie walki mam sie klasc na plecy??
ale jak mowie w walce 1/1 kobieta moze uzywac roznych sposobow
Napisano Ponad rok temu
Czy latwiej sie obronic przed ciosami w stujce, czy w patrerze.
Glupie pytanie!! Oczywiscie ze w stujce. Jak kros lezy to mozesz go kopac wszedzie bo jest celem nieruchomym.
Nie chodzi o to, zeby lezec jak kloc i czekac na zmilowanie, tylko bronic sie nogami, obracac sie caly czas nogami do napastnika. Wbrew pozorom przy duzej determinacji broniacej sie osoby ciezko jest ja uszkodzic. A umiejetnosci do tego nie trzeba prawie zadnych.
Wiec w czasie walki mam sie klasc na plecy??
Niekoniecznie. Ale jest to jedna z opcji.
Pozdrawiam,
Napisano Ponad rok temu
Na plecy to nie jest dobra opcja.
Napisano Ponad rok temu
Nikt nie zaciaga do gwaltu z ruchliwej ulicy, do jakis bocznych, czy do lasu. W miejscach gdzie jest duzoludzi jest bezpiecznie, pewnie tez tego ucza. Za duzo ludzi, za duze ryzyko.
Chodzi właśnie o to, że zaciąga, udaje dobrego znajomego, udaje ojca, straszy dziewczynę że jak nie będzie cicho to.... , zaciąga tam gdzie będzie miał spokój. A Paweł właśnie uczy jak nie iść jak owca na ubój
Przeszukaj może archiwum z uwzgednieniem postów Pawła, bo były często rozpatrywane zarówno przypadki z życia wzięte jak i to co można było w danej chwili zrobic i jakich odruchów uczą na WSDP.
A
Napisano Ponad rok temu
PrawdaNie chodzi o to, zeby lezec jak kloc i czekac na zmilowanie, tylko bronic sie nogami, obracac sie caly czas nogami do napastnika. Wbrew pozorom przy duzej determinacji broniacej sie osoby ciezko jest ja uszkodzic. A umiejetnosci do tego nie trzeba prawie zadnych
Nieprawda, stereotyp gwaltu tez juz Pawel kiedys opisywal - jesli czytales to wiesz o co mi chodzi.Nikt nie zaciaga do gwaltu z ruchliwej ulicy, do jakis bocznych, czy do lasu. W miejscach gdzie jest duzoludzi jest bezpiecznie, pewnie tez tego ucza.
Co do rozwscieczenia przeciwnika - jesli nie jest to osoba z zaburzeniami psychicznymi to opor na ogol zniechceca i napastnik szuka "latwiejszej" ofiary
Niedziel... z tego co sie orientuje to czytales tylko posty Pawla, nie wiesz specjalnie nic o kursie i o tym czego tam ucza, racja?
Mowienie ze dziewczyny sa oklamywane swiadczy delikatnie mowiac o braku rozsadku o kultirze nie wspominajac.
Dodam ze nie ucza dwoch kopniec i trzech ciosow na tarczach.
Cos jeszcze?
Napisano Ponad rok temu
Moze na chwile przejac inicjatywe. Uderzyc i uciec. To jej jedyna szansa.
Co do tego 55kg faceta, to boxer o tej wadze rozniuslby wiekszosc " byczkow " z ulicy. Przecietny niech szybko biega, a jak go zlapia musi umiec sie dobrze zaslaniac w parterze przed kopami.
Napisano Ponad rok temu
Moze na chwile przejac inicjatywe. Uderzyc i uciec. To jej jedyna szansa.
Co do tego 55kg faceta, to boxer o tej wadze rozniuslby wiekszosc " byczkow " z ulicy. Przecietny niech szybko biega, a jak go zlapia musi umiec sie dobrze zaslaniac w parterze przed kopami.
Napisano Ponad rok temu
Dodam ze nie ucza dwoch kopniec i trzech ciosow na tarczach.
Cos jeszcze?
Tak. Czego jeszcze was ucza. Tylko nie recytuj programu kursu, tylko powiedz co realniewynosisz iw jakim czasie.
Napisano Ponad rok temu
Chodzi właśnie o to, że zaciąga, udaje dobrego znajomego, udaje ojca, straszy dziewczynę że jak nie będzie cicho to.... , zaciąga tam gdzie będzie miał spokój. A Paweł właśnie uczy jak nie iść jak owca na ubój
Przeszukaj może archiwum z uwzgednieniem postów Pawła, bo były często rozpatrywane zarówno przypadki z życia wzięte jak i to co można było w danej chwili zrobic i jakich odruchów uczą na WSDP.
A
Posty czytam.
Nie rozumiem czesci pierwszej. Z ulicy nie da sie zaciagnac nigdzie gdzie jest spokuj. I nie dawajcie mi syt extremalnej np : a z drogi w lesie?
a ze sciezki w parku?
a z drozki gorskiej?
Tam dziewczyn w nocy nie powinno byc.
Mi chodzi o rzeczywistosc bo na forum ostatnio slyszalem ze cwiczac np: aikido, jj mozna rozbroic napastnika z nozem.
Napisano Ponad rok temu
Jesli nikt kobiecie nie pomorze w walce z napastnikiem, to sama sobie nie poradzi.
Moze na chwile przejac inicjatywe. Uderzyc i uciec. To jej jedyna szansa.
Co do tego 55kg faceta, to boxer o tej wadze rozniuslby wiekszosc " byczkow " z ulicy. Przecietny niech szybko biega, a jak go zlapia musi umiec sie dobrze zaslaniac w parterze przed kopami.
Widzisz, kobieta-bokser o tej wadze tez by rozniosla wiekszosc byczkow z ulicy...
Z tego postu tez wyplywa wniosek, ktory staram sie podsunac, ze jesli chodzi o sfere fizyczna samoobrony, to rozdzielanie z gory metod dla kobiet i mezczyzn jest bez sensu, wazniejsza jest raczej masa i budowa ciala, i predyspozycje danej osoby. I tyle.
Pozdrawiam,
Napisano Ponad rok temu
Sluchaj, po pierwsze to na brak szacunku trzeba sobie zasluzyc.Tylko nie recytuj programu kursu, tylko powiedz co realniewynosisz iw jakim czasie.
Nie widze powodu zebys odnosil sie do mnie w ten sposob.
Co wynioslam to moga potwierdzic osoby ktore mnie znaja.
Mysle ze jak Pawel wroci bedzie, more then happy, mogac odpowiedziec na twoje pytania
I jeszcze jedno: nie zakladaj ze jak jestem kobieta to mam za soba tylko kurs samoobrony.
Napisano Ponad rok temu
Tam dziewczyn w nocy nie powinno byc.
Bo co? Maja takie samo prawo byc tam, gdzie i kiedy chca, jak faceci.
Nie czytasz jednak postow, bo i o tym Pawel pisal.
Pozdrawiam,
Napisano Ponad rok temu
Co z tym brakiem szacunku....?Sluchaj, po pierwsze to na brak szacunku trzeba sobie zasluzyc.
Nie widze powodu zebys odnosil sie do mnie w ten sposob.
Jaki sposob?
Co wynioslam to moga potwierdzic osoby ktore mnie znaja.
To fajnie:wink:
[ .
Mysle ze jak Pawel wroci bedzie, more then happy, mogac odpowiedziec na twoje pytania.
Moze. Odnosnie szacunku to o nieobecnych sie nie dyskutuje, jesli juz jestesmy w temacie.
No widzisz. Wiec moze te zajecia to nie wszystko.I jeszcze jedno: nie zakladaj ze jak jestem kobieta to mam za soba tylko kurs samoobrony.
Poza tym: uwazasz ze umialabys sie dobrze obronic.??
Napisano Ponad rok temu
Tez sie cieszeTo fajnie:wink:
Zalezy co komu odpowiada, ja lubie bardziej tradycyjne treningi a faktem jest ze zajecia Pawla sa naprawde na wysokim poziomie.No widzisz. Wiec moze te zajecia to nie wszystko.
Poza tym: uwazasz ze umialabys sie dobrze obronic.??
Czy umialabym...nie bierz tego jako argument przeciw SK, ale jakos unikam sytuacji niebezpiecznych i nie zdazylo mi sie zeby ktos mnie napadl
Napisano Ponad rok temu
Bo co? Maja takie samo prawo byc tam, gdzie i kiedy chca, jak faceci.
Nie czytasz jednak postow, bo i o tym Pawel pisal.
Pozdrawiam,
Czemu od razu atakujesz? Maja prawo byc wszedzie, nie oznacza jednak ze wszedzie sa tak samo bezpieczne. W nocy w parku jest inaczej niz w nocy na glownej ulicy.
Tylko kobieta trenujaca lata ma szanse sie obronic. W walce. Inne sposoby nie zostana wytrenowane w 3 miesiace.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
MA a niekomplikowanie sobie życia ;P
- Ponad rok temu
-
Trening bramkarza.
- Ponad rok temu
-
Autobus 524
- Ponad rok temu
-
Ale mamy polityków...
- Ponad rok temu
-
Leżysz, to teraz połamie ci nogi
- Ponad rok temu
-
tai jitsu
- Ponad rok temu
-
Zrób to sam!!!
- Ponad rok temu
-
TVN o 22:00 o dziadku-nożowniku 67lat
- Ponad rok temu
-
Co robisz????
- Ponad rok temu
-
Przestroga
- Ponad rok temu