Dzisiejszy problem wygląda następująco:
Znajomy na wakacje ma sporo czasu i chce sobie zrobić konkretny cykl na saa. Poza tym chce dobrze zadbać o dietę i trening. Jest gotowy ćwiczyć nawet 5 dni w tygodniu. Czy możecie doradzić coś na ostre dojebanie, tak aby kolega nie wydał pieniędzy na saa w błoto

Dysponuje siłką piwniczną (wyciąg górny i dolny, dużo obciążenia, drążek, rowerek, hantle, gryfy, wysokie stojaki wiadomo)
staż ponad 2 lata.
 


 

 
				
			 
					
					 
				
			 jesli chce naprawde porządnie ćwiczyć to można tak, ze każda partie 2x w tyg (raz mocno i raz lzej) tylko, ze wtedy wychodzi 6 dt
 jesli chce naprawde porządnie ćwiczyć to można tak, ze każda partie 2x w tyg (raz mocno i raz lzej) tylko, ze wtedy wychodzi 6 dt  
					
					 
				
			 
				
			

 
	
 Ponad rok temu
 Ponad rok temu
								 
	
 
	
 
	
 
	
 FaceBook
 FaceBook 
 
 
