Witam,
mam 23 lata, 180 cm wzrostu i 73kg wagi, bf-15,3%. Zaczęły się wakacje, zacząłem pracować fizycznie i chciałbym to wykorzystać by zbudować trochę masy mięśniowej. Chciałbym poradzić się Was czy najpierw zgubić lekką oponkę, a później wziąć się za masę, czy może da radę połączyć to wykorzystując ćwiczenia aerobowe? Nie zależy mi na jakimś 6pack ale V i jakis zarys mięśni mile widziany.
Praca jest dość ciężka więc myślę, że 3 dni treningowe to max w moim przypadku. Do tego dochodzi dieta. Mógłby ktoś mniej więcej powiedzieć co jeść na konkretne posiłki? Lekkie sniadnia i później coś więcej, czy śniadanie to 1/3 dziennego zapotrzebowania a później częściej ale lżej? Mam okazję unormować posiłki (od 6.00 co 3h) i wykorzystać robotę fizyczną(20-30t dziennie) więc jeśli ktoś ma jakiś pomysł to proszę o podzielenie się doświadczeniem bo ja jestem laikiem.
Pozdrawiam