3 odpowiedzi w tym temacie

[kitek7878]

Witam, 

jestem w trakcie budowy masy i na razie jadę treningiem 3 dniowym gdzie na zmianę plecy/grzbiet robię martwym ciągiem i wiosłowaniem w opadzie. Jeżeli chciałbym do tego treningu włączyć podciąganie nachwytem czy dobrze myślę że lepiej wyrzucić wiosłowanie na rzecz podciągania niż martwy ciąg? Martwy ciąg jest ćwiczeniem bardziej złożonym niż wiosłowanie więc chyba lepiej żeby został na masie?

 

Drugie pytanie mam na temat progresji ciężaru.. macie czasem tak, że zwiększacie obciążenie co trening do pewnego momentu a potem jest sytuacja że nie możecie dołożyć więcej lub nawet czasem nie możecie tyle uciągnąć co na ostatnim treningu? Z czego może to wynikać? 

 

Pozdro

[Maksym Riznyk]

witam na forum. 

 

1. Ja z kolei proponuje po prostu dać jako 1 ćwiczenie podciągania a 2 - wiosłowanie.

 

2. Oczywiście że to jest normalna sytuacja. Gorszy dzień, jedzenie, duuuużo czynników na to się składa. 

[kitek7878]

1. Ja z kolei proponuje po prostu dać jako 1 ćwiczenie podciągania a 2 - wiosłowanie.

Dzięki za odp. Hmm, no może dam radę dwa ćwiczenia. Na tę chwilę wiosłowań robię 12-10-8-6. Jest opcja że po podciąganiu może to być utrudnione zadanie więc po prostu zmniejszyć obciążenie żeby zachować ilość powtórzeń czy zmniejszyć ilość serii? A co do podciągania to jaki system byś przyjął? 

Używam gum oporowych i z nimi jestem w stanie na tę chwilę zrobić 8-8-6-5 podciągnięć szerokim nachwytem.

Głównie mi zależy na poszerzeniu pleców więc nie wiem czy dalej cisnąć z seriami nawet jeśli będę w stanie zrobić już tylko 3, 2 ? Czy może z mocniejszą gumą dochodzić do większej ilości powtórzeń z mniejszą ilością serii?

[Maksym Riznyk]

Zmniejsz obciążenie aby wykonać wyznaczoną ilość powtórzeń. 
Osobiście proponuje piramidki. 
Powtórzenia przy podciąganiach najlepiej zwiększać w każdej kolejnej serii.