Jak jestesmy postrzegani?
Napisano Ponad rok temu
Spotykam sie z dziwna reakcja, kiedy przyznaje sie rozmowcy do trenowania aikido, a sadze, ze bylaby ona identyczna w przypadku jakiejkowiek innej sztuki walki. Po co mi to? Tak bardzo chce kogos zbic?
Wow, to jest to, co Seagal robi, tak?
Ludzie albo sie dziwia, bo jakiestam lubu-du nie pasuje do mojego imige'u, albo patrza jak na jakiegos czubka, co za czesto w mlodosci ogladal "Wejscie smoka".
Sa tez i dziewczyny, ktore okazuja zywe zainteresowanie, bo "to takie meskie" (to te od "wow" ).
Wstep moze jest zbyt osobisty i nieco ktrotkawy, niemniej chcialbym rozpoczac dyskusje nad tym, jak instruktorzy i studenci MA sa postrzegani w polskim spoleczenstwie, jaka maja "gebe" parafrazujac Gombrowicza.
Jak reaguja koledzy w pracy, jak sasiadki i znajome rodzicow.
I jak duza jestesmy spolecznoscia?
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Podobnie, jak u Lasera miałem napisane że zajmuje się sztukami walki ...naście lat to cała wstępna rozmowa kwalifikacyjna do pracy była tylko o tym. Pracuję i myślę , że sporo mi to pomogło.....
S.
Napisano Ponad rok temu
Natomiast jezeli już mi się zdaży że z kimś rozmawiam o swoich zainteresowaniach ludzie raczej odbierają mnie pozytywnie.
Wiadomo SW to zawsze coś innego, wiele osób które znam chętnie o nich słuchają (często nie wiedzą co to jest TKD lub joga).
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
A jak reaguja.. ? Roznie.. juz nie jestem w tym wieku ,ze robie to dla efektu.. wiec mnie to raczje malo obchodzi czy ktos sie krzywi czy zachwyca..
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Ja mam wsrod znajomych cwiczacych, z tych niecwiczacych to niektorzy kiedys zajmowali sie sportem - szermierka, strzelectwo , atletyka itp
Pracuje z gosciem, ktory trenowal taekwondo - dyrektor mojego zakladu psychiatrycznego widziala sparingi, pokazywalem jej kilka trikow - jakos znigdy nie zetknalem sie z jakims zdziwiniem zbytnim. Co najwyzej ludzie nie rozumieli jak mozna cos robic i tyle sincow wynosic z soba.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
a mi na uczelni podano zupelnie inne dane.Waldek.. jestesmy naprawde sporą grupa.A. Drewniak [przyznal mi sie ,ze wg. jego statystyk karate jest 3 sportem w PL. pod wzgeldem cwiccych..Wyszlo mu to z m.in prenumeraty pism.
Napisano Ponad rok temu
rodzinka? hmm tyle co mnie nie chca puszczac za czesto na treningi i czasem jakies malo smieszne kawaly ale sa najlepsi pod katem tolerancji.
Sei
Napisano Ponad rok temu
ale i tak nalezy robic swoje, swoja pasje :balisong2:
Sei
Napisano Ponad rok temu
po czesci zgodze sie z Seiryuu.
z mojego doswiadczenia jednak wynika iz ludzie maja juz w glowach jakies wytypowane "niebezpieczne i swirzaste" sporty.
dla przykladu gdy mowilem ze cwicze bjj pozostawalo to raczej bez echa , moze lekkie zainteresowanie.
gdy stwierdzalem ze judo - juz bardziej , wiadomo ze w kimonie , lekki podziw czy cos w tym rodzaju
jednak gdy mowilem ze trenuje boks (co jest tylko po czesci prawda) od razu nastawienie bylo raczej negatywne - typu zabijaka jakis.
dodam iz rozmawialem glownie z ludzmi mlodymi
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Praktycznie jeszcze ANI RAZU nie spotkalem sie z jakimkolwiek wyrazem dezaprobaty (zakamuflowanej, czy otwartej), ani razu nikt sie nie smial, wytykal, ironizowal itp itd... Z rzadka jakies zainteresowanie, a co to a gdzie, moze dlatego ze karate to juz kazdy slowo rozpoznaje, no i teraz kablowka jest i na eurosporcie mozna sobie K1 poogladac . Albo Poznan to miasto ludzi oswieconych i tolerancyjnyc, tez jest taka mozliwosc. Albo trenuje za popularny styl, jakbyn jakies jiu jitsu zaczal czy inny thaiboxing to byloby wiecej niedomowien.
Ale pamietam z wlasnego doswiadczenia jak bylem 'maly i glupi' ze tez nie za bardzo wiedzialem co jest co i zasilalem serokie grono ignorantow.
Widocznie czasy sie zmieniaja. Wiecej Stivenow na tvnach pokazuja
Napisano Ponad rok temu
zapomnialam o podsumowaniu brzmi ono: jestesmy postrzegani przewaznie za ludzi innych, z odchyleniem pod sufitem (czytaj swiry)
Do tego pije. Mozesz olewac, co sie o ludziach MA mysli. Niemniej i tak opinia o srodowisku jakos Cie dotyczy. Nikt nie jest samotna wyspa, jak pisal nieodzalowany John Donne, dlatego powinnismy zrobic cos, co zmieni wizerunek naszej spolecznosci na bardziej przyjazny.
Niedopuszczalne jest pokazywanie postronnym technik, bo jest to robienie im wielkiej krzywdy. Wyrwane z kontekstu treningu, oddane w rece osoby bez przygotowania i zrozumienia po co sie w ogole trenuje, moga byc uzyte w zlej wierze. MA to nie tylko techniki. To cos znacznie wiecej. Ale o tym przekonujesz sie cwiczac.
I to trzeba ludziom tlumaczyc. Istota ludzka proporcjonalnie do pofaldowania kory mozgowej wykazuje podatnosc na argumenty, wiec proponuje, niech kazdy robi taka pozytywna kampanie spoleczna, zapytany powie cos madrego (np. aikido jest droga do polaczenia ludzkosci w harmonii i pokoju , heh, to nie Dziadek, sam to wymyslilem w tej chwili) zamiast z ironicznym usmiechem rzucic "no to zlap mnie za nadgarstek".
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
zamiast z ironicznym usmiechem rzucic "no to zlap mnie za nadgarstek".
A tak poza meritum, i BTW: czy komukolwiek zdarzylo sie kiedykolwiek, ze agresor probowal zlapac go za nadgarstek... ? :wink:
Użytkownicy przeglądający ten temat: 2
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Egzaminy.
- Ponad rok temu
-
Style walk i ideologia
- Ponad rok temu
-
Co mam wybrać?
- Ponad rok temu
-
Kraków Sekcje
- Ponad rok temu
-
Jak z tym skonczyc ?
- Ponad rok temu
-
Sztuki walki a etyka
- Ponad rok temu
-
co straciliscie przez sztuki walki
- Ponad rok temu
-
Solo :)
- Ponad rok temu
-
Samoobrona a sport
- Ponad rok temu
-
Aikido konra Cokolwiek
- Ponad rok temu