29 odpowiedzi w tym temacie

[budo_szczepan]

Szczepan, a z którymi ideami i pomysłami C. T. się nie zgadzasz?
Bo ja się z Toba zgadzam odnośnie podejścia do mamony, sławy i polityki...... :wink:

S.

Mamona i slawa to ludzkie jest, kazdy ma prawo miec jakies slabosci, nie?

Ale mi chodzi glownie o idee techniczne na temat aikido. Np uwazam, ze praca uke, jaka wymaga Tissier, raczej ogranicza niz rozwija aikido. U niego uke musi poruszac sie konwencjonalnie, ma z gory narzucony sposob reagowania, ktory, co gorsza, uznany jest za "jedynie sluszny".

Juz sam fakt ze uke ma sie poruszac w okreslony sposob jest kompletnym przeciwienstwem rozwoju spontanicznosci reakcji w obliczu dowolnego ataku, jaki zakladal Dziadek jako podstawa skutecznosci aikido.
Zauwaz ze nie pisze tu nic o tym, czy ten okreslony sposob poruszania sie ma jakikolwiek sens "bojowy"

Np fakt ze wszystkie inne sposoby poruszania sie uke sa BE, powoduje ze ludzie nie sa przyzwyczajeni do niekonwencjonalnych atakow czy reakcji i jesli kiedykolwiek spotykaja sie z taka reakcja, jedynym rozwiazaniem jest poprawianie uke ze zle zaatakowal rotfl
Spotkalem sie z tym w dojo Tissier w Paryzu, gdzie ludzie majacy 3 czy 4 dan zamiast wykonac na mnie technike i wbic mnie w mate, rozpoczynali dlugi wywod teoretyczny jak i dlaczego tak a nie inaczej mam atakowac ...

...itd...

Labedziu, czy to znaczy ze Christian nauczyl sie w koncu czytac po polsku vortal budo?.......hmhm........... 8)

[budo_pmasz]

Christian jest spoko, musi jeszcze pocwiczyc to i tamto. zwlaszcza tamto bo mu nie za bardzo wychodzi... za to to to mu wychodzi jak nikomu. czasami to mu tak wyjdzie ze hoho. ja tam mysle ze on to za niski troche jest zeby byc najlepszy z bialych w europie.... jakby troche urosl no i pocwiczyc jeszcze tamto musi chlopisko - cwicze cale trzy lata to wiem, jak do polski przyjedzie to mu powiem jak nic. wy chlopaki tez mu powiecie?

[budo_jacol]

pmasz i ty przeciwko boskiemu Ch.

to garry:

byłem, byłem
I podobał mi się jak zwykle.
Rozczarował mnie tylko tym, że zbyt wiele powtarzało się z jego poprzednich wizyt w Polsce.
Pokazał jak zwykle niesamowitą dynamikę, wyczucie dystansu jak u mało kogo a to co mi osobiście się najbardziej podoba w jego stażach to niespotykanie prosty i przejrzysty sposób nauczania.

to Szczepan:
Kogo masz na myśli?

[budo_wallace]

Szczepan: Oni po prostu byli dla Ciebie mili i nie chcieli Ci krzywdy robić :twisted:
Bardzo mi przykro, że niestety nie będziesz miał okazji poćwiczyć z P.Orban - u niego nie ma problemu z atakiem - niestety musisz liczyć się z tym, że on nie będzie miły i przyjemny ... Grey widział, więc może potwierdzić ....
W Paryżu zwykle ćwiczy się dość miękko do czasu, aż będziesz niemiły - wtedy oni też przestaną być mili ... i nagle techniki przestają Ci wychodzić, a oni napieprzają tobą jak chcą, ewentualnie w międzyczasie dostanie się mocniejsze atemi niewiadomo skąd ...
Zresztą za klasą Tissier przemawiają jego uczniowie i przekaz jego stylu - co tu durzo mówić - Grey ćwiczył w wielu klubach i może to potwierdzić... Zresztą wszystkie niejasności wyjdą na treningu po Twoim przylocie

[budo_szczepan]

to Szczepan:
Kogo masz na myśli?

A kto by tam spamietal, to bylo cale wieki temu, jak bylem mlody i glupi 8)

[budo_bujin]

Ktory bialy aikidoka w Europie prezentuje wyzszy poziom od Tissiera?

Nie pytam retorycznie, a serio, bo moze warto pojechac, zobaczyc.

[budo_jacol]

To Szczepan:

Moim zdaniem sposób poruszania się uke jaki wymusza Ch. jest tylko sposobem na nauczanie. Nie jesteś w stanie nauczyć techniki jeśli będziesz ją wykonywał za każdym razem inaczej a tak by się działo gdyby uke "chodził jak chciał". Zamiast uczyć dowolności lepiej nauczać wariantów, co w końcowym efekcie (przed śmiercią albo w innym wcieleniu) da taki efekt, nie jest istotne że atak jest poprowadzony w inny niż zwykle sposób.

[budo_szczepan]

Szczepan: Oni po prostu byli dla Ciebie mili i nie chcieli Ci krzywdy robić :twisted:

tak, tak, znam te Marianowe wymowki, nie zaplacilem skladki w ich federacji :wink:

W Paryżu zwykle ćwiczy się dość miękko do czasu, aż będziesz niemiły - wtedy oni też przestaną być mili ... i nagle techniki przestają Ci wychodzić, a oni napieprzają tobą jak chcą, ewentualnie w międzyczasie dostanie się mocniejsze atemi niewiadomo skąd ...
Zresztą za klasą Tissier przemawiają jego uczniowie i przekaz jego stylu - co tu durzo mówić - Grey ćwiczył w wielu klubach i może to potwierdzić... Zresztą wszystkie niejasności wyjdą na treningu po Twoim przylocie

I walsnie o to chodzi, Wallace, wlasnie o to chodzi - zeby byc I MILY I SKUTECZNY
Ja jestem tym bardziej mily, im bardziej mi techniki na kims nie wychodza. Dlaczego mam sie zloscic? Dlaczego mam kogos napieprzac czy mu dawac mocniejsze atemi? za to ze mnie szanuje i atakuje na poziomie moich mozliwosci, a nie olewa centralnie i podczas "ataku" dyskutuje z cwiczacym obok kolesiem, jak to robi notorycznie np: jeden znany miszcz 6 dan z VINCENNES
Osobiscie podchodze z niezwyklym szacunkiem do atakujacego, to jedyna droga zeby mu pomoc zjednoczyc sie z Kosmosem

A wracajac do tematu - ja nie kwestionuje klasy Tissier. Nie podobaja mi sie niektore jego pomysly pedagogiczne. A ty, zamiast odpowiadac na temat, atakujesz mnie osobiscie Chetnie poslucham argumentow za tym dlaczego wasza praca jako uke jest duzo sluszniejsza niz inne .....

[budo_snajper]

a nie olewa centralnie i podczas "ataku" dyskutuje z cwiczacym obok kolesiem, jak to robi notorycznie np: jeden znany miszcz 6 dan z VINCENNES
.....

Szczepan, czy masz na myśli Pana P. Beneziego :wink: ?

Zresztą, u Ch. T. da się zauważyć zmiany w sposobie wykonywania technik na przestrzeni tych kilkunastu lat. Mam na myśli sylwetkę (coraz rzadziej się pochyla), pozycję (coraz częściej wąska).
Zastanawiałem się kiedyś czym mogą być spowodowane te zmiany?
Stawiam na rozwój albo chęć unikania kontuzji (a troche ich było - szczególnie kręgosłupa :? ).

S.

[budo_łabędź]

Labedziu, czy to znaczy ze Christian nauczyl sie w koncu czytac po polsku vortal budo?.......hmhm........... 8)

Szczepciu, nie musiał, życzliwi mu doniosą, a wtedy rzuci ci fiolet między oczy i żegnaj urodo jak mawiał kiedys Pancer
A tak w ogóle taki miszcz jak ChT wyczuwa twoja niechetną energię, a ponieważ jej źródło - czyli ty - jest znane i znaczące we wszechświecie aikido to go to wpędza w ciężką depresję i rozważa pocięcie się skórka od razowca Szczepciu, nie odbieraj więc nam mistrza i zmień swe fluidy :wink: