Skocz do zawartości


Zdjęcie

co straciliscie przez sztuki walki


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
75 odpowiedzi w tym temacie

budo_choong
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 741 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Lubin

Napisano Ponad rok temu

co straciliscie przez sztuki walki
Jak zapewne wiecie sztuki i sporty walki są wspaniałą rzeczą. Trenowanie takiego sportu zazwyczaj uwazane jest przez nas (trenujacych) za jeden z najpiekniejszych , najwspanialszych elemetow ,ktore mogly nas spotkac w zyciu. Zgadzam sie z tym.....

Trenuje sztuki walki jakies 5-6 lat (rózne), byłem niebywałym fanatykiem sportow kontaktowych. Kochałem trenowac , kochalem walczyc , kochalem walke z sobą samym. Niegdys nie potrafilem nie myslec o MA , kazdego dnia, godziny, minuty i sekundy poswiecalem mysli swoje walce ,przezyciami , wspomnieniami z treningow. Dosłownie kazdy moj dzien zaczynal sie "taekwondo" i konczył "taekwondo". Wtedy myślałem , wiedziałem - bylem przekonany o tym , ze jestem lepszy od innych. Wedziałem ze mam w sobie jakąs wartosc , jakis cel w życiu. Byłem bardziej wartosciowy niz moi rowiesnicy stojacy pod blokiem bo miałem cel w zyciu , wspaniały cel.
Jednak teraz ,bedąc juz duzym chłopcem....żałuje...Nie załuje tego ze zapisałem sie na MA, ale tego iz tak bardzo bylem zaslepiony treningiem ,to bylo niczym narkotyk, kazda chwila , kazde slowo , kazdy gest , kazdy moj oddech mial w sobie "taekwondo"

Niestety nie potrafiłem ,bądz tez nie chcialem dostrzec otaczajacego mnie swiata , bylem zamkniety w swoim.
Zapomnialem , jak to jest bawic sie zyciem , cieszyc sie ludzmi , ktorzy są przy mnie , cieszyc sie drobnymi epizodami w zyciu (tymi nie zwiazanymi z MA). W koncu zapomnialem o planowaniu sobie życia , nie chcialem myslec o przyszlosci "bo przeciez z Taekwondo moja przyszlosci bedzie swietlana"
Nie rozumialem , nie chcialem dopuscic mysli ze kiedys przyjdzie mi sie troszczyc samemu o soje zycie, wegetowalem , bylem zahibernowany w machinie MA....jak w komorze ze szkła gdzie z wewnatrz byl zloty swiat KI , a za szybą szare , wyuzdane z uczuc zycie.
Jakies 2 lata temu przyszedł czas w ktorym wybudzilem sie za snu, poznajac okrutna prawde..Patrzylem w lusto z nienawiscią do samego siebie. Okazalo sie ze mało kogo obchodze , nie ma wokol mnie osob ktorym by na mnie zalezalo. Wszedłem do swiata ktory byl mi obcy a zarazem przepiekny. Zachcialem byc normalny , tak jak kazdy , pojsc od czasu do czasu z przyjaciolmi na piwo pogadac o bzdurach. Robic rzeczy zwykłe , banalne - czujac je wszystkimi swoimi zmysłami. Ale nie umialem...nic mnie nie cieszyło...momentami chciałem umrzec , bo nie nalezalem do tego swiata.
Powoli udało mi sie z tego wyjsc...teraz juz "znormalniałem" mam cele w zyciu...do ktorych dąże z całych sił. Obrałem droge którą pokochałem.
Ciagle jednak zauwazam rzeczyktore moglem , bądz tez zaprzepascilem , marnujac swoj jakze krotki czas na swiecie
Chocby tak banalna rzecz jak to ze nie potrafie tanczyc....kiedys w nizszych klasach podstawowki bylem wzorem , "wymiatalem" na parkiecie niesamowicie.Teraz zapomnialem jak to jest ,mimo tego ze chce , ten ruch , muzyka nadal jest we mnie to nie umiem....moja koordynacja ruchowa w tym wzgledzie jest do d.... , od razu mam odruch przybierania gardy 8O . Teraz jednym z moich "małych" marzen jest glupi , banalny , nic nie znaczący..taniec.

Teraz moim zyciem kieruje ogromne przepelniajace mnie zewsząd uczucie...jest to milosc, chęc zycia , dawania z siebie innym tego co we mnie najlepsze...usmiech , pozytywne uczucia ktorych niekiedy obdarzam innym są najlepszym pokarmem dla mojej duszy ,dla wlasnego ja. Ciagle staram sie siebie zmieniac zarowno dla siebie jak tez dla innych . Staram sie odzyskac to co odebralo mi patrzenie ciagle w jeden punkt.
Zapisałem sie na nową sztuke walki, bede trenowal ją roznoczesnie z innymi , tyle ze te dalsze pojdą troche w cień.
Mistrzami tego stylu jestem ja i osoba ktora kocham , z ktora pragne dzielic zycie....nosi nazwe - Życie-Do.
Mam zamiar trenowac ją az do smierci :-)

Mało na swiecie chyba jest takich fanatykow MA jakim jakies 2,5 roku temu ,bylem ja. Takie trwanie wiele moze zabrac z zycia - pomyslcie o tym.

Teraz zastanawiam sie nad sensem tego postu i nad tym po co go pisze.
Chce poprostu wyrzucic to z siebie , wywalic cos co mnie meczy...o czym uswiadamiam sobie od czasu do czasu , wpadajac w depresje.
"Choong na granicy"

Wybaczcie ten zapewne przygłupi post (chyba i tak go skasuje)
pozdrawiam
  • 0

budo_słoniak
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1975 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Szczecin

Napisano Ponad rok temu

Re: co straciliscie przez sztuki walki
Zanim go skasujesz pozwól, że cię jeszcze pochwalę. Za odwagę i człowieczeństwo.
Słoniak Pod Wrażeniem.
  • 0

budo_dzikki
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1335 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: co straciliscie przez sztuki walki
Wrazenie jak wrazenie ale cos w tym poscie jest co czlowiek przyciaga takze pod swoj sposob postrzegania. Mam nadzieje, ze nie wykasujesz tego.
Wydaje mi sie, ze chyba kazdy z nas ma podobnie ale jakos postrzeganie tego nam unika. Mowimy o sztukach walki, cwiczy w kazdej wolnej chwili. Szczegolnie ta druga rzecz jest ciezko pogodzic z normalnym trybem zycia. Czesto pracuje, wlasciwie dosc dlugo - jak nie na komputerze to w pracy normalnie. Potem to co mi pozostaje przeznaczam na trening - nie wazne czy to sparingi, drille czy cwiczenia silowe lub aeorobowe. To jest jak narkotyk bo to jest narkotykiem. Wrecz idealnie spaja sie w ten sposob nasz swiat i bez tego nie da sie juz normalnie funkcjonowac.
Ciekawy jestem ilu z was gdy macie mozliwosc porozmawiania o SW od razu wciaga sie w dyskusje z blyskiem w oku ?
Tylko, ze ja myslac o tym uswiadamiam sobie cos innego tez - jesli nie trenowanie to co ? Co robic ?
  • 0

budo_tokaji
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 92 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:W-wa

Napisano Ponad rok temu

Re: co straciliscie przez sztuki walki
Hm... chyba tak to juz jest z kazda pasja... nie dotyczy to tylko sztuk walki, ze pasja moze stac sie naszym przeklenstwem i odebrac nam bardzo wiele. MA odegralo duza role w moim zyciu, wiele wakacji czy ferii spedzilem niegdys na obozach, wiele popoludni na treningach, jednak bylo ono tylko jedna z czesci mojego zycia. Wydaje mi sie ze z takim podejsciem nic przez MA nie stracilem i nie zaluje ani chwili spedzonej na treningu. Wazne by we wszystkim zachowac umiar. :)
  • 0

budo_szczepan
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 8153 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:dzika,śmiercionośna Północ

Napisano Ponad rok temu

Re: co straciliscie przez sztuki walki
Och Choong powiedzialbym, ze to normalka, jak sie czlowiek rozwija to mu sie duzo rzeczy w zyciu zmienia. A SW sa wehikulem do zmiany czlowieka na lepsze i w twoim wypadku taka zmiana zaszla. Byc moze bez TKD nie rozwinalbys sie tak bogato wewnetrznie? NIe mialbys tak znakomitych nowych celow?

........hmh.........ja tam widze same plusy twego dotychczasowego treningu....
  • 0

budo_emi
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 189 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: co straciliscie przez sztuki walki
Każdy fanatyzm jest niewskazany :)

Osobiście tracę tylko to, że mam mniej czasu na naukę.
  • 0

budo_yak
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1087 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:wawa

Napisano Ponad rok temu

Re: co straciliscie przez sztuki walki
ja nie przesadzalem nigdy z treningami, ale wydaje mi sie ze to wlasnie dzieki im, a dokladnie pompowaniu na piastkach, krokodylkach na piastkach i innych kretynskich utwardzaniach z kung fu mam teraz problemy ze stawami palcow u rak. teraz tej fascynacji brucem zaluje...
  • 0

budo_aiki
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3625 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: co straciliscie przez sztuki walki
choong - nie wiem co mozna stracic? Nie rozumiem.. ja tam widze same zyski..
  • 0

budo_moro
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4585 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Noresund/ Trójmiasto

Napisano Ponad rok temu

Re: co straciliscie przez sztuki walki
choong- u mnie 'oddychanie taekwondo' wystapilo od pierwszego treningu i trwa do dzisiaj. napisales zajebistego posta, mniej wiecej rownierz przechodzilem (przechodze) taka transformacje i tanczyc tez nie potrafie :wink: jednak mysle ze niewiele stracilem... jestem praaaaawie pewien ze gdybym nie zaczal trenowac i w pewnym stopniu nie wrocil do idealow z dziecinstwa 8O 8O 8O to byloby teraz ze mna kiepsko (z watroba, plucami, serdcem mozgiem... ) dzieki sw znalazlem swoje miejsce na typ padole.
  • 0

budo_saku
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 5219 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: co straciliscie przez sztuki walki
Więcej sie zyskuje niż traci
  • 0

budo_saku
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 5219 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: co straciliscie przez sztuki walki
aha i chyba pasowało by ten post umiescić w cross budo
  • 0

budo_ngmui
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 156 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Poznań

Napisano Ponad rok temu

Re: co straciliscie przez sztuki walki
"przede wszystkim umiar" znacie to - nie ma mądrzejszej dewizy życiowej
  • 0

budo_ngmui
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 156 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Poznań

Napisano Ponad rok temu

Re: co straciliscie przez sztuki walki
choong - dzięki za posta... daje do myślenia... lubię myśleć :)
  • 0

budo_zagier
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 738 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Goettingen

Napisano Ponad rok temu

Re: co straciliscie przez sztuki walki
Aż łza się w oku zakręciła :cry:
Rewelacja !!!!
Ten post jest znakomitym drogowskazem dla ludzi którzy jeszcze nie zdecydowali czy MA jest faktycznie częścią ich egzystencji.
Prosiłbym o nie kasowanie !
Zawsze kiedy będe miał chwile zwątpienia wróce do lektury omawianego postu :idea:
  • 0

budo_madzia111
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 493 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Poznań

Napisano Ponad rok temu

Re: co straciliscie przez sztuki walki
Choong...extra to ujales;) dzieki :)
  • 0

budo_aiki
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3625 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: co straciliscie przez sztuki walki
e tam co w tym pieknego? Choong zaluje po zaledwie 5-6 latach treningu ,ze cos go ominelo. To jakby po 5 latach malzenstwa zalowałby ,ze nie bzyknął sąsiadki. Dlamnie to troche płaczliwe i niemęskie. Albo sie na cos decyduje i do tego dąże , albo nie. I nie ma tracenia czasu na durne rozważania co by bylo gdybym mniej trenowale to moze by poszedl na 3 randki wiecej , 8 razy wiecej do kina i cos tam jeszcze. Nie.. albo, albo.
Ja to nazywam konsekwencja. Wchodząc w swiatek Budo trzeba wiedziec na co sie godzimy i Szlus. Płakanie po hehe zaledwie 5 latach jest śmieszne. co innego gdy jest tragedia tego typu ,ze ludzie się ucza po kilkanaście lat i dowiadujeą się ,ze uczą sie u oszusta ,. który uczy ich dyrdymałów kompletnie nieskutecznych. Ale to insza inszośc.
choong wez sie zastanow nad soba , pomysl co chcesz dalej w zyciu robic i zachowaj sie jak mężczyzna , a nie wypłakuj sie na vortalu.
  • 0

budo_piotrek
  • Użytkownik
  • Pip
  • 46 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdańsk

Napisano Ponad rok temu

Re: co straciliscie przez sztuki walki
Aiki:

e tam co w tym pieknego?


Spróbuję Ci to wyjaśnić :)

Piękne jest w tym to objawione publicznie Wielkie Pragnienie Miłości,
ta wrażliwość na prawdziwą ludzką kondycję w tym świecie bez zalęknionego odgradzania się od innych parawanem "Sztuki Walki"
czy jakimkolwiek innym.
Jest to jakby wyższy poziom męskości (od zwykłego typu macho) :)

Czego i Tobie i wszystkim innym w tym Nowym Roku życzę! :cmok:
  • 0

budo_dzikki
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1335 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: co straciliscie przez sztuki walki
Aiki po tych wszystkich latach mordow rytualnych na uke stracil swoja czastke czlowieczenstwa hehehe ..
  • 0

budo_marta
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1028 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wwa
  • Zainteresowania:JJ

Napisano Ponad rok temu

Re: co straciliscie przez sztuki walki
Aiki jesli ty wykazujesz cechy meskie, to lepiej zeby Choong juz zostal taki jaki jest.
Refleksje bardzo ciekawe.
Pozdrawiam Choong i zycze powodzenia :cmok: :-)
  • 0

budo_mariuszm
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 195 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: co straciliscie przez sztuki walki
Ja nie straciłem nic.Wręcz przeciwnie wiele zyskałem. :D
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024