No i wziąłem sie na poważnie za ten trening... MASAKRA!!!!
narazie ćwiczyłem kilaka razy ale to tak żeby przetestować
a dzis juz tak na maksa...
kurna to jest nie do zrobienia!!!
po pierwsze próbuję wepchać łapę aż po nadgarstek... nie mogę
strasznie ciężko wepchnąć rękę tak głęboko żeby zakryła sie aż po nadgarstek
dobra wepchałem łapę i co? NIC!!! nie da rady reką wogóle ruszyć  
 
 
zacisnać pięśc zacisnę spoko ale rozszerzyć palce nie ma bata NIE DA SIE  
 
 
wykombinowałem więc wariant LIGHT'owy czyli zanurzam w piachu
dłoń na taką głębokość żeby palce się schowały i jadę... to juz idzie znacznie lepiej  
![:]](http://forum-kulturystyka.pl/public/style_emoticons/default/splash.gif) 
 
natomiast jeśli głębiej włożyć rękę nie ma bata 
nie da sie rozszerzyc palców ani na milimetr!
chmmm mam nadzieje że dzięki tej wersji lajtowej
uda mi sie w końcu po pewnym czasie wykonywać to cwiczenie
tak jak napisane w artykule  

ale szczerze to ćwiczenie to masakra!