średnio wierzę w działanie takich spodenek, pasów itp, ponieważ ubytek tkanki tłuszczowej nie zależy od wytwarzania ciepła w danym miejscu, ale bardziej od genów i specyfiki ludzkiego organizmu. Po prostu gromadzimy tłuszcz w najbardziej strategicznych miejscach i stamtąd najtrudniej go spalić (brzuch, posladki, uda). Jeżeli ktoś ma tłuszcz na dłoniach, stopach, na głowie, to oznacza że po prostu limit jego zapasów na tyłku i brzuchu zaczął się wyczerpywać. Żeby spalić tłuszcz z pupencji, trzeba po prostu ćwiczyć i modlić się, żeby nie zeszło w piersiach (tylko w waszym przypadku dziewczyny

)