Sparingi a choroby przenoszone przez krew..
Napisano Ponad rok temu
Dzis podczas rozmowy z Jarkiem zeszlismy na temat, ktory wbrem pozora jest dosc powazny. Mianowicie kwestia chorob, ktore sa przenoszone np. przez krew i mozna sie nimi zarazic podczas np. sparingow. Czesto jest tak ze podczas sparingow nastepuja drobne urazy w wyniku ktorych pojawia sie krwawienie. Sa rozne choroby jak AIDS, żółtaczka, itp. ktorymi mozna sie w ten sposob zarazic.
Zdaje sobie z tego sprawe ze ryzyko ze ktos chory na cos takiego bedzie trenowal jest malutkie, jednak przynajmniej teoretycznie jest to mozilwe.
Sa tez choroby skory, ktorymi mozna sie zarazic na treningu, np grzybica stop.
Chcialbym aby dyskusja toczyla sie wokol tego jakie sa zagrozenia i jak ich unikac. Bo czy to jest moralne bedac chorym na cos co zagraza innym i trenowac bez uprzedzenia innych o tym fakcie, to chyba nie trzeba odpowiadac.
Piotrek
Napisano Ponad rok temu
kiedyś zostałem ugryziony przez narkomana w łydkę (nie śmiać się ), trzymał mnie zębami przez ok. 10 sekund, dwa zęby wbił mi krwawo a resztą po prostu zmażdżył mi tkankę (mieliście się nie śmiać!!!). Nie ważne jak do tego doszło.
W przypadku podejrzenia zarażenia się wirusem HIV jest szansa na 100% wyleczenie!!! W ciągu 24h należy udać się do szpitala chorób zakaźnych, gdzie po konsultacjach ładują w człowieka taki zestaw leków, że lezy sie w łóżku jak podczas malarii, ale to działa. Kluczowym czynnikiem jest czas.
Więc ja do samochodu i jazda do szpitala, na oddział AIDS. A tam zdziwienie! Pani ordynator powiedziała mi, iż coś takiego co mi sie przytrafiło nie uznawane jest przez lekarzy jako ekspozycja na wirusa!!!
I teraz najważniejsze - pani ta podała mi przykład:
narkoman chory na AIDS robi sobie zastrzyk narkotyku, po czym wyjmuje z żyły strzykawkę i od razu wbija ją wam w udo... jakie jest prawdopodobieństwo waszego zachorowania? Ja powiedziałem 50%.
A okazuje się, że tylko 0,1%!!!
Więc jedyną chorobą, o jaką ja bym się przejmował na treningach, jest grzybica stóp. Najłatwiej wbrew pozorom złapać ją pod prysznicem niż na macie, na którą z zasady wchodza czyści ludzie... a kto w danej szkole bierze prysznic, to cholera wie...
Napisano Ponad rok temu
Piotrek
Napisano Ponad rok temu
Zaraz, zaraz, to tak normalnie nie ma żadnych rękawiczek?Ponoć na zawodach kyokushin w Tokio można używać lateksowych rękawiczek, ale nie wiem na ile ta informacja jest prawdziwa.
Jeśli tak, to jest to IMHO duży błąd.
Napisano Ponad rok temu
Wydaje mi się, że do zawodów sa dopuszczeni zawodnicy po sportowych badaniach lekarskich...
W takim wypadku nikt chory nie bedzie walczył...
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Dlaczego?
Wydaje mi się, że do zawodów sa dopuszczeni zawodnicy po sportowych badaniach lekarskich...
W takim wypadku nikt chory nie bedzie walczył...
Czy na takich badaniach przeprowadza się testy na HIV/WZW "B"/cokolwiek?
A nawet jeśli ktoś robił takie badania X miesięcy wcześniej, to nie oznacza, że później nie mógł złapać jakiegoś wirusa.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Piotrek
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
No i zasady by sie przydały...
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Okej, badania są wymagane, ale okienko serologiczne to około 6 tygodni i w tym czasie można "przegapić" infekcję. Więc pewności nigdy nie ma.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Domowy sprzęt do ćwiczenia uderzeń
- Ponad rok temu
-
Leczenie kontuzji własnym sumptem.
- Ponad rok temu
-
Windsurfing
- Ponad rok temu
-
BASE Jumping
- Ponad rok temu
-
Różne obwody w bicepsie.
- Ponad rok temu
-
Oferta pomocy (gratis)
- Ponad rok temu
-
potencja
- Ponad rok temu
-
piwo a silownia
- Ponad rok temu
-
Skoki bungee
- Ponad rok temu
-
Bieganie po asfalcie a stawy - jakie buty?
- Ponad rok temu