Witam na wstępie starszch stażem Kolegów
Swoją przygodę z siiłownią zacząłem 1.07.2012.
Jako tako nie czytałem w tedy wiele na temat kulturystyki, po prostu zacząłem ćwiczyć pod okiem starszyzny plemiennej.
Stosuje do dziś ćwiczenia, które pokazali mi koledzy z siłowni, oraz kilka dodatkowych od Burneiki/M Karmnowskiego
Treningi miałem 3-dniowe, na każdą partie stosowałem 4 ćwiczenia po 4 serie, od 12, do 8(ostatnia seria) powtórzeń.
1. klatka, 4s 12-8x, biceps 4s 12x
2. barki 4s 12-10x, kaptury 1 ćwiczenie, 2 chwyty- 4s 12x, nogi 3 serie obiegowe (4-5 ćwiczeń)
3. plecy 4 serie 12-8x, triceps 4 serie 12-10x
Brzuch odpuściłem po 23 dniu 6-tki weidera- wyskoczyła mi ssina gula na kręgosłupie, nir mogłem oprzeć się o fotel:(
Ale teraz wszystko jest ok i niech się szukuje na wycisk...
Dieta była taka: co było pod ręką, to jadłem , po treningach ryż z tuńczykiem/sałatki z kurczakiem, banany.
Mam 21 lat, 178cm wzrostu 72kg wagi (zaczynając w lipcu 2012 waga była taka sama)
Moje pytanie jest następujące:
1.jaką diete skompletować (wartorść energetyczna), aby wpełni zaopatrzyć organizm w paliwo?
Tzn co jeść w jakich ilościach i tak aby nie splajtować? Ewentualnie proszę mi podać odpowiedni link z forum...
2.co zmienić w treningu? Przyznam że obecny daje radę. Mięśnie się zarysowały Jak skatować brzuch?
Moim marzeniem jest sylwetka ala Van-Damme i możliwość spinania mięśni klatki w rytm muzyki
Prosze ze mnie nie szydzić, że wielkie G wiem o kulturystyce i, że porywam się z motyką na słońce, a jedynie coś doradzić.