97 odpowiedzi w tym temacie

[budo_aiki]

na termat na teamt.. garry nie bonc ( ) ) ortodoxa :-))
AdamD : po koleji
Nie rozpatruje serii jedynie pojedynczy atak potem to mozna wiazac w pakiety i wysylac pod nazwa kombosow do najblizszegfo chuligana
Serie tą sama reka - jw.

techniki ręczne to głównie proste / sierpy / haki.

uhumm tsuki/ yokomen/ men-uchi

kopane po prostu (jak to ktoś znajomy kiedyś nazwał "z rock'n'rolla"... pociągnięcie prawie prostą nogą od dołu, strzał w krocze lub pęcherz

- uhumm.. czyli gendan-geri . BTW gdzie roznica krocze i pecherz? ( ale pewnie sie czepiam)

oraz parszywie i złośliwie pod rzepkę

- popularne "wycięcie" yoko-gedan-geri

kopnięcie w przód piętą (palce stopy kopiącej skierowane na zewnątrz) na wysokość kolan

- wredna piłkarska nakladka heh.. to rowniez mae-geri.
Lokcie i kolana to to samo tylko z uwagi na zminesdzenie dystansu uzywa sie " broni krótkich "
Walenie z bani.. hm.. no pasztet.. Nie wiem.

[budo__lm_]

a i z baski zdarza sie przyciagnac...
i nawet potrafimy sie obronic

[budo_adamd]

To że Ty o tym wiesz, to ja akurat wiem

Co do "nie na temat" to ekhm... nie całkiem się z Tobą mogę zgodzić - cały temat zaczął Delta:

Pytam sie bo przeciez zeby sie obronic przed jakims atakiem trzeba umiec go wykonac, a moze sie myle? Ja na ten przyklad trenuje boks. Podajcie w jaki sposob je trenujecie

a ja po różnych wątpliwościach podałem sposób prosty i w miarę oczywisty na rozwiązanie kłopotu...

Ja to sobie tak kombinuję, że trza by po prostu zaprosić do dojo raz na jakiś czas kogoś z zewnątrz, co to na codzień zajmuje się prostym i nieskomplikowanym waleniem po ryjach w celu takiejże właśnie krótkiej nauki tudzież rozeznania choćby w temacie metod ataku.

Poza tym fajna jedna rzecz w Twoim ostatnim poście się pojawiła...
Sam odpowiedziałeś na swoje pytanie

ja:
Ja to się na Aikido nie znam, ale dywagacje na temat realności ataku w Aikido to po prostu uwielbiam

na co Ty:
Wiec jak mozesz dyskutowac?
Nie ma ataku aikido, czy ataku karate. Atak to atak

No właśnie. W kwestii ataku wypowiadać się mogę. Atak to atak. I jeżeli ktoś robi to inaczej niż ja, to ja się chętnie czegoś o tym dowiem...

[budo_garry]

na termat na teamt.. garry nie bonc ( ) ) ortodoxa :-))

Tylko nie ortodox
Po prostu nie chciało mi sie tego pisac co ty mniej więcej napisałeś (ilesz moszna

[budo_aiki]

kawal lenia! i co to znaczy "mniej wiecej" jak mozesz lepiej to napisz. A sie nie leń.

[budo_garry]

Pytam sie bo przeciez zeby sie obronic przed jakims atakiem trzeba umiec go wykonac, a moze sie myle? Ja na ten przyklad trenuje boks. Podajcie w jaki sposob je trenujecie

a ja po różnych wątpliwościach podałem sposób prosty i w miarę oczywisty na rozwiązanie kłopotu...

Wymieniłes tylko ataki. TO JEST nie na temat.
Gostek wyraźnie sie pyta W JAKI SPOSÓB trenujecie.
Czyli chodzi o to
Czy uzywamy do tego worków, makiwar. Czy np. na treningach w sposób techniczny jest demonstrowane i cwiczone jak kopać mae-geri (kopniecie frontalne). Rozumiesz.

W większosci dojo forma ataku jako takiego, jest cwiczony tylko z bronią.
Np. men-uchi w mieczu. Gdzie nauczyciel dokłądnie ustawia twoją pozycje. Obserwuje kąt rąk w zględem miecza. Tłumaczy uchwyt, sposób nabierania energi. A następnie jej ekspozycję.

Dla porówania widziałęm tylko pare treningów gdzie tłumaczyło się jak udeżać tsuki.

Na obronę można powiedzieć, ze atak jest cwiczony także podczas cwiczen w parach. Uczą sie obie osoby. Ten co czyni atak, i ten który wykonuje technikę obrony. Ale bardzo dużo osób niedostrzega tej pierwszej roli. I dlatego mówią, że w aikido nie istnieje atak.

Jak już sobie chodzimy wokoło tematu, aikido niesie ze sobą dość bogatą teorię na temat ataku. Ale nie mam ochoty o tym pisać.

[budo_garry]

Dla porówania widziałęm tylko pare treningów gdzie tłumaczyło się jak udeżać tsuki.

oczywiście mam na myśli atak bez broni

[budo__lm_]

Ale nie mam ochoty o tym pisać.

o rzesz ty, ty, ... ty garry
wiem, ale nie powiem to jak w przedszkolu.
Garry nie sciemniej ale napisz no o tym ataku, ja chce wiedzec!

[budo_garry]

Łukaszu pliiizzzz, nie mam siły.
Cwiczyliśmy juz razem, i jeszcze nie raz sobie razem pocwiczymy. Co tam bedziesz czytał siakies moje pitolenie

[budo__lm_]

proste:
poczytam -> bede wiedzial -> bede mogl tajemniczo mowic w klubie "aikido niesie ze soba dość bogatą teorię na temat ataku" i bede wtedy guru dla adeptow mlodych 8)

panil?

tak ze wspomoz mnie i opisz w wolnej chwili - a takowe sie zblizaja bo swieta nadchodza, a jak juz mam taki potok myslowy to wszystkim wesolych swiat zycze, pomimo ze jest od tego osobny topic

[budo_aiki]

noi nie odpisal.. a bylem ciekawy

[budo_slaszysz]

A ten tego... a jak z atakami (niech będą takie jak napisaliście wyżej) z bliskiego dystansu? Tzn. gdy przeciwnik już jest blisko (powiedzmy < 0,5 m) i stąd dopiero zaczyna atak - dajmy na to stoi się w autobusie, pokoju czy coś...

[budo_aiki]

no to juz pisalem.. jak sie skraca dystans. Walka w windzie i ogolnie ciasnych miejscach.. bloki, dzwignie , atemi.. i tylko do przodu bo nie ma gdzie uciec

[budo_szczepan]

A ten tego... a jak z atakami (niech będą takie jak napisaliście wyżej) z bliskiego dystansu? Tzn. gdy przeciwnik już jest blisko (powiedzmy < 0,5 m) i stąd dopiero zaczyna atak - dajmy na to stoi się w autobusie, pokoju czy coś...

To juz od dawna jest w mojej strefie i to normalnie jest blad pozwolic mu zblizyc sie az tak. Inicjatywe przejmuje sie jak jest w dystansie takim ze moze kopnac.
W autobusie czy windzie na tym polega ciagla obserwacja otoczenia zeby niezwykle wczesnie wykryc jesli ktos manewruje zeby sie zblizyc w celu ataku. Wtedy masz dosc czasu aby sie odpowiednio ustawic i wczesnie zareagowac.

[budo_mr smail]

tak - jak leon zawodowiec - zanim wejdziesz do pokoju, to sprawdzisz czy wrogow nie ma...

Boze uchowaj od takiego zycia...

[budo_aiki]

szczepan - no comments.

[budo_pio]

Aiki - wnioskuje, z tego co piszesz, że długo ćwiczysz, ale te twoje dywagacje pachną jakąś ściemą

techniki ręczne to głównie proste / sierpy / haki.

uhumm tsuki/ yokomen/ men-uchi

uderzenie proste w tym znaczeniu to nie żadne tsuki. Wogóle zapomnij o tsuki - nie zobaczysz na ulicy tsuki.Tu chodzi o proste uderzenie wyprowadzane z gardy - jak kto woli może nazwać bokserskie. To są uderzenia które trudno przechwycić.

oraz parszywie i złośliwie pod rzepkę

- popularne "wycięcie" yoko-gedan-geri

Nie ma czegoś takiego jak yoko-gedan-geri bo nie ma tez mae-gedan-geri czy mawashi-gedan-geri. Moze byc mae-geri-kage na gedan,jodan lub judan albo mae-geri-kekomi na te same poziomy.

[budo_mr smail]

Jak to niem sam tak kopie...

[budo_pio]

Jak to niem sam tak kopie...

Może nie skumałeś - oczywiście, że kopiesz - yoko-geri na trzy poziomy.

[budo_aiki]

no Smail ja tez tak kopie.. ale gosc ci wmowi,ze nie kopiesz.. i juz.