A więc tak, mam nadwagę i zacząłem ćwiczyć. Moim priorytetem jest schudnięcie i trochę wypełnienie się mięśniami. Mam 18lat, wcześniej nic nie ćwiczyłem prowadziłem siedzący niezdrowy tryb życia, bardzo mało aktywności fizycznej i zła dieta.
Ćwiczę w taki sposób że na zmianę 1 dzień trening siłowy i 1 dzień cardio (np. poniedziałek-cardio wtorek-siłowy środa-cardio czwartek-siłowy....) ( treningi wieczorem między 19-21)
Siłowy: każda partia ciała po 3 serie mniejszym ciężarem po 14-->12-->10 powtórzeń (w przerwach miedzy seriami jeszcze jeżdżę na rowerku)
Cardio: 40 minut rowerka i czasem skakanka ale rzadko żeby nie obciążać stawów
Codziennie przed każdym treningiem biorę spalacz tłuszczu. A po treningu siłowym 1 porcje białka i na następny dzień rano kolejna.
Dieta: Nie do końca dopracowana,nie licze kalorii tylko poprostu staram sie unikać cukru i tłuszczu, a godzine przed treningiem i zaraz po treningu jem ryż, makaron, mięso drobiowe, jakieś twarogi półtłuste, gotowane jajka itd. żeby po prostu nie jeść tłuszczu przed snem.
Czy taki plan i taka dieta jest dobra? Czy popełniam jakieś ważne błędy? Czy takie mieszanie cardio z treningiem siłowym będzie efektywne?
Proszę o wskazówki.