8 odpowiedzi w tym temacie

[TheLoneWolf]

Cześć wszystkim. Powoli zaczynam swoja przygodę. Trochę się już na czytałem i sam po próbowałem, ale nurtuje mnie kilka pytań na które nie znalazłem nigdzie odpowiedzi. Więc postanowiłem zapytać na tym forum.

 

Powiedzmy że moim celem jest ogórka sprawność fizyczna (a nie koniecznie budowa masy itp). Jakie rozwiązanie jest lepsze, co daje lepsze długoterminowe rezultaty - trenowanie codziennie "delikatnie", powoli zwiększając obciążenie, czy może lepsze rezultaty daje danie z siebie 100% raz w tygodniu. Jak wy uważacie, jakie macie doświadczenia? może jakieś materiały na ten temat ??

Użytkownik TheLoneWolf edytował ten post Ponad rok temu

[Haroldek48]

Najlepiej robić treningi z różną intensywnością raz na maxa raz lżej.
Najlepiej wykorzystać do tego progresje liniową

[Maksym Riznyk]

jeżeli analizować tę dwa przykłady to osobiście był by za pierwszym czyli więcej treningów niż 

 

jeden raz w tygodniu ale mocno.

[mati-mati]

ja odpowiem po swoich doświadczeniach i swoich efektach. 

Ćwiczyłem ponad rok na siłowni przerzucałem już konkretne kg i kolega zaproponował mi crossfit 1 zajęcia, mówię pójdę zobaczę co i jak i było parę kobiet, robiliśmy Ower Head Squad (przysiad ze sztangą nad głową) wiadomo na początku praktyka uczył kto nie potrafił itp, później były robione thruster (wyciskanie sztangi nad głowę opuszczenie na barki i przysiad, następnie wstanie wyciśnięcie sztangi nad głowę i tak w kółko) kobiety robiły z ciężarem 25 kg mężczyźni z 40 kg, ja zabrałem się za 40 kg trener powiedział że mam zabrać się za 25 kg stwierdziłem co on tam wie w przysiadzie biorę 80 kg ale stanęło na jego i co? kobietki zrobiły więcej powtórzeń i serii niż ja, mało tego one skończyły trening przed czasem a ja w tym samym czasie połowę treningu...

po treningu gadałem z trenerem i mówił ze nie pierwszy raz przychodzi ktoś kto chodzi na siłownie i myśli że tutaj będzie wymiatał ale to się tylko tak wydaje.

Podsumowując: jeżeli zależy komuś na sprawności, kondycji, wytrzymałości, mobilności polecam tylko i wyłącznie Crossfit z mojego doświadczenia

[Maksym Riznyk]

Ta historia była do przewidzenia. Tak samo u mnie na zajęcia STreet Workout. 

 

Przychodzi osoba czy z siłownie czy właśnie z crossa i myślą, że będzie esy game a tu nie takie łatwe. 

 

Podciągania bez kipingu i broda ponad drążek hehe po paru powtórzeniach wymiękają. 

 

Obstawiam, że tak samo będę miał przy treningu Crossa. 

[TheLoneWolf]

Mati-matki i Maksym Riznyk - Ok, rozumiem, fajna historia, ale co to ma w ogóle do mojego pytania ??

 

Może postaram się jakoś to zobrazować. TO TYLKO PRZTKŁAD !! Nie linczujcie mnie odrazu.

 

Powiedzmy że dążę do to tego żeby zrobić XXX pompek. Jak łatwiej (szybciej) to osiągnę?

 

Trenując codziennie zaczynając od małej małej ilości i jak poczuję ze spokojne dam radę dokładać kolejne powtórzenie.

Czy możne raz w tygodniu daję z siebie 100%.

 

Proszę "TYLKO" o odpowiedz na pytanie.

[Maksym Riznyk]

Trenuj codziennie zaczynając od małej ilości i jak poczujesz że spokojnie dasz radę dołóż kolejne powtórzenie.

 

Pozdrawiam. 

[TheLoneWolf]

Trenuj codziennie zaczynając od małej ilości i jak poczujesz że spokojnie dasz radę dołóż kolejne powtórzenie.

 

Pozdrawiam. 

 

A jakaś "fachowa" wiedza która to poprze ??

[Maksym Riznyk]

Tego typu metody były testowane przez różnych sportowców. 

 

Najlepiej odwołać się do chłopaków z Street Workout ponieważ takich pompek wykonują sporą ilość.

 

O tym mówi między innymi aktualny mistrz Mateusz Heinze, ja również mówię o tym. 

 

Tytuł aktualnego mistrza Polski obowiązuje.