A : nie unos sie.
Czego ja chce?
Ano :
To nie jest sposób na 100% bezpieczeńwa, nie mniej iles kobiet zostało skrzywdzonych właśnie dla tego, że na czas nie powiedziały facetowi stanowczo żeby zjeżdżał, albo nie dały publicznie komuś w mordę.
Czego chcesz od takiej szkoły samoobrony?
A
To nie jest sposob nawet na 30 % .
Ale z drugiej strony lepsze 20 niz 0.
Błąd, ataki kilku na jednego to norma w napadach na facetów. Ataki na kobiety często robią faceci dla tego, że uważają kobietę za łatwą ofiarę.A
Fakt, zle to nie zasada, w tym temacie zgodze bez bicia.
Ale jak sie to ma do 2'ch zawodowcow.?
???
Ze mnie ŻADEN fajter a pare razy choćby w mocowaniu na żarty
założyłem duszenie, czy dźwignię czy trzymanie ludziom silniejszym i większym ode mnie.
A
Tylko pogratulowac. Mi w mocowaniu na zarty rozna rzeczy wychodzily :wink: . Ale jak to ma sie do sytuacji nie na zarty.
" Bez jaj "
???
To jakas nowa gra?
Acha, moze jestem malo domyslny, bo mnie trening zmeczyl, zapraszam do dyskusji na temat jaj
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników](... )
-ASERTYWNOŚCI
(...) samoobrony?
A
Dlaczego sie czepiam. Nie do konca sie czepiam. Chce blizej poznac temat. Do tak przedstawionej sprawy nic nie mam.
Ale fragm:" (...) przelamania...waiatki"
nie do konca rozumiem.
A juz wiem czemu sie tak czepiam. Ostatnio kolezanka z klasy ( jeszcze z liceum ) ukonczyla cos takiego, chodzi kursSK, u mnie w miescie, ale on nie trwal 3 miesiecy, tylko pol roku. Postanowilismy to sprawdzic, bo ja nie moglem uwierzyc, ze to jest takie skuteczne. Nie jest. Dlatego tak sie smialem z tego kopania i reszty. Prawdopodobnie odnioslem sukces ( bron boze nie w sensie ze ja zgwalciem
, czyli doprowadzilem do syt " bez wyjscia" w parterze, zanim zaczalem cwiczyc grappling ), poniewaz spodziewalem sie oporu z jej strony. Moze w sytuacji gdy przeciwnik sie nie spodziewa oporu, jest pijany itd. itp. to jest skuteczne Co do asetywnosci, znajdywania sie w sytuacji to jest super sprawa jak dla mnie. Inna sprawa to taka ze duzo sprawcow np rozboii cwiszy Ma, jest np kibolamii i jesli chodzi o zadyme to sa naprawde ostrzy. To nie te czasy ze na rozboje chodza " zielonii " czasy sie zmienily.
Jest coraz wiecej napadow z bronia o tym chybanie ma co mowic.