Witam serdecznie
Zacznę od tyłu. Jestem osobą aktywną fizycznie - 2 razy w tygodniu 90 minut treningu karate, raz w tygodniu siłownia, do tego okazjonalnie ćwiczę w domu. Staram się za każdym razem dać z siebie maksa, a dodatkowo robię sporo ćwiczeń na brzuch (dużo brzuszków, różnego rodzaju ćwiczenia z katalogu karate na różne partie brzucha, ćwiczenia w parach itp.).
Od około dwóch lat, gdy wszedłem w ostatni etap dorastania, sporo przytyłem, gdyż 20 kilogramów. Bardzo byłbym z tego rad, gdyby nie to, że efekt tego widać szczególnie na brzuchu, co mi niesamowicie przeszkadza. "Oponka", którą posiadam, jest niekomfortowa, często zwracam na nią uwagę, no ogólnie mi przeszkadza i chcę jej się pozbyć, jednak nie umiem.
Teraz krótko o moim odżywianiu się. Czuję, że to jest moim największym problemem, bo odkąd pamiętam, moje parcie na przytycie było tak duże, że starałem się jeść jak najwięcej. Fastfoody przynajmniej raz w tygodniu, (niestety) dużo pepsi i tego typu napojów, słodycze itp. Ostatnio ograniczam wszystko niemalże do zera z wyjątkiem fastfoodów, do których mam zwyczajną słabość.
Moje pytanie jest proste: w jaki sposób mam zrzucić nadmiar tłuszczu na brzuchu? Wiem, że istnieją burnery tłuszczu, ale nie chciałbym z nich korzystać, bo boję się o utratę energii, co przełoży się na treningi. Nie mam też zbyt dużo czasu na prowadzenie ściśle określonej diety (coś tam się znajdzie, ale nie dużo). Forumowicze, poradzicie mi jak mam sobie z tym poradzić?
Moje dane:
Wiek: 20 lat
Waga: 78 kg
Wzrost: 185 cm
Przez 2 lata przytyłem około 20 kilogramów.
Pozdrawiam serdecznie i proszę o jakiekolwiek porady