Witam,
W listopadzie postanowiłem wziąć się trochę za rozwój swojej siły mięśniowej, gdyż stan początkowy oceniał bym na 0. Pod koniec zeszłego roku ważyłem 62kg przy wzroście 180cm, więc moje BMI było przy granicy niedowagi, przy czym procentowy udział tkanki tłuszczowej wahał się pewnie przy granicy 19-20%. Po części ze względu na leki które musiałem zacząć brać, a po części z mojej inicjatywy poprawiłem znacznie swoją dietę i aktualnie ważę 71,5kg. Od ok. 3 tygodni prowadzę dietę na rekompozycję ok. 3000 kcal dziennie.
Miałem kilka podejść do regularnego treningu na siłowni, każdy kończył się niepowodzeniem zwykle albo z braku wytrwałości albo z braku czasu. Od października chodzę (nadal dość nieregularnie, zwykle 2-3 razy w tygodniu, czasami mniej) na siłownie, oprócz tego zacząłem ćwiczyć w zakresie możliwości w domu. Zacząłem robić pompki na początku mogłem zrobić zaledwie 3-4 poprawne technicznie pompki, teraz mogę ok. 14-18 przy dobrym dniu. W domu ćwiczę codziennie z jednym dniem odpoczynku - pompki damskie 150 powtórzeń w 3 seriach + dipy codziennie z odpoczynkiem w niedziele, 7 minutowy trening na brzuch 5 dni w tygodniu i 2-3 razy w tygodniu biceps oraz barki. Nie potrafię się podciągnąć - planuje kupić linę gumową żeby ćwiczyć z odciążeniem.
Moje pytanie dotyczy tego czy idę w dobrą stronę - czy powinienem jakoś ograniczyć mój trening i skupić się na większym wysiłku ale mniej dni w tygodniu czy jednak nie, jak powinienem rozłożyć sobie swój trening w tygodniu żeby nie przeciążyć mięśni i jakie ćwiczenia najlepiej pomogły by mi na rozwój siły a później na rozwój ogólny mięśni.
Użytkownik 3ZnakiNieWiecej edytował ten post Ponad rok temu