Skocz do zawartości


Zdjęcie

Seminaria Koryu Uchinadi 2002 - relacja


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
Brak odpowiedzi do tego tematu

budo_slaszysz
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3313 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Seminaria Koryu Uchinadi 2002 - relacja
Seminaria Koryu Uchinadi 2002

Pod koniec roku 2002 w naszym kraju ponownie można było zapoznać się z Koryu Uchinadi - starym systemem okinawskiego karate we współczesnym formacie. Podobnie jak rok wcześniej, odbyły się dwa seminaria - 7-8 grudnia 2002 r. w Pile oraz 14-15 grudnia w Szczecinie. Na obu stawiła się liczna grupa osób zainteresowanych poznawaniem i nauką korzeni współczesnego karate. Na zaproszenie Marka Ramusa - instruktora Szkoły Karate "Zanshin" ze Szczecina seminaria poprowadził reprezentant Koryu Uchinadi - Robert Świrad (4 Dan) z Australii, od pięciu lat uczeń Kyoshi Patricka McCarthy (7 Dan).

Patrick McCarthy - historyk i ekspert okinawskiego Uchinadi (To-de) jest od wielu lat propagatorem starych metod walki Królestwa Ryukyu. Organizacja International Ryukyu Karate-jutsu Research Society, której Patrick McCarthy jest dyrektorem, zajmuje się promocją i studiowaniem autentycznych, defensywnych metod walki wywodzących się bezpośrednio od chińskiego Gong-Fu z prowincji Fujian. Należy do nich między innymi To-de - stara sztuka walki z Okinawy, która sięga swoim rodowodem czasów zanim karate zostało jeszcze sformalizowane i zanim powstały style. Był to swego rodzaju "Street Boxing" tamtych czasów nastawiony na walkę - samoobronę na ulicy. Obecnie wiele z tych technik zaginęło na skutek formalizacji karate, unowocześnienia metod treningu oraz wprowadzenia standardów nowoczesnego sportu. Konieczny jest więc powrót do źródeł, jak uważa P.McCarthy, który spędził wiele lat w Japonii i na Okinawie a także podróżując do Chin, Tajwanu, Korei i Indii. Kyoshi uważa, ze stare techniki są uniwersalne niezależnie od stylu.

Program seminariów był bardzo bogaty i skupiał się głównie na walce bez broni (Uchinadi), ale były ćwiczone również techniki walki kijem (bo-jutsu). Na początek była oczywiście rozgrzewka, czyli Junbi-undo - zestaw ćwiczeń mający rozgrzać i uelastycznić ciało przed właściwym treningiem. Mimo niezbyt długiego czasu trwania rozgrzewki, te proste w formie ćwiczenia spełniły swoje zadanie i po rozruszaniu ciała można było przystąpić do właściwej części seminarium.

Jeśli chodzi o kihon, to w jego ramach były praktykowane Keri-waza czyli układ składający się z kopnięć na niskie i środkowe partie ciała - w bliskim i długim dystansie, podcięć, manewrów nogami i technik pomocniczych. W Koryu Uchinadi, odmiennie niż w innych systemach karate, kihon ćwiczy się również z partnerem. Istnieje więc wersja jednoosobowa danego układu technik podstawowych, jak i wersja wykonywana z partnerem - zwykle rozbudowana o dodatkowe techniki nie występujące w wersji solowej. Dla części osób taki sposób ćwiczenia był nowością, ale ilość powtórzeń była na tyle duża, że można było nie tylko poznać kolejność wykonywanych technik, ale również wykonywać je w sposób płynny, w kontynuacji. Te właśnie ćwiczenia z partnerem nazywają się Futari-geiko. Jest ich w Koryu Uchinadi wiele, na seminarium ćwiczono również Hiji-Hiza Futari Geiko, czyli układ uderzeń przy użyciu łokci i kolan w krótkim dystansie.

Kolejnym punktem seminarium było kata Yara Kusanku - jedna ze starszych znanych odmian kata Kusanku/Kanku. Można było zauważyć chiński charakter tego kata oraz płynność tej formy jakże odmienną od np. Kanku Dai z Shotokan. Kolejną formą, z którą zapoznali się uczestnicy seminarium było Chokyu. Forma ta jest dość młodą jak na system Koryu Uchinadi, a została ułożona przez Chojun Miyagi i Shoshin Nagamine. Występuje ona również w Shorin-ryu jako Fukyu, a w Goju-ryu jako Gekisai-Dai. Ta krótka i dość prosta forma posiada ciekawe i dość długie Futari-geiko, czyli ćwiczenie z partnerem. W tym ćwiczeniu można nawzajem wypróbować techniki uderzeń, dźwigni, nacisków na sploty nerwowe i arterie, duszeń i technik w parterze.

W Koryu Uchinadi istnieją również szkolne formy i są to kata Tai-Sabaki. Schemat ich jest podobny, zawierają sześć podstawowych technik wychwytywania i bloków Uchinadi i związane z nimi techniki kontrataków. Formy te są etapem pośrednim między Kihon-waza (technikami podstawowymi) a klasycznymi kata okinawskimi. Kata Tai-sabaki mają za zadanie nauczyć przemieszczania się, przesunięć stóp i obrotów używanych w dawnym karate oraz jak wspomniano powyżej - technik blokowania. Aby praktycznie przećwiczyć te elementy z partnerem, praktykuje się dwuosobowy zestaw Futari-geiko, który również był częścią seminarium.

Jeśli zaś chodzi o Kobudo to na seminarium ćwiczono Bo-jutsu wg systemu Yamane-ryu. Yamane-ryu jest starym systemem pochodzącym od Yamane no Chinen i sięga swą tradycją chińskich systemów walki przy użyciu długiego kija. Charakteryzuje się on miękkimi i płynnymi ruchami oraz dość skomplikowaną pracą nóg. Nie jest łatwy do opanowania, ale zawiera dużo ćwiczeń przygotowujących, które pozwalają się "oswoić" z kijem, uelastycznić nadgarstki i wypracować odpowiednią koordynację pozwalającą na swobodne manewrowanie kijem. Na seminarium zostały przedstawione dwa podstawowe układy Kihon: Kamae oraz Uke No Waza. Pierwszy z nich uczy elementarnych postaw i pozycji rąk używanych w Yamane-ryu bo-jutsu. Drugi układ natomiast służy do zapoznania się z technikami bloków przy użyciu kija, które następnie są praktycznie wykorzystywane w układzie z partnerem zwanym Peichin Kumi-bo.

Jednak technika to nie wszystko. Kolejnym elementem seminarium było tzw. Hojo-undo, czyli trening uzupełniający mający na celu poprawienie siły, kondycji i utwardzenie ciała. W ramach tego treningu ćwiczono uderzenia i kopnięcia na tarczach bokserskich i tarczach do thai-boxingu. Przećwiczone wcześniej układy Keri Waza (układ kopnięć) oraz Haishu Waza (układ uderzeń) posiadają odpowiadające im zestawy na tarczach. Zestawy te można wykonywać w różnych wariantach - dzięki temu nie ogranicza się do jednego schematu. Doskonali się w nich siłę i celność uderzeń przy pomocy pięści, stóp, kolan, goleni i łokci. Uczestnicy seminarium mieli także okazję zapoznać się z zestawem wykonywanym na leżącym worku pozwalającym na doskonalenie technik uderzeń w parterze. Dodatkowo ćwiczono z partnerem dwa układy kopnięć na różne strefy ciała pozwalające na wyrobienie odporności na uderzenia i kopnięcia.

Poszczególne ćwiczenia były zaprezentowane w uporządkowany sposób, który pomagał w ich zapamiętaniu i zrozumieniu. Jako, że "powtarzanie jest matką nauki" ćwiczenia - szczególnie te z partnerem - były wykonywane wielokrotnie. Materiału było dużo, ale właśnie dzięki dużej ilości powtórzeń seminarium było tak wartościowe.

Osoby, które ćwiczyły już wcześniej techniki Koryu Uchinadi zauważyły, że poszczególne ćwiczenia przeplatają się ze sobą i wzajemnie uzupełniają. W kihon i futari-geiko występują techniki zawarte w kata, tegumi-renzoku-geiko zawierają elementy z kihon i kata, a przy interpretacji elementów kata wykorzystuje się umiejętności nabyte podczas treningu futari-geiko i tegumi. Do tego dochodzą ćwiczenia hojo-undo, które pomagają w wyćwiczeniu siły i wytrzymałości.

Seminarium zawierało pokaźną ilość informacji dotyczącą dawnych systemów walki, którą trzeba teraz przepraktykować na treningach. Kolejne seminaria przedstawiciele Koryu Uchinadi w Polsce - kluby "Zanshin" ze Szczecina oraz "Natan" z Piły - zaplanowali na początek roku 2004. Osoby zainteresowane systemem Koryu Uchinadi mogą kontaktować się z [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników].

Uczestnicy seminarium w Szczecinie
Dołączona grafika

Kata Tai-sabaki
Dołączona grafika

Futari-geiko do Tai-sabaki
Dołączona grafika

Peichin Kumi-bo
Dołączona grafika
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024