4 odpowiedzi w tym temacie

[Bleyas]

Biorac pod uwagę własne spostrzeżenia po rocznym ćwiczeniu zauwazyłem kilka mniej lub bardziej istotnych szczegółów :

- Jeżeli trzymamy się treningu i czujemy, że nie wykorzystaliśmy naszymi ćwiczeniami do końca siły mięśni, to trzeba je jakimś ćwiczeniem doćwiczyć. Według mnie po dobrym terningu np. bicepsa nie powinniśmy być w stanie napiąć go bardziej.

- Tego nie jestem pewien ale mając w domu do dyspozycji lekko łamany gryf nie należy za dużo nim wyciskać bo bardzo nadwyrężamy przedramię.

Jeżeli macie jakieś takie spostrzeżenia podzielcie się nimi

[Belial]

-jeżeli czujemy zapas mocy to dokładamy ciężaru, a nie bez sensownych ćwiczeń 30powtórzeń 50% MC
-łamany odciąża w pewnym stopniu te mięśnie

[Bleyas]

-Jeżeli na modlitewniku lub gdziekolwiek indziej po skończonym ćwiczeniu boli nas mięsień radzę przerwać

[Mr.Torpeda]

Dokładnie belial bez sensu jest jechać 30powtórzeń, chyba że na brzuch:] a jak nie czujesz zmęczenia które satysfakconuje Cię to rób dobitki tzw, czyli po serii ostatniej łapiesz od razu mniejszy ciężar i jedziesz aż do porzygu:] ewentualnie napinasz daną grupę i trzymasz 30s. Mięśnie przedramion biorą udział prawie w każdych ćwiczeniach, rozwijaj tą grupę mięśniową a nie będziesz odczuwał dyskomfortu który towarzyszy Tobie przy ćwiczeniach łamaną.

Jeśli nas boli to trzeba wymasować a jak nie przejdzie to lepiej darować sobie ponieważ może to mieć nieprzyjemne skutki;\

Użytkownik Mr.Torpeda edytował ten post Ponad rok temu

[Bully Hayes]

Fajny temat! Panowie kontynuujcie