86 odpowiedzi w tym temacie

[budo_marcin954]

sepulka,ładnie powiedziałeś i masz tu rację zgodzę się z tobą, wiem z doswiadczenia że w stresie traci się wszystkie swoje atuty jakim jest wyszkolenie, dlatego też każdy styl jest dla mnie w jakiś sposób dobry pod warunkiem że mogę trenować psychikę a nie tylko wymachiwanie kulasami czy kulasnia się po ziemi. Po za tym nie znam osoby, która by była dobra w walce a się w życiu nie biła - no po za paroma wyjątkami których samo spojrzenie wystarcza by dać sobie na luz.

[budo_alucard]

ja myśle że to jest tak pół na pół,bo jeśli ktoś ma talent a ćwiczy np. taichi to przegra z przeciętnym kick boxerem,ale jeśli ktoś ćwiczy styl który naprawde jest stylem walki,a nie wyginania ciała to reszta zależy już od jego możliwości.
Tak naprawde jakby poszukać to znalazłoby sie wiekle przypadków gdzie sławne bjj dostawało baty od adeptów innego stylu.
Przykładem może tu być Mirco cro cop Filipovic,wprawdzie ćwiczy on także parter,ale prawie wszystkie walki rozstrzyga w stójce,a ci którzy próbują mu np. wejść w nogi kończą z połamaną twarzą.

[budo_kubuś puchatek]

A wiesz, kto Mirco trenuje, zeby mu nie wchodzono w nogi i jego oponenci konczyli z polamana twarza? Ja mam dosyc dobra pamiec - i pamietam tajbokserow, ktorzy walczyli w klatkach (np. Orlando Vieto) i dostawali ciezki wpiedol. Nic sie w tej sprawie nie zmienilo. Nie zmienil tego tez Mirco. Zeby sie tak nie dzialo, trzeba cwiczyc przekroj. Natomiast czy sytem graplingowy nazywa sie luta livre, bjj, czy sambo to nie ma dzis znaczenia. To tylko kwestia przesuwania akcentow. I tak wszystkie sytemy graplingowe "zapozyczyly sie" mcno w LL, albo bjj. Historii nie zmienisz.
K_P

[budo_martius]

Natomiast czy sytem graplingowy nazywa sie luta livre, bjj, czy sambo to nie ma dzis znaczenia.

No akurat sambo nie nazwal bym systemem grapplingowym - parter to tam tylko "mniejsza polowa"

I tak wszystkie sytemy graplingowe "zapozyczyly sie" mcno w LL, albo bjj. Historii nie zmienisz.
K_P

Wlasnie probujesz zmieniac bo to raczej BJJ duzo zapozyczylo z sambo i innych systemow i oczywiscie rozwinelo swoje i nie zaprzeczalnie inni tez z tego korzystaja. 8)
Wiec kolo sie zamyka - co bylo pierwsze jajo czy kura ???

[budo_kubuś puchatek]

Mnie nie bardzo zalezy udowadnianie co bylo pierwsze i co jest lepsze. Po prostu tak sie zlozylo, ze zwyciezca pierwszych klatek byl czlowiek z bjj. Walczyl swietnie garda. Pozniej wszyscy te garde podchwycili, ba... nawet nauczyli sie ja opuszczac. To on i jego styl spopularyzowali klatke. I tu bjj napewno przetralo szlak. Czy ma to jakies znaczenie? Pewnie nie, ale mnostwo mlodych napalencow pewnie krzyknie, ze ma.
Pozdrawiam K_P

[budo_martius]

akurat garda bjj byla znana w jj i judo duzo wczesniej co jest zreszta udokumentowane w skryptach powojennych francuskich ale mniejsza o to fakt ze bjj ja dopracowalo do perfekcji zreszta nic dziwnego jesli pod te przepisy sprawdza sie znakomicie.

Co do pierwszych UFC to mnie to najmnie jinteresuje - dobrze wiem jak sie uklada walki zawodnikow aby wygrac turnieje na zawodach a druga sprawa na poczatku zawsze uklada sie przepisy pod gospodarzy i wygrywaja gospodarze - bo to jest cos nowego i gospodarze pod cos takiego przygotowuja sie najdluzej.

Teraz sie to znacznie zmienilo poniewaz pod te przepisy trenuja i inni. Ale to ze sukcesy nadal odnosi tam duzo zawodnikow BJJ swiadczy to o skutecznosci tego stylu. Choc juz tam nie ma czysto stylowych zawodnikow tylko zawodowcy zajmujacy sie tylko tym.

Ale jedno jest pewno dzieki tym zawodom i ludziom z BJJ sztuki walki wyszly troche ze stagnacji i marazmu.

[budo_kubuś puchatek]

Nie wiem, czy te przepisy byly tak robione pod gospodarzy. Przeciez gospodarze nie potrafili uderzac i kopac, a mozna bylo walke konczyc takze uderzeniem. Ale mniejsza o to. Jak zauwazyles nastapilo ozywienie w MA. Ciekawe tez kiedy ludzie zauwaza, ze tak naprawde zaden styl, czy mix nie nadaje sie na ulice? I ze, cwiczy sie tylko dla... cwiczenia. A juz najbardziej zal mi tych mlodych koksiarzy, ktorzy marnuja bezpowrotnie zdrowie i wydaje im sie, ze moga cos na tej ulicy zdzialac. Kulturystyka, na jakim by to nie bylo poziomie to juz naprawde karykatura sportu.
Pozdrawiam
K_P

[budo_marcin954]

akurat garda bjj byla znana w jj i judo duzo wczesniej co jest zreszta udokumentowane w skryptach powojennych francuskich ale mniejsza o to fakt ze bjj ja dopracowalo do perfekcji zreszta nic dziwnego jesli pod te przepisy sprawdza sie znakomicie.

Co do pierwszych UFC to mnie to najmnie jinteresuje - dobrze wiem jak sie uklada walki zawodnikow aby wygrac turnieje na zawodach a druga sprawa na poczatku zawsze uklada sie przepisy pod gospodarzy i wygrywaja gospodarze - bo to jest cos nowego i gospodarze pod cos takiego przygotowuja sie najdluzej.

Teraz sie to znacznie zmienilo poniewaz pod te przepisy trenuja i inni. Ale to ze sukcesy nadal odnosi tam duzo zawodnikow BJJ swiadczy to o skutecznosci tego stylu. Choc juz tam nie ma czysto stylowych zawodnikow tylko zawodowcy zajmujacy sie tylko tym.

Ale jedno jest pewno dzieki tym zawodom i ludziom z BJJ sztuki walki wyszly troche ze stagnacji i marazmu.

w pełni się zgodzę z Tobą Martius, brałem udział w zawodach karata za małolata, i niemal zawsze wygrywali gospodarze, z zawodami bjj jest tak samo. Mnie się podobały tylko te turnieje UFC gdzie zawodnicy mogli byc w parterze, tłukli się bez rękawic, itp.. Potem się pozmieniało na korzyść parteru, nie mam nic przeciwko walce parterowej, też to lubię, ale nigdy na zadymie nie widziałem by jakiś judoka czy zapaśnik targał kogoś po ziemi...

[budo_combat]

A juz najbardziej zal mi tych mlodych koksiarzy, ktorzy marnuja bezpowrotnie zdrowie i wydaje im sie, ze moga cos na tej ulicy zdzialac. Kulturystyka, na jakim by to nie bylo poziomie to juz naprawde karykatura sportu.

100% racji. Niestety Kubusiu - muszę smutno przyznać rację... Koksy to kaleki i do tego myślą że będą wymiatać...

[budo_marcin954]

macie rację, koksiarze - wielcy panowie są po prostu za wolni by skutecznie walczyć i za szybko sie męczą. mamy jednego takiego na treningu, męczy się drugi miesiąc, idzie mu coraz lepiej ale nie wiem czy wytrzyma bo przegrywa w kumite i to chłopaka dołuje. klient ma 19 lat, 180 cm wzrostu i waży 97 kilo, po za tym jest sympatyczny ale naiwny.

[budo_macias]

wracajac do teamtu-jak to juz ktos napisal-styl plus ciezka praca.i nie ma sie co oszukiwac-BJJ i pokrewne sa aktualnie najlepszymi stylami i nie ma sie co klocic.ja trenuje "niepraktyczne aikido" ,ale mialem troche do czynienia z innymi stylami, i stwierdzam,ze BJJ jest rzeczywiscie "krolem" MA.pomimo,ze nie uwazam aikidoza cos calkiem niepraktycznego,to z boxerem,czy Bjjowcem spotkac bym sie nie chcial.bo te style sa po prostu lepsze do walki.
jakbym mial juz wybrac,czy czlowiek czy styl-to wybralbym styl, bo nie raz widzialem,jak BJJowcy itp. robili "miazge" z karatekow,kickboxerow itd..ale to wszystko zalezy od wielu czynnikow,wiec odpowiedz na to pytanie jest cholernie ciezka

[budo_brisban]

Ciekawe tez kiedy ludzie zauwaza, ze tak naprawde zaden styl, czy mix nie nadaje sie na ulice? I ze, cwiczy sie tylko dla... cwiczenia.K_P

Szczerze mowiac nie bardzo rozumiem o co tu chodzi mozesz to jakos przyblizyc ?

[budo_mafox_]

o !
nie widzialem tego,ale Kubus Puchatek napisal to co i ja mysle ...
jak mozna to ja przyblize (sorky za styl) wyreczajac Kubusia

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

podobny temat byl na forum Capoeira

[budo_brisban]

Kwestia obicia takie jest moje zdanie jak sie przwzyczaisz do tego typu walk to i kombinowac zaczniesz. W poczatkowych walkach to prawda, ale potem roznie bywa.

[budo_rudylud]

Potem się pozmieniało na korzyść parteru, nie mam nic przeciwko walce parterowej, też to lubię, ale nigdy na zadymie nie widziałem by jakiś judoka czy zapaśnik targał kogoś po ziemi...

nie jestem adeptem żadnego stylu ale parę razy z ziemi wstałem więc parter może być pożyteczny, no i bez przesady, zawsze macie takie proporcje 1 na /2,3,4,5 ... i glany

co do stylu, hiha, co kogo nosi ja sty czy styl mnie ? jak sądzicie?
ale prowokacja to pytanie dla was, tak sie dac nabic!!

[budo_rudylud]

zapomniałem też

po czym wy to widzicie że zadymiający to akurat judocy czy zapasnicy czy bjj
z mojego, życiowego doświadczenia wynika, że jak jakaś strona jest dobra to zadyma kończy się w dwie chwile ... i nawet łatwo przegapić atrakcje

[budo_kubuś puchatek]

Z reguly po pierwszym ruchu, wiem juz z kim mam do czynienia.
K_P

[budo_freestyler]

co do koksow to niestety aktualnie dominuja oni w turniejach typu UFC czy tez Pride...
a znalezc czystego zawodnika to prawdziwa sztuka szczegolnie w kategorii ciezkiej i superciezkiej...
niestety...
co do ustawiania walk wystarczy ustawic kolejke samych uderzaczy pod chwytacza i wszystko staje sie proste, gorzej jak bjj trafia na zapasnika czy judoke z przekrojowym przygotowaniem...
ale chwala bjj za otworzenie ludziom oczu na parter...

[budo_azgar]

zdecydowanie stawiam na czowieka
styl to narzedzie
powinno byc dobrane do upodoban i warunkow fizycznych danej osoby,
ale dominujace znaczenie ma czlowiek

[budo_picachu]

Czlowiek to podstawa, jednak jednemu w dłomi lepiej lezy młotek innemu śrubokret. Ale to wasza reka nim macha NIE NA ODWRÓT.

Pozdrawiam