Witam.
Mam prawie 19 lat, 180cm wzrostu i ważę +/- 77kg.
Moje pytanie brzmi czy da radę zbudować dobrą sylwetkę nie stosując diety?
Mając na myśli dobrą sylwetkę mam na myśli stracić trochę tkanki tłuszczowej aby bardziej uwydatnić mięśnie głównie z ud, brzucha i pleców.
Ogólnie staram się ograniczać fast foody do minimum, alkohol także (raz na miesiąc albo rzadziej zdarzy się).
Staram się normalnie jeść, nie liczę kalorii, stawiam głównie na spożywanie wody mineralnej, soków z marchwii/pomarańczy/ czasem jakaś herbatka czasem kola także wpadnie.
Jeżeli chodzi o jedzenie to bardziej takie "domowe" typu pomidorowa/rosołek schabowe z ziemniaczkami, makaronowa patelnia itd...
W domu jak wiadomo, sam nie mieszkam ale staram się namawiać rodzinkę na eksperymentowanie z czymś innym np. makaron z łososiem i szpinakiem...
Jestem świadomy tego, że jest odpowiedni dział "Dieta" przeznaczony do zadawania tego typu, lecz chciałem bardziej spytać się ludzi z tego grona.
Jeżeli znacie jakieś ćwiczenia, które przy takim żywieniu sprawią, że będę lepiej wyglądać to piszcie śmiało w komentarzach.
Z góry dziękuję i pozdrawiam