Skocz do zawartości


Zdjęcie

tajski czy bjj


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
26 odpowiedzi w tym temacie

budo_faolinar
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 238 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:BJJ/MMA

Napisano Ponad rok temu

tajski czy bjj
co lepiej sprawdza się na ulicy muay thai czy brazylijskie jiu-jitsu ??
  • 0

budo_lord von banan
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2917 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdańsk

Napisano Ponad rok temu

Re: tajski czy bjj
Tak sobie myślę, że w czystym BJJ nie ma uderzeń ani kopnięć. Jeśli chodzi o czyste style, to chyba tajski...
  • 0

budo_faolinar
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 238 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:BJJ/MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: tajski czy bjj
no ale przyjmijmy ,że raz w tygodniu masz boks , a trzy bjj - co wtedy ??
  • 0

budo_dzikki
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1335 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: tajski czy bjj
Jesli samo to muay-thai...
  • 0

budo_lord von banan
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2917 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdańsk

Napisano Ponad rok temu

Re: tajski czy bjj

no ale przyjmijmy ,że raz w tygodniu masz boks , a trzy bjj - co wtedy ??


No ale pytanie było konkretne: thai czy BJJ. Boks + BJJ to już nie czysta sztuka walki, tylko MMA.

Jeśli thai kontra MMA, to MMA. jeśli thai kontra BJJ, to thai.
  • 0

budo_faolinar
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 238 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:BJJ/MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: tajski czy bjj
a czy boks raz w tygodniu coś daje ? od zawsze ćwiczyłem stójkę i mam większe zaufanie do k-b , czy karate . mimo to myślę ,że koleś z bjj ma jakieś szanse w stójce , a gość z muay-thai nie ma szans w parterze.
  • 0

budo_dzikki
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1335 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: tajski czy bjj
Faoilnar ale to nie ma przejscia ...
Trenujac samo bjj dostajesz mozliwosc po zwaleniu goscia z nog wykonczenie go w miare szybko ... muay-thai umozliwia ci to bez wchodzenia w zwarcie...

Mowisz , ze czujesz sie dobrze w stojce .. a goscie cie zalatwi bo obroni sie przed ciosam i wciagnie w klincz .. i co :?: Widzisz uniwersalny styl to styl zmieniony ... ot co ...
  • 0

budo_faolinar
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 238 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:BJJ/MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: tajski czy bjj
czy to znaczy ,że w ankiecie brakuje opcji : " to zależy " ???
  • 0

budo_dzikki
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1335 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: tajski czy bjj
W ankiecie brakuje ... "A moze jedno i drugie?" ...
  • 0

budo_^hast^
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3373 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Sopot

Napisano Ponad rok temu

Re: tajski czy bjj
Teorie sa 2.
Pierwsza mowi ze samodzielne style uderzane sa najleprzym sposobem samoobrony.
Druga teoria mowi cos innego. Ze to style chwytane zapewnia nam maksymalne bezpieczenstwo na ulicy.
To prawda. W bjj nie ma uderzen. Prawda jest iz w Thaiu nie ma chwytow. Tak wiec oba te systemy sa nie kompletne. O skutecznosci bjj w konfrontacji z innymi stylami mowilo sie duzo. Skutecznosci Thaia nikt nie podwaza. Jak dla mnie to kwestia preferencji. Czy ktos bardziej sie czuje w chwytach czy tez uderzaniu. Prawda jest iz na ulicy dostac moze kazdy, wyjatkow nie ma.
Thai bokser moze znokautowac zawodnika bjj zanim ten zdarzy sie zblizyc. Zawodnik bjj moze zadusic thai boksera. Wybor jaki styl to sprawa indywidualna.
Trenuje chwyty. Jestem przekonany o tym ze jest to dobra rzecz. Nie czuje sie dobrze w uderzaniu. Totez radze sprobowac zarowno stylu uderzanych jak i chwytanych i samemu wybrac w czym sie czlowiek lepiej czuje.
  • 0

budo_el primo
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 631 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gliwice

Napisano Ponad rok temu

Re: tajski czy bjj
Taa całkiem madry tekst Hast :) Powiem od razu że póki co nie ćwiczyłem ani bjj ani thaia ale mam kumpla na bjj i kumpelę na thaiu...i szczerze mówiąc znacznie bardziej boję się nawet lużnych sparingów z nią...Wiem że dobry zawodnik bjj może zrobić duuużą krzywdę ale ma do wyboru nazwijmy to parę stopni brutalności rozwiązania.Od w miarę łagodnego obezwładnienia po dociągnięte dźwignie i przetrzymane duszenia.Natomiast w MT każda akcja kończy się bardzo brutalnie :evil: I to jak sądzę ma wpływ na moją psychikę podczas sparingów ze znajomą podkreślam osobą :) .
A tak żeby powiedzieć coś na temat :)Nie uwzględniając predyspozycji danego osobnika w typowej szybkiej młócce na ulicy chyba jednak skłaniałbym się ku thai...
  • 0

budo_^hast^
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3373 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Sopot

Napisano Ponad rok temu

Re: tajski czy bjj
Bjj uczy kontroli nad tym co sie robi. Jak slusznie zauwazyl El Primo mozna stopniowac nasza reakcje na atak. Jestem laikiem jezeli chodzi o systemy uderzane ale wydaje mi sie iz mozna po czesci kontrolowac brutalnosc technik takze w stylach uderzanych. Wydaje mi sie ze ta mozliwosc kontroli jest znacznie mniejsza niz w bjj. Kluczowa role, tak im sie wydaje, odgrywa tutaj aspekt czucia przeciwnika w bjj. W Thaiu, jak i innych stylach uderzanych, nie ma takiej mozliwosci.
Zalozmy ze thai oferuje tylko techniki zadajace silne obrazenia przeciwnika i powodujace szybkie zakonczenie starcia. Bez mozliwosci kontroli czyli braku mozliwosci w duzym stopniu kontroli swoich uderzen to nie jest, tak mi sie wydaje, dobry pomysl. Stosunkowo niegrozna sytuacja moze zakonczyc sie kalectwem lub zejsciem przeciwnika. Nie trudno jest sobie wyobrazic sytuacje w ktorej nasz przeciwnik po celnym uderzeniu w pobrodek lub skron pada jak dlugi na ziemie. Pech chcial iz bedac pol przytomny albo juz nieprzytomny upada glowa na kraweznik ponoszac smierc lub kalectwo. Tak MOZE sie zakonczyc brak kontroli nad tym sila ciosu. Oczywiscie taka sytuacja jest malo prawdopodobna jednakze mozliwa. Myslenie w stylu: ja wiem co robie i mnie sie to nie przytrafi jest bardzo mylne. Na to jak sie zachowamy w czasie walki na ulicy wplywa bardzo duza liczba czynnikow. Nie mozna przewidziec jak sie czlowiek zachowa w danej sytuacji jezlie dana osoba sie jeszcze w tej konkretnej sytuacji nie znalazla. A nawet jesli ta sytuacja sie powtorzy, nikt nie zagwarantuje iz zachowamy sie w ten sam sposob.
Dobra, dosc tego wywodu. Mozliwosc duzej kontroli tego co robimy daje nam sposobnosc wiekrzego wplywania na przebieg i wynik starcia. Bez tej kontroli mam ograniczony wplyw na to co sie stanie i bardziej zdajemy sie na przypadek.
Wyslac kogos na 2 swiat przy uzyciu duszenia przez przypadek jest bardzo trudno. Jeszcze sie nie zdazylo aby na zawodach albo na treningu ktos zszedl ma tamten swiat w wyniku duszenia. Podobnie jak uszkodzic staw w wyniku dzwigi przez przypadek jest trudne. Wyraznie sie czuje kiedy czlowiek odplywa i kiedy staw zaczyna puszczac.
Jeszcze raz podsumuje iz dla mnie chwyty sa bardziej humanitarne. Zapewniaja wiekrza mozliwosci wyboru rozwiazania konfliktu. Dzieki temu, tak mi sie wydaje, bardziej pasuje na ulice z powodow jakie wymienilem plus fakt ze za nasze wyczyny mozemy odpowiedziec, a nikt nie chcialbym w wyniku jakiejs bujki miec potem przez dlugi czas nieprzyjemnosic i byc ciaganym po sadach. Tak wiec powtorze, wybor tego co chcemy trenowac aby czuc sie bezpiecznie na ulicy to sprawa indywidualna.
  • 0

budo_faolinar
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 238 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:BJJ/MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: tajski czy bjj
po wynikach ankiety widać , że ludzie wolą jednak stare dobre lanie po mordzie - znaczy thaya - w sumie to logiczne : zamiast turlać się z typem po glebie , sprzedajesz mu po prostu kopa w twarz , poprawisz prostym i po sprawie.
  • 0

budo_slaszysz
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3313 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: tajski czy bjj
Hast, zapomniałeś o wejściach w nogi. Ktoś pociągnięty za nogę czy też wręcz rzucony na ziemię może uderzyć potylicą w podłoża, a to jest bardzo niebezpieczne.
Poza tym nie zgadzam się, że duszenia są aż tak bezpieczne. W sytuacji stresowej można komuś zmiażdzyć tchawicę, a to niemal pewna śmierć. Podobnie jest z dźwigniami - wszystko dzieje się szybko i uszkodzenie przeciwnika wcale nie jest takie mało prawdopodobne. No, ale w końcu jakieś straty muszą być... :)
  • 0

budo_^hast^
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3373 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Sopot

Napisano Ponad rok temu

Re: tajski czy bjj
W wyniku rzutow takze istnieje mozliwosc powaznych kontuzji .. to prawda. W przypadku wiekrzosci rzutow w trakei ich wykonywania trzymamy partnera aby moc kontrolowac to jak i gdzie upadnie. Zmniejsza to szanse krytycznego wypadku. Moje zdanie jest takie. Nie pojde na wymiane z wiekrzym od siebie bo poniose kleske. Aby zmiazdzyc komus tchawice to trzeba sie ciut postarac. Przypomne to co juz pisalem. Na zawodach w ktorych napiecie jest nie mniej wysokie jak w czaie walki na ulicy zdarzaja sie walki ktore koncza sie przez duszenie. Nie odnotowano przypadku smiertelnego w wyniku duszenia. Podobnie jak z dzwigniami. Nie jest prosta sprawa zlamac komus reke. Staw momentalnie nie peka. Jest to proces kilku etapowy. Szansa na to iz komus zlamie reke w walce jest mala. Co jak co ale dla mnie ciezko jest wykoanc technike i zapomniec sie na tyle aby przeciagnac dzwignie czy tez trzymac przeciwnika w duszeniu po tym jak odplynal.
Jeszcze raz podam iz NIE odnotowano zgonu w wyniku duszenia. A wiec i uszkodzenie tchawicy w wyniku duszenia a przez to zgon jest wiec bardzo malo prawdopodobny.
Mam pytanie do zwolennikow styli uderzanych. Na ogul naszym napastnikiem nie bedzie osoba mniejsza od nas samych. Wiec na pewno bedzie dysponowla atrybutami w postaci sily, masy, przypuszczalnie zasiegu ramion i nog. Czy wobec takiej sytuacji wdacie sie w wymiane ciosow z takim przeciwnikiem majac jako swoj jedyny atut swoja technike ?
  • 0

budo_faolinar
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 238 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:BJJ/MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: tajski czy bjj
technikę i element zaskoczenia ( nie ma się chyba na czole wypisane " uwaga trenuję thaya " )
  • 0

budo_narcyz
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1036 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:wrocław

Napisano Ponad rok temu

Re: tajski czy bjj
Ja zaznaczyłem MT. Dlaczego? Po prostu sprawdza sie na kilku... W BJJ zneutralizowanie przeciwnika "trochę trwa" Nie ma technik które mogłyby pozwolić na szybkie wyeleminowanie jednego przeciwnika i zabranie sie za drugiego ( a może sie mylę? ). Co innego w MT. Nawet jak pierwszego nie zabijesz ciosem, czy kopnięciem, to chociaż zyskasz trochę czasu na zabawę z drugim... Kurcze, mówię na głos rzczy oczywiste :?
No i MT lepiej spisze sie chyba w tłoku...
Jednak gdybym wyobraził sobie sytuację że na pustyni spotykam nieuzbrojonego przeciwnika w moim wieku i z moimi warunkami fizycznymi
to chciałbym żeby on od 7 lat trenował MT , a ja od 7 lat BJJ... Mógłby nawet wtedy mieć te kilka kilo więcej. Nie wierzę, że byłby tak wytrawnym fighterem żeby kopiąc , uderzając nie dopuścić do zgubnego dla niego zwarcia ( on niespodziewałby sie takiego ataku , były skupiony za zadawaniu ciosów/koppnięć i ich obronie. A ja dążył przez cały , cały czas do zwarcia. Czyż nie tak na samym początku robił Royce? niełątwo było go cały czas trzymać na dystans...)...
No dobra zostawmy pustynię :) Po prostu niech to będzie zwykłe solo...



Prawda jest iz w Thaiu nie ma chwytow

Nie jest.
W MT nie ma chwytów w parterze, ale są chwyty ( a nawet rzuty ) w stójce i to nie tylko w klinczu, ale też w bezpośrednim zwarciu...

A tak wogóle gdybym miał wybierać co mam trenować to i tak wolałbym BJJ bo jest po prostu fajniejsze i ciekawsze ( no i można sie potarzać po macie z dziewczynami z sekscjii rotfl ) ...
  • 0

budo_maverick
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 51 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdańsk

Napisano Ponad rok temu

Re: tajski czy bjj
JJ i ogólne techniki zwarcia dają strasznie dużo, jeśli chodzi o orietnację w walce, unikanie uderzeń ręką, nogą, głową, nbarzędziem, praktyka w jj pozwala na rozwój naszje wyobraźni i wzbogacenie naszego rozumku o dużą ilość kombinacji w kategorii ataków spodziewanych. Ja sam, trenując Kickboxing i walkę uliczną (inaczej tego nie nazwę, bo to jest mix karate, akido, bjj, sambo i zapasów) zacząłem w bardzo krótkim okresie rozumieć samą ideę walki, a chociaż rozumieć, to tylko pierwszy krok, ja już mam ten krok za sobą... Zauważyłem, że będąc pozornie zajetym myślę czasem o możliwych atakach na ulicy i wymyślam kombinację bloków, zejść, chwytów i dźwigni, które okazują się skuteczne, za co chwali mnie nawet trener. Wierzę też, ze każdy z was tutaj nie trenujący tego wcześniej mógłby spokojnie coś takiego wykształcić, a wielu pewnie by mnie prześcignęło. Polecam każdemu spróbować, to naprawdę dużo daje.

Pozdrawiam, Maverick
  • 0

budo_snoop_3
  • Użytkownik
  • 3 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Poznań

Napisano Ponad rok temu

Re: tajski czy bjj
Co do walki na ulice to moim zdaniej MT jest lepsze poniewaz nie zawsze walczy sie 1 na 1 i kilkoma szybkimi low kickami i high kickami jestes w stanie wyjsc calo z konfrontancji 4 na 1 , a tak to tarzajac sie po glebie z jednym reszta by go skopala.Ja sam trenuje Thaja i wydaje mi sie ze jest bardzo skuteczny w starciach ulicznych ale mam duzy szacunek do BJJ bo wiem ze rowniez moze krzywde zrobic.
  • 0

budo_sandokan
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 309 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdansk

Napisano Ponad rok temu

Re: tajski czy bjj
Cytat 1 " zamiast turlać się z typem po glebie , sprzedajesz mu po prostu kopa w twarz , poprawisz prostym i po sprawie."

Pytanie 1. W ilu pojedynkach bokserskich, K1, czy Muai Thai przeciwnik byl nokautowany pierwszym lub drugim ciosem w walce ? Jaki to byl (w przyblizeniu) procent tych walk ??

Cytat 2 "...i kilkoma szybkimi low kickami i high kickami jestes w stanie wyjsc calo z konfrontancji 4 na 1 , a tak to tarzajac sie po glebie z jednym reszta by go skopala."

Pytanie 2. Jak wygladala by walka w w/w stylach uderzanych - na ringu, np. w takiej konfiguracji:

Grant, Saleta, Kliczko i Golota we czterech na Lennoxa Lewisa ? Oczywiscie 4 bjj-owcow tez problemu zalatwi jednego

Powyzsze 2 cytaty sa prawdziwe tylko w jednym przypadku:

walka z 1 leszczem lub z czterema superleszczami.

Widzialem w telewizji czlowieka, ktory walczy z powodzeniem uderzeniami z kilkoma na raz na ulicy, nazywa sie ...Jackie Chan...czy jakos tak.. :D
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024